Ogl±dasz odpowiedzi wyszukane dla has³a: stany w USA

Slawomir Marczynski wrote:

: Te komorki i samochody to na pewno wyprodukowane przez Polakow widziales!
: I nie tylko wyprodukowame (nie mylic ze 'zmontowane'), ale nawet wymyslone przez
: Polakow ?!

Faktem jest, ze sa strategiczne technologie, ktore posiadaja tylko
bardzo nieliczne panstwa. Np. procesory serii Pentium nie sa produkowane
poza USA - w calej Europie komputery sa wylacznie i tylko "montowane".


To taka np. Kostaryka, to który wg. Ciebie stan USA? ;-Weź teraz
rozmontuj kompa i napisz mi ile znalazłeś części z nalepką Made in USA.

pozdrawiam

Karol

Karol Michalak (du@friko4.onet.pl) wrote:


: To taka np. Kostaryka, to który wg. Ciebie stan USA? ;-Weź teraz
: rozmontuj kompa i napisz mi ile znalazłeś części z nalepką Made in USA.

Mam obok 100% genuine IBM - no i co? :)

pozdrawiam
Marcin Bajor

Pistolet też jest niebezpieczny. Więc rozumiem, że jeśli ktoś
ma pozwolenie na broń, to może ją sobie mieć, tyle że w domu...
Interesujące podejście. "I dopóki płacimy takie same podatki za
tę ulicę, mam prawo nią przejść bez strachu" - dotyczy to również
alejki w opisywanym parku. 70kg pies zapewnia mi korzystanie z
przysługującego mi do tego prawa.


Podejście interesujące, i bynajmniej nie teoretyczne.
Zezwolenia na broń bez prawa jej noszenia (wolno ją mieć w domu,
do obrony przed napastnikami wkraczajacymi na Twój prywatny teren)
jak najbardziej istniejÄ…!
Takim zastrzeżeniem jest też obwarowane prawo do posiadania broni
w niektórych stanach USA.

On Thu, 29 Nov 2001, Lukasz `torero' Karcz wrote:
| Arkadiusz 'Jo Joro' Sochala napisał(a):

| Podobnie w przypadku kierowców-pijaczków. IMHO perspektywa odsiedzenia 2
| miesięcy w pace w oczekiwaniu na rozprawę (w polskich warunkach pewnie
| jeszcze dłużej) działa dosć odstraszająco.

| A właśnie. Ciekawy jestem, czy zwolennicy teorii, że liczy się _tylko_
| wykrywalność, uważają, że zaostrzenie kar za picie przed jazdą nic nie
| dało?
dla wyjasnienia, w wiekszosci stanow USA, w tym IMHO w Nowym Jorku jazda
po pijaku jest jak najbardziej legalna, wzglednie policjant nie ma prawa
sprawdzic trzezwosci.


To już jest chore. A gdzie tu prewencja?
Czy jak policjant powie 'dzieńdobry' a gość na niego 'chuchnie oparami',
to policjant też nie ma prawa sprawdzić stanu trzeźwości?

Pozdrawiam
        Jo Joro

| dla wyjasnienia, w wiekszosci stanow USA, w tym IMHO w Nowym Jorku jazda
| po pijaku jest jak najbardziej legalna, wzglednie policjant nie ma prawa
| sprawdzic trzezwosci.

To już jest chore. A gdzie tu prewencja?
Czy jak policjant powie 'dzieńdobry' a gość na niego 'chuchnie oparami',
to policjant też nie ma prawa sprawdzić stanu trzeźwości?


Nie. Generalnie to zalezy od stanu. Ale sa takie, ze nie. Jak gosc
przejdzie prosto po linii, to moze jechac dalej. A jak kogos skaleczy po
pijaku, to idzie na dozywocie...

| dla wyjasnienia, w wiekszosci stanow USA, w tym IMHO w Nowym Jorku jazda
| po pijaku jest jak najbardziej legalna, wzglednie policjant nie ma prawa
| sprawdzic trzezwosci.

O. I to jest wyjście najbardziej wolnościowe. Jeśli masz choćby promil
[czy jesteś na dragach] i komuś siedząc za kółkiem zrobisz krzywdę - np.
obligatoryjne odebranie prawa jazdy, przepadek samochodu czy inne
przyjemności. Ale dopóki jedziesz prosto [bo można się zastanawiać - ja
bym raczej karał - za jazdę np. niebezpieczną], nikt nie ma prawa się do
Ciebie przyczepić.


Bzdura totalna. Jak będziesz martwy, albo kaleką to g* Cię będzie
obchodziło na ile lat ten gostek trafił do paki.

bart

Użytkownik "Bart Ogryczak":

| dla wyjasnienia, w wiekszosci stanow USA, w tym IMHO w Nowym Jorku
jazda
| po pijaku jest jak najbardziej legalna, wzglednie policjant nie ma
prawa
| sprawdzic trzezwosci.

| O. I to jest wyjście najbardziej wolnościowe. Jeśli masz choćby
promil
| [czy jesteś na dragach] i komuś siedząc za kółkiem zrobisz
krzywdÄ™ - np.
| obligatoryjne odebranie prawa jazdy, przepadek samochodu czy inne
| przyjemności. Ale dopóki jedziesz prosto [bo można się
zastanawiać - ja
| bym raczej karał - za jazdę np. niebezpieczną], nikt nie ma prawa
siÄ™ do
| Ciebie przyczepić.

Bzdura totalna. Jak będziesz martwy, albo kaleką to g* Cię będzie
obchodziło na ile lat ten gostek trafił do paki.


Za przeproszeniem Drogi Kolego!
Wydaje mi się że za mało wiesz by mówić: 'Bzdura totalna'.
Jest w tym podejściu sens.
Proponują odpowiedzialność jednostki
(i to poważną!)
zamiast przerzucania części odpowiedzialności.
Na kogoś kto będzie pilnował, czy promili nie jest przypadkiem za dużo.
Sprawdziłeś, że ta metoda jest gorsza od Twojej?
A może jeden czy drugi facio się zastanowi zanim zaryzykuje.
Bo ryzykował będzie dużo.
A wyłapać debili bez wyobraźni i tak żadna policja nie jest w stanie.

Jacek Kijewski wrote:

On Thu, 29 Nov 2001, Lukasz `torero' Karcz wrote:

| Arkadiusz 'Jo Joro' Sochala napisał(a):

| Podobnie w przypadku kierowców-pijaczków. IMHO perspektywa odsiedzenia 2
| miesięcy w pace w oczekiwaniu na rozprawę (w polskich warunkach pewnie
| jeszcze dłużej) działa dosć odstraszająco.

| A właśnie. Ciekawy jestem, czy zwolennicy teorii, że liczy się _tylko_
| wykrywalność, uważają, że zaostrzenie kar za picie przed jazdą nic nie
| dało?

dla wyjasnienia, w wiekszosci stanow USA, w tym IMHO w Nowym Jorku jazda
po pijaku jest jak najbardziej legalna, wzglednie policjant nie ma prawa
sprawdzic trzezwosci.

--


Legalna nie jest. Tam też są normy ile można mieć promili we krwi,
tylko że policja nie robi "rutynowych kontroli" bo jak zatrzyma
kogos i nic nie niego nie znajdzie to ten ktos może podać
później policje do sądu, że np: spóźnił się na ważne spotkanie i stracił
milion dolarów. Wystarczy jednak jeden dowolny pretekst - np: brudne
przednie swiatła i już może wyciągnąć delikwenta z samochodu obalić
go na glebę i dokładnie przeszukać.
W Anglii jest podobnie - przy czym dodatkowo jeszcze policja podejmuje
się różnych działań prewencyjnych - np: w godzinie zamykania pubów
(11-ta wieczorem) ustawia się policjanta który sprawdza czy ewidentnie
pijani ludzie nie próbują wsiadać do samochodów i jesli to robią to
zabierają im kluczyki i każą się stawić po odbór następnego dnia
rano, albo proponują wezwanie taksówki.

WaSyL <wasy@remove-me.megapolis.plwrote:
"Zbigniew Lipinski" <z@webmedia.plwrote in message

| Na to Ziobro wyciąga wykresy z wynikami badań przeprowadzonych w USA.

Z dupy sÄ… te badania Ziobro, on jest tak wiarygodny jak zeszÅ‚oroczny  snieg.
Teksas, stan w którym jest praktycznie najwiÄ™cej zwyrodnialców i  ktorym
obowiązuje kara śmierci. I co koleżko malinowy ?


Metodoloia takich badań musi zakładać przeprowadzenie pomiarów
na identycznej próbce [bo różnice kulturowe bardzomocno wpływają na wynik
nawet w obrębie jednego kraju], powinna uwzględnić sytuacje wprowadzenia
kary śmierci [bo przy stałym wzroście przestępczości można nie zauważyć
rozkładu fluktuacji na te dwa czynniki], nie może być innych dużych zmian
[np. zmiany w Polsce w latach 1987-1994 całkowicie wpaczajom wszelkie próby
rozicia statystycznego na czynniki składowe] a jedynym pozytywnym wynikiem
byłoby obniżenie przestępczości [o skutkach długofalowych trudno mówić ze
względu na stały wzrost przestępczości]. Niestety, ztcw sprzyjająca
sytuacja miała miejsce tylko w dwóch przypakach [wprowadzenie kary śmierci
w pojedyńczych stanach USA] i chyba nie zanotowano tam zmniejszenei
przestępczości.

Grzesiek

<circu@nospam.polbox.comwrote:
| mordercy. Jeśli kara ma naprawdę być odstraszająca musi być stosowana
| masowo.

| Nawet wtedy KS nie jest skuteczna. USA należy do rekordzistów pod
| względem ilości egzekucji a liczbę zabójstw mimo to mają większą niż
| średnia UE, czy Polska.

Błąd! Uwzględnij tylko te stany USA, w których KŚ jest orzekana
i wykonywana. SÄ… takie dane?


Poszukaj.

Zwolennicy broni dla każdego zawsze popoełniają ten sam błąd.


Gdzie widziałeś tutaj "zwolennika broni dla każdego"?

Myślą, że oni będą mieć broń, a przestępca nie.


Zwolennicy dostępu do broni (skup się - "dostępu", a nie
"nieograniczonego dostępu", raczej starają się walczyć z sytuacją, w
której przestępca ma broń, a obywatel - nie.

Podczas gdy normalny
człowkiek nie pójdzie na kolację do restauracji z Magnum .44 pod


pachÄ….

Normalny człowiek nie będzie nosił armaty do straszenia i grania
twardziela w kryminałach, a poręczny pistolet do samoobrony. Nie widze
powodu, dla którego nie miałbym brać do knajpy Makarowa czy SS230.

Co innego przestępca, on wie, że broń będzie mu potrzebna,
O ile zapewni mu się do niej łatwy dostęp, czego jesteś zwolenikiem.


Oczywiście Szwajcaria i Finlandia przodują w ilości przestępstw
popełnianych z bronią w ręku. Bo praktyka jest taka, że w krajach, w
których ograniczono dostęp do broni (i nie mam na myśli normalizacji
prawa) [w ciągu ostatniego roku zaliczają się do nich np: niektóe
stany USA, Australia i Wielka Brytania] liczba ciężkich przestępstw, w
tym dokonywanych z bronią palną, wyraźnie podskoczyła.

Pozdrawiam

Pozatym daje chyba do myślenia, że tyle jest wytwórni, dlaczego
Moore uczepił się tylko jednej?


Co masz na myśli mówiąc "uczepił"?

Najbardziej denerwuje mnie hipokryzja Moora


Why? Przecież jemu nie podoba się Bush et consortes, a nie USA.

powinien się przenieść do jakiegoś kraju w Europie (dużo osób
które znam chwaliło Wielką Brytanię :)


E tam. Rasowi Anglicy (czytaj: głosujący na konserwatystów) mówią,
że ten *** (potrzebne dopisać) Blair zrobił z UK 51 stan USA :o)

poli_merek napisał

| Hmm... jesli chodzi tylko o to zeby bylo taniej, to najlepsze
rozwiazanie
| wymyslono
| juz dawno temu. Nazywa sie toto "Oboz Pracy". Delikwenta wsadza sie do
| takiego obozu i kaze mu sie wykonywac prace ponad sily, karmi sie go
| ponizej
| absolutnego minimum dietetycznego i juz po pol roku wywozi do masowego
| grobu. Jak sie dobrze wyszystko zorganizuje to nie tylko nie trzeba do
| interesu
| doplacac a mozna nawet na tym niezle zarobic...

Mam coÂś lepszego - a żadne palanty z Praw Człowieka nie przyczepiÂą się.
Więzienie - fabryka.


O rany - ja to pisalem z przekasem ! Jak ktos podaje jako argument za
kara smierci - ze jest tania, to mnie sie to od razu kojarzy z obozami
pracy
i krematoriami. Tego typu myslenie - odczlowieczenie przestepcy, ktory
rzekomo
po popelnieniu przestestepstwa traci swoje "czlowieczenstwo" i w zwiazku z
tym
mozna go od tej pory traktowac tylko jako rodzaj scierwa, ktore nalezy jak
najtaniej wyeliminowac, badz ew. zaprzasc do niewolniczej pracy - to juz
czysty
faszyzm !!!

A niewolnicza praca jest cholernie nieefektywna i dlatego nie oplaca sie
dobrze
karmic wiezniow-niewolnikow, bo oni nigdy nie zwroca wartosci dobrego
pozywienia.
Tak bylo w starozytnym Rzymie, w III Rzeszy, w poludniowych stanach USA,
w Zwiazku Radzieckim, a obecnie jest w Chinach, Birmie i paru innych
krajach.

poli_merek.

"Zdaniem szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysława Stasiaka
zamachy w Bombaju mogą świadczyć, że terroryzm przenosi się poza
EuropÄ™ i USA."

Indonezja leży w północnej Europie.
Izrael to 52 stan USA, a Irak - 53.
Indie i Pakistan do przedwczoraj były częścią Zjednoczonego Królestwa.
Egipt natomiast to nazwa niemieckiego ośrodka wczasowego.

Tak jest, panie Stasiak?!

"Stasiak zapewnił, że nie ma sygnałów o tym, by zagrożenie atakami
terrorystycznymi w Polsce wzrosło."

A wy? Czujecie siÄ™ teraz bezpieczniej?

Za to, że zmieniono prawo pozwalające
na sądzenie w Belgii za zbrodnie wojenne i przeciw ludzkości również
osób (właściwie należałoby je nazwać skurwysynami) nie będących
obywatelami Belgii.


Ze tez sie ludzie podniecaja jakims krajem wielkosci naszego wojewodztwa,
ktory sobie wymyslil jakies smieszne prawo, a potem popukawszy sie w glowe
je zmienil;-)
Bush, Powell nic mi nie zrobili. Natomiast zwykli mordercy w Belgii (i
innych krajach UE) szybko wyjda na wolnosc, a w czesci stanow USA dostana
zastrzyk... ostatni.
Wazelinka dla liberalow w Belgii:-o
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa