Standardy nauczania

Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: Standardy nauczania

Temat: Kolegium Karkonoskie
Chcesz konkretów? To posłuchaj: Wszyscy studenci w momencie rekrutacji od razu
wiedzą o takiej możliwości, że specjalizacja nie będzie otwarta wtedy, gdy
będzie za mało chętnych. Ta informacja jest zresztą nawet na stronie
internetowej (cyt.: "wybór specjalizacji następuje po pierrwszym roku nauki").
Nazwa specjalności Pielęgniarstwo, Fizjoterapia i Techniki Medyczne jest może
przydługa, ale w dyplomie ukończenia studiów jest podana konkretna
specjalizacja, np.:licencjat w zakresie fizjoterapii. Akredytację uczelnia
posiada. Zarówno na fizjoterapię, jak i na pielęgniarstwo (jako jedyna w Polsce
z WSzZawodowych w 2002). Nie ma akredytacji na ratownika medycznego, bo się o
nią nie starała. Dlaczego? Dlatego, że do tej pory nikt w polsce nie wydał
standardów nauczania dla tej specjalizacji, nie ma studiów magisterskich z tego
kierunku, nie ma właściwie tego nawet jako kierunku (niby tak nazywają
ratownika w AM, ale rzeczywistość jest inna). Nie ma wreszcie ustawy o
ratownictwie, jako zawodzie. Nie uczelnia jest temu winna, ale marazm i bałaga,
jaki tworzą nasi politycy.
Więc pomóż Wojtku. Może do sejmu pójdziesz??? A kolegom przypomnij, że nic nie
dzieje się bez ich wiedzy. o wszystkim od początku do końca byli informowani.
Niezdrowe natomiast skandale świadczą o braku słuchania ze zrozumieniem. Wiem,
bo sama jestem studentką tej specjalizacji i sama martwię się o przyszłość. Ale
nic nie możesz zrobić. Ani Ty, ani Twój prawnik.
Pozdrawiam. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Kolegium Karkonoskie
Muszę Cię Olu rozczarować. Ta "szkółka" jak powiadasz, jako jedyna w naszym
pięknym kraju z Wyższych Szkół Zawodowowych otrzymała akredytację na
specjalizacji Pielęgniarstwo AD 2002. Natomiast nie ma w Polsce uczelni, która
posiadałaby akredytację dla ratownika medycznego, ponieważ:
primo: do tej pory nikt nie opublikowała obowiązujących standardów nauczania,
secundo: nie w Polsce możliwości studiów magisterskich z tej specjalizacji,
tercio: ratownik medyczny nie ma jasno okerślonego statutu prawnego (nie
wiadomo czy to specjalizacja, czy to już może kierunek).
Nie KK jest temu winne, ale bałagan w naszym uroczym kraju, gdyż ustawy o
ratownictwie nie ma, statusu prawnego tego zawodu nie ma itd., itp. Dlatego
zanim będziecie obrzucali błotem kochani pseudointelektualiści i pseudoeksperci
od siedmiu boleści, to zapoznajcie się najpierw z pewnymi aktami prawnymi.
Pozdrówki.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Akcja rektorów w obronie inżynierów
> to zupełnie różne sprawy: dydaktyka i badania naukowe.

Guzik prawda. Wlasnie sa dokladnie powiazane. Nauka na polskich uczelniach
technicznych lezy, a standardy nauczania odpowiadaja poziomowi wiedzy z polowy
XX wieku, czyli mniej wiecej okresowi, kiedy ich autorzy nauki pobierali...

> Fatalny dydaktyk może
> być rewelacyjnym badaczem i na odwrót.

To ogolnie sluszna uwaga, ale mylisz dwie podstawowe rzeczy.
Odkrywanie nowych rzeczy ze znajomoscia tego co juz inni stworzyli w danej
dziedzinie. Bez tego drugiego czyli know-how nie mozna uczyc na przyzwoitym
poziomie. A tak wlasnie jest na polskich uczelniach technicznych.
Lektura standardow nauczania jest wysoce pouczajaca szczegolnie gdy sie je
porowna z zawartoscia programow studiow na MIT czy Caltechu... Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Akcja rektorów w obronie inżynierów
Guzik prawda. Wlasnie sa dokladnie powiazane. Nauka na polskich uczelniach
> technicznych lezy, a standardy nauczania odpowiadaja poziomowi wiedzy z polowy
> XX wieku, czyli mniej wiecej okresowi, kiedy ich autorzy nauki pobierali...

studenci uczą się przede wszystkim zawodowego rzemiosła, które jest nauką
zweryfikowaną praktycznie. Problem oczywiście powstaje, gdy naucza się
nieaktulanego rzemiosła. To dyskusja indywidualna o kierunkach i wydziałach,
ale wątpie by nauczano na pwr rzemiosła z połowy XX w., książki z lat już
dawno są na Kowalach lub wróciły do obiegu pierwiastków:)))

>Odkrywanie nowych rzeczy ze znajomoscia tego co juz inni stworzyli w danej
> dziedzinie.
Bez tego drugiego czyli know-how nie mozna uczyc na przyzwoitym
> poziomie. A tak wlasnie jest na polskich uczelniach technicznych.
tzn uczą dyletanci, którzy stacili kontakt z rzeczywistością 20 lat temu?

> Lektura standardow nauczania jest wysoce pouczajaca szczegolnie gdy sie je
> porowna z zawartoscia programow studiow na MIT czy Caltechu...
warto też porównać poziom wybrańców, studentów na MIT i krajowych uczelni.

BTW byłem 2 lata na ETH Zurych, zaczna uczelnia, ma noblistów itp. i nie
zauważyłem, żeby na moim wydziale nauczano studentów czegoś ponad dobre
rzemiosło. Badania naukowe to już inna historia.... Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Akcja rektorów w obronie inżynierów
> >Odkrywanie nowych rzeczy ze znajomoscia tego co juz inni stworzyli w danej
> > dziedzinie.
> > Bez tego drugiego czyli know-how nie mozna uczyc na przyzwoitym
> > poziomie. A tak wlasnie jest na polskich uczelniach technicznych.

> tzn uczą dyletanci, którzy stacili kontakt z rzeczywistością 20 lat temu?
>

DOKLADNIE TAK!!!
20 lat to i tak optymistyczne stwierdzenie. :-(

Losiu_bimbaczu - co do aktualnosci nauczanego rzemiosla to sobie przejrzyj
standardy nauczania dla Twojego kierunku i porownaj z tym czego wymagaja
pracodawcy. Sprawdz ile wymagan ze standrdow dotyczy 'rzemiosla', ktore
opracowano w ciagu ostatnich 20 lat i sam sobie odpowiesz na swoje pytanie o
dyletantach.

Z gory nadmieniam, ze na niektorych uczelniach, niektorych wydzialach komus cos
sie chce... Robi sie to poprzez fakultety i obok odgornych zalecen.

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Przyjmujmy na studia tyle osób, na ile państwo ...
Przyjmujmy na studia tyle osób, na ile państwo ...
Rozwiązanie ograniczenia liczby studentów to całkiem niezły pomysł.
Wykształcimy 50 dobrych fachowców zamiast 100 z mniejszymi
kwalifikacjami. Z tym że i w pierwszym i w drugim przypadku 50
absolwentów wyjedzie za granicę i wróci do Polski na emeryturę. Nie
ubliżając nikomu może warto się zastanowić gdzie leży problem w
kiepskim przygotowaniu studentów. Może to gimnazja trzeba zreformować
i szkoły średnie, a nie uczelnie. Reforma uczelni w obecnym zarysie
przypomina Narodowy Fundusz Zdrowia. Tylko że w tym przypadku nie
będziemy czekać na magistrów tylko słono płacić za zagraniczny papier
i "potencjał", bo wiedza i umiejętności mogą być na jeszcze niższym
poziomie.

Efekt takiej reformy będzie korzystny tylko i wyłącznie dla uczelni
prywatnych, a nie studentów.
Może ktoś z naszych wybitnych profesorów i doktorów słyszał o ISO?
dzięki temu uczelnie zmuszone zostaną do podnoszenia standardów
nauczania. Ponieważ studenci prawdopodobnie pójdą tam gdzie będą
lepsze warunki. Z drugiej strony stwarza to zagrożenie dla uczelni
państwowych.
Na znacznej części uczelni prywatnych wykładają profesorowie z
uczelni państwowych. Więc dlaczego zaniżają oni poziom na uczelniach
prywatnych? Może dlatego że nie potrafią przekazać wiedzy młodszemu
pokoleniu.... Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Jak Politechnika oszczędza na swoich studentach
A na zdjęciu widać te przepełnione sale :-)

Nie ma się co czepiać politechniki, jakiegoś wydziału, czy pana Zdzisia od
laborki. Uczelnie dostają kasę na dydaktykę z budżetu, a z ministerstwa
standardy nauczania na poszczególnych kierunkach. Nie powinny ograniczać liczby
godzin dydaktycznych niezgodnie z tymi standardami, a jednocześnie starają się
zmieścić w swoim budżecie. Ograniczają więc liczbę grup poprzez zwiększenie ich
liczebności lub zastępowanie ćwiczeń wykładami. To są prawa ekonomii. Dodam, ze
uczelnie nie są w stanie przyoszczędzić pieniędzy na takich zabiegach, ponieważ
i tak dostają ich za mało. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Odchodzą wykładowcy, chcą zabrać studentów
To znakomicie, że wszyscy ci profesorowie i adiunkci prowadzą
zajęcia dydaktyczne z przedmiotów, w zakresie których są
specjalistami i w zakresie których mają poważny dorobek naukowy. A
przedmioty te - jak sam najlepiej wiesz - są kanonen standardów
nauczania.
Jakoś - zapewne przez przypadek - zapomniałeś wymienić profesorów,
adiunktów, redaktorów i praktyków PR - czyli tych dydaktyków DSW,
którzy nauczają przedmiotów ściśle dzienikarskich i którzy również
mają z zakresu nauczanych przedmiotów wspaniały dorobek naukowy lub
znakomite doświadczenia praktyczne.
Wystarczy zerknąć na stronę DSW. W środowisku akademickim w Polsce
nikt nie ma wątpliwości, jak doskonałą kadrę zgromadziła DSW.
Uprawnienia do doktoratów, uprawnienia do prowadzenia 10 kierunków
licencjackich i 4 kierunków magisterskich, akredytacje, stypendia,
dofinansowania, zaproszenia do udziału w międzynarodowych
towarzystach naukowych, w konferencjach, w projektach badawczych
itp. - to wszystko świadectwa uznania dla DSW. Wyłącznie wasz
Instytut - podobnie jak Instytut Pedagogiki UWr nie potrafi tego
dostrzec. Czy to też przypadek? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Czy to poważne, żeby wykładać o homeopatii?
W standardach nauczania kierunku farmacja - nie ma
homeopatii.www.bip.nauka.gov.pl/_gAllery/23/45/2345/28_farmacj
a.pdf
Farmaceuci (sprzedający) są być może zainteresowani, aby
rozpowszechniać - reklamować homeopatię. Z drugiej strony - w
części - są oni odpowiedzialni za proces leczenia i powinni
posługiwać się metodami naukowymi.
Na innych wydziałach Akademii Medycznej - na których wykładana jest
farmakologia - stomatologom i lekarzom nie wykłada się homeopatii i
na pierwszym wykładzie tłumaczy dlaczego nie. Proszę nie utożsamiać
poglądów niektórych farmaceutów z poglądami całej Akademii Medycznej. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: gdzie lepsze dziennikarstwo
Również w Polsce przepisy ministerialne umożliwiają studentowi samodzielne
komponowanie toku i programu studiów. "Standardy nauczania dla kierunku studiów
dziennikarstwo i komunikacja społeczna" zawierają następujące "wymagania
ogólne": "Studia magisterskie na kierunku: dziennikarstwo i komunikacja
społeczna trwają 5 lat (10 semestrów). Łączna liczba godzin zajęć wynosi 3600 w
tym 1740 godzin określonych w standardach nauczania". Prawie 2000 godzin
student może wybierać sam na innych kierunkach, wydziałach i uczelniach. Tyle
przepisy - w praktyce bywa różnie, ale Państwowa Komisja Akredytacyjna
egzekwuje coraz bardziej stanowczo przestrzeganie zasady wolnego wyboru. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: błędna decyzja oparta na demagogii
tu nie tylko chodzi o dzieci
Gość portalu: wisia napisał(a):

> zawsze to dzieci

tu nie tylko chodzi o dzieci - chodzi o zasadność uchwały ,
etaty dla nauczycieli , standardy nauczania w bydgoskich szkołach ,
wiarygodność władz , skuteczność wydawania publicznych pieniędzy ,
poważne traktowanie władz mieszkańców Bydgoszczy , promocja
dobrej edukacji ( w tym przypadku dobra szkoła jest likwidowana
zamiast być wzorcem dla innych ) , budowanie dobrych i skutecznych
wzorców , wspomaganie małych inicjatyw społecznych , angażowanie
środków na korzyść mieszkańca Bydgoszczy itd itd ...

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: ciało i ducha ratować żywieniem
pokarm dla umysłu
jak dieta Mc Donalds nie jest zdrowa tak i pokarm dla umysłu może
nie być zdrowy i niszczący organizm .

skąd Kowalski wie , że szkoły trzeba likwidować , bo jest niż
demograficzny - kto nakramił go taką informacją ? Kowalski
nawet się nie zastanawia , że pod przykrywką tej informacji
kryje się fakt zaniżania standardów nauczania i mimo niżu
demograficznego , doprowadza się do stanu , gdy ilość uczniów
w szkołach bywa znacznie większa od tego stanu , gdy niżu
nie było .

skąd Kowalski wie , na kogo ma głosować i jak ? na podstwie tego
jakim materiałem karmi swoją wiedzę którą oferują mu media . skąd
Kowalski wie , jaka szkoła jest dobra lub zła - te inforamcje też
dostarczają mu gazety - co jest już nawet ewenementem - nie widziałem
rankingów szkół i uniwerków prowadzonych przez gazety w stanach .
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: dlaczego zagłosuję na Leppera ?
wystarczy jeden telefon - przecież to łatwo sprawd
Gość portalu: Plagiat napisał(a):

> Dlaczego tak bronisz U6?
>
> Nie widzisz, że ten człowiek ma dysfunckję emocjanlą powodującą, że jest
> socjopatą, który nigdy nie będzie mógł pracować z normalnymi ludzmi?
>
> Wydaje mi się, że masz jakiś kompleks jego wykształcenia. Paraliżuje cię to,
że
> skończył taką uczelnię i nie masz odwagi rzetelnie ocenić jego wypowiedzi.

wystarczy jeden telefon - przecież to łatwo sprawdzić i prawie nic
nie kosztuje .

no więc skoro jestem człowiekiem z dysfunkcją emocjonalną to zrób
uczniom XXVII liceum przysługę i zadzwoń do szkoły podaj kwalifikacje
jakie ja "rzekomo posiadam" i sprawdź czy takie są wogóle brane
pod uwagę .

wolisz wszystkim wmówić , że jestem schizio i socjopata niz
sprawdzić faktycznie w prosty sposób to co mówię i piszę -
niezależnie od moich kwalfikacji , byłoby to dla lepszych
standardów nauczania w tej szkole - o to ci chodzi czy
o to by nazwać mnie socjopatą i z dysfunkcją emocjonalną .

ponadto , jakąkolwiek nie mam dysfunkcję - jaką ty byś miał
po setkach takich odpowiedzi jaką usłyszysz przez telefon -
jeżeli oczywiście zadzwonisz .

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Lejdis jeżdżą bez stresu
Lejdis jeżdżą bez stresu
Oj panowie panowie. Tolerancji zero. I dlaczego? Pewnie dlatego , że piszący mają się za prawdziwych asów kierownicy i zapomnieli już jak siedzieli w elce wystraszeni i szukający pomocy z każdej strony, a obok nich władczy Pan instruktor "uwalony" jak foka w siedzeniu pasażera ,który miał ich za tępaków i ostatnich baranów. Nie rozumiem dlaczego Pani redaktor tak się przejęła szkołą "specjalnej troski".
Czy to źle ,że ktoś chce do szkoły jazdy wprowadzić WYSOKIE STANDARDY nauczania nowych uczestników ruchu drogowego.Przypomnijcie sobie jaki filmik z YOU TUBA oglądała cała Polska w TVN - nie i dajcie spokój ludziom , którzy chcą robić coś dobrego uczciwie a przede wszystkim SOLIDNIE i w miłej atmosferze.
Pozdrawiam. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Lejdis jeżdżą bez stresu
szkola_lejdis napisała:

> Właśnie tak wysokie standardy nauczania i kultura osobista to jest to czym
> możemy się pochwalić a czego o sobie nie mogą powiedzieć inne szkoły.
> Pozdrawiam wszystkich którzy maczali palce w tym artykule...
>

Oczywiście, wszystkie inne szkoły są be.

> z poważaniem Szkoła jazdy LEJDIS
>

Sam trafiłem na szkołę w której wykłady były w porządku, sporo z nich się
dowiedziałem. Na instruktora też nie narzekam, jeżeli już palił to poza autem
np. na placu manewrowym.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Dombrowicz przegrał - szkoły pozostają.
czy przegrał to sprawa pktu widzenia .
Gość portalu: magda napisał(a):

> raczej nie przegral....

to czy przegrał czy nie zależy od etyki sędziego .

zdecydowanie szkoła nr osiem przegrała o dobrych standardach nauczania ,
szkoła nr 41 przegrała , bo będzie przez kilka lat zatłoczona i będzie
tworzyć miernotę w edukacji .

jeżeli KD utoższamia skuteczność swoich inicjatyw z ponad 1000 osobową
społecznością która na tym straci , to zdecydowanie przegrał .

jeśli buduje diecezje za pieniądze podatnika ( PIENIĄDZE UNIJNE TO
PINNIĄDZE PODATNIKA ) , to niech mu biskup podziękuje - nie może
oczekiwać podziękowań od uczniów szkoły 41 i ósemki .

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: wytyczne dla forum i innych środków przekazu
w sprawie edukacji
nie dopuścić do rozwięcia dyskusji , która mogłaby doprowadzić do
zmian w systemie edukacji sprzyjającej programowi Banku Światowego .

ukształtować opinię publiczną w ten sposób , by przeciętny obywatel
był mocno przekonany o lepszych standardach nauczania w Polsce -
Polacy są bardzo wrażliwi na temat eduakcji - nie podejmą dyskusji ,
gdy będą przekonani , że ich edukacja jest najlepsza na świecie .

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: wytyczne dla forum i innych środków przekazu
zignorować apel pana Wieczorka
unsatisfied6 napisał:

> nie dopuścić do rozwięcia dyskusji , która mogłaby doprowadzić do
> zmian w systemie edukacji sprzyjającej programowi Banku Światowego .
>
> ukształtować opinię publiczną w ten sposób , by przeciętny obywatel
> był mocno przekonany o lepszych standardach nauczania w Polsce -
> Polacy są bardzo wrażliwi na temat eduakcji - nie podejmą dyskusji ,
> gdy będą przekonani , że ich edukacja jest najlepsza na świecie .
>
zignorować apel pana Wieczorka odnośnie wprowadzenia zmian w systemie
edukacyjnym ( chyba dobrze pamiętam jego nazwisko ) - wykładał medycynę na
jakimś uniwersytecie w USA . jego inicjatywa poparta tysiącami głosów studentów
i ludzi nauki spełzła na niczym - karawana idzie dalej ... żadne media nie
podjęły dyskusji w sprawie tej obywatelskiej inicjatywy .

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: wytyczne dla forum i innych środków przekazu
postaram się uzasadnić
unsatisfied6 napisał:

> nie dopuścić do rozwięcia dyskusji , która mogłaby doprowadzić do
> zmian w systemie edukacji sprzyjającej programowi Banku Światowego .
>
> ukształtować opinię publiczną w ten sposób , by przeciętny obywatel
> był mocno przekonany o lepszych standardach nauczania w Polsce -
> Polacy są bardzo wrażliwi na temat eduakcji - nie podejmą dyskusji ,
> gdy będą przekonani , że ich edukacja jest najlepsza na świecie .
>
postaram się uzasadnić powyższe rozwijając temat żywej i owocnej dyskusji :)

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: wytyczne dla forum i innych środków przekazu
z tym uzasadnieniem mam kłopot
unsatisfied6 napisał:

> unsatisfied6 napisał:
>
> > nie dopuścić do rozwięcia dyskusji , która mogłaby doprowadzić do
> > zmian w systemie edukacji sprzyjającej programowi Banku Światowego .
> >
> > ukształtować opinię publiczną w ten sposób , by przeciętny obywatel
> > był mocno przekonany o lepszych standardach nauczania w Polsce -
> > Polacy są bardzo wrażliwi na temat eduakcji - nie podejmą dyskusji ,
> > gdy będą przekonani , że ich edukacja jest najlepsza na świecie .
> >
> postaram się uzasadnić powyższe rozwijając temat żywej i owocnej dyskusji :)
>
>
z tym uzasadnieniem mam kłopot .
zapewne zinekk by pomógł - łebski facet , zonc przyponiał mi o nim ,
ale dawno go nie widziałem .

można to uzasadnić na przykładzie kształcenia w szkołach muzycznych w Polsce .
drogie , energochłonne , mało profitowe w całokształcie a bardzo a to
bardzo nieliczne wybitne jednostki tego wykształcenia zbierają manele
i dla kultury i pieniążków innych ekonomi grają .

zinekk , pomóż - może nie mam racji .

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: UMK upada!
ethaniak to manipulant?
wiem, ze administracja dostala wstepnie ocene negatywna ale przeciez umk sie
odowolalo i poszlo na warunkowa. z tego co wiem ta ocena pierwotna byla
spowodowana m.in. tym, ze w owym czasie nie bylo zadnych standardow nauczania
na kierunku administracja wiec kazdy z wydzialow sam musial sobie to ustalac
jesli chcial miec taki kierunek.

poza tym widac, ze bydgoszcz walczy.. tylko czy rzeczywiscie trzeba walczyc tak
brudno?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Marni kandydaci dostali się na fizykę
to sa fakty:
Andrzej Jamiolkowski jest profesorem w Instytucie Fizyki UKM
informacja na stronie:
bazy.opi.org.pl/
Podobnie to, ze byl w poprzedniej kadencji przewodniczacym PKA i ze jest
rektorem elektem UMK.

Chyba, ze drogi ADACu uwazasz za zart stwierdzenie, ze czlowiek ktory odpowiadal
przez kilka lat za poziom edukacji wyzszej w Polsce a od nowego roku bedzie
odpowiadal za poziom edukacji w calym UMK nie zareaguje na obnizenie standardow
nauczania i zachowania watpliwe etycznie w swoim najblizszym otoczeniu... :-)

Prodziekan dr hab. Piotr Karol Pepłowski jest pracownikiem TEGO SAMEGO
INSTYTUTU. Nie wiem tylko dlaczego baza nie uwzglednia tytulu profesorskiego
Andrzeja Jamiolkowskiego, ale to na pewno o niego chodzi. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Decyzja władz UMK - poprawią socjologię
prawda o standardach
W minionych latach resort co chwilę ustalał nowe standardy nauczania - poinformował "Gazetę" dr Paweł Załęcki, kierownik niestacjonarnego studium socjologii na UMK.

Nie resort tylko SRODOWISKO!!!
Zgodnie z ustawa PSW z 2005 r.standardy ksztalcenia na poszczegolnych kierunkach ustala i proponuje ministerstwu Rada Glowna Szkolnictwa Wyzszego - organ bedacy demokratycznie wybranym przedstawicielem calego srodowiska. Minister tylko oglasza je w rozporzadzeniu nie zmieniajac ani przecinka.
Historie zmian standardow ksztalcenia mozna znalezc np tutaj

Owszem. Bylo zamieszanie ze standardami, ale byl to raczej wynik zaniedban ze strony RGSW (dlugie prace nad standardami konsultowanymi przez srodowisko), ktory zaskutkowal przesunieciem wprowadzenia obowiazkowych studiow dwustopniowych na ostatni mozliwy ustawowo termin. Mialo to na celu danie uczelniom wiecej czasu na przygotowanie odpowiednich programow studiow.

Tlumaczenia sie w stylu winni sa oni a nie my nie da sie obronic, ale srodowisko jak zwykle liczy, ze "ciemny lud i tak kupi".

Otoz nie kupi i studenci slusznie poszli z problemm do prasy, bo praktyka potwierdza, ze na polskich uczelniach publicznych zbyt wolno (jezeli w ogole) reaguje sie na zglaszane przez nich wladzom uczelni problemy. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Szkoła z klasą
Program można za darmo ściągnąć ze strony .
strony.wp.pl/wp/d.d1
Dziwi mnie , ze Lublin posiadający wiele szkół prywatnych
wcale nie odpowiadał na moje oferty . Czyzby im nie zależało
na wysokim standardzie nauczania . Bo teraz to już jestem
pewien , ze już po kilku miesiącach ten program we współpracy
z nauczycielem to prawdziwy sukces dla ucznia .
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Czy Lublin straci kolegium polsko-ukraińskie?
> Uniwersytety się dogadały a ministerstow swoje - i kto tu działa na naszą
> szkodę? Nasi się porozumieli, a centralne władze brużdzą...

Jak zwykle, niezależnie od tego, czy rządzi SLD, czy PiS. Zorientowani w
sprawach uczelnianych wiedzą, jak się przedstawiała sprawa z nazwą europeistyki
(odebraną UMCS-owi przez MEN), czy też ze ministerialnymi standardami nauczania
(które kazano wdrażać, chociaż nie istnieją).
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Polskie uczelnie nie są na topie
"Śmiem twierdzić, że porównując nakłady per capita w relacji do
efektów naszej pracy polska nauka wypada całkiem nieźle."

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jeżeli mając około 20 tysięcy złotych
rocznie na badania (przyrodnicze, a więc drogie) udaje mi się
opublikować 3-4 prace w czasopismach z listy JCR, to chyba nie jest
bardzo źle? Narzekanie na kadrę i studentów to droga donikąd. A
zaskakujące wyniki sondażu są jak najbardziej prawdziwe:
przeważająca większość pracowników, w warunkach ograniczeń
finansowych i biurokratycznych (np. idiotyczne
ministerialne "standardy nauczania", które powodują, że w programach
brak pewnych treści, a inne pojawiają się kilka razy) robi co może,
żeby maksymalnie przyzwoicie prowadzić zajęcia (naprawdę trzeba się
nieźle nagłówkować, żeby wymyśleć ciekawe ćwiczenia laboratoryjne z
coraz to nowych przedmiotów nie mając na to ani grosza!). A
większość studentów potrafi to docenić. Nie mówię tu o ewidentnych
patologiach, ale te raczej są wyjątkiem.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Polskie uczelnie nie są na topie

"Śmiem twierdzić, że porównując nakłady per capita w relacji do
efektów naszej pracy polska nauka wypada całkiem nieźle."

Całkowicie się z Tobą zgadzam. Jeżeli mając około 20 tysięcy złotych
rocznie na badania (przyrodnicze, a więc drogie) udaje mi się
opublikować 3-4 prace w czasopismach z listy JCR, to chyba nie jest
bardzo źle? Narzekanie na kadrę i studentów to droga donikąd. A
zaskakujące wyniki sondażu są jak najbardziej prawdziwe:
przeważająca większość pracowników, w warunkach ograniczeń
finansowych i biurokratycznych (np. idiotyczne
ministerialne "standardy nauczania", które powodują, że w programach
brak pewnych treści, a inne pojawiają się kilka razy) robi co może,
żeby maksymalnie przyzwoicie prowadzić zajęcia (naprawdę trzeba się
nieźle nagłówkować, żeby wymyśleć ciekawe ćwiczenia laboratoryjne z
coraz to nowych przedmiotów nie mając na to ani grosza!). A
większość studentów potrafi to docenić. Nie mówię tu o ewidentnych
patologiach, ale te raczej są wyjątkiem.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: UJ, kiedyś prestiż, dzisiaj dinozaur
gościu

- na KSW nauczyciele akademiccy nie mają nawet własnych pokoi do pracy!!

są tam tylko "przelotnie"...

- stosują inne standardy nauczania. mówią na wykładach na państwowej uczelni:

"nie podoba się panu - to niech się pan przeniesie na KSW"

może kiedyś ta uczelnia będzie dobra (tego jej życzę- nie ma to jak
konkurencja) ale jeszcze długa droga do tego

żeby tak się stało to musieliby uwalać tę część studentów, która stanowi chłam
ale kasowo to się kiepsko opłaca więc muszą równać poziom do niskiej średniej

Ale niedługo przyjdzie czas na konkurencję - wszystkie typy studiów państwowych
płatne - wtedy KSW będzie mógł realnie konkurować a nauczyciele lewusy z
państwowych uczelni zostaną usunięci. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Sesja na wyjeździe niezgodna z prawem?
Sesja na wyjeździe niezgodna z prawem?
Co z bzdura. Istotą realizowania takiego przedmiotu jak WF jest jego
systematyczność, a więc regularne odbywanie tych zajęć np. raz w
tygodniu przez cały semestr. Poza tym tzw. standardy nauczania
precyzują, że w czasie studiów student powinien mieć 60 godzin
wychowana fizycznego( a nie 8 ), najczęściej jest po 30 godz. w
dwóch semestrach. W.W. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Jak Wyższa Szkoła Biznesu wynajmowała budynek p...
Kazda uczelnia która ma administrację powinna cię przyjąć. Jeżeli chodzi o
czesne to bedziesz płacić od semestru na który sie zapiszesz. Program nie
bedzie się wiele różnił bo jego trzon stanowią ministeruialne standardy
nauczania. Po prostu idź zapytaj do konkurencji. Nie powinno być kłopotów z
przejściem. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Pani Wróbel???
jaki pierwszy krok w kierunku uniwerku ???

ściągnięcie kadry która jest wymagana ???

dostosowanie standardów nauczania, żeby nie mieścić się w ogonku rankingów ??

a może zmianba ustawy

heh

jak wyrosną te gruszki na wierzbie to dajcie mi znać - skosztuje

pozdrawiam Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Małżeństwo na sile !!
Nie no rece opadaja jezeli 140 000 zl to male pieniadze ,nawet patrzac od
stronyu miasta.Przeciez za ta kase mozna dac mieszkanie jakiejs potrzebujacej
rodzinie (mowie o jakims remoncie w zasobach miasta i przekazanie lokalu ) albo
dozywic dosc spora grupe dzieci w szkolach,albo zorganizowac zajecia
pozaszkolne coby malolaty nie staly po klatkach,albo......albo jest duzo spraw
na ktore te niby marne 140 tysiakow by sie przydalo.
Moim zdaniem ,jezeli jest mozliwosc zaoszczedzenia,nie zmieniajac standardow
nauczania,to czemu nie.Uczmy sie oszczedzac takie kwoty podobno male ,a
zobaczycie jaka kasa moze z tego wyjsc ktora mo0zna by rozsadnie ulokowac. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Pro Futuro niepubl.szk.podst. Pilne
Chciałabym wiedzieć czy ktoś był na sobotnim spotkaniu? Niestety nie udało mi
się dotrzeć. Czy ktoś może podzielić się informacjami? Może ktoś ma informacje
ile dzieci już uczęszczających rezygnuje z PROFUTURO z powodu podwyżki? Wiem, że
rodzice spotykali się z Zarządem (walczą o utrzymanie czesnego i podwyższenie
standardów nauczania), jest w szkole prowadzony audyt, wyniki mają poznać
rodzice w maju (do tej pory nie podpisują umów), ma być nowy statut szkoły, są
przygotowywane nowe umowy.

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Miejsce Boga w wielkim mieście
I o to przecież chodzi, żeby naród był biedny i prosty, jak lud
sprzed lat, to jest podstawa istnienia Kościoła Katolickiego w
Polsce. Stąd stałe obniżanie standardów nauczania, żeby ludzie za
wiele nie myśleli, bo od myślenia może im się w głowie poprzewracać.
Cała ta nauka K.K. to jakiś wirtualny secod life! Rzeczywistość jest
gdzie indziej. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: III Opolski Festiwal Nauki
III Opolski Festiwal Nauki
III Opolski Festiwal Nauki - program na
www.festiwal.po.opole.pl/index.php?sid=4
ponadto warto odwiedzić NFA - w programie dyskusje nad zmianą systemu nauki
w Polsce, nad patologiami środowiska akademickiego, nad kariera naukowa w
Polsce, nad standardami nauczania...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Czy Uniwersytet Opolski jest dobrą uczelnią?
Nie o to chodzi, aby wszyscy uczyli sie w Wawie, Kraku czy Wrocku, ale o to,
aby standardy nauczania i dyplomy byly porownywalne, i nalezy to zaznaczyc w
nazwie uczelni i jej profilu, i tak polonistyka jest i zawsze byla na poziomie
uniwersyteckim, ale inne kierunki humanistyczne jakos na UO nie dorownuja jej
poziomowi i osiagnieciom; chemia tez jest jedyna wsrod kierunkow techniczno-
przyrodniczych na UO, ktora to mozna sie szczycic na skale kraju, a co z
fizyka, biologia i innymi na UO? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Czy Uniwersytet Opolski jest dobrą uczelnią?
Gość portalu: absolwentka napisał(a):

Nie o to chodzi, aby wszyscy uczyli sie w Wawie, Kraku czy Wrocku, ale o to,
> aby standardy nauczania i dyplomy byly porownywalne, i nalezy to zaznaczyc w
> nazwie uczelni i jej profilu...

No tak, skoro UW i UJ są blisko pięćsetnego miejsca w międzynarodowym rankingu,
to nazwijmy je college'ami, aby standardy nauczania i dyplomy byly
porównywalne! Przeciez świat jest globalną wioską.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: RZĄSA NA WIEJSKĄ
Drogi mexx-ie
Nie musisz mnie lubieć, ale przyzwoitość nakazuje choćby szacunek dla drugiej
osoby. Prosiłem Cię w innym wątku, żebyś był uprzejmy przygotowywać się do
dyskusji. Nie słuchsz moich rad i nadal kłamiesz, a nadto piszesz brednie.
Mianowicie:
1. Podaję konkretne rozwiązania, zaś kasy NIE MOGĘ DAĆ bo jej nie mam. Organem
wykonawczym jest Prezydent Miasta. Jest nim obecnie p. Robert Choma. Poczytaj
ustawę o samorządach terytorialnych i kompetencjach poszczególnych organów.
2. Nazywanie przemyskich szkół fabrykami tumanów świadczy tylko o Tobie.
3. Nepotyzm - mój syn pracuje na plaży od 2001 roku. Pierwszy konkurs na to
stanowisko wygrał wtedy, kiedy ja nawet nie myślałem że będę radnym. Dla
porządku, zaraz na początku kadencji w specjalnym oświadczeniu, poinformowałem
o tej sytuacji przewodniczącego Rady Miejskiej. Kasa - za 31 dni po ok. 9
godzin pracy dziennnie zainkasował ok. 1500 zł netto, a więc ok. 5,30 zł za
godzinę. Mój syn robi jeszcze wiele in. rzeczy, złap z nim kontakt napewno
wszystko Ci opowie (bezpłatnie).
4. No cóż, współczesne standardy nauczania przewidują kształtowanie u uczniów
umiejętności czytania ze zrozumieniem, powtarzam ZE ZROZUMIENIEM. Polecam
gorąco te standardy!!!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: RZĄSA NA WIEJSKĄ
do jędrka lepiej
Jesteś członkiem samejbrony????? Chyba tak, zresztą ksywa pasuje idelnie do T
poziomu intelektualnego członków tego ugrupowania.
Credo na dziś, na jutro i na zawsze:
"No cóż, współczesne standardy nauczania przewidują kształtowanie u uczniów
umiejętności czytania ze zrozumieniem, powtarzam ZE ZROZUMIENIEM. Polecam
gorąco te standardy!!!"
Może uda Ci się zrozumieć i zapamietać.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: WSIiZ wchłonął tyczyńską uczelnię
Zbliżamy się do standardów amerykańskich
to jest chyba najwiekszy kawal jaki opowiedzial Pomianek w tym artykule

gdybysmy jeszcze mieli auta w amerykanskim standardzie i ceny benzyny w amerykanskim standardzie to moze by sie komus oplacilo jezdzic 15km za rzeszow +15km z powrotem

musimy sie modlic aby nie wprowadzili amerykanskich standardow nauczania, bo poziom upadnie do klasy liceum lub nizej...

tak wiec nie warto kierowac sie ameryka ktora stac na to wszystko, tylko realiami i nowymi polskimi standardami... Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Marketing na Politechnice do ostawki
Marketing na Politechnice do ostawki
No i mamy w Rzeszowie kolejną siurpryzę. Po WF na Uniwersytecie,
teraz marketing na Politechnice. Winnych oczywiście nie ma poza
Komisją Akredytacyjną, która upomina się o standardy nauczania.
Pytanie jest proste: czy za te negatywne opinie ktoś na
rzeszowskich uczelniach odpowiada, czy jest to złośliwość
Komisji dbającej o interesy konkurencyjnych ośrodków - taka była
opinia o utrąceniu WF.
Czy wydziałami, na których dochodzi do załamiania naboru i
zawiedzenia nadziei kilku setek tegorocznych absolwentów, rządzą
własciwi ludzie? Czy przyjmą winę na siebie i honorowo
zrezugnują z funkcji. Ciekawe, że pozytywną ocenę zyskał WF w
Wyższej szkole Zawodowej w Krośnie, którym kierują ten sam pan
profesor co w Uniwersytecie i gdzie zatrudnieni są ludzie z
Uniwersytetu!
Rzeszówek całą gębą!!!! Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Zerówki zostają w przedszkolach
Oj, chyba trudny start w zerówce miałeś, bo jakoś brak logiki w
Twojej wypowiedzi - że w szkole ci zgorzkniali opiekunowie czy w
domu, czy jak???
Zgorzkniała to jest Kamińska twierdząc, że radni pod presją
działali...
Zgorzkniali to są ci narzekający forumowicze, którzy -choć mogli-
nie napisali ani jednego pisma do urzędu w obronie tego cudownego
pomysłu.
A my pracujemy, dokształcamy się, płacimy podatki i mamy prawo
rządać za to wysokich standardów nauczania dla wszystkich gdańskich
dzieci w szkołach publicznych.
Żeby tak z nudów i w innych sprawach chciało się gdańszczanom
protestować, może mielibyśmy bardziej ludziom przyjazne miasto? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Przyszli prawnicy narzekają na studia
Zgodę na przeniesienie się prowadzący w grupach ZSP będą wydawać od ręki - mogę
się założyć; w grupach dziennych (na przyjecie) nie wiem ALE DZIS ONI TEZ MUSZA
SIE ZGODZIC NA PRZYJECIE! Wiec nie tworzmy rzeczywistosci zanim nie sprawdzimy
jak to dziala! PO drugie za rok czy dwa nie bedzie juz wiele z tej wolnosci
ktora WAM SIE WYDAJE ZA MALA BO BEDA JUZ NOWE NARZUCONE ROZPORZADZENIEM
STANDARDY NAUCZANIA NA WSZYSTKICH POLSKICH WYDZIALACH PRAWA GDZIE LICZBA RZECZY
OBOWIAZKOWYCH BEDZIE 2-3X WIEKSZA NIZ DZIS. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: UAM w trójce najlepszych polskich uczelni akade...
patologiczne rankingi
W ogłoszonym przez 'Rzepę' (19.04.2006) rankingu uczelni wyższych brano m.in po
uwagę siłę uczelni mierzoną zdobytymi w ostatnim roku doktoratami i
habilitacjami. Oczywiście pomiary siły naukowej mogą być zawsze przedmiotem
dyskusji ale warto wiedzieć, że tak mierzona siła naukowa nie jest brana pod
uwagę w rankingach światowych, w których najsilniejsze polskie uczelnie
wypadają słabo ( 3 uniwersytety ledwie się mieszczą na końcu pierwszej
pięćsetki światowej). Niestety nauka polska nie za bardzo jest kompatybilna z
nauką światową gdzie najważniejsze są znaczące publikacje a nie stopnie czy
tytuły. U nas natomiast dorobek naukowy na ogół nie jest jawny więc trudno
nawet mierzyć siłę naukową uczelni za pomocą ogólnoświatowych kryteriów.

Nasze rankingi mają podobno pomóc młodym ludziom w wyborze szkoły i kierunku
studiów. Można jednak mieć wątpliwości czy ten cel rankingi spełniają. W
kryteriach jak do tej pory nie są brane pod uwagę liczne patologie, stąd
informacje rankingowe o uczelniach są bardzo niepewne np. wysoko notowana wśród
uczelni pedagogicznych Akademia Podlaska jest jednocześnie wysoko notowana
również w 'rankingu' Najwyższej Izby Kontroli która alarmuje, że publiczne
uczelnie wyższe nie spełniają standardów nauczania. Chyba do kryteriów oceny
uczelni należałoby włączyć oceny NIK-u aby informacje o uczelniach były
bardziej rzetelne i bardziej pomocne dla kandydatów na studentów. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Motorniczy uratował życie pasażerce
Niestety, ten palec to tylko brak umiejętności. Nie jest to wina Pana Marka,
tylko osób uczących. Od wielu, wielu lat, znane są standardy nauczania
ratownictwa. Są one identyczne na całym świecie. Uczenie udrożnienia dróg
oddechowych za pomocą technik bezprzyrządowych jest właśnie po to, by każdy
mógł sobie poradzić w chwilach, gdy nie dysponuje odpowiednim sprzętem (nie
apteczką, bo w typowych nie ma niczego sensownego - poza materiałami
opatrunkowymi). Powyższe schematy są adresowane pzrede wszystkim do osób, które
nie mają wiedzy medycznej. Pozwalają prawidłowo zareagować w każdej sytuacji i
prowadzić akcję przedmedyczną do czasu przybycia służb medycznych. Z artykułu
wynika znacznie więcej wniosków i spostrzeżeń. Czy kobieta była nieprzytomna ?
Bo jesli tak, to inaczej powinna przebiegać procedura. A może było to
omdlenie ? Jeśli tak, to tym bardziej nie powinno tam być tego nieszczęsnego
palca (i przy okazji pozycji bocznej). I tak dalej, i tak dalej. Jeszcze raz:
brawo dla Pana Marka. Czarna pyra dla uczących za niedbalstwo - i chyba jednak
brak fachowości - w nauczaniu ratownictwa. Dobre chęci to nie wszystko.
Najpierw trzeba mieć wiedzę - rzetelną !!!!!!!!! Potem trzeba się
systematycznie dokształacać. Ta dziedzina także się rozwija. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Studia, studenci, wykładowcy. Kto jest dla kogo?
> I w tym miejscu właśnie kończy się zakres reformy. Nowa matura była gwarancją
> dostania się na studia, bez konieczności zdawania egzaminów wstępnych.
> Dalej już wszystko po staremu: pięcioletnie magisterskie studia. Uczeń,
> którego najdłuższa w życiu pisemna praca nie przekraczała 4 stron staje dziś
> przed zadaniem napisania co najmniej 80-stronicowej pracy magisterskiej...
> Nie ma co narzekać na poziom szkolnictwa wyższego w Polsce.
> W stosunku do gwałtownego obniżenia poziomu szkolnictwa podstawowego i
> ponadpodstawowego (liceum), stał się on jeszcze wyższy. Wydaje się wręcz nie
> do przeskoczenia dla rocznika "Nowa Matura 2005".

Akurat rocznik 1986 całkiem dobrze sobie radzi. Nie wszyscy idący na studia zaraz po maturze trafiali na studia magisterskie i prosze sobie wyobrazić, że część z tych osób swoje prace licencjackie już oddała, a także obroniła. Ponadto gdy rocznik 1986 szedł do 3-letniego gimnazjum miał dobre podstawy z wówczas niezreformowanej jeszcze szkoły podstawowej. Rocznik 1986 był pierwszym rocznikiem reformy, gdzie nauczyciele nie do końca wprowadzali jeszcze nowe standardy nauczania i bardzo często "szli" starym tokiem. Równiez matura była wielką niewiadomą, tak samo dla uczniów, jak i dla nauczycieli. Ogólnie jedyne czego załuję w tych wszytskich reformach, to rezygnacja z egzaminów stepnych na uczelniach.

A pracę magisterką już mam prawie napisaną. Zostały mi prawie całe dwa semestry i tylko rodział analityczny do napisania.

Tragadia będzie, gdy przyjdą osoby po zreformowanych podstawówkach. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Rektor AR do szkoły
A dlaczego nie? Czyżby profesorowi z jakiejś tam dziedziny nie przydałby się
kurs liczenia na poziomie szkoły podstawowej? Chyba tak, szczególnie, gdy
główna księgowa (bo chańbą to coś nazywać kwestorem) zamienia uczelnię wyższą w
zakład produkcyjny do likwidacji.
A co do "limitów", nie mieszaj ludziom w głowach. 120 godzin to minimum
zapodane w standardach nauczania na który to dokument prawny powołuje się
Ustawa Prawo o Szkolnictwie Wyższym. Nikt nie zabrania mądrym władzom uczelni
zwiekszenia wymiaru języka. I te mądre to czynią. Ale one inwestują w przyszłą
inteligencję nawet, jeśli ta inteligencja wyemigruje - to przynajmniej dogada
się z miejscowymi bez bólu rąk. Zgodzę się z autorem pierwszego posta, z tym,
że dodam do doszkolenia rektora podstawowy kurs ekonomiki oraz podstaw etyki,
bowiem w tej aferze chodzi bardziej o "urządzenie" dożywocia doktórce od
rosyjskiego, która od 15 lat odbywa zajęcia z angielskiego (nie znając tego
jeżyka, bo nie zdała FCE - było w prasie w 2002 roku) i bierze za to około 3000
miesięcznie oraz sowite nagrody za szczególne osiągnięcia, kosztem lektorów
absolwentów filologii kierunkowych (w tym anglistów). Niech żyje prywata - za
pieniądze podatnika, za pieniądze z podatków rodziców studentów, którzy
zmuszani są do uczenia się rusglisza, czego i tak w Anglii nikt nie zrozumie.
A pan Górka, mógłby nieco rzetelniej podejść do materiału, albo nie pisać bzdur.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Politechnika Szczecińska zmienia system studiów
Co z głąb myli oceny z ECTS-em, przecież to są dwie odrębne sprawy. Punkty ECTS
otrzymuje się bez względu na to czy ma sieocenę dst czy bdb, lub jak kto woli A
czy E... Pismaki jak zwykle wszysko przekręcają. A władze Politechniki coś nie
czają zasad dotyczących kierunków studiów, standardów nauczania i minimów
kadrowych. Ten tekst lub działania PS to tylko kampania informacyjna i totale
nie dopowiedzenia. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Uniwersytet Łódzki pytanka
A zatem zgodnie z obietnicą:
obligatoryjnie i zgodnie ze standardami nauczania w programie znajduje się jeden
język obcy.

Natomiast fakultatywnie można uczyć się drugiego, jeśli zbierze się grupa osób
zainteresowanych takim kursem. W grę wchodzą cztery języki kongresowe
(niemiecki, francuski, angielski i rosyjski) a także hiszpański.

Pozdrawiam serdecznie Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Akademia Leona Koźmińskiego
Witam serdecznie,
Plan zajęć jest dostępny na stronie internetowej: www.kozminski.edu.pl/index.php/pl/psychologia_w_zarzadzaniu_stac/rok_i/plan_zajec_pwz1s/

Proszę jednak wziąć pod uwagę, że Akademia Leona Koźmińskiego cały czas stara się ulepszać program studiów, dostosowując go do najwyższych standardów nauczania i plan zajęć na przyszły rok może wyglądać zupełnie inaczej.

Jeśli jest Pan zainteresowany programem zajęć na przyszły rok bardzo proszę o kontakt mailowy rekrutacja@kozminski.edu.pl.

Pozdrawiam
Małgorzata Rybitwa Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Znamy polskie ceny nowych MacBooków - tanio? dr...
Pierwsze słyszę żeby studenci UNIWERSYTETÓW byli bardziej kompetentni w zakresie zagadnień technicznych od studentów politechnik. Student socjologii czy filozofii choćby nie wiem w jakim środowisku się chował, i tak praktycznie zawsze będzie mniej kompetentny w zakresie technologii informatycznych i pokrewnych od studenta dowolnego kierunku technicznego, gdzie tego typu przedmioty są po prostu w standardzie nauczania. Także mój drogi, nie ośmieszaj się. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Jedwabne - waszym marzeniem?
doku - zwolennik karania fundamentalisów
wild napisał:

> jeżeli piszesz "ratunek" to od czego?

Np. od szkoły którą ja na swój użytek nazywam "zamkniętą"

> Czy jesteś za karaniem ortodoksów Żydowskich karą więzienia i grzywny
> za zakaz nauczania w szkołach

Takich ortodoksów nazywam fundamentalistami (którzy nie posyłają swoich dzieci
do szkół otwartych) i powinni być ścigani przez prawo rodzice lub dyrektorzy
szkół, którym udowodni się przestępstwo przeciw prawu dziecka do edukacji.

Szkoła, do której uczęszczają osoby niepełnoletnie lub ubezwłasnowolnione, musi
być w mojej terminologii szkołą "otwartą". Oto wybrane atrybuty tej otwartości:

1. Szkoła musi wpuszczać kontrolerów wg zasad ogólnych: dostęp do dokumentów,
wywiady z uczniami i personelem, obserwacje zajęć itd.
2. Szkoła musi mieć opublikowany statut, spełniający minimalne standardy:
finanse szkoły, zakres praw i obowiązków ucznia, procedurę skreślania ucznia,
procedurę rozwiązywania szkoły, szczególnie w wypadku notorycznego
zaniedbywania minimalnych standardów nauczania.
3. Szkoła nie może tolerować łamania prawa (np. kar cielesnych), ani stosować
własnych przepisów zamiast nadrzędnych przepisów prawa pospolitego. W
szczególności nie może zaniechać zawiadomienia policji w wypadku popełnienia
przestępstwa.
4. Szkoła musi być w kontakcie z rodzicami lub opiekunami dzieci i nie może
utrudniać kontaktu między opiekunami i dziećmi Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Cenzura u Staników
Cenzura u Staników
W 1992 roku opracowano nowe standardy nauczania dzieci w klasach os
piątej do 12. Stworzono obowiązującą do dziś listę zakazanych
ilustracji, których w publikacjach szkolnych należy unikać: czarne
sprzątaczki, Indianie z pióropuszami na głowach, Meksykanie na
osłach, Chińczycy na polach ryżowych, Japończycy z aparatami
fotograficznymi. Azjaci nie mogą mieć na rysunkach skośnych oczu
bądź pojawiać się z widokiem pralni w tle. Żydzi nie powinni być
pokazywani jako złotnicy, dentyści, prawnicy, kupcy. Itd.

Baby boomers podważyli także amerykańską tradycję
literacką. „Przygody Huckleberry Finna”, książka Marka Twaina, o
której Hemingway powiedział, że wywodzi się z niej „cała współczesna
literatura Ameryki”, znika dziś z lektur szkolnych w Ameryce.
Powodem jest postać Jima, Murzyna, niewolnika zbiega. „Każdy
nauczyciel próbujący użyć tego śmiecia na naszych dzieciach powinien
być wyrzucony z pracy na miejscu” – powiedział o dziele czarny
pedagog John Wallace („New York Times”, 1996).

www.rp.pl/artykul/2,348570_Jasnie__Pan_Murzyn.html Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Czy są tu osoby, które nie nienawidziły swojej
Sądząc po tej ogólnonarodowej histerii przeciwko posyłaniu 6latków do szkół, to
mało jest osób, które miło wspominają szkołę. ;D

Ja mam nadzieję, że kiedyś nastąpi prawdziwa reforma szkolnictwa. Bo zmiany
nazewnictwa szkoły, czy wieku nauczania reformą nazwać nie można.
Podejrzewam, że wcześniej czy później, UE wymusi na Polsce dostosowanie
standardów nauczania do europejskich i światowych wymogów. Bo nigdzie, poza
blokiem wschodnim nie ma takiej paranoi i absurdu, żeby do szkoły chodzić po to,
żeby zrobić notatki z tego czego trzeba się nauczyć w domu i zostać odpytanym z
tego, czego się nauczyło w domu w dniu poprzednim. W takiej Danii na przykład to
do szkoły chodzi się po to, żeby się czegoś nauczyć. A po szkole uczniowie
zajmują się dorabianiem do kieszonkowego i imprezowaniem. Nigdzie indziej nie ma
też czegoś takiego jak ustne odpowiedzi. Ani to sprawiedliwe ani obiektywne. Nie
mówiąc o bezmyślnym wkuwaniu encyklopedycznej wiedzy, na zasadzie zakuć,
zaliczyć, zapomnieć.
A potem ludzie się dziwią, dlaczego zagraniczne uczelnie i pracodawcy nie są
zbyt entuzjastycznie nastawieni do honorowania polskich dyplomów. I dlaczego
ktoś z tytułem mgr stoi na zmywaku a za szefa ma miejscowego absolwenta szkoły
średniej.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Odmawianie udzielenia pomocy człowiekowi... :(
Resecie,
trochę więcej wiary w polskie standardy nauczania.
Wiadomosci które podajesz poznałem na przysposobieniu obronnym w
liceum tutejszym.
Obawiam się, że mylisz standardy ze schematami, procedurami i
algorytmami.
Standardy dotyczą także wyniku a nie tylko procedury, przynajmniej
tak mnie uczyli w USA.
Ale i tak post jest Super. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: chcę być położną!
coraz mniej "polozniczych" szkol policealnych - odchodzi sie od tego systemu.
polozna wg standardow nauczania powinna miec co najmniej wyzsze studia
zawodowe - pierwszego stopnia, czyli dawny licencjat. z reszta po co sie uczyc
w policealnej szkole, a potem np robic studia wyzsze. w kazdym razie taka
szkole trzeba miec. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Potrzebna mi porada prawnika, albo radcy-PROSZĘ
nieprawda. Wymiar godzin tygodniowych zajęć jest oparty na standardach
nauczania dla każdego kierunku. Komisja Akredytacycja bądź PAKA zwraca na to
uwagę. Niedostosowanie się do standardów może spowodować utratę kierunku przez
uczelnię. Tak że 44 godziny to absurd Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: jest w systemie a w przedszkolu likwidują grupę
Witajcie, Jestem mamą 6 latka, byłam wczoraj na tej Sesji. Zerówki
zostały w 3 przedszkolach na Mokotowie: 108,139 i 189. Zastanówcie
się czy warto jest pchać Wasze maluchy do przedszkoli, w których
fizycznie nie ma miejsca? nie dość że obniża to standardy nauczania
(np nie ma miejsca na zajęcia dodatkowe) to jeszcze Wasze dzieci
gnieździłyby sięna b. małej przestrzeni. W przedszkolach na
Mokotowie jest jeszcze 250 wolnych miejsc dla 3 latków! Jest jeszcze
rekrutacja dodatkowa. Postawcie się też w sytuacji dzieci 6 letnich,
które są zżyte z grupą, dobrze w niej funkcjonują, a za rok i tak
będą przeżywały stres związany z pójściem do szkoły...Życzę
powodzenia Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: metoda Montessori
joakal napisała: "(...)zdolny 3 latek może mieć taką samą wiedzę z danej
dziedziny co 6 latek nie zainteresowany w danym momencie tematem (dzieci same
wybierają czego w danym momencie chcą się uczyć"

Współczuję temu "zdolnemu" 3-latkowi, ktory późnej pójdzie do zwykłej
państwowej szkoły i....nie będzie mógł wybrać, czego w danym momencie będzie
chciał się uczyć, tylko będzie musiał robić to, co jest w programie.

Nie neguję całkowicie metody Montesiori, ale uważam że nie jest ona dostosowana
do standardów nauczania w Polsce (tak generalnie).

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: spam?:))) czyli trochę prawdy o WPFiTv - PWSFTviT

Mam nadzieję, że czytelników tego wątku zainteresuje ta wiadomość. W
związku przesunięciem terminu oddania do użytku nowego budynku szkoły,
w którym miały być prowadzone zajęcia z Produkcji Mediów Cyfrowych
inauguracja nowej specjalizacji zostanie przesunięta na przyszły
semestr.

Prace wykończeniowe nowego budynku według planów miały zakończyć się
na początku marca 2003. Okazało się, że z powodów od nas niezależnych
będzie to najprawdopodobniej dopiero koniec kwietnia. Nasza szkoła ma
bardzo ograniczona liczbę sal wykładowych, dlatego z tą inwestycją
wiązaliśmy duże nadzieje, tym bardziej, że zainteresowanie nowymi
studiami przeszło nasze oczekiwania.

Posiada przez nas baza lokalowa umożliwia jedynie prowadzenie
bieżących zajęć i trudno byłoby znaleźć miejsce dla nowych studentów, a
chcemy zapewnić wszystkim najwyższe standardy nauczania w przyzwoitych
warunkach.

Poza tym w nowym budynku, oprócz sal wykładowych, znajdować się będzie
nowoczesna pracownia komputerowa, w której planowano zajęcia
laboratoryjne. Przesunięcie terminu oddania budynku do użytku
uniemożliwia prowadzenie tego typu zajęć.

Na podstawie powyższych przesłanek zapadła decyzja, że nowa
specjalizacja studiów zostanie uruchomiona w październiku 2003.

Bardzo przepraszamy za zaistniałą sytuację. Wszystkich zainteresowanych
zapraszamy od nowego roku szkolnego.

Pozdrawiam serdecznie,

Krzysztof Franek
koordynator specjalizacji
Produkcja Mediów Cyfrowych

__________________________________________________________
Wydział Produkcji Filmowej i Telewizyjnej PWSFTviT w Łodzi
ul. Targowa 61/63, 90-323 Łódź
Centrala Szkoły: (42) 674 39 43
Telefon i faks Wydziału: (42) 674 34 64

e-mail: i@film.lodz.pl
website: www.film.lodz.pl

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: przybylo 16 tys nauczycieli...

Użytkownik k2 napisał:

| Kurwa to nie fabryka !

Zalezy z jakiej perspektywy.

| Przpomne Ci , ze byla reforma edukacji do tego zwieksza sie liczba
| godzin nauczania, do tego standardy nauczania sie zmieniaja

No fakt, poszlo w dol, koniec z matura z matmy, mooondurki i inne gówna.

| i nikt juz nie bedzie uczyl w 40 osobowyhc klasach.

40 osobowe klasy to byly kilka lat temu, potem poszla fala i zamykało sie
zlobki, przedszkola. Teraz niektore szkoly sie zamyka.

| Zreszta nie rozumiem waszej nienawisci do nauczycieli.

To jest ogólnie postawa wzgledem kast żądaniowych:
- górnicy - nam sie należy i chuj, bedziemy strajkować
- lekarze - nam sie należy i chuj, bedziemy strajkować
- pielegniarki - nam sie należy i chuj, odejdziemy od łózek
- kolejarze (wkrótce!) - nam sie należy i chuj, bedziemy strajkować
- sędziowie (wkrótce!) - nam sie należy i chuj, bedziemy strajkować
- nauczyciele - nam sie należy i chuj, bedziemy strajkować jak nie dacie
wiecej
- rolnicy - nam sie KRUS i dopłaty należą i chuj! zablokujemy drogi jak
nas tkniecie!

No i co im zrobisz ?
150 tys gornikow,
150 tys lekarzy
100 tys pielegniarek
700 tys nauczycieli
2000 tys rolnikow
Pewnie w chuj kolejarzy sedziwo

Razem masz 3 miliony ludzi z rodzinami to bedzie okolo 10 milionow.
Znikniesz ich wszystkich ?

A ja kurwa przez jebanych górników mam co roku podwyzke pradu o 10%

I kurwa nie mam jak strajkowac.

Widzisz. Zaloz zwiazek zawodowy ludzi z szafy !

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Wraca matematyka na maturze!
zamurowany napisał:

> Prosta sprawa. Armia służy do ochrony PAŃSTWA.
A ja głupek myślalem, że armia ma bronić nas, obywateli. I co to za
dziwna dychotomia: państwo - obywatele?

> Edukacja służy do kształcenia obywateli. Więc to obywatele powinni
ją
> organizować i kontrolować (przy pomocy pieniędzy), bo im ona służy.
>
> Proste jak konstrukcja cepa.
Niestety (bez obrazy) - równie jak ten cep nieskuteczne.

Jak sobie to wyobrażasz w praktyce: jak uczelnia (na przykład) ma
sprawdzić czy matura od pana Kazia odpowiada jej wymogom? Napisz mi,
jak by to miało wyglądać? Komisja kwalifikacyjna na moim wydziale
składa sie z trzech osób, kandydatów z pół tysiąca.
Wyjściem byłyby wielodniowe egzaminy wstępne, sprawdzające wiedzę
kandydata - ale oznaczałoby to bezsens jakichkolwiek certyfikatów w
rodzaju matury.

Co do jakości inżynierów pochodzących z róznych uczelni - nie masz
racji. Akurat na państwowych uczelniach poziom jest dość wyrównany.
Narzucane przez wstrętne faszystowskie ministerstwo minima
programowe i standardy nauczania dość skutecznie zrównują ten poziom
(do dość niewysokiego - ale to inny problem).

Prosiłbym więc abyś może opisał mi, jak sobie wyobrażasz proces
edukacyjny np. inżyniera spawalnika, przy dowolności ustalania
kryteriów maturalnych, przyjęć na studia, a zapewne i programu
nauczania, pisania prac dyplomowych, itd. Jak pracodawca mając tłum
kandydatów ma sprawdzić co kryje się za uzyskanym na Akademii
Umiejętności Technicznych w Mszanie Dolnej tytułem Wielkiego
Spawalnika???
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Niewychowanie obywatelskie
> Jest to jedyne warszawskie liceum publiczne, które wprowadziło autorski system
> programu nauczania.

LXVII LO nie jest jedynym warszawskim liceum publicznym majacym system autorski.
Nie jest rowniez jedynym warszawskim liceum, ktore pozwala przed matura
skoncentrowac sie tylko na wybranych przedmiotach konczac ogolny program
nauczania przedmiotow niepodstawowych we wczesniejszych klasach.

A zreszta co mi tam, pozwole sobie zadac jeszcze kilka pytan:
co znaczy "nie ma problemu z paleniem"? Nikt w szkole nie pali czyli szkola jest
miejscem bez dymu? Zaden niepelnoletni uczen w szkole nie pali? Czy moze zakaz
palenia obejmuje wszystkich uczniow, takze tych ktorym zezwala na to prawo, ale
nie obejmuje nauczycieli?

>Minusy na WOSie to forma walki z wagarami.
Czy wagary to kazda forma nieobecnosci? Takze nieobecnosc usprawiedliwiona? Czy
wspominani chorzy uczniowie obecni w szkole to klamstwo drugiej strony?

> Wiem, że gdyby nie wysokie standardy nauczania, to nie nauczyłabym się
> systematycznej pracy i pewnie nauka na studiach nie przychodziłaby mi dziś z
> taką łatwością.
(...)
>Pani Dybowska odpytuje wszystkich na każdych
> zajęciach, żeby zmusić uczniów do systematycznej pracy.

A na studiach nikt nie odpytuje i mimo to ludzie umieja systematycznie pracowac.
Czy kazdorazowe odpytywanie jest nauka samodzielnej systematycznosci? Co sie
dzieje, gdy znika bat znad glowy?

Ale proszę mi wierzyć, na studiach jest
> jeszcze gorzej. Różnica pomiędzy trójką a piątką jest tak mała, że nie widzę ni
> c
> złego we wprowadzeniu podobnego systemu oceniania już w liceum.

Pozwole sobie nie wierzyc, moje doswiadczenia wskazuja na cos innego. Na
studiach 3 jest za 51%, a 5 za 90%. System ocen powinien odwzorowywac jakosc
pracy - za bardzo dobra bardzo dobry, za mierna mierny. A jesli przy calym
wysilku moge dostac tylko dostateczny, to jest absurdalne i demotywujace.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Turcja może zablokować kandydaturę Rasmussena n...
Ciężko mi się ustosunkować do zarzutu o niskie standardy nauczania
geografii we Francji. ;)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Studenci walczą o jakość studiów
MAM DOBRĄ WIADOMOŚĆ: senat MOŻE to zrobić na podstawie art. 4a ust. 3.
Warunkiem jest zgoda Państwowej Komisji Akredytacyjnej, a senat może o nią
wystąpić, bo dlaczego PAK miałaby blokować amerykanistykę? Cały kluczowy
artykuł ustawy o szkolnictwie wyższym po zmianach z lat 2001 i 2002 brzmi tak:

Art. 4a

1. Nauczanie w uczelni odbywa się w ramach kierunków studiów, zgodnie z
ustalonymi standardami nauczania.

2. Minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego, w porozumieniu z ministrami
właściwymi do spraw: zdrowia, kultury i ochrony dziedzictwa narodowego oraz
transportu i gospodarki morskiej, określa, w drodze rozporządzenia:

1) warunki, jakie powinna spełniać uczelnia, aby utworzyć i prowadzić kierunek
studiów na określonym poziomie kształcenia, uwzględniając w szczególności liczbę
nauczycieli akademickich posiadających tytuł naukowy lub stopień naukowy,
zaliczanych do minimum kadrowego - wraz z formą zatrudnienia, a także proporcje
tych pracowników do liczby studentów na danym kierunku studiów,

2) nazwy kierunków studiów,

3) standardy nauczania dla poszczególnych kierunków studiów i poziomów
kształcenia, uwzględniając sylwetkę absolwenta, ramowe treści nauczania dla
poszczególnych przedmiotów, zarówno w grupie przedmiotów ogólnych, podstawowych,
jak i kierunkowych,

4) standardy kształcenia nauczycieli, uwzględniając sylwetkę absolwenta,
przedmioty kształcenia nauczycielskiego, wymiar praktyk oraz treści programowe i
wymagane umiejętności,

5) szczegółowe warunki tworzenia i funkcjonowania zamiejscowego ośrodka
dydaktycznego oraz tworzenia filii lub wydziału zamiejscowego uczelni,
uwzględniając w szczególności obowiązek spełnienia przez filię lub wydział
zamiejscowy, odrębnie dla każdego kierunku studiów, wymagań co do jego
utworzenia i prowadzenia na określonym poziomie kształcenia.

3. Senat uczelni, o której mowa w art. 12 ust. 1, po uzyskaniu zgody Państwowej
Komisji Akredytacyjnej, może podjąć uchwałę o utworzeniu i prowadzeniu kierunku
studiów innego niż określone w przepisach wydanych na podstawie ust. 2. TU JEST
PRZESTRZEŃ DLA NASZEJ WŁASNEJ AMERYKANISTYKI!

Przywoływany art. 12 ust. 1 dotyczy "uczelni państwowej, która zatrudnia na
podstawie mianowania co najmniej sześćdziesięciu nauczycieli akademickich
posiadających tytuł naukowy i w której co najmniej połowa podstawowych jednostek
organizacyjnych ma uprawnienia do nadawania stopnia naukowego doktora
habilitowanego (...)" - UW się oczywiście załapuje.

TAK, SENAT MOŻE :)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Nie tylko dysleksja
> A jakie proponujesz rozwiązanie (prócz zbiorowego rozdzierania szat) ?
Pisać, pisać, pisać....

W zasadzie trudno jest znaleźć łatwe i skuteczne rozwiązanie, ale udawanie, że
nie ma problemu jest głupotą.
Są marne szanse na to by któraś z partii po dorwaniu się do władzy dobrowolnie
przeprowadziła reformę państwa taką z prawdziwego zdarzenia.
Ale myślę, że przy naciskach ze strony rodziców i nauczycieli można coś zmienić
metodą „drobnych kroczków”.

Rodzice muszą mieć świadomość, że samo posyłanie dzieci do szkoły nie
wystarczy, czasami trzeba ostro powalczyć zwłaszcza, jeżeli nauczyciele
twierdzą, że dziecko jest leniwe i/lub głupie, bo nie potrafi nauczyć się
pisać, nie rozumie liczb, czy ma kłopoty z zapamiętywaniem.
Jest rzeczą naturalną, że rodzice nie wiedzą, ani jakie problemy ma ich
dziecko, ani gdzie mogą szukać pomocy.
Dobrze jest wymieniać się takimi doświadczeniami.

Nauczyciele powinni jasno stawiać wymagania, co do standardów nauczania, bo jak
na razie dbają tylko o własne przywileje. Rzadko kto wspomina o tym, że klasy
powinny być max 15 osobowe, że szkoła powinna być miejscem bezpiecznym, że
powinna wymagać i zapewniać wszystkim nauczycielom doskonalenie zawodowe i
podnoszenie kwalifikacji.
Za to często słychać o „prawach nauczycieli”, co niestety zwykle oznacza
ochronę kogoś, kto w ogóle nie powinien zostać nauczycielem.
Jak to zmienić nie wiem – trochę trudno wymagać, aby przy marnej płacy
(zwłaszcza w porównaniu do urzędnika państwowego o podobnych kwalifikacjach)
ktoś podejmował walkę z wiatrakami.
Ale myślę, że jak likwiduje się szkoły, bo klasy są za małe to właśnie jest
doby moment, aby powalczyć a nie trzymać się cicho – „może do mnie nie dojdą”.

A państwo i społeczeństwo powinno w końcu zdać sobie sprawę z tego, że szkoła
czy szpital nie są zakładem produkcyjnym i nie muszą się wykazywać rentownością
w odróżnieniu od np. PKP, hut, kopalń itp., które to zakłady powinny generować
zyski a nie pożerać publiczne pieniądze.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Nauczyciel cofający uczniów w rozwoju
Z innej beczki
Nudzi mnie Pana spór z lalą, ale to co napiszę trochę się łączy:
Jak Pan skomentuje www.if.pw.edu.pl/~olimp/wyniki2T-OF53.htm ?
Wiem, że SL i EZ robią bardzo solidną robotę, ale czy jest to
rzeczywiście robota tak wielka by uzasadniała mierzenie jej
miarką o rząd wielkości większą niż pracę Pana lub innych osób,
których śladu nie ma nawet na liście? I czy powinna się przekładać na
ocenę jakości pracy szkoły jako takiej, czyli tych kilkudziesieciu
innych nauczycieli, którzy żadnych sukcesów nie generują i nie
wygenerują, bo nie takie jest ich zadanie? Czy to, że szkoła ma
sukcesy w nie ich dziedzinach, to zank, że pracują dobrze? Lub odwrotnie:
czy fakt, że oni nie mają olimpijczyków, to znak, że z tymi
olimpijczykami z innych dziedzin pracują źle?

I dodatkowa sprawa (wracając do linku): czy wie Pan jak niskie
musiały być kryteria by wygenerować tak "bogatą" listę (w innych
okręgach było jeszcze gorzej!)?
A jakie będą w przyszłym roku, by na liście tej mogło znaleźć
się więcej uczniów niż palców u jednej ręki (tych kilku można
obstawiać już dzisiaj i żaden nauczyciel im nie zaszkodzi)?

Trudno odrzucać mi argumenty za "pomiarem olimpijskim", które podawał
Pan wcześniej, bo wiem, że - choć niedoskonałe - były dość racjonalne
i przynajmniej w realnej sytuacji wskazywały na "właściwych" ludzi.
Ale to było w ustabilizowanym systemie 8+4. Jak będzie obecnie? Szczególnie
w tych kilku kolejnych latach totalnego załamania poziomu związanego
z transformacją, z ustanawianiem standardów nauczania (lub
lepiej "niedouczenia") metodą faktów dokonanych, tworzonych za sprawą
kompletnie niedomyslanej programowo i efektowo koncepcji uczenia
gimnazjalnego oraz jego konsekwencji dla liceum?

(By nie było wątpliwości: ostatnia uwaga nie jest głosem w dyskusji o wyższości
8+4 nad 4x3. Jest głosem za tym, że - niezależnie od modelu - rozwiązanie
wypełnione jakąś konkretna treścią, choćby nawet nie zadekretowaną, a jedynie
ukształtowaną w ramach pewnej tradycji, jest rozwiązniem lepszym niż
rozwiązanie bez treści, z treścią nierealną lub bez narzędzi pozwalających
posiadaną treść wyegzekwować.)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Raport o łamaniu praw studentów
Gość portalu: obserwator napisał(a):

> 2. Nie ma żadnego "minimum programowego, narzuconego przez ministra" dla
> uczelni! Wykładowcy układają programy nauczania swoich przedmiotów całkowicie
> samodzielnie,

A co Pan w takim razie powie na pkt. 3) z Art. 4a, ust. 2 "Ustawy o
Szkolnictwie Wyższym" ?
(tekst ujednolicony:
isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?
todo=file&id=WDU19900650385&type=3&name=D19900385Lj.pdf

same zmiany:

www.men.waw.pl/prawo/wszystkie/ust-sw1.php

"Art. 4a. 1. Nauczanie w uczelni odbywa się w ramach kierunków studiów, zgodnie
z ustalonymi standardami nauczania.

2. Minister właściwy do spraw szkolnictwa wyższego, w porozumieniu z ministrami
właściwymi do spraw: zdrowia, kultury i ochrony dziedzictwa narodowego oraz
transportu i gospodarki morskiej, określa, w drodze rozporządzenia:

1) warunki, jakie powinna spełniać uczelnia, aby utworzyć i prowadzić kierunek
studiów na określonym poziomie kształcenia, uwzględniając w szczególności
liczbę nauczycieli akademickich posiadających tytuł naukowy lub stopień
naukowy, zaliczanych do minimum kadrowego - wraz z formą zatrudnienia, a także
proporcje tych pracowników do liczby studentów na danym kierunku studiów,

2) nazwy kierunków studiów,

3) standardy nauczania dla poszczególnych kierunków studiów i poziomów
kształcenia, uwzględniając sylwetkę absolwenta, ramowe treści nauczania dla
poszczególnych przedmiotów, zarówno w grupie przedmiotów ogólnych,
podstawowych, jak i kierunkowych, " ?

Chyba że "ramowe treści nauczania dla poszczególnych przedmiotów" są czymś
innym niż moje "minimum programowe"?
I po co w takim razie jest PKA, która ogłosiła niedawno kto najlepiej kształci
na różnych kierunkach? Żeby liczyć ilu jest profesorów na jakimś wydziale? To
to zrobi dużo taniej i szybciej sekretarka.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: indywidualny program nauczania
kształcenie dzieci zgodnie z ich poziomem intelektualnym w polskiej
szkole to fikcja. To łamanie konstytucyjnych praw ucznia i
rodzica.Szkoła kształci przeciętnych albo zupełnych tumanów,
wprowadza standardy nauczania, podreczniki są dla matołów, a dla
dziecka, które chce się uczyć i szkołę traktuje poważnie nie ma w
niej dla niego miejsca. Może rozwiązaniem byłaby prywatyzacja
szkół? Tworzenie szkół dla dzieci zdolnych i tej całej reszty?
Polska szkoła nie chce i boi się dzieci samodzielnie myślących,
zadających pytania, mających problemy . W całym kraju tylko kilka
tysięcy dzieci realizuje indywidualne programy nauczania na różnuych
poziomach edukacji. Wyegzekwowanie od dyrektora szkoły opracowanie
programu, zatwierdzenie go, konsultacji z metodykiem to rzec prawie
niewykonalna. Mnie się nie udało, walczyłam, walczyłam, ułożyłam
programy,ustaliłam konsultacje z metodykami i nic. A to za późno, bo
już rok szkolny się rozpoczął, a to nie ma nauczycieli, którzy bez
wynagrodzenia dodatkowego podjęliby się dodatkowej pracy itak dalej.
W szóstej klasie wpadłam na pomysł, że będę uzgadniać zakres
programu rozszerzonego bezpośrednio z nauczycielką polskiego i
historii, udało się, ale na świadectwie nie było odpowiedniego
zapisu, bo go być formalnie nie mogło. Wymusiłam od dyrektora
pisemną opinię i ocenę pracy mojego dziecka w zakresie programu
rozszerzonego.Przydało się przy ubieganiu się do gimnazjów.
Dziecko Pani ma już opinię psychologa, może rozważy Pani ubieganie
się o przyjęcie do Gimnazjum i Liceum Akademickiego w Toruniu.
Szkoła prowadzona przez Uniwersytet Mikołaja Kopernika przeznaczona
dla dzieci zdolnych. Szkoła świetna, realizuje programu autorskie we
współpracy z naukowcami z UMK, atmosfera pracy naukowej, także dla
humanistów, których w Szkole jest z roku na rok więcej. Moje dziecko
i ja jesteśmy ze szkoły bardzo zadowolone.
Życzę powodzenia w realizacji Pani i Dziecka celów edukacyjnych. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Program nauczania
randybvain napisał:
> A dlaczego nie podstawy japonskiego i arabskiego? Prawo?
> Religioznawstwo? Cokolwiek?

Poniewaz w angielskim czesc wyrazow ma greckie korzenie, inaczej wyglada
budowanie liczby mnogiej. Mnie by sie przydalo i juz.

> Widzisz, dziedzin, ktore mozna nauczac w szkole, jest wiele. Mozna
> kazac dziecku zapamietac kazda informacje i wymagac od kazdego
> znajomosci kompletnego DNA, mitozy, mejozy, dlugosci i szerokosci
> geograficznych Delf i tego, pod jakim numerem stoi Sfinks? Jednak
> zachodzi pytanie o zasadnosc - skoro w tym wieku - licealnym -
> mlodzi ludzie maja poczucie, co chca a czego nie chca wiedziec. Od

[cut]
Widzisz... nie potrafisz nawet czytac ze zrozumieniem. Tego, co napisales, nie
wymaga nikt, co juz raz zaznaczylem. Kompletnego genomu czlowieka nie zna nikt
na swiecie. A znajomosc wlasnej historii jest niezbedna, by nikt tobie nie
mieszal w glowie, nie wazne, czy jest lewakiem, prawicowcem, gejem, sekciarzem
czy terrorysta. Nikt.

Przyjmujesz bledne zalozenie, ze KAZDY musi miec mature. Otoz nie kazdy. Matura
nie jest obligatoryjna, co ostatnio udalo sie wmowic bardzo wielu osobom.
Podobnie studia nie sa obligatoryjne. Nie uszczesliwiaj ludzi na sile. To chyba
jest podstawowy problem. Czesc osob nie nadaje sie ani do LO, ani na studia. Po
prostu. Dlatego nie ma sensu dalszego obnizania standardow nauczania, poniewaz
nie tedy droga.

Przyjmujesz jeszcze jedno zalozenie, ze uczen wie lepiej, czego chce sie uczyc.
Taki eksperyment przeprowadzono juz raz - w latach '60 w USA w college'ach.
Skutki sa oplakane i trwaja do dzis. Wiekszosc studentow wybierala rzeczy
zupelnie nieprzydatne w ewentualnej dalszej karierze, ale latwe do zaliczenia.
Czy koniecznie nalezy popelniac te same bledy?

> Nie podoba mi sie poza tym sugestia, ze ktos, kto nie nauczyl sie
> czegos w szkole, to juz nigdy przenigdy sie tego nie nauczy.

Masz na mysli ogol, czy poszczegolne przypadki? Czy wiesz, ile kosztuje wysilku
osobe czterdziestoletnia przygotowanie sie do egzaminu marutalnego? Ja wiem,
ucze rowniez w LO zaocznym. Jest koszmarnie ciezko przypomniec sobie bardzo
wiele rzeczy. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: magisterskie uzupełniające - proszę o pomoc
Czyli jak, Magisterstudium będzie najlepiej?
A przy okazji jeszcze jeden zwrot: Standardy nauczania...

Pozdrawiam
aaa Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: CZY NA BIOLOGII NA AR WROC JEST MATEMATYKA??
Biologia jest w standardach nauczania na kierunku 'biologia', bez realizacji których żaden wydział nie uzyska akredytacji Państwowej Komisji Akredytacyjnej. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Standardy nauczania na studiach
Widac standardy nauczania studentow nie interesuja. Czy się mylę ?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Jakie macie zdanie o PK (mech)
Wow ciekawe wolał bym się coś dowiedziec o standardzie nauczania , i
możliwościach po ewentualnym ukończeniu !! zreszta trudno o dziewczyny na
wydziale mechanicznym chociaż w amerykąńskiech filmach zawsze jakis laski
pracują w warsztatach !! ;]]]] Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Jakie macie zdanie o PK (mech)
Co do standardow nauczania to nie wiem. Chociaz obaj nie wygladaja na przemeczonych i niezadowolonych:)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Średnia ocen (stypendium Ministra)
Tyle tylko, że punkty ECTS nijak się mają do ocen - one raczej pozwalają ujednolicić procedury transferu - choćby przez uwzględnianie liczby godzin, np. 'wycena' ECTS może odzwierciedlać zgodność wymiaru godzinowego przedmiotu ze standardami nauczania na kierunku. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Siwiec: szanse na przyznanie dotacji uczelni o....
Zastanawiające mechanizmy EU, czyli kto tu rządzi?
"Ogranicza on liczbę potencjalnych beneficjentów europejskich
funduszy w sektorze edukacji "tylko tylko do wiodących placówek
edukacyjnych w Polsce (...)Klauzula przewiduje też, że beneficjenci
mają spełniać "międzynarodowe standardy nauczania", a ich wybór musi
być zgodny z "obiektywnym rankingami szkolnictwa wyższego".

Czy Unia zmieniła, jak wynika z tekstu, te zasady TYLKO w
odniesieniu do Polski? A tak przy okazji - na którym to miejscu w
rankingach międzynarodowych znajduje się np. konkurującyz Rydzykiem
Uniwersytet Toruński?

Zastanawiające jest, czemu Unia tak błyskawicznie zmieniła warunki,
które z powodzeniem, bez niczyich skarg stosowała na Zachodzie od
ca. 50 lat? Przecież chyba nie dopuściłaby do żadnej Kaczej czy
Rydzykowej samowoli, ZAWSZE bowiem kontroluje przyznawanie swoich
środków, oraz sposób ich wydatkowania. Po co więc te dodatkowe
utrudnienia, skoro Unia ma swoje od DZIESIECIOLECI sprawdzone,
jednakie dla wszystkich procedury, wg. których, jak dotąd, swe
środki przyznaje się ponoć najlepszym. Więc skąd ten popłoch?

Ciekawe jest też i to, że nielubianym (oczywiście z jednym znanym
wyjątkiem) polskim EU-posłom traktowanym jako "egzotyczni kłótliwcy"
udało się, ot tak BEZ problemów, w tym JEDNYM JEDYNYM przypadku
błyskawicznie przeciągnąć EU na swoją stronę.

Zadziwające są mechanizmy działania EU, że informatyka w ręku
Rydzyka tak bardzo ją przestraszyła.

Na miejscu Siwca nie przypisywałam bym sobie tej zasługi.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Jak wypędzić czarnego luda z podatku liniowego?
Przeczytałem ten program i na pierwszy rzut oka wysunęły mi się 3 sprawy:

1. punkt H2 - chodzi o zakaz nabywania przez spółki akcji innych spółek. A czy
taki zakaz nie jest czasem ograniczaniem wolnego rynku? Poza tym doświadczenie
wielu krajów dowodzi, że tworzenie wzajemnej zależności między firmami poprzez
wzajemne nabywanie akcji wpływa korzystnie na rozwój tych firm i gospodarki.
Najlepszy przykład to Japonia, gdzie wokół banków tworzą się grupy firm (zwane
keiretsu) powiązane wzajemnymi zależnościami kapitałowymi. Spółki te na wzajem
się wspierają, do tego stopnia, że gdy jedna ze spółek przeżywa kryzys, bank
stojący w środku tej grupy udziela preferencyjnych kredytów, a pozostałe spółki
również udzielają wsparcia. Pozwala to firmie przetrwać trudny okres, a później
na nowo zwiększać swoje dochody.

2. Cały rozdział dotyczący lecznictwa, a w szczególności leków. Generalnie
wszystko jest z prywatną służbą zdrowia cacy, gdy leczysz się z grypy, złamanej
ręki, itp. Wtedy nawet nie potrzebuję ubezpieczenia -> stać mnie aby zapłacić te
10 czy 20 złotych za wizytę. Problem pojawia się gdy musisz tylko z własnych
środków leczyć się z czegoś poważniejszego i przewlekłego. Spróbuj przez kilka
miesięcy lub lat leczyć się onkologicznie, spróbuj bez wsparcia państwa stworzyć
system przeszczepów organów.

3. Cały rozdział dotyczący szkolnictwa. Pomijam ledwo zarysowaną kwestię
programu. Nie wiem czy zapis o tym że zostaną zlikwidowane wszelkie cenzusy
oznacza, że nie będzie np. standardów nauczania języka polskiego czy historii,
ale zakładam że UPR aż tak skrajne nie jest. Skoncentruję się tylko na kwestii
całkowitej prywatyzacji szkolnictwa. Jeden prosty przykład -> w chwili obecnej
nie istnieje żadna prywatna wyższa szkoła techniczna. Dlaczego? Bo dla
prywatnego właściciela zupełnie nie opłacalne jest tworzenie takiej szkoły ze
względu na koszt wyposażenia w bardzo drogie maszyny. Nie wierzę w to, że w
utopii proponowanej przez UPR ktokolwiek zainwestowałby w taką uczelnię, firmy
też nie. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Jest szansa na większe pieniądze na inwestycje ...
Karta Europejska Naukowcow
Polska nie potrafi wygrac konkursow w ramach kolejnych programow europejskich
gdyz wiekszosc dzialalnosci srodowiska uczelnianego jest poswiecona POZOROWANIU
UPRAWIANIA NAUKI i wyludzaniu pieniedzy z wszelkich mozliwych zrodel za pomoca
ukladow i ukladxzikow w oparciu o wielkie slowa jak w komentowanym artykule.
CV potencjalnych realizatorow programow unijnych sa pelne artykulow z
konferencji w pipidowce A lub B, za to nie ma w nich nic co jest uznawane w swiecie.

Ledwie dwie polskie uczelnie mieszcza sie w pierwszej piecsetce uczelni
swiatowych i to na jej szarym koncu.

Postuluje by najpierw polscy politycy zajeli sie wprowadzeniem w zycie
Europejskiej Karty Naukwcow i Kodu Zatrudniania (opartego na jawnych,
powszechnych konkursach z procedura odwolawacza) a potem zaczeli dzielic srodki
strukturalne czyli skore na niedzwiedziu i to nie na podstawie tytulow tylko
rzeczywistych osiagniec udokumentowanych swiatowymi cytowaniami.

www.mnii.gov.pl/mein/_gAllery/95/86/9586.pdf
Na razie w Polsce jest to martwy dokument a stosunki na uczelniach oparte na
nepotyzmie i zasadzie bierny mierny, ale wierny...

Poki co to ja wole, zeby przeznaczono srodki strukturalne na infrastrukture -
drogi i szybka kolej.
Bez reform polskie 'belwederskie dinozaury' co najwyzej wybuduja sobie kolejna
dacze a nie pchna ten kraj na droge rozwoju. Jest tez szansa, ze powstana domy
spokojnej starosci dla profesorow w poblizy uczelni by belwedersy mogli do konca
swych dni nie tracic wiezi ze swoimi wasalami.
Pod jeden taki dom juz polozyl KRASP uroczyscie kamien wegielny - bodajze w Lodzi...

Obecnie polskie srodowisko uczelniane jest hamulcowym a swiezo uchwalane
standardy nauczania w sporej czesci oparte na wiedzy, ktora ich autorzy nabyli w
polowie ubieglego wieku. :-(
Bez glebokich zmian systemowych poczawszy od wprowadzenie Europejskiej Karty
Naukowca, KAZDE PIENIADZE ZOSTANA ZMARNOWANE!!!!

dodatkowa lektura z wypowiedziami Buzka i Potocnika
www.eubusiness.com/topics/Rd/budget.2005-02-07
Ciekawe jest szczegolnie zdanie gdy polscy naukowcy wypowiadaja sie PRZECIWKO
MOBILNOSCI. Wiedza, ze sa autorytetami dopoki ich wiedzy ktos nie zwweryfikuje.
Lokalni wasale tego nie uczynia, ale mobilny z zewnatrz by mogl... Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Staż dla farmaceutów - kpina i wyzysk w biały !!
Dla jasnosci niektórych bo to co tu wypisują to kompletna bzdura a to że
największy krzykacz chce podawac izbe aptekarska do strasburga to już wogóle
kompletna bzdura bo akurat z tymi przepisami izby nie mają nic wspólnego.
prosze bardzo:
"Podstawę prawną do wprowadzenia stosownych zmian w programie studiów
farmaceutycznych stanowi Załącznik nr 14 „Standardy nauczania dla kierunku
studiów: farmacja. Studia magisterskie”, do Rozporządzenia Ministra Edukacji,
Nauki i Sportu z dnia 3 listopada 2003r. (Dz. U. Nr 210 z dnia 11 grudnia
2003r., poz. 2040). Zgodnie tym załącznikiem program studiów na kierunku
farmacja obejmuje obowiązkowe praktyki w wymiarze:

- 1 miesiąc w aptece ogólnodostępnej, po III roku studiów,

- 1 miesiąc w aptece szpitalnej, po IV roku studiów,

- 6 miesięcy w aptece ogólnodostępnej lub szpitalnej, po obronie pracy
magisterskiej.

Ujęcie 6 miesięcznego stażu w aptece w programie studiów skutkuje tym, że
obrona pracy magisterskiej bez półrocznej praktyki zawodowej nie pozwala na
uzyskanie dyplomu magistra farmacji, ponadto praktykant odbywa staż na prawach
studenta, tzn. nie uzyskuje wynagrodzenia za praktykę i nie jest wpisany do
książki ewidencji personelu fachowego apteki."
kolejny fragment dotyczacy wyboru apteki i podobvno wybierania jej według
swojego uznania pzrez izby;

" Apteka, w której odbywa się staż, powinna:
a) być apteką o pełnym zakresie czynności,
b) być apteką, w której pracuje co najmniej 2 farmaceutów na pełnych etatach, w
tym osoba spełniająca warunki niezbędne do pełnienia funkcji opiekuna stażysty,
c) zapewnić odpowiednie stanowiska pracy, pomieszczenia, urządzenia, aparaturę,
sprzęt, surowce farmaceutyczne i inne materiały niezbędne do realizacji
programu stażu"

Jasno wynika z tego jakie apteki mogą pełnic funkcję apteki szkoleniowej i
wierz mi ale takich aptek które spełniają podstawowy warunek jakim jest 2 mgr
na pełen etat jest coraz mniej. Wpływy izby nie mają nic do tego. Co do
zarobków to można zarobic więcej ale najlepiej ruszyć tyłek i uciec z miast
gdzie sa uczelnie z kierunkiem farmacji i wysyp farmaceutów na rynek co roku
duży. Wystarczy wybrac sie chociazby do zachodniopomorskiego gdzie na mgr praca
czeka z otwartymi ramionami i przy niezłych zarobkach.
Najpierw wielki faramceuto zapoznaj sie dokładnie z przepisami a dopiero potem
krzycz na cały świat jaki to jestes wielce pokrzywdzony. Pozdrawiam

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: eee, nie jest wcale tak źle z tą młodzieżą :-)
> Ktoś powyżej ubolewał nam brakiem rachunku całkowego w liceum.
> Urasta to do rangi symbolu, a ja uważam, że podczas trzech lat
> liceum powinno się opanować inne miejętności. Ja rachunek całkowy
> poznałam na studiach (na poziomie potrzeb chemika to żadna
> filozofia) i wcale nie uważam, że moim kolegom, którzy wybrali
> medycynę byłby on na coś potrzebny. Natomiast jak ktoś studiuje
> matematykę to ma czas wnikać w różne zawiłości swojej dziedziny.
>

Nie tyle ubolewałem, co przytaczałem jako przykład w obronie tezy, że dziś
standardy nauczania w szkołach średnich naprawdę są niższe, niż 30 lat temu.

OK, rachunku całkowego nauczyłaś się na studiach, pięknie. Nie był Ci on jednak
potrzebny od pierwszego dnia zajęć. Matematykowi też nie jest zresztą aż tak
bardzo potrzebny, ale co z fizykiem, czy inżynierem? Fizyk ma czekać rok, aż
matematycy nauczą jego studentów, co to są logarytmy, pochodne, całki, a przez
ten czas ma na wykładzie snuć opowieści, że jak się ciało popchnie, to ciało się
poruszy?

OK, fizyków też można nauczyć. Prawdziwy dramat jest gdzie indziej.
Prowadziłem kiedyś kurs podstaw analizy matematycznej (granice, funkcje,
pochodne, całki, także elementy statystyki). Zdecydowaną większość moich
studentów stanowili ludzie z kierunków: dziennikarstwo, nauki polityczne,
socjologia, filozofia itp. Co więcej, zajęcia te były dla nich obowiązkowe,
ludzie układający im program studiów słusznie uznali, że nie sposób być dobrym
dziennikarzem, jeśli nie rozumie się pojęcia "dynamika zmian" (czyli po
przełożeniu na ludzki język "druga pochodna"). Gdzie to było? W USA. Nie uczy
się tych rzeczy w większości amerykańskich szkół średnich, stąd obowiązek
zaliczenia takiego kursu na studiach. Jeśli ktoś nie był do tego przygotowany,
przez rok brał "precalculus", czyli rozwiązywanie równań, trygonometrię,
logarytmy, a dopiero potem zaliczał kurs wyższy. Oczywiście można było od razu
przystąpić do egzaminu, którego zdanie zwalniało od konieczności chodzenia na
takie zajęcia (w wielu szkołach średnich matematyki uczy się na całkiem wysokim
poziomie).

Wyobrażam sobie, jaki krzyk podniósłby się w Polsce, gdyby zaproponować
obowiązek zaliczania takich zajęć na dziennikarstwie, prawie czy filozofii.
Efekt jest taki, że ze szkół to znika (bo znika, takie są fakty), a potem nie ma
już żadnej szansy na douczenie młodych ludzi i mamy takich prawników i
dziennikarzy jakich mamy.

Pozdrawiam!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Może ktos mi w końcu odpowie
Może ktos mi w końcu odpowie
rzadko piszę o czatach, ponieważ w mojej hierachii netu, są najniżej.
Natomiast muszę przyznac szczerze i tu ukłon niski,ze bywaja na czatach takie
sytuacje , które nawet w realnych warunkach spotać trudno:)i tu znowu niski
ukłon. Dyskusja jak zwykle dotyczyła banów, więc pozwoliłam sobie zadać
bardzo proste i moim zdaniem logiczne pytanie
to moje : jesli nick typy pan x zwraca sie do mnie wulgarnie, to ja właczam
funkcje "ignoruj" i po sprawie powiedz mi co daje mi Twój ban ? to pytanie
najpierw padło na reda use:) Po długim milczeniu odpisał mi,ze bardzo sie
spieszy i tyle go widziałam:(
To samo pytanie zadałam Dirze, to nowa opka , która uwielbia banować :) to sa
jej słowa i faktycznie zbanowała przy mnie, podobno za prowokacje,
nick "zbanowana 4razy"( pięc też fajnie brzmi;)pewnie tak sobie Dira
pomyslała.
Dira równiez długo sie namyślała i musiałam kilka razy sie upominac o
odpowiedź, az w końcu wystukała,że jest nietykieta i że ona jej pilnuje:)
Kiedy zasugerowałam,ze ona jest dla userów i ich ma pilnować a nie netykiety
a Gosiaczek dorzucił,że ignorem broni się doskonale poza jednym wyjątkiem
jaki stanowią opy, Dira zamilkła:(
ostatnią deską ratunku była Lady red, która owszem udzieliła mi odpowiedzi
nawet w dwóch punktach :)
1- nie przypominam sobie Justys bym Cię zbanowała
2- każdy op banujacy widocznie ma powód jesli banuje
I to była odpowiedź na moje pytanie, w której klasie wymaga sie czytania
tekstu ze zrozumieniem ?:-/ to chyba jeden z piodstawowych standardów
nauczania:(
Może ktoś mi w końcu odpowie na moje pytanie:(

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Alternatywne Style Życia;)
Prowadzę życie.. powiedziałabym niecodzienne. Mam pasje na które usiłuję
znaleźć czas. Dążę do tego żeby zmienić moje życie na takie, które nie będzie
wymagało robienia tylu bezsensownych rzeczy. Ale jednocześnie nie sądzę żebym
była jedyna na tego typu ścieżce. Być może ta konkretna, moja, różni się w
szczegółach od innych ale przecież nie jestem jedyną osobą, która prowadzi dwa
życia w jednym, wciąż dąży do rozwoju i wiedzy w interesującym temacie i czasem
nie radzi sobie z tym wszystkim...

Ale ponieważ cała ta dyskusja wydaje mi się nieco ogólna to podam nieco
szczegółów o sobie. Może pójdziecie za moim przykładem?
Miałam być Wielką Artystką Poslką (wg rodziny). Nie wyszło. Ale nadal maluję
obrazy, czasem porcelanę. Miałam być Dyrektorem Oddziału Banku (znowu wg
rodziny). I znowu nie wyszło. W "godzinach pracy" jestem urzędasem.
Przekonanym, że to tylko tymczasowe wcielenie A tak poza tym mam stajnię,
własne konie, jestem instruktorem jazdy łamiącym standardy nauczania i
buntującym się przeciwko klasycznej formie "szkółkarstwa". Trenuję konie. Leczę
ich dusze i moją własną. Mam kupę marzeń i na nic nie mam czasu. I czasem
tęsknię za takim prostym, banalnym życiem tylko między pracą a skromnym
mieszkankiem. Jednocześnie wiem, że takie życie nie jest dla mnie. Wznoszę się
i upadam. Czy to jest banalne życie? Czasem tak, czasem nie. Czy jestem
oryginalna? Zapewne w pewnym zakresie tak. Ale jestem przekonana, że jest
jeszcze wielu ludzi, którzy też mają pokręcone życie w podobny sposób. Nie
wzrusza mnie to. Pracuję nad własną ścieżką życiową i raczej nie obchodzi mnie
stopień jej oryginalności. Obchodzi mnie tylko to, czy mnie ona zadowala czy
nie Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Temat: Co dalej z międzynarodową szkołą w Łodzi?
Co dalej z międzynarodową szkołą w Łodzi?
Na stronie tej międzynarodowej, anglojęzycznej szkoły pracującej w oparciu o
angielskie standardy nauczania zamieszczono mapkę dojazdu - Teatr Wielki
figuruje tam pod kryptonimem THEATRE THE GREAT, lol Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu

Strona 2 z 4 • Wyszukano 218 rezultat�w • 1, 2, 3, 4