stany DEPRESI

Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: stany DEPRESI





Temat: dlaczego polscy meni to frustraci-charakteropaci?
z takimi uogolnieniami.
Po pierwsze-to prawda,ze z racji ukladu hormonalnego i archetypow mezczyzni ( w
ogolnym rozliczeniu) przejawiaja wieksza ilosc zachowan agresywnych (poza tym
na takie zachowania u nich jest do pewnego stopnia przyzwolenie),ale
po drugie-takie przypadki,jak ten od ktorego zaczął sie wątek nalezy
rozpatrywac indywidualnie,albowiem istnieje pojęcie tzw.samobójstwa
rozszerzonego,popełnianego przez osoby w stanie depresji i tą depresja
motywowanego.Chory zabija rodzine a na koncu siebie.Nie znam okolicznosci tego
konkretnego przypadku,ale z zewnatrz,przy tak malej ilosci danych,moze to
wygladac podobnie (prosze pamietac:nie diagnozuje tego!);
po trzecie-coraz wiecej mlodych dziewczyn jest naprawde niezle agresywnych,a w
zorganizowanej grupie bywaja naprawde niebezpieczne (choc oczywiscie i na
szczescie nie stanowia wiekszosci jak na razie,);
po czwarte-jesli chodzi o relacje w rodzinie po rozstaniu,to wierzcie mi,malo
ktory mezczyzna posunie sie do tak rozszalałego manipulowania dzieckiem,po
to,zeby zrobic na zlosc partnerowi-jak kobieta.Nawet jesli konczy sie to
niszczeniem przy okazji psychiki dzieckaNo i oczywiscie pozostale argumenty
dot.wychowania-to jasne.
__________________________________________
Ciesz się chwilą.Ta chwila to Twoje życie. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Kontrolerzy"
Zgadzam sie. Polecam film - zawartosc popcornu w filmie o%. Jednen z
ciekawszych, ktore z ostatniego czasu zapamietalam. Wygral w zeszlym roku WFF
glosami publiki.

pozwole sobie na mala refleksje.

Nie wiem czy to jest film wskazany w stanach dola (po prostu nie pamietam w
jakim stanie ja go ogladalam). Sa ludzie, ktorym w "dolinowatych" stanach
pomagaja piekne, wyestetyzowane obrazy (ja tak mam). Tri dokladnie opisal
klimat tego filmu - jest brudny, poszarpany, z nerwowym ruchem kamery i
"duszny". Ale dla mnie byl tez niezle zakrecony a przy niektorych scenach
turlalam sie ze smiechu (choc smiech ten byl dosc nerwowy, przyznaje).

Generalnie rowniez polecam - nie wiem, czy w stanie depresji, ale schizow -
tak.

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Upadam...
Diagnoza: DEPRESJA! Zawsze można iść po proszki do psychiatry, ale to nie jest
dobre wyjście. Musisz zrozumieć pewne rzeczy, musisz zrozumieć jak działa twój
umysł w tym stanie. Pozytywne będzie też uwolnienie się od różnych
przeszkadzajek życiowych, zwłaszcza tych urojonych! Twój umysł w stanie depresji
wytwarza pewną iluzję, którą ty traktujesz jako istniejącą realnie (okrutną)
rzeczywistość. Im bardziej użalasz się nad sobą tym bardziej brniesz w iluzję i
pogłębiasz negatywny stan. Ważne jest tu zachowanie pewnej higieny psychicznej
wyrażającej się w kontrolowaniu oraz weryfikacji swoich myśli i stanów
emocjonalnych. Wyrwanie się z tego stanu jest także w pewnym sensie kwestią
oświecenia, zrozumienia pewnych kwestii, dostrzezeniu pewnych dróg ku lepszemu. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: opuszczenie
Mam nadzieję że kiedyś się z tym uporasz. Jak zdołałeś przejść przez studia
w takim stanie? Nie wiem sam, czy za jakiś miesiąc nie wylecę z uczelni.
Nie mogę dać sobie rady ze stanami depresji, załamania. Kiedy tego doświadczam,
całkowicie opadam z sił. Jak jest z tobą? Jak dawałeś sobie radę przez te lata? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Typy kobiet...
a wiec tak jak przystalo po pierwszej matce, mojej imienniczce, jestem
grzesznica... robie na zlosc, wrzeszcze, szarpie sie i klne... czasem mysle ze
cierpie na cyklofrenie, przejscie ze stanu euforii do stanu depresji zajmuje mi
kilka sekund... latwo mnie wkur*** ale nie pozostaje dluzna... walcze i mam
odwage... stanelabym murem za kazdym kto probowalby kogos skrzywdzic... jestem
skora do poswiecen w zamian za nic praktycznie... chce byc doceniana chociaz
czesto nikt tego nie zauwaza... a moze to i lepiej... jest we mnie cala masa
skrajnosci... mam chwile w ktorych rozpiera mnie energia i chec dzialania,
wystarczy jednak jeden moment ktory moze zburzyc moje szczescie i nie jestem w
stanie funkcjonowac przez najblizsze dni... moja najlepsza przykrywka jest
usmiech... nie daje poznac po sobie ze w srodku mam wielka pustke... czasami
jestem natarczywa i jak dziecko musze miec juz i teraz... czasami jestem slodka
i czarujaca... nigdy sie nie obrazam, lubie obserwowac ludzi, lubie uczyc sie
nowych rzeczy, jestem troskliwa, odpowiedzialna... kocham przyrode i niewiele
mi trzeba... jestem pelna kontrastow jak widac... ale to i tak nie
wszystko...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: amok?? - nie widac, nie slyszac...
Krzyżówkowe definicje hasła amok:

1. [Medycyna] biała gorączka
2. [Medycyna] ogarnia furiata
3. [Medycyna] podniecenie graniczące z furią
4. [Medycyna] atak szału
5. [Medycyna] stan szału
6. [Medycyna] szał
7. [Medycyna] malajski szał
8. [Medycyna] atak szału na Malajach
9. [Medycyna] atak szału; furia
10. [Medycyna] dziki szał w tropiku
11. [Medycyna] morderczy szał
12. [Medycyna] narkotyczny szał
13. [Medycyna] rodzaj szału
14. [Medycyna] stan agresywnej depresji na Malajach
15. [Medycyna] szał malajskiego tubylca
16. [Medycyna] szał palaczy haszyszu
17. [Medycyna] stan depresji agresywnej
18. [Medycyna] szaleństwo

Wiki: atak niekontrolowanej agresji, łączony z kulturami austronezyjskimi
(malajsko-polinezyjskimi), z których pochodzi to słowo.


Który numerek Ciebie opisuje Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 231 koni...
Mam model Laredo. Z Limited mam sprzęt audio, skóry i masę innych
rzeczy w tym inne laczki , także jak zobaczyłam, że facet kupił
nowy samochód w stanach za 28 tys dolców w wersji Laredo(!!!) a
dopłacił do luksusów 7 tys dolców, to zastanawiałam się czy nie
bardziej opłacałoby mu się kupic od razu wersji Limited.

Ale ceny samochodów w USA wpędziły mnie w stan depresji...też chcę
kupic nówkę sztukę w tym wypasie za 80 tys zł...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: psychiatra/neurolog
Oczywiście że tak- trudno nie mieć depresji jak człowiek bardzo cierpi .Ja
wiele lat leczę sie u psychiatry i ciągle brałam
leki/Anafranil,Seronil,Amitryptylinum itd./One nie tyle leczą co łagodzą te
objawy depresyjne a to wtedy jest bardzo potrzebne łatwiej jakos
funkcjonować.Bóle niestety wzmagają stan depresji i dlatego gdy jest bardzo żle
trzeba sobie pomóc.Gdy bóle przechodzą wtedy ten stan u mnie sie poprawia.
Idz do lekarza psychiatry-on z pewnoscia Ci pomoże tylko też ważne jest jakie
leki przepisze bo niektóre bardzo otempiają,ogłupiają jakby -takich nie
radzę.Lepiej zasugeruj lekarzowi coś sprawdzonego.Pozdrawiam Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co o tym myślicie???
Pomyłki zdążają się ,zrób 3x TSH ,będziesz miała porównawcze i bardziej
prawdopodobne.

Ja mam nadczynność i też mam stany depresji, senności( oj spała bym całymi
dniami- nie raz).Także szybko się męczę ,ale może dlatego ,ze doszło mi
nadciśnienie . Zrób powtórne badania- pomyłki zdarzają się.


Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Cechy charakterystyczne DDA i DDD
Jejku..... też się mieścisz....... wszyscy którzy mieli psychotraumatyczne
rozpieprzone dzieciństwo...... a niepełna rodzina jak najbardziej jest tego
przyczyną ..... W DDA chodzi o leczenie skutków stresu pourazowego i rozpoznanie
wyżej wymienionych dysfunkci , które prowadzą do stanów depresji zgłupienia i
śmierci...... DDD a DDR i nawet DDA to to samo ......jak najbardziej się
kwalifikujesz :)) Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Michael Jackson nie żyje n/t
no może to tak.
i jak Gabi w innym wątku napisała - nikt tam nikogo nie zabił, a że
się komuś smutno robi, to winnego chce znaleźć.

tylko : taka sytuacja - dwa kolana siadły - już nie, że się chodzić
nie mogło, ale nawet leżeć - tak bolało.
powiedział jeden ortopeda, że raczej po baletach.
ewentualnie wózek.
drugi, że do depresja, ciągłe napinanie mięsni i że ćwiczyć.

też kupę to pieniędzy kosztowało, ale oni - ten rehabilitant i
lekarz - wyraźnie nie tylko dla kasy byli.
w ogóle nic o stanach depresji nie wiedzieli chyba , a kończyli te
ćwiczenia krioterapią i mi mjuzik plej puszczali.
i jeszcze przed Gołotą obronili.

tam trzeba było operację też zrobić, ale nic się nie bało, nic nie
bolało - głaskali po głowie, lęk zabezpieczali, choć go nie było.
się nic nie bało.

no to ja już nie wiem.
jacyś tam w Polsce się mną opiekowali, owszem, za kasę, ale
widziałam, że też z sumiennością i efekty są - nic mnie nie boli -
zero problemu - a o tego Michaela to nikt nie zadbał ? nikt go nie
lubił ? w dupie mieli, że kasę brali ogromną? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: 10 lutego - 10 dzień - kontynuuacja :)
hej dziewczyny, witaj akolitka w naszym gronie!!!
ja dzis powitalam dzien z wielkim glodem i wielkim dolem,bo stanelam na wadze i
ani grama mniej:(i oczywiscie w stanie depresji pognalam po bulke ktora mialam
w chlebaku, na szczescie skonczylo sie na gryzie i opanowalam to!!!!!jestem w
szoku,ze nie zjadlam wiecej!!!
schowalam bulke i wyciagnelam grzecznie z lodowki kartonik, no i dalej trwam z
Wami:)
mam nadzieje,ze waga ruszy,co??????????
tez bym chciala zobaczyc jak Ty voluptas 72!
patrzac w lustro widze,ze troszke schudlam,ale to tylko wizualnie widac,wiem,ze
jak bym przeszla na normlane jedzenie to w mig bede miala stara wage, takze,te
2-3kg to pewnie sama woda:(((ehhhh nie wiem co myslec:((((
zamowilam sobie orbieterk na allegro,bo nie mam cholera kiedy cwiczyc na
sali,jutro ma przysjc,teraz jak Basia bedzie spala w dzien to moze troche
pocwicze,moze to sie ruszy:(
pozdrawiam i zycze Wam dobrego humoru na caly dzien!!!czego i Wy zyczcie mi:)
kurcze no czemu ta waga nie leci:( Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hashimotowe mamy i zony
Tygrysek,
mi też się wydaje, że Twoja depresja może być związana z hormonami, złą dawką
leków. Ja przeżyłam dpreję po urodzeniu drugiego dziecka, okropna jest ta
niemoc działania. Jeszcze wtedy nie wiedziałam,że mam problemy z tarczycą.
Teraz kiedy się leczę jest dużo lepiej, stany depresyjne pojawiają się
sporadycznie. Życie odzyskało kolory i naprawdę cieszę się z tego, że mam
dzieci. Wydaje mi się, że musisz, zająć się sobą. Wykorzystać pomoc bliskich i
zatroszczyć się o siebie. Ada ma rację, że nikt tego nie zrobi za Ciebie. Ja
długo czekałm, że ktoś się może zainteresuje moim kiepskim samopoczuciem. Pomoc
otrzymałam dopiero kiedy zaczęłam przydzielać zadania.
Koniecznie, zrób badania! Mam nadzieję, że uda Ci się pokonać stan depresji. A
wtedy napewno znajdziesz siły, żeby zajmować się dzieckiem i cieszyć się tym.
Pozdrawiam
Ksza Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: hasi i wyniki
hasi i wyniki
Ostatnio jak pisałam to byłam bardzo załamana ; skierowanie od reumatrologa
na badania i TSH 199,9 i wizyta u Pani endo na cito. I teraz już mam
diagnozę. Ft3-0,1 i ft4 - 1,1. Podejżenie o wstrząs tarczycowy i n szybko
wprowadzane leki. Czuję się nadal fatalnie, chociaż nie tak jak przed 3
tygodniami. A wczoraj dostałam wyniki, że niestety mam również reumatoidalne
zapalenie stawów ( próba lateksowa ujemna, ale jakieś nowe specjalistyczne
badanie przeciwciał wykazało rzs w stanie podostrym ( wskaźnik 1,53 przy
normie >1 )A miałam nadzieję że te wszystkie bóle stawów to w związku z hasi.
I wiem jedno, że nie zwariowałam, a te stany depresji, huśtawki nastrojów,
dołki i śpiączka połaczona wręcz z niekulturalnym ziewaniem to HASI!!
I Pani endo pocieszyła mnie, że jak przy takich wynikach nie zaszłam na 2
świat, to teraz razem z moją doktor od rzs mi nie pozwolą. mam to szczęście w
nieszczęściu, że obie Panie są koleżankami i kontaktują się ze sobą przy
zalecaniu mi różnych leków i badań. Po raz pierwszy w życiu spotkałam się z
taką współpracą lekarzy. Acha czy ktoś wie, czy przy hasi albo rzs mogą
nawalać nerki?? Bo mnie bolą od dłuższego czasu ( taki tępy ból)i tak jakby
się zatykały, 0 siusiu przez pół dnia a potem jak z wiadra na okrągło. Już
mnie to dobija. Z jednego się cieszę, podrosła mi temp. do 35,5 stopnia i
ciśnienie do około 90/ 70. Już tak przeraźliwie nie marznę. Pozdrawiam Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Opium LM6
Opium LM6
Dziewczyny. Bardzo proszę o wyczerpujace informacje dotyczące homeopatycznego
Opium LM6. O samym opium wiem niewiele bo:
"...Opium - wysuszony sok z niedojrzałych makowek. wskazania: stany
pobudzenia nerwowego, stany po wstrząsie i udarze mózgu. Stany depresji u
osób starszych. Przewlekle zaparcia atoniczne."

Stosuj je u mojego autystycznego synka i podaje przez pewien okres czasu po 1
kropelce na wodę. Pewien okres czasu to do momentu zmian na negatywne w
zachowaniu syna (agresja, nerwowość, złośliwość, i zażólcenie białek oka -
lekkie). Wtedy odstawiam i podaje ponownie za jakoś czas kiedy jest potrzeba.
Np wzmożone stymulacje u dziecka.

Napisałam to skrótowo.
Chciałabym więcej wiedzieć o tym specyfiku gdyż żadnego skanu nigdzie nie
znalazłam.

Dzięki temu specyfikowi echolalie w mowie z 99% w ciągu paru dni zjechały na
2%. Tak zwyczajnie z dnia na dzień. A w tym okresie czasu tylko Opium
dodaliśmy do i tak długiej listy suplementacji.

Kilku niezależnych lekarzy prowadzących naszego synka po długich wywiadach z
nami i znajomości nas przez kilka lat stwierdzilo, że gdybym ja stosowała
Opium w ciąży i dziecko dostało je zaraz po porodzie , to najprawdopodobnie
nie doszłoby do autyzmu. Byłyby jakieś problemy ale nie aż w tak dużym
stopniu.

Proszę napiszcie mi coś o tym Opium. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: ...?
Nie wiem co Cię niepokoi, wszystkie objawy zapisuj, a przed wizytą u lekarza zrób z tego krótki
wyciąg, taki "dla pamięci". Nie jest ważne, czy tekst będzie bardzo kompletny, na pewno będzie
wskazówką na temat Twego stanu.
I tak bardzo się nie dręcz, nabierz trochę luzu, jeśli tylko możesz. Dystans do siebie samego jest
bardzo pomocny. Ja się staram skupiać na innych rzeczach, ludziach, sprawach, to zmniejsza moje
napięcie w stanie depresji.

Miłych Świąt
Marta Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: idę do szpitala. 3majcie kciuki
Szczerze to podziwiam Grete, ze podjęła decyzje. To przeciez strasznie trudno o
czymkolwiek zdecydować w stanie depresji. Ja od pewnego czasu wlasnie nie mogę
sie zdecydowac, Choc tez dostałam taką propozycję - szpital. I nie wiem czy
dobrze robie. Na razie wytrzymuję. Może mój stan nie jest jeszcze dość ciężki.
Nie wiem czy warto wytrzymywać. I nikt za mnie ( póki co na szczęście ) nie
zadecyduje. Czytajac posty z forum oswajam się z myślą o szpitalu. Dopoki tam
nie pójdę nie bedę wiedziała czy dobrze robie.
Acha, dlaczego to Komorow jest taki dobry? Znam ten szpital z opowieści jako
osrodek leczenia nerwic , a CHAD?
Trzymam za Ciebie kciuki Greta, i za innych ktorzy też są w szpitalu. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: chorba schizoafektywna dwubiegunowa
chorba schizoafektywna dwubiegunowa
jestem chory 3 lata bylem juz trzy razy w szpitalu a od pol roku mam epizod
depresyjny ciagle mam lęki przed wychodzeniem z domu i kontaktem z ludzmi
siedze caly czas w domu raz na miesiac mam wizyte w krakowie u psychiatry
chcialbym wiedziec ile jeszcze moze trwac u mnie stan depresji a moze ja juz
nie mam depresji ,po czym poznac ze sie juz nie madepresji?
biore
fluanxol,conwulex,lerivon,decaldol(jedna apmpulka co 28 dni)
jezeli ktos wie wiecej na temat tej choroby niech napisze bardzo bylbym
wdzieczny.ja chodze po domu tam i z powrotem bez sensu to mnie bardzo meczy.
napiszccie czy tez tak macie jak ja dzieki z odpowiedzi Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ważne!!!CzyKtośZnaOsobęChorąNaManię??
Z tego, co wiem, to mania jest jednym z dwu epizodow choroby dwubiegunowej
afektywnej, na ktora cierpie. manii nie ma sie wiecznie. Zdarza sie i moze
trwac tydzien, dwa, miesiac... w przypadku jej wystapienia winno sie
natychmiast podjac leczenie srodkami stabilizujacymi nastroj. czlowiek bedacy w
manii ma niesamowicie podwyzszony poziom energii i samooceny, malo spi i czesto
wystepuje rowniez zanik laknienia, wpada na rozne pomysly, czesto malo
przystajace do rzeczywistosci i stara sie je zrealizowac - czasem to sie udaje,
bywa mocno drazliwy i czesto wpada w konflikty z zludzmi z bliskiego otoczenia -
czasem - obcymi (ja robilam awantury w urzedach, twerdzac, ze sytem zle
funkcjonuje), wydaje sie rowniez duzo pieniedzy....skutki? zerwane przyjaznie,
pusty portfel, fizyczne wycienczenie organizmu, czesto zakonczone stanem
depresji.

Jesli wspomniana przez Ciebie osoba jest w stanie manii i nie podjela leczenia,
nalezy jak najszybciej zglosic sie do lekarza.

pozdrawiam

ufam, ze moj komentarz nie jest glupi.

p.s. swoja droga Twoje zastrzezenie konczoce posta jest - jak na moj gust -
mocno niesympatyczne. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ważne!!!CzyKtośZnaOsobęChorąNaManię??
Igepa w skrócie opisała co i jak
dodam tylko, że dalszy przebieg manii w przypadku jej nieleczenia prowadzi do
wykończenia organizmu - fizycznie, a i nierzadko psychicznie - po czym może
nagle przejść w stan depresji (tym głębszej, im większa mania) lub stan
mieszany (jednocześnie objawy depresji i manii)
manię leczoną, można stabilizatorami i neuroleptykami wyciszyć i spowodować
mniejszy zjazd albo i jego brak przy przejściu w stan stabilny zamiast depresję

jedno mnie tylko zastanawia w tym co piszesz - jak się ma mania do stanu
katatonicznego? bo z tego, co wiem są to dwa zupełnie przeciwstawne stany..
katatonia to może występować w depresji, schizofrenii, ale w manii to nie
śłyszałam - będę wdzięczna za wyjaśnienie tej kwestii

no i również średnio mi się podoba zakończenie posta
toż sama nazwa tego forum już mówi czemu jest poświęcone i że są tu ludzie,
którzy się na "tym znają"
no ale nic..
pozdrawiam
[nevada]

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Najcięższe dla żyjącego z chorym na ChAD
Najcięższe dla żyjącego z chorym na ChAD
Jestem i mieszkam ponad półtora roku z moim mężczyzną chorym na ChAD; Kiedy
się poznaliśmy, fazy zmieniały Mu się co ok. miesiąc... później dwa
tygodznie, następnie po tydzień... Obecnie stan depresji trwa ok.3-6 dn a
manii ok.3-4 dn; Obecnie jest na rencie;
Kiedy jest w stanie depresji - odcina się; I staram się jedynie pokazywać Mu
że jestem, etc - nie przeszkadzając - nie zakłócać tej walki..
Ale najciężej jest mi pogodzić się z faktem, że tego czasu "dla mnie" jest
tak mało; A musi (co doskonale rozumiem) podzielić go również na swoich
przyjaciół... żeby wyrwać się z domu...
I tak naprawdę (choć nie widzę możliwości by było inaczej) nie potrafię sobie
z tym poradzić... Mieszkać razem i być na siebie ok.2 dn na
tydzień/półtora...

Czy macie podobne doświadczenia?
Pozdrawiam serdecznie
mirra Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak wytrzymać z maniakiem - poradźcie!
jagoda16,
W jednym się z Tobą nie zgodzę;
A mianowicie, że łatwiej jest osobom bliskim, gdy osoba chora jest w fazie
depresji; Mi najciężej (z reszta już o tym pisałam) jest właśnie z depresją;
Dlaczego:
a) jest mi fatalnie z myślą, że Jemu jest teraz źle i ciężko, że nie mam wpływu
na to, by z tego wyszedł...
b) mi samej jest ciężej, ze świadomością, że właściwie, cokolwiek by się nie
działo - jestem teraz z tym sama; Nie mogę podzielić się ani smutkami ani
radościami...
Wolę (pomimo wybryków), gdy jest w górce... Widzę zwyczajnie wtedy, że jest
naprawdę szczęśliwy... szczęśliwy też ŻE żyje; Dla mnie to jakby zawarł w sobie
wszystkie radości świata...

Myślę, że to zależy od człowieka i tego na co liczy, czego oczekuje...
Ja staram się nie oczekiwac w stanie depresji - bo wiem, że te oczekiwania,
mogą być nie do zniesienia w sytuacji, kiedy jest swiadomość, że nie można im
sprostać...

Pozdrawiam ciepło
G. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Witam Wszystkich!
Biorę,biore niestety Depakine Chrono. Tak sie chyba nazywają.Wiesz nie jestem
pewna czy stany hipomanii sa męczące.Bardziej męczące wydaja mi się stany
depresji no i to przechodzenie z jednego stanu w drugi, a także ten szalony
nadmiar energii z która nie wiadomo co zrobić.A co Ty bierzesz? I dziekuje
serdecznie za powitanie. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: depresja
Alu jeszcze chwile i bedzie dobrze, moja mama też od stycznia w depresji, parę
dni temu znowu trafiła do szpitala (myśli samobójcze) ale ona choruje już od
prawie 30 lat i niestety w okresie menopauzalnym stany depresji sa częstsze i
dłuższe, jednak mijają.
Lit i dopakine to stabilizatory a jakie antydepresanty bierzesz? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Moja mama jest z mojego powodu w szpitalu psych.
Hipomania jest stanem wzmożonego nastroju występującym m.in. w chorobie
afektywnej dwubiegunowej (ChAD). Lżejsza forma manii pozbawiona objawów
psychotycznych. Często występuje cyklicznie ze stanem depresji (dwubiegunowość).

Stan ten charakteryzuje się m.in. podwyższonym nastrojem, zwiększoną energią,
mniejszym zapotrzebowaniem na sen (hiposomnia) i zwiększeniem efektywności
fizycznej i psychicznej.PODWYŻSZONY NASTRÓJ I OWSZEM MIEWAM, ZWIĘKSZONĄ
ENERGIĘ-NIEKONIECZNIE, NA STAN OBECNY WCALE JEJ NE POSIADAM, ZAPOTRZEBOWANIE NA
SEN?OD KĄD MAMA JEST W SZPITALU ŚPIĘ JAK SUSEŁ, 4MIESIĄCE WSTECZ ZAWSZE
PRZESYPIAŁAM PO 9 GODZIN, A TO ABY DO PODUCHY-LUBIĘ SPAĆ.

Osoby cierpiące na ChAD miło wspominają okresy hipomanii, oderwania od stanu
przygnębienia, zdołowania, depresji.NO KOCHANI JA MAM PRZYGNĘBIENIE I
ZDOŁOWANIE. Często nie wspominają o tym w wywiadzie, co może przeszkodzić w
postawieniu prawidłowego rozpoznania. Może zostać wówczas postawiona diagnoza
nawracającej depresji, a nie choroby afektywnej dwubiegunowej.

Hipomania może być trudna do rozpoznania szczególnie u osób młodych, u których
pobudzenie psychofizyczne często wiąże się z wiekiem.CZY JA JESTEM TAKA
MŁODA-NIE POWIEDZIAŁABYM NIEDŁUGO STUKNIE MI 29S!SUPER MŁODA JA JUŻ NIE JESTEM.

TAK WIĘC SZUKAĆ TRZEBA DALEJ, BO TA CHARAKTERYSTYKA NIC A NIC MI SI NIE
ZGADZA. GDYBYM SIĘ MIAŁA SKUPIĆ NA POJEDYŃCZYM ZDANIU TO I OWSZEM PASOWAŁOBY COŚ
TAM JAK ULAŁ.

DOBRANOC Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ogłoszenie parafialne - do maniakalnych
A ja uwazam ze adminka ma racje. 35.a, swietnie ze jest humor i
fajne watki ( gratuluje tego z dowcipami), rozumiem doskonale ze
mozna sie w mani nie kontrolowac - ale sa pewne granice...dla mnie
te granice to publiczne obrazanie innej osoby. pewnie ze moze dojsc
do dosc ostrej wymiany zdan, nawet z przeklenstwami - to sie nazywa
dyskusja. niewazne kto ma racje. Ale kiedy sie ewidentnie obraza
osobe o danym nicku - czlowiek sie wyladowuje, jest zadowolony,
oddycha z ulga, nawet chwali sobie swoj dowcip i polot. Problem w
tym ze ta druga osoba moze akurat byc w stanie depresji - takie
slowa moga ja ewidentnie zranic, pograzyc...

35a. ja nie chce zeby bylo "siela
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wykrzyczeć to
Masz rację.Byłm u Pani psycholog kilka msc.temu w czasi gdy
przeżywaliśmy koszmar mani i jej skutków(narkotyki).Mąż ma podwójną
diagnozę. Radziła umiescić go w dobrym ośrodku leczacym chadowców
wraz z innym uzależnienia,ale nie udało mi się go namówić,walczyłam
o niego,miał nawet kilka sesji hipnozy,ale nie dawały oczekiwanych
rezultatów.Choroba pomału przeszła w stan depresji.P.psycholog nie
podjęła sie leczenia męża,gdyż jest to przypadek bardziej
skomplkowany.A ja po kolejnym z nią spotkaniu dowiedziałam sie,że
silne nadopiekuńcze kobiety,czesto powodują u meżczyzn
tzw.psychiczną kastrację,która konczy się ucieczką w chorobę-stąd
chad.Wróciłam moralnie rozbita bardziej niż poszłam.Wiem,że na
jednym psychologu świat się nie kończy,ale miałam do niej
zaufanie,ma b.dobrą opinie jako fachowiec,zatem jeszcze mocniej te
stwierdzenia mnie zdołowały.Nie poszłam na nastepne spotkanie. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak pomóc żonie?
Jak pomóc żonie?
Moja żona cierpi na chorobę dwubiegunową, byłem z nią u psychjatry gdy była w stanie depresji i w stanie manii. Lekarka rozpoznała chorobe dwubiegunową.
Ale żona tego nie wie lub nie chce wiedzieć. Jak namówić ją żeby znów poszła do lekaża. Problem w tym że jest nauczycielką i myśli że to ona wszystko wie a ja bez mgr przed nazwiskiem zaliczam się do tych niżej. Mam już dosyć kłutni nawet moja 3,5 letnia córka jest już nerwowa. Aktualnie żona jest w okresie manii , nie wiem jak z nią porozmawiać na ten temat. Nie mówię jej że jest chora i tak jej nie traktuję więc ciągle się kłucimy . Doszło do tego że wszystkie pieniądze udała i zaczęła wyciągać pieniądze dziecku ze świnki.
Widze że jest tu kilka osób cierpiących na tą chrobę i leczą się. Powiedzcie jak dotrzeć do niej i przekonać ją do wizyty u lekarza bo mi już nerwów brakuje. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Rozmyslanie ....
Rozmyslanie ....
Tak sie zastanawiam o czym Wy (ludzie majacy CHAD) myslicie lub nad czym zastanawiacie sie w depresji, hypomanii czy mani ? Nieustannie zastanawiam sie "dlaczego...?", "jak to zwyciezyc" itd. Ciagle zachodze sie w glowe jak czlowiek sam nie jest w sanie poradzic sobie z tym "problemem". Powiedzcie czy u was az tak fatalnie jest w stanie depresji ? Czy dobre samopoczucie nie moze towazyszyc nam zawsze ?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak radzicie sobie z depresja?????????????
U mnie zalezy to od stopnia depresji, gdy jest silna to nie jestem w stanie sie
zmobilizowac do czegokolwiek konstruktywnego. Wtedy jestem w stanie zmusic sie
do czytania fatastyki i siedzenia przed kompem. Pomaga mi wtedy czytanie
wlasnie, jest to swoista ucieczka do lepszego swiata. Bardzo dobrze robi mi
takze wysilek fizyczny...jednak zmuszenie sie jest naprawde trudne, na szczescie
przyjaciel wyciaga mnie na silownie.
O zgrozo, moj stan depresji przeciaga sie od wrzesnia juz. Zawalam studia, nie
szukam pracy, wstaje ok 12 ), lykam leki, lit, asentre, zolafren, i lamitrin i
niewiele sie zmienia. Leki chyba mi nie pomoga, dopoki sam sie nie przemoge,
czasem wydaje mi sie ze to nie depresja, tylko lenistwo. Jak to odroznic?
Choroba stalas sie wrecz wymowką...
pozdrawiam Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Nauczylam sie zyc z Chad
mam zdiagnozowany Chad jak sie okazalo choruje od wielu lat a leczono mnie na
depresje - proby samobojcze w stanach depresji to nic co mozna zrobic w manii -
boje sie sama o siebie - podziwiam ludzi ktorzy z tym potrafia walczyc i zyc,
bo ja nie potrafie. Aborcja rozwod dwojka dzieci przypadkowe kontakty
seksualne, wydawanie mnostwo kasy na ciuchy kosmetyczke fryzjera - az do
wyczyszczenia konta .Ide ulica faceci sie za mna ogladaja nie sprawia mi to
przyjemnosci, nawiazujem z nimi szybki i "latwe" kontakty, a potem sie budze i
nie wiem gdzie jestem. I tak bez konca a potem do pracy -
odpowiedzialna,pokladana, zedstresowana praca po 12 14 godzin dziennie, ale
pomaga, zeby nie myslec co by tu jeszcze wymyslic. Incydenty depresyjne sa
ciezkie do przejscia - czuje sie jak kupa gnoju, ale mania to juz jest presada
i ciagle wyrzuty sumienia - rozwalilam swoja rodzine, dzieci mnie prtaktycznie
nie widza a ja sie podrozam w czyms co jest nie do konca dla mnie zrozumiale ..
mamnadzieje,ze ktos tutaj zrozumial ten belkot bo mi tak jakos samo pisanie
idzie .. pozdrawiam wszystkich chorych co daja rade - wielki podziw Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Elektrowstrząsy.
Jesli chodzi o schizofrenie to wskazania do stosowania
elektrowstrząsów pojawiają się rzadko. W stanach ostrych ich
skuteczność porównywalna jest ze skutecznością farmakoterapii,
jednak skutki są raczej krótkotrwałe. Nie dowiedziono natomiast
skuteczności elektrowstrząsów w stanach przewlekłych.

Z tego powodu ich zastosowanie w schizofrenii ogranicza się na ogół
do następujących sytuacji klinicznych:
- ostrych, zagrażających życiu stanów katatonicznych, w których
leczenie elektrowstrząsami może być zabiegiem ratującym życie;
- stanów depresji z nasilonymi tendencjami samobójczymi - gdy
farmakoterapia jest nieskuteczna, przeciwwskazana lub gdy
oczekiwanie na poprawę wiąże się z dużym ryzykiem samobójstwa;
- tzw. złośliwych zespołów neuroleptycznych, w których zwykłe
postępowanie farmakologiczne nie jest skuteczne.

Elektrowstrzasy nie lecza, moga przyniesc krotkoterminowa poprawe
ktora zanika w momencie pojawienia sie problemow ktore wywoluja
nasilenie sie objawow.
Serdeczne pozdrowienia. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trawiński Marek-nowy prezes mpwik S.A
I najlepsi z miasta ( młodzi) przychodzą.
Stawiamy na młodych pełnych zapału i wiary w przyszłość.
Malkontenci, choćby najlepsi, i tak są mało użyteczni, gdyż ich
defetyzm jest bardzo szkodliwy ideologicznie.Tacy ludzie , nawet
jeżeli są zdolni i pracowici tworzą atmosferę napięcia i beznadziejności. Ci
ludzie nie tworzą pozytywnego kolektywu jedynie
są nastawieni na własny sukces i kreują swoje poglądy nie licząc się
z programem firmy i jej kierunkiem rozwoju.Dbają jedynie o własny wizerunek.
Mamy tego przykłady i śledzimy tych "zdolnych" i ich poczynania na
zewnątrz ( kompletna porażka )W Irlandii, Rzeszowie i w Kalkucie.
Podobnie jest z chorym psychicznie człowiekiem w domu, który rozsiewa
złe fluidy i tworzy atmosferę przygnębienia i beznadziejności.
Zarażając swoim stanem wszystkich wokół. Siła takiego chorego jest
ogromna i trzeba na to zwrócić szczególną uwagę aby nie popaść w stan depresji
totalnej beznadziejności.
To jest proste, jeżeli ktoś nie chce tworzyć lepszego jutra w Waszej
firmie to opuszcza swoje stanowisko pracy i szuka szczęścia
gdzieś indziej, pełna demokracja.

A Pan Prezes docenia ludzi pełnych zapału i poświęcenia dla sprawy i dla firmy.
W końcu tworzycie towary najlepszej jakości i wasze wędliny są doceniane
szczególnie na rynkach Unii i krajach arabskich.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: USA ostrzelało polskie wybrzeże - dajmy im rakiety
Nieprawdą jest, że zadecydowało społeczeństwo polskie o obecności US-raelskich
żołnierzy, jak i nieprawdą jest to, iż całe polskie społeczeństwo popiera budowę
tarczy na swoim terytorium. O tym decydują "elyty", dodam "polskie"... Ja tu nie
chcę ani Amerykanów ani Izraelitów ani Rosjan! Ja chcę Polski dla Polaków! Nie
chcę się doczekać kiedy jednemu pijanemu albo w stanie depresji amerykańskiemu
żołnierzowi ręka naciśnie guzik tarczy antyrakietowej, co za pociągnie za sobą
konkretnie, jasne jakie i z czyjej strony, konsekwencje czyli odpowiedź. Po niej
nikt z nas już z pewnością nie będzie się cieszył Polską... tak spragnioną dziś
suwerenności i niezależności /o godności nie wspomnę/.
Tylko i aż o to mi cały czas chodzi. Groby naszych żołnierzy z czasów II Wojny
Światowej ruszają z posad, a mi jest zwyczajnie za Polaków wstyd. Tak zostałem
wychowany na kresach. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jakie PIWA piją Częstochowscy forumowicze???
Dla smaku - Żywiec,
Dla smaku i poszumu - Okocim Mocne,
Dla poszumu i tylko po to - Karpackie SuperMocne,
Dla miłych wspomnień pourlopowych: Łomza Specjal, Bosman Specjal
A poza nimi, to czasem:Dębowe, Carlsberg.
W stanach depresji, pikowania w dół, bądź napadach oszczędności:
różne pyfka w stylu Fort, Fasberg itp.marketowe ciecze
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: był ktoś w Wesołym Miasteczku w Chorzowie??
Tragedia :(
Byłem wczoraj.
Karnet 30 zł - a i tak za w miare nowe atrakcje trzeba dopłacać.
Na te atrakcje - i tak marne i pamietajace czasy Gierka - które są w karnecie i
tak się nie dostaniesz, chyba że odpowiada Ci stanie w 40 minutowej kolejce.
Jedzenie podłe, poza tym żaden z barów na terenie wesołego miasteczka nie
spełnia chyba minimalnych norm sanitarnych.
A otaczające dookoła sterty śmieci - brak jakichkolwiek śmitników, także
najdrobniejszy papierek niestety trezba wyrzucić na ziemię - doprowadza do
stanu depresji.
Nie polecam, szkoda czasu i pieniędzy Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Śląski niemiec
Rodak vel Polak lub niezalogowany Ballest i Laband, to czlowiek ciężko chory
psychicznie, chyba bardzo samotny i w stanie depresji.

Tylko tak mozna sobie wytlumaczyc te jego kompletne bzdury i
pseudointelektualne wynurzenia, ktorymi pod roznymi nickami dzieli sie od
miesiecy z uczestnikami tego forum.

Tego czlowieka powininno sie leczyc, bo moze jeszcze sobie albo komus zrobic
krzywde. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Małgorzata nie wytrzymuje nerwowo
Małgośka powinna skończyć tak, jak inni,których doprowadziła do stanu depresji
nerwowej.
Ale i na to przyjdzie czas, bo przepite gały już jej nie tylko świecą ale
nierówno latają, a zatem wszystko po kolei.
Za zło trzeba płacić i na ciebie bańko wstańko czas przyjdzie. I nie pomogą
przydupasy, asystentka, Niuniek czy inni.
Zapłacisz jak za zboże.
Wspomnisz moje słowa. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Depresja!!!
Ewencja wiadomość - dla Ciebie
Z doświadczeń ubiegłorocznych i towarzyszenia mojemu choremu, mogę poradzić:
1. Nie odwoź bliskiego do szpitala. Znajdźcie dobrego psychologa (nie młodzika
i snoba, ale osobę doświadczoną w leczeniu depresji - wiem, ze jest fajna
kobieta na Ołtaszynie, ale nie mam dokładnych namiarów).
2. Bądź z nim/nią blisko, towarzysz - ale nie nagabuj i nie zachęcaj. Choremu
potrzeba czasu i własnej wewnętrznej motywacji, żeby podjąć działanie.
3. Jeśli potrzeba oprócz psychoterapii pilnuj zażywania leków (to ważne!).
4. Kupcie psa - zwierzęta doskonale pomagają "wychodzić" z takich stanów,
mobilizują do spacerów i troski o nie.
5. Wiecej ruchu, spacerów - w stanach depresji "łóżko wciąga" chorego, potem
trudno jest wstać.
6. Staraj się patrzeć na świat oczami chorego - to się nazywa empatia (poczytaj
nieco na ten temat).
7. Kilka ciekawych informacji znajdziesz na stronie www.itaka.pl.
8. Jeśli to możliwe, trzymajcie się z daleka od KRASZEWSKIEGO!!!
Jeśli potrzebujesz więcej porad, daj znać - qra3@gazeta.pl
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: " NIE ZABIJAJ MNIE - tyle rodzin na mnie czeka "
Pamietacie te babke z Teksasu, ktora zabila 5-ro dzieci? Lekarze orzekli, ze po
urodzeniu ostatniego dziecka jej deprecja po porodowa ( bo jest cos takiego)
byla taka, ze nie dala sobie z tym rady. Winila siebie, ze jest zla matka, ze
dzieciom bedzie lepiej na tamtym swiecie............zaburzenia psychiczne.
Juz po drugim, czy trzecim dziecku wpadla w ciezka depresje, leczono ja,
lekarze stwierdzili, ze nie powinnna miec wiecej dzieci. Ale coz, maz chcial
miec duza rodziene. Do tego nie chcial, aby starsze dzieci szly do szkoly i
zmuszal ja do tzw. "home schooling"-uczenia w domu.Tych obowiazkow przy jej
stanach depresji bylo za duzo.
Mysle, ze kobiety z niechcianymi ciazami, z problemami innej natury po porodach
maja zaburzenioa psychiczne. Sama pamietam ,jak po pierwszym porodzie mialam
taki dziwny "down", zmeczenie, przestrach jak sie sobie poradzi, brak snu Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co sądzicie o mobbingu w Chełmnie
Co sądzicie o mobbingu w Chełmnie
Coraz częściej pracodawcom wydaje się,że mają prawo do człowieka, że mogą
rozkazywać i znęcać się jak modliszki. Są bezwzględni bo mają pieniądze i
władzę, czesto doprowdzają pracowników do stanu depresji i psychicznie
torturują. Biedni chlebobiorcy nic zrobić nie mogą, bo roboty w naszym Kraju
brak. Kiedy się to skończy,? chyba nigdy. Kochani pracodawcy pracownik to też
człowiek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Do użytkowników toruńskiego forum
Do użytkowników toruńskiego forum
Na forum Gorzowa Wlkp. pojawił się inteligent o nicku koko, który nabija puste
posty w celu dogonienia Torunia pod względem ich ilości. Nie jestem szczególnie
związany zarówno z Toruniem, który znany jest mi tylko z uroczej starówki, jak
i Gorzowem, ale takie idiotyzmy są żenujące także dla osób postronnych. Jeżeli
chcecie wiedzieć, o czym piszę, zajrzyjcie na gorzowskim forum do
wątków "Gonimy Toruń", "6666", "Róbmy swoje", "Do admina". Już teraz gwarantuję
Wam, że postów większego głupka dotąd nie czytaliście. Proponuję doprowadzić
koko do stanu depresji i na Waszym forum też "zrobić swoje". Pozdrawiem Was
torunianie i życzę wielu pomysłów na ciekawe wątki. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Pytanie na śniadanie
Papież o depresji psychicznej nasilającej się wśród ludzi


(PAP) 14-11-2003, ostatnia aktualizacja 14-11-2003 18:28

14.11.Watykan (PAP/AFP,EFE) - Papież w wygłoszonym w piątek przemówieniu
wskazał na niepohamowany konsumpcjonizm jako jedną z przyczyn stanów
depresyjnych, nasilających się wśród współczesnych ludzi

Ludzie, szybko zaspokajając swe potrzeby konsumpcyjne i ambicje zawodowe, które
stają się ich jedynym celem, popadają we frustrację, a ta przekształca się w
depresję psychiczną - mówił Jan Paweł II podczas seminarium na temat depresji.
Seminarium zorganizowała w Rzymie Papieska Rada Zdrowia

Papież określił depresję jako "ludzką słabość, psychologiczną i duchową,
przynajmniej częściowo zawinioną przez społeczeństwo"

Uznał za "niepokojące zjawisko" szerzenie się stanów depresyjnych i wskazał
jako remedium "kultywowanie życia duchowego jako fundamentu dojrzałego życia"

Jan Paweł II wyraził uznanie dla wszystkich - zarówno lekarzy, jak członków
rodzin - którzy poświęcają się leczeniu i opiece nad ludźmi w stanie depresji

Do władz publicznych papież zwrócił się z wezwaniem o "zagwarantowanie
wszystkim, a zwłaszcza osobom samotnym, chorym i starszym, godnych warunków
życia".


Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Tomasz Hajto dla Gazety: Oddałem serce
Nie ma co narzekać
Dlaczego polscy kibice popadają ciągle ze stanu euforii w stan
depresji? Bo nie umieją się dobrz bawić oglądając sportowe
widwisko. Nie potrafią docenić klasy rywala, zawsze uzurpując
sobie prawo do zwycięstwa polskiej drużyny. A przecież to tylko
sport! Po takim meczu, kiedy widać było, że większość piłkarzy
na prawdę grała z zaangażowaniem, nie powinniśmy nikogo mieszać
z błotem. Szwedzi byli lepsi i wygrali zasłużenie, choć przecież
nie bez wysiłku. Polacy też stworzyli kilka sytuacji. I cieszmy
się z tego co mamy. Moim zdaniem najsłabszym ogniwem tej
reprezentacji jest trener... niestety. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Targnął się na swoją męskość
Tu prowda:
"Kompletnie pijany czterdziestolatek w niewielkiej miejscowości pod Zakopanem
siekierą odciął sobie genitalia. Policjanci nie pamiętają tak drastycznego i
nietypowego samookaleczenia na Podhalu.

W poniedziałek w późnych godzinach popołudniowych zakopiańska policja otrzymała
informację, że w jednej z miejscowości koło Zakopanego czterdziestoletni
mężczyzna przy pomocy siekiery pozbawił się męskości. Jak się okazało po
badaniu, we krwi mężczyzny było 4,3 promila alkoholu.

Pijaną ofiarę karetka odwiozła do zakopiańskiego szpitala na Kamieńcu, a
stamtąd przybyły z Warszawy śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego
przetransportował go na operację do specjalistycznej kliniki w Białymstoku.

- Do samookaleczenia doszło najprawdopodobniej w wyniku spożycia dużej ilości
alkoholu. Nie mamy potwierdzonych wiadomości, jakoby chodziło o jakiś
koleżeński zakład - informuje aspirant Monika Kraśnicka-Broś, rzecznik prasowy
Komendy Powiatowej Policji.

Policja zabezpiecza ślady na miejscu zdarzenia i zbiera dowody na ewentualne
wykluczenie osób trzecich. - Mężczyzna mieszkał sam z matką, najprawdopodobniej
była to desperacja, wynik stanu depresji - sumują policjanci."
(RAV)
Nydyć, kie Pon Bóg fce cłeka pokorać, to mu piyrse rozum odbiere. Tak i
tutok.Coz mu biyda teroz zrobi, kie go w gorzci mo...Nie inacyj. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Można dąć w surmy, bić w bębny itp...
krzysiom1 napisał:

> Zaobserwowany przeze mnie jedyny pług zajęty był odśnieżaniem ul.
>Przyłuskiego w Burakowie.. (pewnie ciągnęli się u przwodniczącego
>Komisji Technicznej RM??)
>Podałem to info bez komentarza, w odpowiedzi na propagandę
>sukcesu.:)
>Wg. mnie wtedy gdy było trzeba GŁÓWNA ulica Łomianek NIE BYŁA
>odśnieżona. Tylko tyle.

A to ci dopiero. Odśnieżali wg. innej kolejności niż Ty sobie ustaliłeś i na
dodatek tylko jednym pługiem. Masz rację ta info. jest tak klarowna, że należy
ja pozostawić bez komentarza. Tylko tyle.

krzysiom1 napisał:
>Obiektywnie patrząc- w dniu dzisiejszym udało się odsnieżyć ul
> Warszawską. Tym razem, ciągle padający śnieg nie był przeszkodą.

O w morde, to ci dopiero, w dniu dzisiejszym Obiektywnie patrząc-...
A tak ogólnie to wszystko w porządku, stan depresji ustępuje, trwa w stabilności
czy się umacnia?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Można dąć w surmy, bić w bębny itp...
papaduluba myśle ze krzysiomowi stan depresji nie ustapi nigdy , ten
typ tak ma a oprócz tego to ma spore klopoty z glową, no kurcze nie
chcą Go barana słuchac i cza opluwać wszystkich. A przecie On juz
mieszka tu z piec lat i co nie suchaja GO !!!!aaaa i sasiedzi tez go
nie słuchaja bo chyba pokłócił sie juz ze wszystkimi . a z roboty
chyba tez go wyrzucili bo był mądrzejszy od szefa... o kurcze co
tera bedzie? a moze załatwim nu robote w ULU ? moze na ciecia go?
eee chyba nie , bo czy on umiał by tak odpowiedzialna robote robić. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Policja przy telekomunikacji
Posiadajac pewne kompleksy niedowartosciowania wiele chorych osob probuje
zwrocic na siebie uwage w niekonwencjonlany sposob. Czesto objawem jest mowienie
do siebie, co na forum widziane jest jako odpowiadanie samemu sobie. Rowniez
zakladanie watkow nic nie znaczacych, w ktorych dyskusje z samym soba osiagaja
kilkanascie wpisow jest objawem pewnej choroby psychicznej. Zaistnienie za
wszelka cene w jakimkolwiek miejscu, zabieranie glosu w temacie o ktorym nie ma
sie pojecia, a takze wtracanie sie do KAZDEGO watku na forum swiadczy o glebokim
stanie depresji, niedowartosciowania i pominiecia przez ogol spoleczenstwa
takiego czlowieka....
Jako jeden z pierwszych uzytownikow tego forum stwierdzam ze przez pewna osobe
od dluzszego czasu forum zaczyna tracic na atrakcyjnosci jako forum dyskusyjne,
a zaczyna przybierac wlasciwosci blogu jednej osoby. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Znęcanie się nad pracownikami!!!!!
Pekao SA
Pekao SA - doradcy klienta

Znęcanie się, codzienny mobbing, poniżanie, doprowadzanie pracownika do stanów
depresji, zniechęcenia, wypalenia zawodowego mimo pracy na pełnych obrotach.

Wymuszanie ciągłego dzwonienia do klientów i namawianie by przyszli do oddziału
banku i wyłożyli kasę na cokolwiek, ważne aby wycyganić kasę na jakieś
(bezsensowne często i nieopłacalne) programy bankowe.

Przy mało ciekawych produktach bank wymyśla konkurs, by sprzedaż skoczyła -
wtedy zaczynają się szopki - rywalizacja, poganianie, kontrolowanie itp. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "Przyzwoici" generałgubernatorowie
Żukowicz
A mnie zainteresował ten biedny Żukowicz. Chyba nikt oprócz nas o nim dziś już
nie pamięta. Okazuje się że wśród Rosjan nie byli nie tylko sami szubrawcy,
kanalie i przestępcy ale mamy też przykłady szlachetnych postaw.
Na podstawie opowiadań Baronowej XYX i Ignacego Balińskiego udało mi się do
incydentu z Apuchtinem dopisać zakończenie. >Apuchtinowska schodka< dla
kuratora zakończyła się wysokim carskim medalem, a dla Żukowicza 1,5 letnim
więzieniem. Studenci UW brali w obronę swojego kolegę manifestując to wiecami i
protestami, bezskutecznie. Żukowicz w stanie depresji popełnił w więzieniu
samobójstwo, ale jeszcze na dzień przed tym tragicznym wydarzeniem napisał
protest przeciwko brutalnym metodom walki caratu z narodem polskim. List
opublikowały gazety lwowskie.
Może ktoś zna jeszcze jakieś szczegóły biografii Żukowicza?
Pozdrawiam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: PRACA W UK
PRACA W UK
Mam pytanie, ktoś zna może wiarygodna (sprawdzoną) osobę lub agencję z podkarpacia lub okolic, która załatwia prace w UK. Slyszłam o
jednej, ale korzystając z jej usług prawdopodbnie wpakowałabym się w bagno (pobiera pieniążki za załatwienie, a praca 2-3 dni w
tyg).Szukam kogoś kto mógłby zalatwić pracę np. do pakowania lub pomocnika kuchennego.

Jestem załamana, to już chyba stan depresji.

Głowny mój problem to nieznajomośc języka (jest znikoma), może na poziomie podstawowym, a już nawet siły i głowy do jego nauki nie mam, ale wiem , że wyjeżdzają ludzie nie znający go wcale.

Agencje pośrednictwa pracy do załatwienia takich prac wymagają komunikatywnej znajomosci, może ktoś napisać:

1. jak wygląda taka rozmowa?
2. o co pytają?

Może dalabym rade, moze mam za niska samoocene. Nigdy na takie rozmowie nie byłam, na samą myśl stres mnie zżera.

Jeśli ktoś mógłby mi w jakiś sposób pomóc byłabym bardzo wdzięczna. Pozdrawiam . Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Samobójstwo... czy warto??
Gość portalu: .................. napisał(a):

> alex.4 napisał:
>
>
> > Alex: Gościu widzę że lubisz sado-macho zabawy. Ale na nie trzeba zasłuzyć
> ...
> > Czy byłeś grzecznym chłopcem/dziewczynką?
> Tu nie o zabawy chodzi, lecz raczej probe zartu. Chyba bylem
> grzecznym w miare(rodzice wiedza najlepiej) i chyba tez takim
> pozostaje. Kasandry lac nie zamierzam, badz tego pewien. Pozdrawiam
Alex: Oj ale ciagle wracasz do tego tematu, wiec czyzbyś miał na to ochotę. W
starożytnym Rxzymie było takie świeto lupercalia, które polegało na tym, że
chłostano wszelkie kobiety które sie napatoczyły, aby zapewnić im płodność....
Ale ono było w lutym wiec sie spóźniłeś. To dalej w konwencji zartu. A na
poważnie to depresja nie jest czyms śmiesznym. Jest straszna choroba. Wydaje
się, że człowiekowi nic nie jest, ale to nie prawda. Z niego uciekaja wszelkie
soki zyciowe. JHeżeli kasandra jest w stanie depresji to nienalezy się z niej
smiać, ani traktować z góry. Pozdr
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Samobójstwo... czy warto??
alex.4 napisał:



> A na
> poważnie to depresja nie jest czyms śmiesznym. Jest straszna choroba. Wydaje
> się, że człowiekowi nic nie jest, ale to nie prawda. Z niego uciekaja
wszelkie
> soki zyciowe. JHeżeli kasandra jest w stanie depresji to nienalezy się z niej
> smiać, ani traktować z góry. Pozdr
Ja sie z nikogo nie smieje, z niej tymbardziej, i nie traktuje z
gory. Moze i ma jakas depresje, ale co ja jej na nia poradze. Od
tego sa raczej lekarze, i wskazane by u nich szukala pomocy. Z
poprzedniej rozmowy z nia wiem, ze cos jej nie wyszlo z
chlopakami, przyjaciolmi, i to moze byc jeden z czynnikow jej
obecnego niezadowolenia. Ja jej nie znam, a to co pisze tutaj,
prosze traktowac na luzie. Nie czytalem jej wszystkich wypowiedzi
na tym watku. Przeczytalem kilka ostatnich. Jeden brzmi troche
niewesolo. Mozliwe, ze dziewczyna chce sie zabic. Powiem jej tylko
to, niech sie zastanowi co przez to osiagnie? To jest jej zycie,
jej dane po to by zyc. Czlowiek samobojca zabija jedynie swoje
cialo. Duch niepokorny moze ja dreczyc za to wiecznie. Tak wiec,
czy warto ryzykowac? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jutro xyz przeprowadza kampanie antylustracyjna..
Czy on nie testuje na sobie jakiś leków?
Dzisiaj oskarżył mnie że przyłożyłem rękę do zagłady susłów.
że jestem pseudoekologiczną liczbą ziobrową
że mam płetwy i jestem eksterminatorem ,zdzieram z paru sierściuchów skóry dla
totumfackiej, ofiara na stosie kaczej pazerności,mój ukochany PiS chce
uszczknąć parę groszy,wyrywane paznokcie przez CBA, felix z kaczej kamryli nie
kocha susłów,pisowy hipokryta felix...
toż to Pobocha by chyba do Nobla z takim pacjentem by dostał!
Że tez żona nie dopilnuje żeby nie mieszał leków...
taaa, jutro da pewnie poPiS . To bardzo trudny przypadek, ale wole być
lafiryndą co robi sobie imidż na exterminacji susłów ( to czysty wymysł, bo
jestem wrogiem tej inwestycji) niż mieć takie stany depresji...
podeśle do dr Pobochy te linki, a jutrzejrze rzeczywiśćie mogą być przednie...
andreasa też atakuje w taki chorobliwy sposób.... dziwne takie zaostrzenie
stanu...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: !!!! zakladam Towarzystwo Zawistny Szczecin !!!!
!!!! zakladam Towarzystwo Zawistny Szczecin !!!!
Tak, tak, zakladam Towarzystwo Zawistny Szczecin, i od razu rezygnuje z
funkcji prezesa oraz czlonkostwa. Ale dla innych jest ono nadal otwarte.
Tak wiec:
- jesli nie widzisz nic pozytywnego w naszym miescie
- odczuwasz potrzebe deptania kazdej idei i kazdego pomyslu
- kazdy niekonwencjonalny pomysl lub zachowanie wzbudza twoja zawisc
- we wszystkich i wszystkim widzisz ukryte intencje i spiski
- nie wykazujesz wyrozumialosci dla nikogo, kto cos robi
- masz przekonanie o nizszosci swojego otoczenia i miasta wobec innych miast
- nie tolerujesz bledow
- czujesz sie jedynym sprawiedliwym
- wiecznie oczekujesz, zamiast robic
- krytykujesz by niszczyc, zamiast krytykowac konstruktywnie
- rozwoj miasta pojmujesz jako rozwoj twojego portfela i twojej wlasnej wygody
to nie musisz wstepowac do stowarzyszenia bo JUZ W NIM JESTES! (w tym miejscu
gratulacje).
Razem mozecie zdzialac wiele, mozecie zdeptac ducha tego miasta, pokryc jego
mury szaroscia i upowszechnic stan depresji i narzekania. Na tym forum juz
wiele osob ciezko pracuje w tym kierunku, bedac w stowarzyszeniu maja szanse
na to by deptac to miasto wspolnie.

Smialo! Na barykady! Czas niszczyc dume Szczecina! Niech krytyka splynie
ulicami w potokach zolci! Niech zawisc kwitnie i pochlania serca mieszkancow!

Pozdrawiam,
Zed Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Makabryczny poród w domu
Jeju!Czemu wszyscy się uwzięli na lekarzy?!A czy nikomu nie przyszło do
glowy,że to matka powinna częściej korzystać z pomocy ginekologa,zwłaszcza
dlatego,że była w stanie depresji pośmiertnej.Zapewniam,że nie doszloby do tej
tragedii,ponieważ ciąża byłaby podtrzymana.To ona nie chciała tej ciąży,dlatego
dopuściła do tego,by wyprzeć z siebie dzidzię.Gdybym poczuła cokolwiek,to z
pewnością pierwsze kroki kierowałabym do łóżka a nie do toalety,a nawet jeśli
bym zapaskudziła pościel,to nikt by na to nie zareagował tak,jak bym tego nie
chciała.Przecież to naturalne,że podczas ciąży mogą zdarzyć się niemiłe
niespodzianki.Proszę tak nie stresować lekarzy,bo koniec końcem i tak każdy z
Was prędzej czy pózniej korzysta z ich doświadczenia i większość jest przecież
zadowolona.Póżniej zaś kierujecie swych znajomych polecając usługi lekarza.Wam
może zdarzyć się pomyłka?Im też a także i innym,więcej wyrozumialości! Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Oblicza szmalcownictwa
marzec 1968
To za marzec 1968 roku "panidanka" też chce ścigać ? Pewnie za wywołanie stanu
depresji u po-marcowych emigrantów - depresji związanej z perspektywą wyjazdu
do Palestyny objętej wojną, USA, Anglii, Francji, Szwecji, Szwajcarii, ... .
Może Polacy, a w szczególności "... pozostałe w Polsce miernoty i marcowi
docenci ...", powinni zapłacić renty, emerytury, odszkodowania za swe niecne
czyny, za utracone przez emigrantów stanowiska, dochody, majątki, ... ??? Co
jeszcze ? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jakie sa wasze zdania na temat?
Moje "tak" też, Janku
pozarski napisał:

> jak najbardziej leczyc depresantow,ale przede wszystkim dac in szanse(wozek
> za 300 tysiecy),a nie uzywac jako argument dla swoich niecnych celow.

Nie wiem, jakie masz "niecne cele" na myśli, ale - najogólniej - masz rację.
Tyle, że (tu odniosę się do Twoich wcześniejszych uwag) prawo do eutanazji, to
prawo do WŁASNEJ - ZAWSZE WŁASNEJ I ZAWSZE ŚWIADOMEJ decyzji: czy żyć dalej,
czy nie. Stan depresji to nie jest wybór świadomy. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jakie sa wasze zdania na temat?
marcq napisał:

> Tyle, że (tu odniosę się do Twoich wcześniejszych uwag) prawo do eutanazji,
to
> prawo do WŁASNEJ - ZAWSZE WŁASNEJ I ZAWSZE ŚWIADOMEJ decyzji: czy żyć dalej,
> czy nie. Stan depresji to nie jest wybór świadomy.


najogolniej
etanazja rozni sie od samobojstwa tym,ze do EUTANAZJI potrzebna jest jeszcze
pomoc osoby trzeciej(dlaczego sie mowi"osoby trzecie" a nie "osoby drugie"?)
a co do swiadomego wyboru samobojstwa jako eutanazji bez pomocy osob trzecich
(drugich?)to temat jest zbyt szeroki aby tu go rozpatrywac
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Poszukuję zdrowego psychicznie internautę
Gość portalu: Al napisał(a):

> Wydaje się, że wykorzystałem wszystkie możliwości, u
> wszelkiej maści specjalistów + znachorzy. Pozostaje
> chyba jedynie kuracja indywidualna - na możliwie
> długim turnusie. Poprzednia diagnoza: strenua inertio.
> Czekam pilnie na odpowiedź.

Drogi Alu !
Usiądż spokojnie oprzyj głowę o fotel i spróbuj wysłuchac spokojnie co Ci powiem.
Twój przypadek jest faktycznie incydentalny - wyjątkowy ale nie jest nieuleczalny
(celowo stosuję podwójną negację aby Ci uzmysłowić rangę problemu).
Twój błąd i niepowodzenie dotychczasowej terapii wynika z tego, że nie przyznałeś
się lekarzom i znachorom, że jesteś uzależniony od kompa (sieci w szczególności).
Apatia się skończy i nie przejdzie w stan depresji wyczerpującej jeśli zaczniemy
od ćwiczenia siły woli w zakresie wyłączania komputera. Wszystko minie polubisz
znów kobiety i nauczysz się rozmawiać z ludżmi. Bedzie to długo trwało ale bądz
dobrej myśli.
Jesli interesuje Cię hospitalizacja (a nie leczenie ambulatoryjne) to informuję
Cię że zapewniamy całodobową opiekę młodziutkich rehabilitantek (terapeutek),
mamy bardzo wygodne kanapki i sofy .A poza tym standard : spacery piesze (nie
samochodem), las, woda. Tylko, no tylko hm,jakby to powiedzieć .. nie mamy
komputerów.
Pozdrawiam bądż dobrej myśli.


Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szwecja zmarnowala mi zycie, przegralem zycie
Pawel,dziekuje za slowa pociechy
Wszystko mozna relatywizowac, jednak ten przyklad jest godny zastanowienia,
czuje ze ten tydzien bedzie dla mnie lepszy,ze nastapi przelom,
czuje ze wyjde z tego stanu depresji, polepszyla mi sie koncentracja i chec do
dzialania, trzeba dalej walczyc. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Depresja,nerwica???
Mnie pomaga witamina B1, biore ja w stanach depresji, lekow
strachow ,nadmiernej reakcji na dzwieki, w sniacych sie hororach.
Pomogla mi tez po odejsciu mojej mamy. Wyciczyla mnie, mniejsza
sklonnosc do placzu , paniki,latwiejsza akceptacja tego co sie
stalo. Po wzieciu tak jakby oddala uczucie bezsilnosci. Powiem
Tobie tak jak powiedzial mi moj maz. "emi - Popatrz na siebie, ty
mosisz zawrocic, prosze zrob to chociaz dla mnie. I wiesz ,przez
ponad rok nie slyszalam tego co do mnie mowil. Az ktoregos rana
popatrzylam na siebie w lustrze i sie nie poznalam. Wygladalam jak
bym to ja przyszla z tego swiata zmarlych. Zrozumialam ze
przekroczylam granice. Moj mozg przestal mnie bronic , a zaczynal
spelniac to o czym bezprzerwy myslalam [ isc tam gdzie mama.
Wystraszylam sie i zaczelam brac ta B1,+ co trzeci dzien wit B
komplex , Bo ta b1 lepiej sie wchlania z innymi b. Bol i
bezsilnosc zlagodnialy, latwiejsza akceptacja, prawie ze nie
wracaja przezycia z pogrzebu. Tak powolutku zawracam, czego i
Tobie zycze. emi Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jak dokopać kochanicy męża......
...no ale,zasluzylas sobie na te kochanke. Dobrze, ze w zyciu twoim zjawil sie
ktos, kto moze pokazac jakim kretynem emocjonalnym jestes.Uskuteczniasz jedynie
system kar i nagrod. Mezczyzne, ktorego pierdolisz, doprowadzasz do stanu
depresji bo jak to odwazyl sie miec inna kobiete niz ciebie. "Twoja wysokosc
Dupa" rosci sobie prawo wlasnosci do drugiego czlowieka! I dobrze ci zrobil bo
takie kretynki sa tylko na zdrade.A teraz chcesz jeszcze spaskudzic zycie
kochance bo odwazyla sie polozyc lache na twoja wlasnosc.....zaden czlowiek nie
jest wlasnoscia drugiego czlowieka.Ani na wiernosc nikt nie daje drugiemu
monopolu!Zdradzil cie, bo cos jest nie tak w zwiazku z toba, bo moze ma
problemy..a moze 1000 innych spraw. Tym wibratorem to ty sobie zamiast po
dupie, przejedz po mozgu, moze twoj kalafior zacznie na nowo pracowac. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: co to jest
Czy jest stan podobny depresji, ale który nią nie jest? Jest tylko uczuciem
beznadziejności i ciągłą, beznadziejną próbą pójścia do przodu. Chęcią
znalezienia się w końcu w stanie depresji, gdzie nareszcie osiągnie się spokój
przed walką o lepsze jutro.
Straszne, bo też już myślałam o skończeniu tego i o eutanazji. A, tutaj po
jakimś czasie pojawiła się wiadomość o myśleniu wprowadzenia eutanazji w
Holandii dla ludzi bez nadziei. Na razie jest trochę lepiej, ale jak długo? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wypalenie, depresja czy zwykłe lenistwo?
Masz racje troche glupie porownanie z mojej strony .Ale dlaczego w dzisiejszym
spoleczenstwie tak duzo problemow zwiazanych z brakiem motywacji , zadowolenia
i chociaz powodzi nam sie niezle to tez brakuje nam
nadzieji .Wypalenie ,depresje to sa sygnaly ,ze nie mozemy sami sobie dalej
pomoc .
Ja mieszkam w Niemczech i obserwuje mlodych ludzi ,ktorym brak wiary ze warto
zyc.Spoleczenstwo tutaj leczy z zamilowaniem stany depresji , zyje w
odizolowaniu od rodziny i ma przed soba perspektywe starosci w domach starcow .
Dlaczego nie jestesmy zadowoleni?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: prosze o pomoc
"Osoba majaca depresje bardzo niechetnie akceptuje pomoc, wiecej zwykle nie
chce
pomocy. Bez pomocy jest niemozliwe poradzic sobie z depresja.
Kazda pomoc, zapewnienie ze trzeba walczyc, ze zycie ma sens jest nieoceniona,
czesto stanowi o zyciu.
Depresja polega na tym ze..." itd.


Mskaiq, to nie podrecznik strona nr 56, lecz konkretne zycie i o nim tu mowa.


Kazdy potrzebujacy przyjmie pomoc, ale tylko w JEDNEJ JEDYNEJ sytuacji.
Mianowicie, kiedy zrozumie, ze doszlo do powaznego zachwiania wlasnej
rownowagi i CHCE zmiany. Rozumiesz, CHCE- PRAGNIE ZMIANY.

Znalem alkoholikow (nie szukaj przykladow na forum, mowie o miejscu poza),
ktorzy twierdzili: " tak..tak.. no wiem..jestem alkoholikiem..no tak, ale...
przeciez jeden maly kieliszek mi nie zaszkodzi, pije bo lubie. Od jutra moze
sporbuje, albo od pojutrza.. a juz na pewno od poniedzialu lub wtorku...
Tak..tak, dobra dobra, odstawie"

Sztandarowe slowa terapii antyalkoholowej brzmia " Wyleczony odchodzi (od
nalogu). Kuracjusz stara sie odchodzic. Uzalezniony szuka usprawiedliwienia".
Czy rozumiesz sens tych slow? Czy jestes w stanie je zinterpretowac wlasnymi
slowami?

Przewlekly stan depresji i frustacji jest niczym nalog.

Co do Twojej siostry tez zycze powodzenia, ale pamietaj- osiagniesz sukces
(pomozesz jej) TYLKO jesli bedziesz dla niej przykladem.

Czy jestes dla swojej siostry przykladem? Czy moze Ciebie nasladowac?

Pomysl. Nie musisz pisac. Tylko pomysl.

kardiolog
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mąż za dużo pije, proszę o radę
Ktoś kto klinuje rano, pić musi.Nie masz pojęcia co i ile mąż pije.Awantury o
picie już go tylko zmuszają do większej dawki alkoholu.Alkohol, który zagościł w
ciele, powoduje stan depresji,a uwolnieniem się od niej jest tylko utrzymanie
stanu zalkoholizowania organizmu. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: rozkoszna depresja
rozkoszna depresja
Lubię czasami wprowadzać się w stan depresji. Odbieram wtedy sztukę (muzykę)
intensywniej. Lepsze niż trawka. Niby cierpię a jednak przeżywam coś fajnego.
Nie proszę o radę, bo nie widzę w tym problemu (normalne doły też miewam), ale
ciekawy jestem czy ktoś ma tak samo :)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jesteście zerami!
wsciekanie się, wybuchy zlości ponad miarę NALEżą DO OBJAWóW
DEPRESJI.

..................................
Ani tez nie jestesmy workami na smieci, aby ktos wyrzucal swoje
frustracje i chamstwo.
Sa normy zachowania w spoleczenstwie. I jezeli ktos jest chory na
depresje i ma potrzebe ciskania zlosci na innych to niech ten ktos
leczy sie farmakalogicznie.
Inaczej jest na to paragraf prawny. Po tym jak osoba stanie przed
sadem i dostanie wyrok sadu za to co robi w stanie depresji, to
zacznie swoja depresje traktowac serio, czyli sie leczyc.

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jesteście zerami!
synvilla napisała:

> wsciekanie się, wybuchy zlości ponad miarę NALEżą DO OBJAWóW
> DEPRESJI.
>
> ..................................
> Ani tez nie jestesmy workami na smieci, aby ktos wyrzucal swoje
> frustracje i chamstwo.
> Sa normy zachowania w spoleczenstwie. I jezeli ktos jest chory na
> depresje i ma potrzebe ciskania zlosci na innych to niech ten ktos
> leczy sie farmakalogicznie.
> Inaczej jest na to paragraf prawny. Po tym jak osoba stanie przed
> sadem i dostanie wyrok sadu za to co robi w stanie depresji, to
> zacznie swoja depresje traktowac serio, czyli sie leczyc.


A powiedz tak szczerze: dlaczego uważasz, że powinno się przebaczać
katom? Hm?
>


Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: depresja - rozpocznijmy kampanię społeczną:)
shangri.la napisała:

> To jednak jakiś paradoks.
> Nienawiść jest uczuciem destrukcyjnym i zarówno odczuwanie jej ,
jak i okazywan
> ie jest szkodliwe.
Dlaczego alternatywą nienawiści jest depresja , skoro logicz
> nie rzecz biorąc , powinna być nią miłość?


Nieakceptowanie uczuć trudnych:
nienawiści, złości, gniewu itp
nieumiejętnośc ich wyrażania
prowadzi prosto do depresji.

Ofiara przemocy ma prawo odczuwać
te wszystkie trudne emocje;
jeśli pozwoli sobie na ich przezywanie
i wyrazi
w spolecznie akceptowany sposob,
nie posunie się do aktow
agresji przeciwko sprawcy
ani też nie doprowadzi sie do stanu depresji
i to własnie jest miłośc wlasna,



Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co ze mna jest nie tak?
Niee to nie tak. Ja na początku anwet czułam ulgę po tej tarapii, pomogła mi ona
doraźnie bo poszłam na nią w stanie depresji po rozpadzie ostatniego związku. I
faktycznie, pomogła mi stanąć szybko na nogi. Ale potem zaczęła mnie nudzić,
nużyć, nie widziałam juz żadnych efektów, nie miałam o czym opowiadać, terapia
polegała na tym że "a teraz proszę coś opowiedzieć, co pani chce". A jak ja nie
miałam nic do opowiedzenia?? W końcu zirytowało mnie to, że terapeutka zaczęła
już wymyślac bzdury, snuła jakieś przypuszczenia, które były oczywistą
nieprawdą. Stwierdziłam że to nie ma sensu a nie, że się czegoś boję. Poza tym
gdy zaczęłam intensywnie pracowac w wymarzonym zawodzie, praca się stała dla
mnie swietną i skuteczną (!) terapią i nie miałam juz nawet czasu na chodzenie
do psychologa.
Ja coś pisałam ze nie mogła bym się uczyć i pracować??? To chyba jakaś pomyłka.
Być może, ale ja ten problem będe miała do końca życia bo nie zmienię tego co
było, nie zmienię mojego dzieciństwa z surowym i oschłym ojcem, którego się bałam.
Jaki tu mam konflikt rozwiązać? Nie mam innych konfliktów w życiu.

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jo-Jo ...
Imaginie coś kręcisz.

Jesli myśli to efekt wygiecia naszej uwagi w stronę ich niezalenego bytu, to
stan depresji rozumiany jako maksymalne oddalenie sie od tychże, byłby czymś w
rodzaju katalepsyji albo śpiączki. Byłby to stan bezmyślenia - wg twjego
pisu "oddalenia".

Chyba że mysli są ścisle pogrupowane - na prawo te cacy na lewo te be. A nasza
świadomość sobie buja z jednych do drugich.. eee, nie to mi ise nie podoba.

Depresja jako świadomy wybór prywatnego piekła?? To czemu ludzie chca sie
leczyć, szukaja ratunku? Nie, nie, cos kręcisz Wodzu.

W ogóle jojo jako model naszego myślenia i dotykania egzystencji jakoś mi nie
pasuje.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Jo-Jo ...
nie, stan depresji to maksymalne wychylenie sie w strone swiata mysli a nie
oddalanie sie od nich. generalnie depresja objawia sie "czarnymi myslami" czyli
stanem w ktorym MY, chorzy, mieszkamy w tym chorym swiecie. oddalanie sie od
swiata mysli ma moc oczyszczajaca i im glebiej do srodka swej egzystencji,
tym spokojniej (pamietasz metafore z okiem i ramionami cyklonu ? kiedys taki
watek zalozylem). stan bezmyslenia nie oznacza zadnej spiaczki. poza swiatem
myslenia jest swiat absolutnej wiedzy, swiat nirwany, swiat do ktorego wszyscy
dazymy, nie wiedzac, ze jest to swiat wlasnie bez mysli.
masz racje. mysli sa pogrupowane. a nasza swiadomosc (uwaga) wlasnie sobie
podrozuje po ich bezkresach.
depresja nie jest swiadomym wyborem. zle mnie zrozumialas. depresja to
NIEWIEDZA, ze nasza egzystencja jest jakosciowo rozna od swiata zewnetrznego,
gdzie mysl jest jedna z jego manifestacji.
Imagine. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Depresja poporodowa
gosiek103 napisała:

> Oczywiscie zgadzam sie z Toba. Tylko dlaczego kobieta wyrzuca z 9 pietra
> noworodka i mowi sie o depresji poporodowej i jaka spotka ja za to kara?
> Pozdrawiam.

Nie znam szczegolow tego wyrzucenia, nie moge sie wiec wypowiadac... :( Moze to
proba znalezienia okolicznosci lagodzacych?
Nie kazda kobieta MUSI znalezc sie w stanie depresji poporodowej, teraz jednak
jest moda na wszelkiego rodzaju *syndromy*.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Ateiści !! Nie zastanawia was skąd macie pomysły i
Zdumiewa wielkie zainteresowanie sie ateistow Panem Bogiem, Kosciolem i wiara.
Sprawy wiary nurtuja ateistow bardziej niz moja ciocie z kolka rozancowego.
Deklarujacy sie jako ateista pewien forumowicz z Australii przez kilka lat
aktywnie prowadzil watek, w ktorym niemal codziennie udowadnial, ze Pan Bog nie
istnieje, przytaczal rozne argumenty, cytowal Biblie i tym samym
zainteresowanie religia wzbudzal wieksze niz niejeden ksiadz proboszcz.
Nie trudno zauwazyc, ze ateisci bez Pana Boga zyc nie potrafia, a brak
dyskutantow-katolikow i forumowa cenzura wprowadzaja ich w stan depresji. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trener Waldemar Wspaniały złożył dymisję
Panie trenerze Wspaniały - NIE MA TAK LEKKO
Szanowny Panie Trenerze Wspaniały!
Uważam, że wyjście z grupy na ME było sukcesem. A trzy ostatnie
zwycięstwa ( Serbia ,Niemcy, Holandia ) i zajęcie 5-tego
miejsca to majstersztyk. Serdecznie dziękujemy z 5 miejsce w ME
( inny trener tego by nie dokonał ). Ale jeszcze nie koniec
PANA odpowiedzialnośći. Jeszcze trochę trzeba przeżyć
zmartwień, zwątpienia, stanów depresji i bezsennych nocy.
Jeszcze trochę brakuje siwych włosów na skroni, aby uznać się
za zmęczonego starca. Siwe włosy nie tylko świadczą, że może
zabraknąć Panu odporności psychicznej przy rozgrywaniu 5-tego
seta. Siwe włosy świadzą o tym, że Pan siatkówkę kochał, Polskę
kochał i oddał Pan jej siebie. Zawodnicy pańscy muszą
zrozumieć, że mają wygrywać 5-te sety nie dla siebie, nie tylko
dla kibiców, ale przede wszystkim dla Pana. I wierzę, że to
zrozumieją. A jeśli tego nie zrozumieją to żaden trener nigdy
im nie pomoże. Niech PZPS da jeszcze tę jedną szansę naszy
siatkarzom ( bo trenerowi Wspaniałemy tej szansy nikt dawać nie
musi - może Go tylko gorąco poprosić ). Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Trener Waldemar Wspaniały złożył dymisję
> Szanowny Panie Trenerze Wspaniały!
> Uważam, że wyjście z grupy na ME było sukcesem. A trzy ostatnie
> zwycięstwa ( Serbia ,Niemcy, Holandia ) i zajęcie 5-tego
> miejsca to majstersztyk. Serdecznie dziękujemy z 5 miejsce w ME
> ( inny trener tego by nie dokonał ). Ale jeszcze nie koniec
> PANA odpowiedzialnośći. Jeszcze trochę trzeba przeżyć
> zmartwień, zwątpienia, stanów depresji i bezsennych nocy.
> Jeszcze trochę brakuje siwych włosów na skroni, aby uznać się
> za zmęczonego starca. Siwe włosy nie tylko świadczą, że może
> zabraknąć Panu odporności psychicznej przy rozgrywaniu 5-tego
> seta. Siwe włosy świadzą o tym, że Pan siatkówkę kochał, Polskę
> kochał i oddał Pan jej siebie. Zawodnicy pańscy muszą
> zrozumieć, że mają wygrywać 5-te sety nie dla siebie, nie tylko
> dla kibiców, ale przede wszystkim dla Pana. I wierzę, że to
> zrozumieją. A jeśli tego nie zrozumieją to żaden trener nigdy
> im nie pomoże. Niech PZPS da jeszcze tę jedną szansę naszy
> siatkarzom ( bo trenerowi Wspaniałemy tej szansy nikt dawać nie
> musi - może Go tylko gorąco poprosić ).

dodam jeszcze, ze dach wcale nie przeciekal, zwlaszcza, ze prawie nie padalo
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kasperczak story cd...
Rzeczywiście. Wisła to teraz kabaret. Nie to co Legia. Ostatnio wybuchł tam
bardzo powazny problem. Legijni kibice nie wiedzą czy maja lubić Kaczorowskiego
czy nie. Kaczorowski wsławił sie wykonaniem znanej pieśni bojowej "legła
Warszawa" po meczu o Puchar Polski. Wedle kibiców Legii powinien natychmiast po
wygranym meczu popełnić publiczna samokrytykę i harakiri. Przeciez to jest
zwykłe chamstwo ze nie dośc że ograli Legie to jeszcze się z tego faktu cieszą.
W odwecie za wokalne popisy Kaczora zorganizowano wieczorek zapoznawczy z
kibolami, na który Kaczor przyszedł. Przyszli tez kibice ale zaraz wyszli.
Wyszli po to zeby było widać że wychodzą, no bo przeciez w przeciwnym razie
mogli nie przychodzić wcale. Takie faux pas wprowadziło Kaczora w stan
depresji.Podobno siedzi owiniety w legijna flagę i od trzech dni płacze. Ciąg
dalszy tego serialu zobaczymy niebawem na boisku. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: RATUJCIE!!!!!!!
RATUJCIE!!!!!!!
Dziewczyny poradzcie,jak sie uwolnic od przesladujacego poczucia wlasnej
niedoskonalosci fizycznej...
Wszystko oczywiscie rozpoczyna sie od mojego faceta,ktory owszem prawi mi
komplementy,ale chwilke pozniej wychwala pod niebiosa nogi Carmen Electry
albo tylek Lindy O'Neil..
Nie jestem doskonala,ale robie duzo zeby sie ''ulepszyc''-
dieta,aerobic,silownia.
Gdy stoje przed lustrem mowie sobie:jest dobrze,ale gdy tylko zobacze
seksowne zdjecie jakies modelki,ogarnia mnie ten stan depresji.Dochodzi do
tego jego komentarz...i dobry humor na caly dzien mam z glowy.
Wiem,ze jestem gluptasem,ale nawet uswiadomienie sobie tego nie pomoglo.
Rozmawialam z nim o tym;powiedzial,ze to ja jestem ta ''naj''i ze on tylko
tak sobie oglada te zdjecia i nic dla niego nie znacza.A ja wrocilam do
punktu wyjscia...
Poradzcie jak przestac obsesyjnie sledzic fotki supermodelek(juz jestem w tym
lepsza od niejednego faceta).potrzebujaca Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Moje przyzeczenie.Nie musicie czytać.......
Hej, nie mam zamiaru Cie urażać, chociaż uważam, że głodówka to zły pomysł. Ale
każdy człowiek jest inny i może akurat Tobie pomoże to co zaplanowałaś. Myśle,
że znacznie lepiej byłoby zrobić sobie 1-2 dni głodówki aby oczyścić organizm a
potem zacząć jakąś fajną dietę. Dlatego, że jak założysz sobie tydzień głodu i
nie przetrwasz to będzie Ci smutno i znów wpadniesz w stan depresji - że nie
dałaś rady itd. Możesz wtedy znów powrócić do b.
Nie wiem po co to pisze, bo powiedziałaś ze nie zajrzysz tu do 1 listopada, ale
mam nadzieję, że może inne dziewczyny tu zajrzą i podzielą moje zdanie.
Tak czy inaczej życze Ci powodzenia i mam nadzieje ze opowiesz jak Ci poszło.
Czekam na kontakt.
Pozdrawiam. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Mogę?
Tez zmieniłam w tym roku szkole.Myslałam ze jak zmienie choc troche srodowisko
to bedzie łatwiej.U mnie wie sporo osob a jak nie wie to sie domysla,bo ja
raczej wygladam na ano.Wyszłam ze szpitala z waga w miare dobra i myslałam ze
wszystko teraz bedzie pieknie ładnie,poradze sobie SAMA. Ale niestety mysliłam
sie i przez to nadal w tym tkwie.Do tego od kilku miesiecy mam epizody napadowe
prawie codziennie.Najprawdopodobniej jestem w powaznym stanie depresji i
cholera wie jeszcze co mi jest.Nie wiem ile to jeszcze potrwa ale ja mam juz
siebie samej dosc.
Juz nawet szkoła o ktora tak walczyłam mi zwisa...Sorka za takie słowo ale taka
jest prawda.Nie zalezy mi kompletnie juz na ocenach,na nauce.
Olewam to ze w przyszło bede miec problemy z praca,itp....
Mam mysli samobójcze,ale rowniez strach przed popełnieniem tego czynu.
Juz samam nie wiem co mam ze soba robic.Ciagle słysze tylko negatywne
komentarze ze strony osob na ktorych mi zalezy,a ktore tak krzywdze.
Nie anoreksja,ale swoim zachowaniem.
Miałam kilka spotkan z pania psychiatra,niedługo moi rodzice maja sie spotkac z
psycholog aby ustalic sposob postepowania w leczeniu.Ciekawe co z tego
wyjdzie....
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy partnerzy osob chorych tez tu zagladaja?
Inse napisałą:
"Boje sie przyszłości
mimo świadomości( a może tylko nadzieji?) ,że z czasem powinno być
coraz lepiej."
Hmmm, z moich lektur i zawartych w nich statystyk wynika że marne szanse żeby było lepiej, nawet pomino zaleczenia ryzyko wystąpienia znów takiego stanu jest bardzo wysokie, a w depresjach endogennych to na bank...wiec jakie nadzije:(, zreszta wystarczy przejzec to forum, ludziska latami sie lecza i trwa to miesiacami. Jeśli nawet obecny stan depresji trwa np 3miesiace to nastepny moze trwac 7 albo 10. Te dane medyczne sa zatrwazajace, w dodatku im dalej w las tym nawroty sa czestsze wg statystyk of course. No i co tu miec nadzieje to prawie jak liczyc ze schizofrenik wyjdziew ze schizofrenii. Co prawda w nerwicowych depresjach wyglada to troche lepiej ale tak jak piszesz kazde potkniecie zyciowa nie wiadomo czym sie skonczy, cos co dla zdrowego jest tylko problemem, dla osoby zaburzonej jest tragednia nie do opanowania emocjami.
Eremka pisze ze u jej meza trwa to od 95r. i moj maz podobnie jak Twoj uwaza ze jeszcze sie takowy nie narodzil coby pomogl:(
Fakt moj maz jest bardzo inteligentnym facetem i sam na pewno wiele wie na ten temat, ale ja mysle ze jak ktos ma wdrukowane bledne kody w podswiadomosc - nieadekwatne emocje, reakcje na zdarzenia niewspolmierne do skali wydarzen to nic tu rozumowanie nie pomoze, zrozumiec mozna wiele, ale co zrobic by w srodku sie nie miotac.
Moj maz byl mi do tej pory wsparciem i miedzy innymi dlatego latwiej mi teraz wytrwac i czekac, choc czasem i u mnie nastroj siada. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czy partnerzy osob chorych tez tu zagladaja?
Ostatnio gdzies wyczytalam i dalo mi to do myslenia, a mianowice: że część psychiatrów/psychologów przychyla sie do teorii że znaczna część depresji to po prostu ucieczka przed światem i jego problemami w taki stan spowolnionej, oderwanej egzystencji - troche na zasadzie ja sobie teraz dam przerwe od wszytkiego, posiedze cichutki, posmuce sie, niech sobie te wszystkie "olbrzymy" pójdą gdzieś ze swoimi wielkimi teczkami, rachunkami, kwitami, wymaganiami...
Moj maz mowi mi ze ma teraz stan ze musi byc sam ze soba, ze kazdy facet czasem tak ma, ze sie zaszywa w jaskini zeby uporzadkowac swoje sprawy w glowie, jednoczesnie ma typowe objawy depresji.
A mnie dziwi stwierdzenie ze kazdy facet tak ma, bo w mojej rodzinie zaden mezczyzna tak nie robil - zdarzaly sie chwilowe apatie z konkretnych powodw ale 3 miesiace:(
Na ile stan depresji mozna sobie zakodowac przez obserwacje np jesli dziecko widzi taki stan u matki/ojca - uznaje takie zachowanie za norme, ze widac kazdy tak ma. Albo widzi ze taki stan wzbudza reakcje otoczenia, i koduje sie ze jest to metoda na wywolanie zainteresowania partnera. Jak to u Was wyglada, czy u Waszch depresyjnych wystepowala depresja w rodzinie? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Co mnie pomaga na depresje.
Podzielam Twoje zdanie.Czytajac niektore wypowiedzi tylko utwierdzilam sie w
przekonaniu,ze tylko ta osoba moze doglebnie zrozumiec istote choroby jaka jest
depresja,ktora uzna ,ze moga byc inni ludzie-ci bardziej wrazliwsi albo z
pewnymi uwarunkowaniami wyniesionymi ze srodowiska rodzinnego{czesto
tzw.toksycznymi},ktore pozostawily slad na psychice.Stan depresji jest oznaka
przeladowania systemu nerwowego,osoba taka chce byc w "niebycie" i nie mowy ,ze
jakies cwiczenia,muzyka lub co innego {bez leczenia} jest w mocy wyrwaC z tego
stanu.Wiem to z autopsji.Pozdrowienia dla wszystkich "obciazonych" tym tematem. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Depresja bez cierpienia? TAK! Jestem, jak juz z
Depresja bez cierpienia? TAK! Jestem, jak juz z
pewnością zauważyliście, bystrym obserwatorem zjawisk nieoczywistych dla przeciętnego zjadacza chleba. Moja analityczna obserwacja dotyczy w tym momencie psa (psisko średniej wielkości, ciemnego umaszczenia). Osobnik ten na stare lata wykazuje wyraźne cechy meteopatyczne i właśnie zidentyfikowałem u niego depresję jesienną. Leży martwym bykiem nie reagując nawet na rybę z makaronem. Ostatecznie ruszy się po babkę czekoladową, do tego wybucha idiotycznym jazgotem z łazienki gdy ktoś przychodzi, czego zwykle nie robi. Clou mojej obserwacji to niewątpliwe stwierdzenie, że bydlak wcale nie cierpi. Po prostu leży godzinami na boku, przysypiając od czasu do czasu (wtedy dla dowcipu zostawiam mu pod nosem kawałek kiełbasy. Wyraźnie widać, że po obudzeniu się jest zdezorientowany, czy to sen, czy jawa). Konkludując: cierpienie spowodowane jest czynnikami niezależnymi od samego stanu depresji. Czy ktoś ma swoje uwagi w tym temacie (jak mawia jeden z naszych byłych prezydentów)? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: terapia genowa?
terapia genowa?
Przeczytałem w "Koniecznym złudzeniu" Meyera, dziele sprzed lat dziesięciu,
coś takiego: "To samo da się powiedzieć o innej ciężkiej chorobie
psychicznej - psychozie maniakalno-depresyjnej. Choroba ta w klasycznej
postaci objawia się naprzemiennymi stanami depresji i pobudzenia, czasem
euforii. W wielu przypadkach jedyną postacią choroby jest depresja. Tutaj na
składową dziedziczną wyraźnie wskazują badania nad rodzinami: stopień
zgodności między bliźniakami wynosi od 50 do 100% u bliźniąt jednojajowych i
około 25% u dwujajowych. Władzom sprawującym pieczę nad badaniami bnaukowymi
wydało się uzasadnione, że należy rozpocząć poszukiwanie uszkodzonego genu,
który byłby przynajmniej w części odpowiedzialny za depresję. W tej chwili
genom około tysiąca chorych należących do blisko stu rodzin objęty został
programem europejskim pod egidą Eropejskiej Fundacji na Rzecz Nauki. Podobne
badania prowadzi się równolegle w Stanach Zjednoczonych pod patronatem
federalnej sieci National Institute for Mental Health. Po obu stronach
Atlantyku stosuje się te same odzczynniki chemiczne, aby zmnieszyć ryzyko
błędu."
No właśnie, ktoś wie co stało się z tymi badaniami? Czy skończyło się na tym,
że CIA zdobyło wiedzę komu wręczyć bilet na samolot i egzemplarz Koranu
(teorie spiskowe są tu ostatnio modne)? Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: pierwszy chrzest:)
allure_h napisał:

>> z reszta jezdze samochodem na SSRI i powiem, ze uwazam, ze lepiej juz
jezdzic n
> a
> leku niz np. bedac w depresji, kiedy koncentracja sila rzeczy jest gorsza,

Święte słowa - sama prowadzę na leku od ok. 6 lat i czuję się za kółkiem
świetnie, dużo lepiej niż poza samochodem :))
Inna sprawa że u mnie lek zdecydowanie pozytywnie wpłynął na koncentrację itp.
Nie odważyłabym się jeździć w stanie depresji i lęku...a jeździć muszę
codziennie po 60 km... Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: końcowe myśli
thioridazin, lewomepromazyna, chloropromazyna,
a także przebywanie w stanie depresji spowalniaja metabolizm

łykając levomepromazynę (Tisercin) masa ciała się zwiększa pomimo niejedzenia

myśli biegną wolniej a czas zatrzymuje się w miejscu

tak więc czas spowalnia się biologicznie
gdyz jest bilogicznie względny równierz

mysle ,że po wyjściu z tego stanu
a jest to możliwe, nawet w opornej depresji
czas powróci do punktu wyjściowego

nie ulega wątpliwości, ze tempo procesów psychicznych obecnie to jakby stan
hibernacji albo zamrożenia.Nie można więc mówić że organizm jest wyczerpany, a
raczej przciwnie - procesy życiowe zostały zatrzymane, i tylko pytanie czy ten
"kosmiczny pojazd" trafi do celu czy zginie w kosmicznej próżni Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: "idz pobiegaj"
> co to za gadanie z tym sportem, ze pomaga
Bo pomaga, tylko nie w stanie glebokiej depresji (bo sie wtedy nie da) a w
stanie depresji lagodniejszej. Poza tym zauwazyalm, ze kiedy cwiczylam
regularnie joge, te stany glebokie zdarzaly mi sie o wiele rzadziej. Wiec jak
sie juz czlowiek wydobedzie ze strasznje dziury i ma sily cwiczy to warto to
zorbic i wtedy jest szansa, ze nastepny dol albo nie przyjdzie albo bedzie
lagodniejszy. To co napialam dotyczy takich osob jak ja, ktore po latach
glebokiej depresji (albo bez tych lat) sa teraz w stalej depresji lagodnej z
kilkoma glebszymi kilkunastodniowymi stanami. wtedy jest sens cwiczyc, zeby
tych glebokich stanow bylo malo i zeby te lagodna depresje zlagodzic. Joga
naprawde dziala cuda, trudno w to uwierzyc jak sie nie cwiczy, ale jak sie
cwiczy to widac bdb efekty (podkreslam tylko, ze musi to byc bdb joga w bdb
szkole, a nie jakies zajecia dla wszytskich, musza byc poziomy, dyplomowany
nauczyciel, pomoce itd) Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Powracające złe wspomnienia
Powracające złe wspomnienia
Mam męża ze stanami depresji. Miałam ciotkę, która cierpiała na depresję.
Znałam też paru takich kolegów. Na podstawie obserwacji ich wszystkich
stwierdzam, że złe wspomnienia sięgające czasów najdalszego dzieciństwa, są
jednym z najbardziej typowych objawów depresji. Wszystkie dobre wspomnienia
nikną w mroku. A wspomnienia, w których istniał choćby cień złych
doświadczeń, uwyraźniają się i straszą jak koszmary. Popada sie wręcz w
obsesję złych wspomnień. Wydaje mi się, że jedynym sposobem dopomożenia sobie
w tej sytuacji jest dystans do siebie i świadomość, że nie jest to pełna
prawda o przeszłosći, lecz jedynie myśli depresyjne.Trzeba pamiętać o tym, że
stan depresji minie i że wtedy dopiero pozna się prawdę o swoim życiu.

Więcej się nie odezwę, bo mąż krytykuje mnie za to, że głoszę banały.

Pisarczyk: abdon Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Powracające złe wspomnienia
abdon napisał:

> Mam męża ze stanami depresji. Miałam ciotkę, która cierpiała na depresję.
> Znałam też paru takich kolegów. Na podstawie obserwacji ich wszystkich
> stwierdzam, że złe wspomnienia sięgające czasów najdalszego dzieciństwa, są
> jednym z najbardziej typowych objawów depresji. Wszystkie dobre wspomnienia
> nikną w mroku. A wspomnienia, w których istniał choćby cień złych
> doświadczeń, uwyraźniają się i straszą jak koszmary. Popada sie wręcz w
> obsesję złych wspomnień. Wydaje mi się, że jedynym sposobem dopomożenia sobie
> w tej sytuacji jest dystans do siebie i świadomość, że nie jest to pełna
> prawda o przeszłosći, lecz jedynie myśli depresyjne.Trzeba pamiętać o tym, że
> stan depresji minie i że wtedy dopiero pozna się prawdę o swoim życiu.
>
> Więcej się nie odezwę, bo mąż krytykuje mnie za to, że głoszę banały.
>
> Pisarczyk: abdon

Masz rację. Kiedy ktoś przy mnie wywleka njgorsze wspomnienia z całego
życiorysu i robi to wręcz nałogowo, przerywam i pytam: czy naprawdę ci się w
życiu nie zdarzyło nic dobrego? Lepiej pogadajmy o tym albo zmieniam temat.

Wygłaszaj swoje banały. Nie daj się zdominować. Gdybyś zupełnie zamilkła,
dopiero miałby za swoje.
Pozdrawiam
Ana Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: wiosna
Sklonowana!!

Głębokośc depresji można mierzyc. Sa do tego odpowiednio wystandaryzowane testy.
I rzeczywiście w tej najgłebszej tak jak pisze abdon nie ma juz nic, żadnych uczuc, no może oprócz skrajnej i zimnej rozpaczy.
Natomiast rzeczywiście licytowanie sie na głębikośc depresji uwazam za coś nie na miejscu.

Twoje uczucia do najbliższych to jednak co innego niż "zakochanie". Wyobraż sobie, że w stanie depresji podejmujesz cała tę "grę" zwiazana z "zakochiwaniem się". Umawianie się w różnych dziwnych miejscach, dbanie osiebie bardziej niz zwykle, próby wydawania sie w oczach tej drugiej osoby kimś bardziej interesujacym... ile to wymaga czasu i energii!! Byłoby Cię na to stac wtedy, kiedy Twój stan jest taki, że nie możesz umyc włosów?

Miłośc do męża i dzieci to zupełnie co innego. I cieszę się, że ona własnie potrafiiCie trzymac przy życiu!

Pozdrowienia! -awanturka
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: nerwica natrectw
Gość portalu: pola napisał(a):

> Panie doktorze , wprawdzie nie jest to scisle tematyka tego forum, ale obejmuje
> takze stan depresji. Jezeli bylby Pan tak uprzejmy dac nam jakakolwiek rade w
> sprawie mojego brata chorego na zespol nerwicy natrectw, mam na mysli rady
> brdziej praktyczne niz teoretyczne, poniewaz jak wydaje sie moim rodzicom i
> mnie wszystkie mozliwe drogi leczenia farmakologicznego i psychoterapeutycznego

To juz nie dziwi. Ale ...

Czy on chce zeby mu pomoc ? Czy jest wystarczajaco zmotywowany ?
Jesli tak, to nalezy rozwazyc mozliwosc hipnoterapii, ktora takie
przypadki rozwiazuje stosunkowo latwo, nie inwazyjnie i skutecznie.

Sowa
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Cwiczenia oddechowe Buteyki
Cwiczenia oddechowe Buteyki
Zalecam wyprobowanie w stanach depresji i napadow
panicznego leku metode powstrzymywania sie jak
najdluzej od od nabierania powietrza w pluca .
Orientacyjny czas od 15 do 60 sekund . Oddychac plytko
i przez nos. Przy takim sposobie oddychania nastepuje
wzbogacenie krwi w dwutlenek wegla co prowadzi do
spowolnienia akcji serca i oddechu , roszerzenia naczyn
krwionosnych w mozgu i ogolnego uspokojenia nadmiernie
pobudzonego ukladu nerwowego sympatycznego . Cwiczyc od
15 minut do 1 godziny w trakcie napadu leku. Patrz tez
pod haslo www.buteyko.com , gdzie opisano te metode
bardziej szczegolowo w jezyku angielskim. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Cwiczenia oddechowe Buteyki
Gość portalu: Ped napisał(a):

> Zalecam wyprobowanie w stanach depresji i napadow
> panicznego leku metode powstrzymywania sie jak
> najdluzej od od nabierania powietrza w pluca .
> Orientacyjny czas od 15 do 60 sekund . Oddychac plytko
> i przez nos. Przy takim sposobie oddychania nastepuje
> wzbogacenie krwi w dwutlenek wegla co prowadzi do
> spowolnienia akcji serca i oddechu , roszerzenia naczyn
> krwionosnych w mozgu i ogolnego uspokojenia nadmiernie
> pobudzonego ukladu nerwowego sympatycznego . Cwiczyc od
> 15 minut do 1 godziny w trakcie napadu leku. Patrz tez
> pod haslo www.buteyko.com , gdzie opisano te metode
> bardziej szczegolowo w jezyku angielskim.

Jaasne,nie wspomniałeś tylko o tym ,że konsekwencją ww metody jest niedotlenienie
mózgu i przez to porażenie układu nerwowego(pewnie dlatego ta metoda działa,o ile
w ogóle)co w konsekwencji prowadzi do śmierci tysięcy o ile nie setek tysięcy kom
w mózgu,a idąc dalej tym tropem nieodwracalnych uszkodzeń organicznych,mogących
powodować o wiele gorsze stany niż depresja i paniczny lęk.(warto się nad tym
zastanowić zanim zacznie się na sobie experymentować)Ponadto jestem w stanie
autorytarnie stwierdzić,że w ww stanach skuteczna może być tylko TERAPIA
FARMAKOLOGICZNA,o czym wartało by wiedzieć... Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: jak pracować z osobą chorą na depresję?
Zgadzam sie, ze nie jest latwo. Tym bardziej imponuje mi Twoja chec niesienia
pomocy i zrozumienia Twojego kolegi.
Dobrym poczatkiem w pomocy koledze jest zaakceptowanie i niekwestionowanie
jego choroby czy jest prawdziwa czy nie. (tu Mr Hyde ma z tym powazne
problemy).
Twoja pomoc powinna ograniczac sie do mobilizowania kolegi do pracy i proby
pozytywnego spojrzenia na swiat. Nie podejmuj za niego decyzji i nie mow mu co
powinien robic itd. Raczej daj mu do zrozumienia, ze wierzysz ze potrafi sam
sobie dac rade.
Sprobuj rowniez rozmawiac z nim o specificznych objawach jego depresji i daj
mu znac kiedy cie to denerwuje albo niepokoji. Nie krytykuj jego, ale chorobe.
Uwazam tez, ze bezposrednia rozmowa i odzwierciedlanie tego jak sie czuje w
Twoich wypowiedziach jest bardzo pomocne.
Przekaz mu pozytywne mysli - nawet w formie e-maili.
Z doswiadczenia wiem, ze wiele osob obawia sie rozmawiac z ludzmi chorymi na
depresje. Podjecie rozmowy i glebsze zrozumienie jego stanow przyniesie
obopolne korzysci. Nie bedziesz ani zaniepokojona ani zaskoczona jego
zachowaniem , a on nawet w stanach depresji bedzie mogl na tyle zebrac w sobie
sily by sie Tobie otworzyc i podzielic tym co go gryzie, jak rowniez probowac
przemoc ten stan, wiedzac, ze komus na tym bardzo zalezy.
Serdecznie pozdrawiam.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jakub791.xlx.pl



  • Strona 2 z 4 • Wyszukano 308 rezultatw • 1, 2, 3, 4  

    Powered by WordPress dla [Wywiadowka]. Design by Free WordPress Themes.