Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: stare rury darmo

I tak od siebie jeszcze....
Ludzie ktorzy chodza na prywatne uczelnie przynajmniej widza za co placa
...wypasione aule, skora na korytarzu, komputerki, parking, i full wypas
na uczelni, dobra kadra, i luzniejsze podejscie....a w Panstwowych.....n
o coz....lazi sie w kurtkach za zajecia w zimie bo ciecia byly w budzeci
e i brak ogrzewana, laborki same wybuchaja ze starosci, wykladowcy sa na
7,9 uczelniach na raz bo malo zarabiaja....no przejebane

Byle nie sesemesem, bo mi w nocy strasznie glosno piszczy ;-)))


bez obaw ja nie z tych co zycie w nocy zatruwaja ( vide moj kumpel ktory
wydzwanial do mnie cala noc bo sie naspeedowal i myslal ze mi w niczym nie
przeszkodzi jak zadzwoni ( w koncu dla niego to byl srodek dnia) - co sie
dobudzilem ze snu, to telefon przestawal dzwonic, myslalem ze qrwicy jush
dostane ! )

A tak "wogle' (piekne slowo) to zdrowy offtopic (czy na pewno off?)
zdecydowanie poprawia samopoczucie (przynajmniej mnie).


a mnie ten film ubawil i poprawil samopoczucie wiec napisalem tego posta, w
koncu twoja akcja Divx4free powinna byc chwalona nie tylko przez zawodowych
ssaczy ale tesh przez ogladaczy :)

Jasne. Ja to mam w nosie bo wiesze na sztywno a ni na modemie - wiec
troche
egoizmu przeze mnie przemawia.


ja tesh na sztywnym, w koncu to tylko 1kb posta , zadnych zalacznikow ani
innych dupereli. wiec loozik mi sie zdawalo ( o jakzem sie mylil w tej
kwestii ! :) )

Ale w koncu siedzimy na tej grupie tak długo, ze czasem mozemy sobie na
troche luzu pozwolic. No bo gdzie - na pl.rec.stare.rury???
Tu sie znamy jak lyse konie.


dobrze gadasz browarka wychylam za to !

Jak bede BARDZO potrzebowal OFFTOPICOWEJ pomocy to bede o nią prosic tu a
nie gdzie indziej.
Czemu?? Bo wiem, ze Mars, Del, Bastek czy inny oldschooler pomoze, wlasnie
dlatego, ze siedzimy tu bardzo bardzo długo.


true true

A jak sie bede z czegos strasznie cieszyc, to tez tutaj skrobne. I tyle.


i tyle i  basta !

A teraz zagadka - kiedy pojawil sie pierwszy post na alt.pl.divx???
(od razu mówie, ze jeszcze nie znam odpowiedzi ;-)))


a ja znam w przyblizeniu , bylo to okolo wrzesnia -pazdziernika 2000 roku.
wiem bo sam zaczalem subskrybowac grupe w grudniu i dopiero zaczynal sie
wtedy boom na divxy ( dlatego tez posiadalem taka pokazna kolekcje, kto
zaczyna wczesnie ten jest krok do przodu przed wszystkimi , hehe, teraz
jestem 1.5roku do tylu ale loozik, najwazniejsze to nie stracic pogody ducha
:)

a zaraz sobie obejrze ...no wlasnie, moze K-paxa? a moze American Pie 2 ?(
zbieram sie do tego i nigdy obejrzec nie moge :) ) cos wykombinuje :)

zdruffko oldschoolowcy
DeL

... ze starych rur po 30. nosi odkryty pępuszek?...


Ja. W domu ;)

Użytkownik "Anna Izabela" :

| ... ze starych rur po 30. nosi odkryty pępuszek?...

To tu som jakieś  stare rury ?
:))


tak, kazda kobitka po 30. wg JurkaA to stara rura... ;o)

Sun, 9 May 2004 20:08:36 +0200, na alt.pl.tvn.bigbrother, Anna Izabela
napisał(a):

| ... ze starych rur po 30. nosi odkryty pępuszek?...

Ja. W domu ;)


troche mi ulżyło... ;)

"Anna Izabela" <annaizab@go2.plwrote in message

... ze starych rur po 30. nosi odkryty pępuszek?...


ja

macso

"Anna Izabela"

| ... ze starych rur po 30. nosi odkryty pępuszek?...

| ja

Ty bezwstydna!!


ja też mam wszystko śliczne
a pępuszek to już wogóle

macso

zaszumiauo... zagwizdauo.... i ktoś (zdaje się, że CIAho) wykrztusił
zdławionym głosem:

| Jest 27 różnych wzorów - mutacji.
| ...w zasadzie każdy chce inny kupek....
| Wszystkie musisz przesłać do jagi dzisiaj do 9.00. ;))

jacha.... sie robi! ;))


A oto spis:
1.Ela chce wersję HARD z czerwonym nickiem Szarli
2.Szarli wersję SOFT z zielonym nickiem Eli
3.Gabi wersję SOFT z fistancjowym nickiem Rogiego
   i brązowym napisem "Komin - my best friend"
4.Rogi chce HARDz nickiem Protza i zielonymi kropeczkami
   na uchu
5.jaga chce pusty - bez niczego, nawet bez dna
6.aYc chce HARD z nickiem Gabi w czerwonych porach
7.Zboczek HARD chce z nickiem Ordiego
8.Proc chce same ucho w wersji HARD
9.Jancio też chce łysy kubek - SOFCIK
10.Ania Iza chce z nickiem Zenka HARD
11.Almar chce z nickiem Dolores na wysokości ust
     i Indii na wysokości tyłka - HARD
12.Doktor chce tylko wielkie logo TWA - bez kubka, SOFT
13.Bajka chce nic i HARD
14.Moon chce z różowym nickiem Sewioło
     i z zarośnięta kuciapą na dnie, HARD
15.maksjanka pierdoli kubek i chce koszulkę HARD
16.Darek S. chce kubek z cycem Gabi, HARD oczywiście
17.Jurek chce z nickami starych rur i feministek, SOFT
18.Lia chce taki jak aYc, tylko że SOFT
19.India che z oczodołami, HARD
20.Małgorzata M. nie wiem co chce, ale na pewno HARD
21.Dreszcz chce 12 białych kubków bez napisów, SOFT
22.Ciaho chce taki kubek jak Zboczek i z fistancjowym
      napisem "kocham Jolke", HARD
23.Kominek chce z nickiem Proca i Gabi, HARD
24.Zenek chce kubek bez ucha, HARD
25.star chce kubek z logo Plus GSM, SOFT
26.Sth chce czerwony kubek z nickiem Waldka, HARD
27.Dolores chce kubek z nickiem Moona, HARD

mam nadzieję, że dobrze pamiętam i niczego
nie pomyliłem...
Ślij szybko jagusi!!!!

pozdry
Ciah:o)

A oto spis:
1.Ela chce wersję HARD z czerwonym nickiem Szarli
2.Szarli wersję SOFT z zielonym nickiem Eli
3.Gabi wersję SOFT z fistancjowym nickiem Rogiego
   i brązowym napisem "Komin - my best friend"
4.Rogi chce HARDz nickiem Protza i zielonymi kropeczkami
   na uchu
5.jaga chce pusty - bez niczego, nawet bez dna
6.aYc chce HARD z nickiem Gabi w czerwonych porach
7.Zboczek HARD chce z nickiem Ordiego
8.Proc chce same ucho w wersji HARD
9.Jancio też chce łysy kubek - SOFCIK
10.Ania Iza chce z nickiem Zenka HARD
11.Almar chce z nickiem Dolores na wysokości ust
     i Indii na wysokości tyłka - HARD
12.Doktor chce tylko wielkie logo TWA - bez kubka, SOFT
13.Bajka chce nic i HARD
14.Moon chce z różowym nickiem Sewioło
     i z zarośnięta kuciapą na dnie, HARD
15.maksjanka pierdoli kubek i chce koszulkę HARD
16.Darek S. chce kubek z cycem Gabi, HARD oczywiście
17.Jurek chce z nickami starych rur i feministek, SOFT
18.Lia chce taki jak aYc, tylko że SOFT
19.India che z oczodołami, HARD
20.Małgorzata M. nie wiem co chce, ale na pewno HARD
21.Dreszcz chce 12 białych kubków bez napisów, SOFT
22.Ciaho chce taki kubek jak Zboczek i z fistancjowym
      napisem "kocham Jolke", HARD
23.Kominek chce z nickiem Proca i Gabi, HARD
24.Zenek chce kubek bez ucha, HARD
25.star chce kubek z logo Plus GSM, SOFT
26.Sth chce czerwony kubek z nickiem Waldka, HARD
27.Dolores chce kubek z nickiem Moona, HARD
mam nadzieję, że dobrze pamiętam i niczego
nie pomyliłem...
Ślij szybko jagusi!!!!


dzieki! ;))
jezeli nikt nie zglosi zastrzezen do godz. 9.00, to wysylam DOKLADNIE
takie ;)))))

A oto spis:
1.Ela chce wersję HARD z czerwonym nickiem Szarli
2.Szarli wersję SOFT z zielonym nickiem Eli
3.Gabi wersję SOFT z fistancjowym nickiem Rogiego
   i brązowym napisem "Komin - my best friend"
4.Rogi chce HARDz nickiem Protza i zielonymi kropeczkami
   na uchu
5.jaga chce pusty - bez niczego, nawet bez dna
6.aYc chce HARD z nickiem Gabi w czerwonych porach
7.Zboczek HARD chce z nickiem Ordiego
8.Proc chce same ucho w wersji HARD
9.Jancio też chce łysy kubek - SOFCIK
10.Ania Iza chce z nickiem Zenka HARD
11.Almar chce z nickiem Dolores na wysokości ust
     i Indii na wysokości tyłka - HARD
12.Doktor chce tylko wielkie logo TWA - bez kubka, SOFT
13.Bajka chce nic i HARD
14.Moon chce z różowym nickiem Sewioło
     i z zarośnięta kuciapą na dnie, HARD
15.maksjanka pierdoli kubek i chce koszulkę HARD
16.Darek S. chce kubek z cycem Gabi, HARD oczywiście
17.Jurek chce z nickami starych rur i feministek, SOFT
18.Lia chce taki jak aYc, tylko że SOFT
19.India che z oczodołami, HARD
20.Małgorzata M. nie wiem co chce, ale na pewno HARD
21.Dreszcz chce 12 białych kubków bez napisów, SOFT
22.Ciaho chce taki kubek jak Zboczek i z fistancjowym
      napisem "kocham Jolke", HARD
23.Kominek chce z nickiem Proca i Gabi, HARD
24.Zenek chce kubek bez ucha, HARD
25.star chce kubek z logo Plus GSM, SOFT
26.Sth chce czerwony kubek z nickiem Waldka, HARD
27.Dolores chce kubek z nickiem Moona, HARD


WOMatko...
Dzifne, że nikt nie chce z uchem w środku. ;o)))

J.

Ciekawe z czego to wynika? ;)


Chodzi o stare rury ? ;)

fajna laska, super facet... bosz... co ja tu robię?!

Użytkownik Protz <n@mam.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:c72slq$39@inews.gazeta.pl...

Użytkownik "JurekA"

| i holenderskie sery za normalne ceny?
| Od dzis polskiemu piwu,

co jest zlego w polskim piwie?


Nie zrozumiesz tego...
Do takich tez, trzeba miec poteznego zajoba, ktory z teoretycznie normalnego
czlowieka, robi polglowka, ktory bryzga nienawiscia do wszystkiego... w tym
wypadku, do tego co polskie, bo w domysle jest to, lub bylo, komusze...
Tego nie da sie logicznie wywiesc...
Rownie dobrze taka idiota napisze, ze polski ser, czy piwo sa mu wstretne,
jak i to, ze dobrze, ze Hitler Warszawe zburzyl...
Wlasciwie, to nawet jest pewna metoda w tym szalenstwie... Nie lubi, jak je
sam nazywa, starych rur, bo one przeciez tez nosza na sobie pietno urodzenia
sie w PRL-u....
Wyjatek robi tylko dla wlasnej osoby, ktora tez jest i to najbardziej
okaleczonym, bo umyslowo, plodem rodem z komuszej Polski...
A moze i sam siebie nie lubi?....
Bo przeciez robienie z siebie na kazdym kroku, w prawie kazdym napisanym
zdaniu skonczonego idioty, to w wypadku, wydawaloby sie, jednostki myslacej,
akt skrajnego masochizmu, wrecz samozniszczenia...
Mozna miec odmienne poglady, czasami kontrowersyjne dla niektorych, tak jak
je prezentuje np. Moon....
Ale do tego, to trzeba miec poglady, a nie zwykla breje zamiast mozgu....
Pewnie mu sie tak porobilo od polskiego sera i piwa, ktore cale zycie
przelykal z obrzydzeniem, czujac, jak mu sie po kazdym lyku i kesie, resztki
wolnosci odbiera...
Niektore wybrakowane modele tak maja.

Almar

Almar wrote:
| jedno jest prawda na pewno ze Piekne Panie w pewnym wieku przestaja
| byc piekne. A panowie czasem moga czasem miec urok i na starosc.

Jak mawiaja pechowcy....jak nie urok, to sraczka!....)))P


Tak mawiaja wszyscy ! :D

Kaszalot jest kaszalotem juz od gimnazjum, czasami troche sie
poprawia na starosc...


To nie jest tak do konca. Gdy mialem lat 18 rzygac mi sie chcialo na
"stare rury" w wieku lat 30. Teraz - wcale nie koniecznie ;-)
Ale gdybys mi pokazal 50 latke, moglym sie jej i Tobie poklonic, ale nie
zmusilbys mnie nawet oferta rodem z filmu z Redfordem, abym sie z nia
zapakowal do wyra. Ale - gdy bede miec lat 50 bardzo mozliwe - ze
zmienie swoje gusty tak, jak to sie dzieje od czasow przedszkola, gdy
pierwszy raz sie calowalem. Przciez teraz z 6latka bym sie nie calowal!
:))))) Juz pomijajac dewiacje, kryminal - moj syn by mnie wysmial! :D

Piekna kobieta w dzisiejszych czasach, o ile
umie i chce o siebie dbac pozostaje taka do bardzo poznych lat....


Tak, ale pamietaj ze poczucie piekna jest wzgledne. Jesli pokochasz
kaszalota - bedzie on wtedy dla Ciebie piekny. I to nic zlego.

Zreszta kryterium piekna jest dosyc plynne, chyba, ze ktos cale zycie
marzyl o prywatnej mleczarni i do tego lub do samego tylka, wszystko
sprowadza...)


Nie wiem. Nigdy nie marzylem o prywatnej mleczrni. :D

Co do uroku mezczyzn na starosc....
On moze tylko zostac lub sie zwiekszyc, ale nigdy nie powstanie z
niczego, wiec to zadne pocieszenie dla wiekszosci facetow...


Tu racja. Wiec moze  powiem inaczej: Facetowi moze zamiast urody
wystarczyc wdziek i intelekt. Kobietom nie.

Uklony,
J. ;-)

Nie wiem co sie w tym kraju dzieje.


   Jak to co ? POpaprańcy rządzą, więc przykład
   idzie z góry - krzywe ściany, stare rury,.....

Z mojego własnego doświadczenia :

pod Bydgoszczą firma techmłot produkuje świderki o długości ok 1m i
średnicach ok 200 mm jakieś ogrodowe do sadzenia czegośtam

kupiłem taki , odciąłem "rączkę" , wspawałem pręt zbrojeniowy (nie pomnę
czy śr 16 czy 20mm)ok 20 cm tak by 1/2 wystawała

porobiłem przedłużki ze starych rur - chyba 3/4 calowych na tej samej
zasadzie - z 1 strony wspawany pret  i 1 wersję z rączką - poprzeczka ok

80 cm

powierciłem dziury na przestrzał przez zestaw złożony
(rura w ktorą wchodzi pręt następnej  i t d )

i kupiłem śruby stalowe o podwyższonej wytrzymałości które przekładam
przez otwory jak przedłużam bo wertło się zagłębia

zestaw początkowy ma 2 m , 8 obrotów i wyciągam "urobek"

gdy dojdę rączką do ziemi - dokładam 1 ok 2 m człon - a mam 2

jak łatwo policzyć - udaje mi się wiercić dziury do głębokości ok 6 m
ręcznie, przy czym po złożeniu całego zestawu - w 2 osoby , bo
konstrukcja jest już za ciężka na swobodne wyjmowanie w górę 6 m zestawu
z urobkiem tak , żeby  nie przegięło i  ciężko idzie w górę

przewierciłem się tym przez warstwę gliny ok 3,5 m , idzie to długo ,
ale się daje - ja tak co prawda robię dziury do odprowadzenia wody z
dachu ,  bo umnie woda występuje na ok 25 m głębokości , ale może gdyby
zmajstrować rusztowanie budowlane dookoła dziury - to dałoby się i
głębiej tak zmnajstrować ??

niebezpieczeństwo jest gdy pojawia się kamień , bo mozna zerwać śrubę
która jest tu klinem i do napędu i dopodnoszenia - wówczas wiertło
zostaje w ziemi - choć raz wyłowiłem je "na pętelkę " linką gdy udało mi
się zachaczyć poniżej poprzednie śruby

Andrzej

Jest oto taka sytuacja. wsólnota mieszkaniowa zdecydowała sie na
wymiane
centralnego. podczas realizacji zadania przzez pewną firme ta
dokonała
zniszczeń.
wiekszość dało sie naprawić we własnym zakresie, ale z jednym nie
moge sobie
poradzić.
Otóż jak panowie wycinali w łązience stare rury kontówką to nie
osłonili
płytek. w związku z tym na płytkach połozonych 2 miesiące temu, mam
coś na
kształt ataku much które musiały sie załatwić na płytkach. wygląda


to

Zmora remontów łazienek. Dlatego kupiłem sobie piłę elektryczną. Teraz
tylko czasem mam problem z tłustymi plamami Bo ostrze wymaga
smarowania. Na marginesie, polecam olej Bartek :-).

i moje pytanie jest takie. czy macie moze jakiś sposób na usuniecie
tego
"gówna" czy trzeba skuwać płytki? dodam ze generalny remont był


skończony 2

skuwać, nawet próby wytrawienia albo polerowania zostawią ślady. Teraz
może niewidoczne ale za rok czy dwa uszkodzone szkliwo będzie się
wyróżniało i łapało brud.

miesiące temu (niestety nie wiedziałem ze bedą wymieniać, jak bym
wiedział
to bym poczekał).


Dlatego prawo budowlane wymaga zgłoszenia ;-) gdybyś spytał zarządcę,
może by Cię powstrzymał.

Co można zrobić takiej firmie ?


Zabić, przynajmniej będę miał mniejszą konkurencję. Nie wiem jak oni,
ale ja jestem ubezpieczony na 200.000 + 50.000 na sprzątanie.

dodam ze firma do solidnych nie nalezy. mieli zrobiś we wtorek, ale


mieli

Z terminami to prawie każdy ma problemy. Czasem naprawdę wynikają z
czynników obiektywnych/niezależnych od roboli.
Firmę ścigaj, ale nie bezpośrednio bo to nie Ty zawierałeś umowę.
Dobrze byłoby sporządzić protokół z opisem szkód. Wymień liczbę
uszkodzonych płytek itd. Bez sugerowania sposobu usunięcia. Możliwie
szybko pisz do zarządcy a ten nie powinien wypłacić stosownej części
wynagrodzenia. Jako członek wspólnoty powinieneś mieć wgląd w umowę na
remont. Zobacz czy tam nie ma czegoś o szkodach. Jeśli nie, to albo
zarządca powalczy i obetnie wynagrodzenie o stosowną sumę, albo
będziesz się musiał sądzić.

pozdrawiam Piotr

dzwonilem do dostawcy i wyglada to tak:
- mozna przesunac tylko za pomoca koncesjonowanego gazownika
- teoretycznie gazownik powinien zrobic projekt, powinny byc spelnione warunki
typy okno w pomieszczeniu gdzie jest licznik (? - w korytarzu jakos nie ma...)
- po przerobce trzeba zalozyc plomby - 89zl+vat)
- dostalem kilka namiarow na koncesjonowanych gazownikow

dzwonilem do koncesjonowanego gazownika i wyglada to tak:
- mam koncesje, prosze sie nie martwic o formalnosci
- spoko da sie przeniec, jakie okna w piwnicy, wazne zeby 3 metry od
odbiornika, jak trzeba bedzie to sie nadlozy rury
- mam koncesje, prosze sie nie martwic o formalnosci
- generalnie praca do zrobienia w jeden dzien, wyciecie i wstawienie licznika,
usuniecie starych rur (tego juz nie musi robic koncesjonowany gazownik)
- mam koncesje, prosze sie nie martwic o formalnosci
- nie trzeba zadnych projektow, wazne zeby gazownia wiedziala ze robil to
koncesjonowany gazownik
- mam koncesje, prosze sie nie martwic o formalnosci

Czyli w skrocie - wystarczy dojscie do koncesjonowanego gazownika :

Wczesniej ktos pisal ze trzeba pozwolenie na budowe itp. ale wyglada na to ze
nie trzeba. byc moze jakies znaczenie moze miec fakt ze budynek na juz troche
lat i w tamtych czasach projekt budowlany nie zawieral dokladnych projektow
branzowych, a to oznacza ze nikt sie nie bedzie czepial, ze jest cos
przerobione, bo nie ma z czym porownywac. Byc moze w nowych domach
trzeba taki projekt branzowy robic od nowa, wtedy faktycznie wszystkie
pozwolenia itp. A byc moze zalezy to od podejscia w konkretnym miescie?

Jak powyzsze sprawdza sie w praktyce bede wiedzial dopiero za kilka tygodni,
jesli odnajde watek to sie dopisze.
Wszelkie uwagi caly czas mile widziane

pozdrawiam
Bruno

Licze na Wasze wskazowki i sugestie


Po pierwsze trzeba określić stan wszystkich składowych.
U mnie tynk się sypał jak piasek i z początku był plan żeby tynkować,ale
skończyło się na płytach KG.
Różnicówka najlepiej jak będzie  przed "korkami" czyli tam gdzie licznik,
pomęcz administratora o różnicwkę.
Przewody...jeśli działają i są w odpowiednich miejscach to warto się
zastanowić czy jest sens coś zmieniać. Pewnie masz 2żyły bez uziemienia,ale
i tak lata miną zanim(jeśli) podłączą trzecią do mieszkania,a wszystkie
sprzęty jakoś sobie radzą z połączonymi N i PE.
Jeśli zabierasz się za łazienkę to chyba rurki do wymiany- nie chciałbyś
któregoś pięknego dnia kuć kafelek by odszukać stare rury które trzeba
wymienić. Do rur weź fachowca,spotkałem się z sytuacją,że źle położone rurki
z tworzywa pękły i trzeba było kuć nowiuśką łazienkę.
 O fachowców pytaj tylko znajomych, z gazet można trafić na takich
partaczy,że głowa boli. Pamiętaj też, że remont to często niezła nerwówka.
Jeśli budowlaniec będzie dobrym fachowcem, ale przy tym cwaniakiem lub
nerwusem to szybko wylądujesz w aptece po proszki uspokajające. ;-)  Mimo
wszelkich negatywnych opinii o "zleceniodawcach wtrącinosach" powinieneś co
nieco wiedzieć o tym co się u Ciebie właśnie robi , więc bądź na bieżąco, bo
okaże się,że woda Ci gdzieś stoi albo lodówka Cie kopie.

To takie ogólne rady,ale zawsze coś..nie? :-)
O wszystko niby należy pytać spółdzielnię,ale oni czasem są w stanie odmówić
Ci bez rzeczowego powodu, więc rozważ informowanie jej o całym remoncie.

| no tak.. i myslisz ze tutaj sa wrozki i wymysla jaki masz telefon//
sąąąąą wróżki stare rury


nawet odpowiadac nie umiesz... ehhh...

[ciach listy ozdóbek]

W podkrakowskim Zabierzowie jest dom, który:

- wyglada jak żywcem wzięty z filmu "Moje wielkie greckie wesele": jest
ogromny, biały z niebieskim i wszędzie ma tralki
- prawe całą (sporą) działkę dookoła wyłożono kostką brukową;
- przed domem stoi trzymetrowy drewniany wiatrak i dwumetrowa drewniana
żyrafa.


W Suchym Lesie za to jest dom bliźniak typowo Pawlakowo-Kargulowy. Rok
temu składał się z jednolitego kolorystycznie klocka z tarasem,
otoczonego siatką. Aktualnie pół domu jest pomalowane, drugie pół - nie,
pół tarasu i część podwórka jest ogrodzona drewnianym płotem (2 m
wysokości, na tarasie i schodkach również), drugie pół - nie, z jednej
strony została siatka, z drugiej pojawił się wysoki betonowy parkan.

O nowym domku rodem z Ani z Zielonego Wzgórza (dach w kolorze
intensywnej czerwieni, ściany w kolorze ohydnego, nasyconego majtkowego
błękitu) też nie zapominajmy ;-)

Do niedawna też straszyła wieczna budowa - goły dom z folią zamiast
drzwi, na podwórku trzy zezłomowane (chyba, bo się nie ruszają ;-))
samochody, przyczepa Raben, taczki, ogromna kupa ziemi, zarośnięta
trawą i drzewkami, stare deski, stare maty, stare cegły, stare rury,
rozpadająca się szopka, narzędzia luzem, psia buda (bo pilnował latem
zły pies systemu bernardyn, który czasem w przystępie aktywności
podchodził dostojnie do płotu i mówił "Hau"). Znaczy budowa dalej
straszy, ale ciut mniej, bo sprzątnęli niedawno tę wielką górę ziemi,
kładąc kres naszym rozważaniom, że była tam ziemianka z szabrem. Domek
do tego ozdobion latem był wiadrami po farbach, do których jakiś esteta
włożył doniczki z kwiatkami.

        Zuzanka, co by była za tym, żeby był obowiązek akceptacji
każdej zmiany na zewnątrz domu wykraczającej poza założenie żaluzji czy
posadzenie roślin przez komisję estetyki gminnej. Nieprzekupną.

(...)

A ja musiałem tego słuchać i głupkowato się uśmiechać przytakując, że
niby wiem do czego służy "trwała na rzęsy" (to nie żart, to podobno
nowość w salonach kosmetycznych).


godz.6.00
...pracowałem jako dekarz ... i w tym też charakterze przyszedłem
sobie pewnego pięknego poranka do pracy...
godz.6.30
zabrałem drabinę sznurową i zaniosłem na budynek gdzie miałem
wymienić rury spustowe... po drodze spotkałem dwie panie
które trzymając sobie siatki..w rączkach(wracały z targu)
omawiały jakieś ważne sprawy
godz.8.00
założyłem sobie drabinę...zdemontowałem stare rury...wywaliłem stare haki
wracam... panie dyskutują (siatki w dłoniach)
godz.8.30-9.30
targam rury na budynek... panie sobie rozmawiają (siatki w dłoniach)
10.30-12.30
nabijam sobie nowe haki zakładam rury..i szlag mnie trafia
(cały czas je widzę z góry...siatki w dłoniach)
13.00
wszystko zrobione... wracam do warsztatu panie stoją (siatki w dłoniach)
13.45
blachy na jutro skrojone...ranty pozaginane...myję się
14.00
fajrant... idę do domu... widzę rozchodzące się panie
...i jeszcze coś do siebie krzyczą...
15.00
...jestem w domu... słyszę tekst małżonki
ale jestem urobiona... rąk nie czuję...
uśmiechnąłbyś się przynajmniej...
15.30
uśmiecham się...
(żona przekonana, że to tężec)

Takie rozmowy rano powinne być zakazane.


...na takie zakazy...to trzeba mieć jeszczę siłę....

pozdrawiam
biki(...,...,...)

buslik1malpkagazetakropkapl

Dotyczy ona nieszczesliwego wypadku, jaki zdarzyl sie niedawno. Ale trzeba
nakreslic cala sytuacje od poczatku: Otoz mieszkam w "blizniaku". Jedna
czesc zajmuje moja rodzina, druga czesc jest podzielona: na gorze mieszkaja
moi dziadkowie, na dole sasiedzi. Wyjscie (schody) z budynku sa postawione
na dzialce sasiadow, jako ze dzialka tez jest podzielona na pol. Sasiedzi sa
bezrobotni i nie stronia od alkoholu. Ostatnio nalezalo wymienic ich rury
kanalizacyjne, które z powodu zaniedbania, zapchaly się i zaczely
przeciekac. Moj dziadek zasponsorowal im te rury i pomogl im wykopac wykop
by je polozyc. Sasiedzi do pomocy zawolali swojego znajomego - Grzegorza,
pomimo sprzeciwu dziadka (doskonale by sobie w 3 poradzili i nie
potrzebowali nikogo do pomocy). By wykopac stare rury kanalizacyjne trzeba
było zrobic dosc gleboki dol. Znaleziono je doslownie PRZY murze od schodow
(wysokosc 2m). Sasiedzi za mocno sie pod mur podkopali. W momencie gdy
wlasnie ten ow znajomy sasiadow - Grzegorz zakladal kolejna rure -
bezposrednio pod murem, mur runal na niego, zabijajac go na miejscu. Nie
było szans na uratowanie chlopaka, choc probowano go wyciagnac. Straz
pozarna dopiero go wyciagnela, uzywajac poduszek pneumatycznych (mur wazyl
ok. 5 ton). Teraz krazy opinia ze to mój dziadek najal tego mezczyzne i ze
to on jest odpowiedzialny za to co sie stalo, choc ani kanalizacja nie jest
jego, a schody z murem stoja na dzialce sasiadow i to sasiedzi ten remont
przeprowadzali (dziadek tylko pomagal). Prokurator stwierdzil ze
najprawdopodobniej zostanie to zakwalifikowane jako nieszczesliwy wypadek. A
jeśli nie? Czy istnieja podstawy prawne by pociagnac mojego dziadka do
odpowiedzialnosci za ten wypadek? Zawinila w tym także i konstrukcja schodow
(w srodku był tylko piach i popiol) - wiec budowniczy tych schodow chyba
jest odpowiedzialny - w tym problem ze on już nie zyje. Zaznaczam ze remont
kanalizacji był zgloszony. Teraz moja rodzina boi się wyjsc z domu, bo za
kazdym razem ktos wytyka nas palcami i wyzywa od najgorszych. To się robi
zenujace! Co z tym zrobic?

Będę wdzieczna za odpowiedz.

Użytkownik Moon <redmoon17.towyt@wp.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bun3l1$8a@atlantis.news.tpi.pl...

| Jestes rownie utalentownym teoretykiem wojskowym, jak absolwenci
| szkol od radzieckiej mysli wojennej....;)))

Ruski wygrali wojnę tą strategią i to nie tylko jedną wojnę.


Nie jednej nie wygrali...

| Amerykanie dysponuja najwieksza machina socjotechniczna na swiecie i
| swietnie nią operuja!

I w jaki sposób tą machiną się posługują?
Ciekaw jestem? I kto to są ci "Amerykanie"? Rząd? Prezydent?
Jak to robią? Dyktują prywatnym stacjom TV co mają powiedzieć? A może
rozsyłają do prywatnych gazet "gotowce"?
A może mają jakąś "rządową" gazetę, o której nic mi nie wiedomo???
A może wychodzą na Empire State Building i krzyczą: "Hejjjjj.... to
my......
Rząd!!!!"


Najgorsze jest to, ze mechanizmy  z komuny, probujesz dopasowac do innych
struktur i strasznie sie dziwisz, ze Ci nie pasuja...
Na wszystkich najlepszych w swiecie uczelniach, we wszystkich opracowaniach,
amerykanska sztuka i szkola propagandy jest wysoko oceniana i szeroko
omawiana...
Alt to nie jest Uniwersytet Złotej Jesieni, a ja nie pisze sie na role
wykladowcy.
Niech bedzie, ze z braku kompetencji, choc lenistwo i znudzenie sama
propaganda jako taka ma tu decydujace znaczenie...;))P

| Nie bede Ci tu robil wykladow ze sposobow i metod stosowania chwytow
| socjotechnicznych, tylko, tak jak Ty mnie, odesle Cie do uzupelnienia
| lektury...

Zrób mi wykład, proszę:)
Powiedz mi jak to się robi, kiedy nie ma się mediów...


Nie trzeba miec aktu wlasnosci, zeby umiejetnie wykorzystywac okreslone
media....
Wtedy nawet wiarygodniejsza jest jakakolwiek kampania, czy to polityczna,
czy handlowa.
Slowo "wplywy" nie jest tylko przenosnia, ale realiami, ktore znajdziesz we
wszystkich panstwach, a wersja propagandy poprzez panstwowe media juz dawno
przeszla do lamusa.
Co do wykladu, masz moja odpowiedz akapit wyzej.

| Jeszcze raz powiem Ci, ze nic nie stoi na przeszkodzie, zeby swoje
| hasla glosila wierszem, proza, czy tez piosenka druga strona...Chyba,
| ze ma do zaoferowania cos, co jest malo atrakcyjne dla wiekszosci
| ludzi na swiecie, gdziekolwiek zyja...cos tak glupiego, jak wojna.

Rząd USA ma zasponsorować jakiś Woodstock? Bush ma zacząć pisać piosenki?
Pamiętasz widzę festiwale w Kołobrzegu i Zielonej Górze, ale tam to tak
nie
funkcjonuje.


Dla Ciebie nadal caly swiat funkcjonuje jak w bajkach.
Bush, jako krol i osobiscie wymyslajacy podczas kapieli pod prysznicem
kolejne wojny...
Tak, masz racje, jesli nie napisze piosenki, to chuj z calej propagandy.

| Jestes przekonany, ze jestes posiadaczem lepszych wartosci, niz np.
| ja?... Bo przeciez odwolujemy sie swoimi pogladami a i zyciem, do
| zupelnie innego wychowania...
Jestem przekonany. Dowód jest choćby w tym, że ja nie będę palił świeczek
na
grobach obłudników, komuchów i innych manipulantów, choćby nawet napisali
najpiękniejszą piosenkę i kupili tysiąc aparatur do badania niemowlaków.
Moja ideologia zakłada, ze można być głupim z urodzenia - to OK, ale być
głupim z wyboru i wybiórczo ślepym, to grzech.


Na dowod dajesz dowod, ze jestes gleboko przekonany?...;)))PP
Zona, Gabi, moze jeszcze ktos jeszcze bedzie przez Ciebie przekonany w ten
sposob... No i Ty sam!!!!
A, zapomnialbym o tym specjaliscie od starych rur, ktoremu juz dawno mozg
przewialo na sopockim molo...
Moon, nie zauwazyles, ze od kilku lat nie potrafiles w sieci przekonac do
swoich racji nikogo?

| Nie bede sie czepial, z jaka latwoscia przechodzisz od wojny w
| Wietnamie do Owsiaka...;)))PP
| Domyslam sie, ze gdyby nie takie kurwy, jak Lennon i Owsiak, latwo
| moznaby wojnami uporzadkowac swiat i oczyscic go z calego tatalajstwa?

Oczywiście!
Przynajmniej tu mnie rozumiesz.


Sen Szalonego Kapelusznika....

Almar

W firmie używana jest CLIPPER-owa baza danych (DOS),
która leży na serwerze Novell-a. Na tej bazie pracuje wielu użytkowników
naraz !!!
Do motoru tej bazy danych nie mam nic - wszyscy użytkownicy chwalą sobie
bardzo
oprogramowanie Pana, który to pisał itp.

I teraz :
- Aby wykonać kopię bezpieczeństwa wszystkie stanowiska muszą wyjść z
   programu (myślę że nie należy się tu dziwić i wymyślać cuda niewidy).
- Kopia bazy robi się ok 30 min. z końcówki (np. PIII800 128MB Ram ...).
- Nikt z pracowników nie będzie zostawał po godzinach i to robił, zakładając
   jeszcze katalogi z datą dzisiejszą .... Od tego jest serwer (słowa szefa)

    Nie ma mowy o kupnie niewiem jakiego oprogramowania BACKUP-owego
czy Backup-Exec itp. Streamer też odpada !. Szef firmy + wścipska księgowa
upiera się
aby to robił serwer w nocy - pakował całe katalogi baz na drugi dysk
jednocześnie je pakując.
Szef twierdzi, że pożaru w tym miejscu nie będzie (bierze winę na siebie) a
nie ma siły
aby dwa dyski uszkodziły się naraz !!! Ma to tak działać !

Tylko jak ja mam to zrobić ???
    Jest w Novell-u scheduler (CRON.NLM) : nie wiem gdzie jest jego
konfiguracyjny pliczek
i jakie wpisy się w nim robi - czy taka sama składnia jak w Linux ???
Jakie ja mam polecenie wpisać w tych automatach aby mi jeszcze pakował dane
a plik
wynikowy miał nazwę jako datę. Pisałem piękne *.bat-y które to robią w NT4.0
Server
z wykorzystaniem Rar 2.90pl, ale to jest dla Windows.
    Tutaj nie ma mowy o zostawieniu w firmie drugiego pracującego kompa z
zalogowanym
klijentem do Novell-a i ustawionym w lokalnym Schedulerze na odpalanie jakiś
tam batów
Windows-owych w nocy.
Dlatego obecnie szef wyśmiewa wychwalany przezemnie system Novell (miał być
najlepszy, a tak
bardzo podstawowej rzeczy nie robi ...).

    Panowie! Utrzymuje ok. 10 firm z wdrożonym Novell SBS 5.1. Są to małe i
średnie przedsiębiorstwa.
Nikt z nich nie używa SQL-owych baz danych : namawiać mogę, tylko co ja
zaproponuję
za oprogramowanie magazyn, księgowość, płace, sprzedaż itp. czyli
odpowiedniki najbardziej znanych w kraju,
na którym pracują teraz. Wszystkie te gówna DOS-owe używają mechanizmu
blokady plików i nie da rady zrzucać
bazę jak ktoś dopisuje lub edytuje rekordy.
Ktoś powie : StreamSoft PCBiznesPro for Win + Interbase - chyba jedyne
sensowne z DOBRYM
darmowym SQL-em. Ale księgowe to stare rury i jak się przyzwyczają do
staroci mało wydajnych to koniec
świata. I wcale nie jest tamto szybsze - ide o zakład ! a i z klawiatury też
się je obsługuje (KOM, KOR, KKH -Aga, Ewa, Ala itp)

    Podpowiedzcie czy da się zrobić taki wpis dla cron.nln aby pakował coś
(z podkatalogami) z jednego
wolumenu na drugi ?. Jak i gdzie to wpisać, może przykłady lub jakiś namiar
na Doc-e.

    Dziękuję z góry za każdą opinię.
    Pozdrawiam : Tadeusz

    Witam wszystkich. Serwer NSBS 5.1 jako serwer plików + 20 stanowisk
2000, NT, 9X

W firmie używana jest CLIPPER-owa baza danych (DOS),
która leży na serwerze Novell-a. Na tej bazie pracuje wielu użytkowników
naraz !!!
Do motoru tej bazy danych nie mam nic - wszyscy użytkownicy chwalą sobie
bardzo
oprogramowanie Pana, który to pisał itp.

I teraz :
- Aby wykonać kopię bezpieczeństwa wszystkie stanowiska muszą wyjść z
   programu (myślę że nie należy się tu dziwić i wymyślać cuda niewidy).
- Kopia bazy robi się ok 30 min. z końcówki (np. PIII800 128MB Ram ...).
- Nikt z pracowników nie będzie zostawał po godzinach i to robił,
zakładając
   jeszcze katalogi z datą dzisiejszą .... Od tego jest serwer (słowa
szefa)

    Nie ma mowy o kupnie niewiem jakiego oprogramowania BACKUP-owego
czy Backup-Exec itp. Streamer też odpada !. Szef firmy + wścipska księgowa
upiera się
aby to robił serwer w nocy - pakował całe katalogi baz na drugi dysk
jednocześnie je pakując.
Szef twierdzi, że pożaru w tym miejscu nie będzie (bierze winę na siebie)
a
nie ma siły
aby dwa dyski uszkodziły się naraz !!! Ma to tak działać !

Tylko jak ja mam to zrobić ???
    Jest w Novell-u scheduler (CRON.NLM) : nie wiem gdzie jest jego
konfiguracyjny pliczek
i jakie wpisy się w nim robi - czy taka sama składnia jak w Linux ???
Jakie ja mam polecenie wpisać w tych automatach aby mi jeszcze pakował
dane
a plik
wynikowy miał nazwę jako datę. Pisałem piękne *.bat-y które to robią w
NT4.0
Server
z wykorzystaniem Rar 2.90pl, ale to jest dla Windows.
    Tutaj nie ma mowy o zostawieniu w firmie drugiego pracującego kompa z
zalogowanym
klijentem do Novell-a i ustawionym w lokalnym Schedulerze na odpalanie
jakiś
tam batów
Windows-owych w nocy.
Dlatego obecnie szef wyśmiewa wychwalany przezemnie system Novell (miał
być
najlepszy, a tak
bardzo podstawowej rzeczy nie robi ...).

    Panowie! Utrzymuje ok. 10 firm z wdrożonym Novell SBS 5.1. Są to małe
i
średnie przedsiębiorstwa.
Nikt z nich nie używa SQL-owych baz danych : namawiać mogę, tylko co ja
zaproponuję
za oprogramowanie magazyn, księgowość, płace, sprzedaż itp. czyli
odpowiedniki najbardziej znanych w kraju,
na którym pracują teraz. Wszystkie te gówna DOS-owe używają mechanizmu
blokady plików i nie da rady zrzucać
bazę jak ktoś dopisuje lub edytuje rekordy.
Ktoś powie : StreamSoft PCBiznesPro for Win + Interbase - chyba jedyne
sensowne z DOBRYM
darmowym SQL-em. Ale księgowe to stare rury i jak się przyzwyczają do
staroci mało wydajnych to koniec
świata. I wcale nie jest tamto szybsze - ide o zakład ! a i z klawiatury
też
się je obsługuje (KOM, KOR, KKH -Aga, Ewa, Ala itp)

    Podpowiedzcie czy da się zrobić taki wpis dla cron.nln aby pakował coś
(z podkatalogami) z jednego
wolumenu na drugi ?. Jak i gdzie to wpisać, może przykłady lub jakiś
namiar
na Doc-e.

    Dziękuję z góry za każdą opinię.
    Pozdrawiam : Tadeusz