stawki referencyjne

Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: stawki referencyjne





Temat: mam 3000 zl
trudno mi to powiedziec ale chyba bardziej wspolczuje tobie (osobie rzekomo
doradzajacej) ze z kwota PLN 3000 nic zrobic nie mozna a tym abrdziej kpina
jest inwestycja w studia, jest teraz kupa platnych a 99% z nich to jest
szmira. w dzisiejszych czasach zastanawiam sie ile faktycznej wiedzy (tej
praktycznej) daly ludziom studia, skoro po nich i tak nie potrafia myslec, i
nie potrafia kreowac wartosci (po studiach ekonomicznych) - kazdy (lub
wiekszosc ludzi) jest szablonowa, stala prac i do biura .... a ile osob z
nich ma wlasny biznes ??

jest taka szkola pod Paryzem, dla jednych mniej dla innych mniej znana -
nie wiem jak to sie pisze ale fonetycznie chyba [Fontenblo] - okolo 95%
ludzi odpada, ci co sie dostaja sobnie albo super batman albo maja wlasny
biznes i im sie udalo, czyli maja pomysl (i kontakty)
jesli jeszcze ktos wierzy ze szkole konczy sie zeby cos umiec .. to moze ale
.. bez kontaktow i tak nic sensownego nie znajdzie

jesli juz to nauka jezyka, a i to bez sensu bo za PLN3000 to raczej trudno
sie bedzie jezyka nauczyc

kwestia biznesu nie jest posiadanie kapitalu, a pomysl na biznes ...
sponsorow mozna probowac znalezc
podczas gdy dobrego pomyslu na zrobienie pieniedzy raczej (zdecydowanie) nie

rozejrzyj sie lepiej czy ktos kto wokol ciebie ma pomysl na zrobienie
pieniedzy nie potrezbuuje gotowki ... nawet pod takeij kwoty mozna zaczac
trzymanie pieniedzy w banku jest najgorszym z punktu widzenia biznesu
rozwiazaniem .... dla kazdej firmy jesli jej inwestycja jest na poziomie
dochodu z obligacji, lokat etc tzn ze jest z lekka niedochodowa ... i nie ma
sensu

wiec stopy zwrotu uzyskiwane w banku sa jedynie stawka referencyjna .. wiec
jelsi jestes w stanie te PLN 3000 pomnozyc (=uzyskac lepszy zwrot) niz bank
to jest to warte grzechu

pozdrawiam


| Czesc Wam,

| Od niedawna zaczalem swoje zycie zawodowe.
| Nie jestem skory do wydawania pieniedzy, interesuje mnie raczej ich
| pomnazanie.
| Zaczynam sie interesowac ekonomia i wszystkim co z pieniedzmi jest
zwiazane.

|  mam konto w mBanku : 3000 zl , gdzie mam 5,5 % - 20% belkowe
| chcialbym zainwestowac to, ale czy oplaca sie taka mala sume inwestowac?

| jesli tak to co polecacie? nie znam sie za bardzo.. troche patrzylem na
| onecie
| i zaobserwowalem, ze obligacje sa atrakcyje.

| Czy oplaca sie zajac graniem na gieldzie? w co inwestowac?
| Jak sie nauczyc grac, aby przynosilo to wieksze zyski niz oprocentowanie
| bankowe
| Jakie polecacie biura maklerskie ( najlepiej internetowe i z mala
prowizja
| :))

| Skad czerpac swoja wiedze. Moze jakies internetowe zrodla? Jakie ksiazki
| polecacie?

| Dziekuje za przeczytanie listu
| Pozdrawiam
| Centauri

Z jednej strony to współczuje ci, że takie grosze uważasz za inwestycje,


ale z drugiej strony to

dobrze, że nie wydałeś tego na "urlop" w Zakopanem.
Moja rada to zainwestuj te pieniądze w jakieś nawet zaoczne studia


ekonomiczne i przyłóż się do

nich. Jak będziesz chciał wiedzieć więcej niż na zaliczeniu będą wymagać


to masz szanse za 3-5 lat

zarobić w miesiącu 100 razy więcej niż zapłacisz teraz czesnego.

mer


Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Polowanie na bankozaura
lenny.77 napisał:

> Należy również zauważyć, że ten "zastrzyk" franków otrzymał od
CommerzBanku,
> więc ciężko się wypowiadać na ile rynkowa był ten kredyt i czy
mógł odmówić ;)


Trudno jest ocenić, czy cena pożyczek udzielonych przez Commerzbank
była rynkowa w sytuacji kiedy w tym czasie nie było praktycznie
rynku pozwalającego na wycenę pożyczek w tej i innych walutach.
Jeżeli ktoś twierdzi i ma dowody, że BRE dopuścił się transfer
pricing’u to byłoby fajnie gdyby ten ktoś podzielił się swoją wiedzą
z Urzędem Skarbowym. W końcu na takim procederze traci całe
społeczeństwo. Nie znam marż o których mowa ale patrząc na ostatnie
obniżenie ratingu BRE i właściciela może się okazać że i tak są one
niższe niż gdyby bank miał teraz ściągnąć z rynku walutę.

Poza tym czy uważasz, że warunki na jakich BRE pozyskał finansowanie
od właściciela są przyczyną kłopotów banku w których pośrednio
uczestniczysz? Patrząc na cały portfel kredytów hipotecznych w BRE
na koniec września 2008 (15,4mld zł z czego prawie 13,1mld zł to
kredyty walutowe), pożyczki/obligacje w CHFach jakie bank pozyskał
od Commerzbanku wyglądają raczej na łatanie dziury. Najwyraźniej BRE
miał kłopoty z pozyskaniem kapitałów od podmiotów niepowiązanych i
pożyczka od Niemców, samych zmagających się z problemami była
prędzej czymś w rodzaju deski ratunkowej. Problemu dopatrywałbym się
raczej w złym oszacowaniu ryzyk związanych z udzielanymi kredytami
co się przejawia w zbyt niskich marżach. Ale to dotyczy całej branży
i nie tylko w Polsce.

Odnosząc się do Twojego innego postu w którym cytujesz zapis z umowy
kredytowej zauważ, że jest tam mowa o „możliwości” a nie obowiązku
zmiany oprocentowania w przypadku (i) zmiany stawki referencyjnej
oraz (ii) zmiany parametrów finansowych rynku pieniężnego i
kapitałowego. Przy odpowiedniej gimnastyce marża na pojedynczej
transakcji kredytowej może i nie jest parametrem finansowym ale
koszt po jakim bank pozyskuje finansowanie dla jakiegoś portfela
kredytowego już czymś takim może być. Problem w tym, że umowa którą
cytujesz nie precyzuje definicji owych parametrów finansowych a BRE
z tego teraz korzysta. Gdyby w taki sam sposób mógł postąpić w
przypadku kredytów opartych na „liborze plus 1pp. marży” założę się
że długo by się nie wahał.

Piszesz również „Jeżeli BRE finansował długie kredyty kredytami
krótko- lub średnioterminowymi, to problem BRE, a nie nasz”.
Najwyraźniej problem jest jednak również i wasz i nazywa się on
oprocentowanie kredytów o których mowa w tym wątku. Poza tym żaden
bank nie finansuje kredytów długoterminowych kapitałami o takiej
samej zapadalności. Dlatego co jakoś okres masz reset oprocentowania
w kredytach opartych na stawce referencyjnej powiększonej o marżę.

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: srednia cena m2 w Warszawie? 5tys? 20tys?
> 1. kredyty hipoteczne sa w chwili obecnej najtańsze w historii i nie ma to nic
zgadzam sie kredyty sa tanie - tutaj dogonilismy juz swiat

> wspólnego z "nadpłynnością" (BTW nie istnieje pojęcie nadpłynności,
>co najwyzej > dobrej/bardzo dobrej płynności:) banków, o cenie pieniadza
> nie decydydują właściwie banki komercyjne, tylko bank centralny i
> rząd posrednio porzez emisje

Nadplynnosc jest pojeciem szeroko stosowanym a nawet zbyt szeroko bo to bardzo
duzy problem. Banki maja za duzo kapitalu (pieniedzy, lokat, gotowki, depozytow
itp) a nikt nie chce od nich pozyczac :( dlatego zgadzaja sie dawac z marza
nawet 1% (w japoni kiedys bylo na 0%) bo to zawsze 1% niz nic... normalnie na
rynku miedzybankowym tyle by nie zarobili. Konkurencja to inna sprawa - ale jak
porownasz sobie kto ile daje i komu to zauwazysz ze niektore banki sa mniej lub
bardziej rozsadne bo. np Polbank da rodzinie A 500 tys. podczas gdy bardziej
rozsadny CitiBank jedynie 300 tys - ten pierwszy da ci na 2% a ten drugi na 1,5%
- a dlaczego? straty kredytowe i rezerwy. Bank centralny reaguje na inflacje a
nie na na rzad (teoretycznie)

www.e-finanse.com/artykuly/33.pdf
> 2. oczekiwania społeczeństwa co do przyszłości - to taki element czysto
> subiektywny, piszesz o utracie pracy, chorobie, edukacji dzieci i siedmiu
> plagach egipskich. moim zdaniem trend jest odwrotny, czego by nie mówic

plagi egipskie sa malo realne ale edukacja dzieci jest bardzo realna

> warszawie nowych mieskzan po 10 tys nie beda kupowac (z całym szacunkiem dla
> tych zawodów) kolejarze albo krawcowe. będa kupowac menadzerowe, dyrektorzy,
> specjalisci - dobrze wynagradzani pracownicy.

a ile ich przewidujesz w warszawie?? myslisz ze oni beda mieszkac na kabatach?
piasecznie czy proszkowie? - beda woleli zaplacic 15 tys aby mieszkac w centrum
czy srodmiesciu. Na mojej klatce na grochowie 3/4 mieszkan jest niewykupionych a
zamieszkuja je starsi ludzie w wieku ok 80 lat - te mieszkania zostana sprzedane
przez ich wnukow czy dzieci - lokalizacja super bo to praktycznie centrum
warszawy - 5 km do centrum a nie 15

> czy nie. Stopy procentowe na wegrzech to troche inna bajka, problem wegrów
> polega na najwyzszej w UE inflacji siegającej 9% (stopa bazowa ich banku
> centralnego wynosi obecnie 8%). Do ustalenia takich poziomów przez NBP jeszcze
> daleko.

tak, daleko jeszcze. ale zobacz sobie ile byl Libor (CHF) i EURIBOR w 2002 i
2003 roku a ile jest teraz? www.bankier.pl/fo/kredyty/components/elw/ i o
ile wzrosl koszt kredytu. Ja nie twierdze ze koszt kredytu zabije kredytobiorce
- bo jezeli chodzi o kredyt mieszkaniowy to ludzie splaca nawet o 50% wieksza
rate bo poleca do mamy, taty czy brata zeby pomogl. Najbardziej boje sie tego ze
jak zaczenie sie robic nieciekawie - u nas tez jest grawitacja tak jak i na
calym swiecie i kiedys zacznie sie bessa/dekoniunktura czy jakby to nie nazwac -
i ludzie zaczna skomlec o pomoc panstwa, ze ciezko itp a ze populistow u nas nie
brakuje to zaczna doplacac do tych odsetek tak samo jak doplacaja do rolnikow,
gornikow czy innych skrajnie nieefektywnych ekonomicznie obszarow a wtedy budzet
moze miec z tym problemy i zacznie sie emisja obligacji, zabawa stopami % itp

> czesciwo zdyskontowane prze rynek w stawce WIBOR.
stawka referencyjna jaka jest u nas WIBOR to cena pieniadza na rynku
międzybankowym i jest glownie stosowana do regulowania polityki monetarnej/
inflacji i jest jest ustalana w oparciu o kwotowanie 10 banków, które zawierają
najwięcej transakcji, są one bazą dla instrumentów pochodnych (np. FRA)
W koszyku inflacyjnym nieruchomosci nie odgrywaja praktycznie zadnej roli -
dlatego tez mowi sie ze inflacja r/r to 1,9% a mieszkania w tym czasie polecialy
np 100%. Jest jednak inny problem - gdy ludzie bez swiadomosci placa za
mieszkanie/materialy/pracownikom budowlanym kwoty ktore w znacznym stopniu
przekraczaja rzeczywista wartosc to pojawia sie co takiego jak presja inflacyjna
ktora moze bardzo szybko wymsknac sie z pod kontroli gdy RPP przespi jakis okres
albo zlekcewazy symptomy... nikomu nie zycze takieg scenariusza bo ja tez tu
zyje ale biorac pod uwage jakich to expertow mamy obecnie w naszej koalicji, RPP
, sejmie, trybunale konst. to....

pzdr



Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Szukam sąsiadów - IV etap osiedla "Pod Skrzydłami"
Poniżej tylko kilka adrumentów na TAK dla waluty, na NIe dla
złotówki w formie korespondencji klienta i doradcy Open Finance:

KOLEŚ WYDYGANY OPINIAMI W BANKACH PODAJE TAKIE ARGUMENTY:
1) Nie daj się nabierać na darmowe prze walutowanie gdyż jest to
związane opiera sie to dwóch kursach sprzedaży przeliczyłem to dla
obecnej oferty BZ WBK róźnica pomiędzy kursem kupna i sprzedaży
obecnie wynosi 4 % należy brac to pod uwagę wyusatczy że wasośc
swojego kredytu przeliczysz przez ten procent dlatego banki chętnie
oferują przewalutowanie
2) bierze pod uwagę że przewalutowanie robie sie po "kryzysie: a nie
przed nim !!! wię po poniesieniu już określonych strat
3) ja brałem kredy 3 lata temu teraz kilka faktów oprocentowanie
jest zbudowanie ze stawki referencujnej + marży banku
!!! stawka referencyjna to jest stawka po jakiej banki pożyczają
sobie kase a marża to zysk banku w moim przypadku dla PLN wynosi on
1 % a zapytaj swojego banku jaką marże na tobie na twoim
kredycie ???
4) podczas wizyty w banku jaki kredyt Pani tobie proponowała ?
pomyśl o tym ? pracownicy banku doskonale wiedzą że kredyty walutowe
są dla nich bardziej zyskowne
5) juz ostatnie na temat stawki referencyjnej dla PLN jest WIBOR gdy
brałem kredyt wynosił on 6,80 teraz wynosi on 5,10 gdy brałem kredyt
LIBOR dla CHF wynosił 0,70 teraz wynosi 2,79 (4
krotny wzrost) !!!

A OTO ODPOWIEDŹ KOLESIA A OPEN FINANCE (SPRAWDZAŁ TO WSZYSTKO,
WYLICZAŁEM I PODPISUJĘ SIE POD TYM 4 KOŃCZYNAMI):
Ad. p.1 - mam świadomość przewalutowania po dwuch kursach - liczyłem
i wiem, różnica jest na śmiesznym poziomie w stosunku do
przepłacania płacąc w złotówkach i jeśli w ogóle dojdzie do
przewalutowania to będą groszowe opłaty w stosunku do przepłacania w
zł.
Ad. p.2 - bez komentarza...
Ad. p.3 - tego typu dylematy pomijam na rzecz globalnego spojrzenia
na temat, CZYLI nie interesuje mnie wartosć liboru+marży czy
wiboru+marży a wyłącznie efekt końcowy pod nazwą OPROCENTOWANIE -
wciaż jednak na dużo niższym poziomie (załatwiajac przez Open
Finance dużo niższe niz załatwiajac samemu w banku - UWAGA BO W
BANKACH KŁAMIĄ I MÓWIA, ZE PRZYCHODZĄC DO NICH SAMEMU DOSTANIESZ TAK
SAMO NISKĄ MARŻĘ JAK ZAŁATWIAJAC PRZEZ OPEN FINANCE A TO NIEPRAWDA.
Mówia tak bo sami mają prowizję jak namówia Cię osobiście do
kredytu).
Ad. p.4 - Zadajac pytania w Banku otzymasz odpiwedzi na temat
oprocentowania, opłat dodatkowych, wysokości raty i takie
tam...Zadawajac pytanie dlaczego proponujecie kredyt najpierw w zł.
wiesz co odpowie 90% doradców... Bo zarząd kazał !!! A na dalsze
pytanie czy od siebie polecilby zł jest wielka konsternacja !!! A na
trzecie pytanie ile by stracili biorąc kredyt w PLN (czyli ok 200
zł/miesiecznie * 12 miesięcy * 30 lat = 72 000 zł) robią sie
czerwoni, OBAWIAJAC SIE, ZE MASZ WIĘKSZĄ WIEDZĘ OD NICH zaczynają
nawijać o kredycie w CHF... :-))
Ad. p.5 - patrz wszystkie wcześniejsze argumenty, głównie Ad. p.3.
Pozdrowionka Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Marek Pol
Do trybunału z tym szkodnikiem !!!!!
To co wyprawia kosztuje Polskę miliardy !!!!!!

Zgodnie z protokołem, który 12 lutego podpisali wicepremierzy Polski i Rosji
Marek Pol i Wiktor Christienko, do 1 marca Polskie Górnictwo Naftowe i
Gazownictwo (PGNiG) i Gazprom miały podpisać aneks do kontraktu z 1996 r. o
zakupie przez Polskę rosyjskiego gazu.

Termin minął dwa tygodnie temu, ale aneks nie został podpisany. PGNiG tłumaczy
to zaskakująco nieprecyzyjnie, twierdząc, iż rosyjski koncern chciałby
uregulować w późniejszym terminie jakąś kwestię. Jaką? Nie wiadomo. Ciągle nie
znane są też powody, jakimi kierowała się rada nadzorcza PGNiG zawieszając w
ostatni piątek wiceprezesa PGNiG Stanisława Jakubowskiego. Chociaż rzecz
dotyczy jednej z największych firm w Polsce, strategicznej spółki Skarbu
Państwa, Ministerstwo Skarbu nie wyjaśniło tej decyzji. Odpowiedzi unika
przewodniczący rady nadzorczej PGNiG Andrzej Arendarski. Wody w usta nabrało
również samo PGNiG.

Dobrze by było, gdyby podpisanie aneksu było spowodowane negocjacjami w sprawie
wieloletnich obniżek cen dostaw rosyjskiego gazu do Polski.

Obecnie za 1000 m sześc. tego surowca płacimy Gazpromowi ok. 115-125 dolarów.
To bardzo dużo. Nieoficjalnie mówi się, że jest to cena dużo wyższa od ceny,
którą płacą Rosjanom niemieckie firmy. Do Turcji Gazprom dostarcza gaz za ok.
80 dolarów.

Wynegocjowanie obniżki cen gazu to chyba ostatnia szansa dla znalezienia
jakiejkolwiek korzyści dla naszej strony z porozumienia podpisanego przez
wicepremierów w lutym. Przypomnijmy, iż w dokumencie tym polska strona zwolniła
swojego partnera z zobowiązania do budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego.
Co gorsza - zgodzono się na obniżkę stawki opłat za tranzyt rosyjskiego gazu
przez Polskę z obecnego poziomu 2,74 dolara, stopniowo do stawki referencyjnej
1 dolara od połowy przyszłej dekady. Wicepremier Pol przyznał, iż nie
przewiduje się dla PGNiG dochodów z zysków za tranzyt rosyjskiego gazu do
Niemiec. Jednocześnie postanowiono, iż większość gazu z Rosji mamy otrzymywać
starymi połączeniami przez Białoruś i Ukrainę. To nie tylko oznacza dodatkowe
koszty dla PGNiG, ale również podważa sens polsko-rosyjskiego porozumienia
międzyrządowego z 1993 r. Porozumienie to nie zmuszało nas do rezygnacji z
dochodów za przesył rosyjskiego gazu przez nasz kraj i wiązało zakupy od
Gazpromu ze stopniem zaawansowania budowy gazociągu przez Polskę.

Jedyną szansą, byśmy z kontraktu z rosyjskim koncernem mieli jakąś korzyść jest
wynegocjowanie teraz znaczącej obniżki cen dostaw rosyjskiego surowca, tak jak
czyniono na Białorusi czy Ukrainie.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Dwa pytania do MARXISTY KLUSA


Osobnik podszywający się pod Użytkownik w swoim donosie
news:6aec.00000cdf.3dedd599@newsgate.onet.pl napisał(a):
|  Skoro zakladasz ze mam taka pozycje to ja zakladam i sprawdzam ze
| banki moga ja sprawdzic. Poza tym, jesli mamy pozycje terminowa to tak
| nagle jej nie zamykam, obowiazuje mnie umowa.
| Ale jesli dotyczy to kilku bankow, i zobowiazania sie kumuluja w jednym
| dniu.

| Jesli zabezpieczyles sie przed zmianami kursu, to ty nie stracisz, straca
| na tym banki

Powtorze poraz kolejny kontrakty pochodne nie sa gra u sumie ZEROWEJ. Ile
razy mam to powtorzyc, Przykladu poraz n-ty nie chce mi sie juz pisac


Jesli  przykladowo sa 4 osoby i maja po 2000 zl
Umawiaja sie, ze nie pujda do biura maklerskiego i zawra miedzy soba
kontrakty terminowe na WIG20. Umawiaja sie na depozyt 10%.

Kowalski sprzedaje Nowakowi 1szt  FW20Z po 1250 pkt
Wierzbicki kupuje od Slusarczyka 1 szt FW20Z po1255 pkt
WIG20 spada do 1210 pkt

Kowalski ma zysk 40 pkt (400 zl)
Nowak strate 40 pkt (400 zl)
Wierzbicki strate 45 pkt ( 450 zl)
Slusarczyk zysk 45 pkt (450 zl)

Na poczatku mieli 8000 zl
Na koncu maja 8000 zl
Zysk u jednej osoby powstal kosztem straty u drugiej osoby.

Zsumowanie zyskow i strat daje wynik ZERO.

RACJA JEST PO MOJEJ STRONIE.


| A poza tym ( chyba nie miales nigdy
| do czynienia z pochodnymi tak naprawde) Nikt nie realizuje transakcji
| terminowych po nominalnej wartosci, nie nastepuja przeplywy
| towarow/kapitalu tylko oblicza sie roznice miedzy cena w
| opcji/futuresie/swapie a cena danego podstawowego instrumentu Tak jest
| latwiej i szybciej. Po co przy takim IRS-ie maja chodzic pomiedzy
| bankami kwoty nominalne wte i wewte skoro roznice wynikaja tylko z
| roznic w stopach pomiedzy podstawa a stopa IRS ?

| A nie slyszales o kontraktach terminowych z dostawa towaru (waluty, ropy
| etc...)

??????? Chcesz mi powiedziec ze jak zakupie futures/opcje na rope i ja
zrealizuje to mi taki JP Chase dostarczy mi rope ? ROTFL Dostane tylko
roznice miedzy cena w opcji a cena rynkowa. A dostawe ropy zamykam na rynku
spot. Po co mam dostac rope z Japonii skoro blizej mam z Norwegii.


I dlatego zawierasz kontrakt z dostawa fizyczna z Norwegii a nie Japonii.


Jedyne
przeplywy pomiedzy kontrahentami to roznica miedzy kursem w derywacie a
stawka referencyjna i depozyt zabezpieczajacy. Stad taka popularnosc
pochodnych. Dzieki niskim kosztom transakcji realizuje sie swoj plan -
zabezpieczenie ryzyka.


Alez uparles sie, sa pochodne z realizacja roznic ale sa tez z fizyczna dostawa.
I to nie na rynku spot ale z dostawa wynikajaca z umowy kontraktu terminowego.


| A miedzy bankami i tak chodza nominalne kwoty, ale jako transakcje do
| zabezpieczenia  kontraktu. Bank pozycza USD i zamienia na zl, a zl lokuje
| na % np na rynku  miedzybankowym.

Nie chodza kwoty nominalne. Wskaz mi np taakiego IRS gdzie sa kwoty
nominalne ? Chodza tylko roznice pomiedzy stopa IRS i stopa referencyjna -
odpowiednio zdyskontowana , odsetki placi sie z gory.


IRS to kontrakty swap denominowane w jednej walucie.
Co to ma do rzeczy z kontraktem forward z fizyczna dostawa np USD za
np 1 rok.

Firma forward Bank A

W tym momencie Bank A ma wziete na siebie ryzyko kursowe, przezuca je
na inny Bank B
Bank A swap walutowy Bank B
Miedzy bankami dochodzi do fizycznej wymiany walut, raz przy zawarciu
transakcji, drugi raz dnia ustalonego w swapie walutowym.


| | Nawet jak biurokracja jest w postaci 100 osob w kraju, to nie oni
| | prowadzo kraj na krawedz bankructwa, ale to czy kraj uzyska
| | wystarczajace przychody z swoich inwestycji, glownie dotyczy to
| | dodatniego bilansu handlowego, aby pokryl splate kredytu.
| | Ale jedno jest wiadome, jesli zliczymy wszystkie kraje z ich eksportami
| | i importami to saldo bedzie bliskie zeru.
| | Wiec czesc krajow osiaga deficyt w handlu z zagranica i nie bedzie w
| | stanie splacic kredytow w walucie obcej.

| Deficyt handlowy jest tylko czescia bilansu platniczego. Jakos my mamy
| caly czas deficyt handlowy i zyjemy. :P

| USD potrzebne aby pokryc deficyt pochodzi z prywatyzacji, z naplywu
| bezposrednich inwestycji, z naplywu USD w celu lokaty w papiery
| wartosciowe, z naplywu USD z tyt. pracy polakow za granica.

I to nie jest deficyt handlowy wlasnie. A moze chcesz mi powiedziec, ze
wplywy z prywatyzacji gdzies znikaja i dlatego nie rownowazymy deficytu
handlowego ? Bzdura.


Deficyt handlowy (rachunek biezacy) jest pokrywany przez rachunek
kapitalowy i finansowy, ewentualne dalsze roznice zwiekszaja lub zmniejszaja
oficjalne aktywa rezerwowe.


| Ale jak naplywaja do Polski to skads ubywaja.

Tak i myslisz ze emeryci amerykanscy sa stratni z tego powodu inwestycji w
polskie papiery ? Naplywajace skads pieniedze nie sa komus *zabierane* tylko
sa od kogos *pozyczane*.


Amerykanscy emeryci sa stratni w tym sensie, ze nie maja juz USD a
jakies papiery wartosciowe. Fizyczna strata nastapi, kiedy nie bedzie
mozna wykupic tych papierow wartosciowych. A tak sie stanie.


| Wiesz attac to malo wiarygodne dla mnie zrodlo
| Wiec zgadzasz sie z takim rzedem wielkosci globalnego zadluzenia ?
| Czy nie?
| Ja nie mowie, zebys sie zgadzal ze wszystkim co jest na tej stronie, ale
| tylko zebys
| rozpatrzyl te dwie wartosci.

Nie zgadzam, zreszta ten artykul juz kiedys poddalem krytyce.


Chyba pamietasz o artykule w wyborczej, gdzie byla mowa o zadluzeniu
rzedu 150% PKB USA, to jest kwota ok 15 bln USD,
dolicz do tego zadluzenie Japonii rzedu 140% PKB, i reszty panstw.
Nie wyjdzie 40 bln USD?
Ja twierdze, ze wyjdzie a TY bladzisz w tej kwestii, nie zgadzajac sie
z taka kwota.

Klus


Przemek


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Banki robią nas w jajo - listy czytelników o sp...
Banki robią nas w jajo - listy czytelników o sp...
A oto jeszcze jeden dowód na stosunek banków do klientów.
Powiedzenie , że nie ma darmowego obiadu w ty przypadku jest aż
nadto prawdziwe. To już nie chęć zysku ale jak mówi z rozbawieniem w
głosie jeden z doradców finansowych jest to propozycja dla
bankrutów ;)))))


A oto i propozycja - cekawe czy znajdziecie ten malutki
haczyk ??? ;/))) ( szkoda że KNF takimi bankami się nie zajmuje
ostrzej .....


Max Rata – zagwarantuj sobie niższą ratę na wypadek dalszego kryzysu
zaufania do polskiego złotego
Wejście kryzysu finansowego w kolejną fazę przełożyło się w
ostatnich miesiącach na gwałtowny wzrost kursu franka
szwajcarskiego, który wzrósł o blisko 40 %.
Tym samym, raty kredytów dla wielu z Państwa wzrosły do poziomu
przekraczającego komfortowy. To wszystko na tle rozpoczynającego się
kryzysu gospodarczego, który może oznaczać spadek dochodów oraz
trudności w uzyskaniu akceptowalnej ceny sprzedaży nieruchomości.
Niestety nie można wykluczyć scenariusza, że utrata zaufania do
złotówki może postępować windując kurs CHF nawet powyżej poziomów z
2004 roku, co oznaczałoby przykładowo wzrost raty z 10.000 zł do
15.500 zł (wzrost kursu do 3,10 CHF/PLN). Jesteśmy świadomi, że taka
sytuacja mogłaby być dla Państwa problematyczna.
Chcielibyśmy zaznaczyć, że jesteśmy zaniepokojeni nie tym, że taki
jest, naszym zdaniem, najbardziej prawdopodobny scenariusz wydarzeń,
ale tym że jego skutki mogą być zagrożeniem dla Państwa sytuacji
finansowej. Stąd propozycja rozwiązania, którego inicjatywna wyszła
od Państwa.
• W celu ochrony ustalamy maksymalną wysokość raty (rata
bazowa) przeliczoną po:
1. Kursie CHF 2,50 – jako kurs sprzedaży Metrobank
2. Nadzwyczajnie zaktualizowanej stawce referencyjnej – dla CHF
z 2,56% na 0,61 %
• Natychmiastowo rata w lutym spadnie więc szacunkowo o około
32 %, np. z 10.000 zł na 6.800 zł
• Przez rok comiesięczna rata nie będzie wyższa niż bazowa
• W przypadku gdy rata wyliczona wg harmonogramu i aktualnego
kursu sprzedaży będzie niższa niż rata bazowa, spłata będzie
następowała po niższej racie
• Po 12 miesiącach suma „nadwyżek nad ratą bazową”, a więc
dodatnich różnic wyrażonych w złotówkach pomiędzy ratą z
harmonogramu, a ratą bazową (faktycznie zapłaconą), zostanie
doliczona do salda kredytu
• Co więcej, w/w odroczone nadwyżki nie są oprocentowane od
momentu ich naliczenia do momentu doliczenia do salda kredytu

Poniżej przykład dla kredytu, którego rata w styczniu wyniosła
14.440 zł (kredyt na 35 lat w CHF, marża 2,5%).
Rata bazowa wynosi w tym przypadku 9.775 zł a więc jest niższa o 32%
od styczniowej i jest niższa nawet od raty sierpniowej (najniższa
rata w ostatnim roku).
Przez 12 miesięcy mamy pewność, że rata nie będzie wyższa niż 9.775
zł.
W kolejnych miesiącach jednocześnie liczona jest rata wg starego
harmonogramu. Faktyczna spłata następuje po niższej z tych dwóch
rat: raty z harmonogramu i raty bazowej.
W przykładzie obok (nie będącym projekcją ani prognozą jedynie
będącym przykładem mającym pokazać mechanizm) w grudniu rata z
harmonogramu będzie niższa niż bazowa i taka zostanie spłacona.
W przypadku gdy rata z harmonogramu jest wyższa niż bazowa nadwyżka
ta zostaje „zapamiętana”.
Po 12 miesiącach suma „nadwyżek” zostanie doliczona do salda kredytu.
Dostępne dla wypłaconych w 100% kredytów w CHF lub JPY

Wysokość raty bazowej rata wyrażona w PLN nie będzie wyższa (może
być niższa) niż przeliczona po
kursie sprzedaży Metrobank przy zastosowaniu
nadzwyczajnie zaktualizowanej stawki referencyjnej


Kurs bazowy waluty 2,50 CHF/PLN – jako kurs sprzedaży
Metrobank
2,90 JPY/PLN

Stawka referencyjna CHF 0,61 % dziś 2,56 %
JPY 0,79 % dziś 0,92 %

Gdy aktualna rata spada spłata następuje po aktualnej racie
poniżej bazowej

Co się dzieje z nadwyżka zostaje doliczona do salda kredytu
po roku
„oszczędzoną częścią raty” ?

Opłaty
3,95% za pierwszy rok - doliczone do salda kredytu
1,50% za opcjonalny drugi rok

Forma prawna aneks do umowy kredytu

Przedstawione symulacje i obliczenia prezentowanego produktu
finansowego mają charakter informacyjny i nie stanowią oferty w
rozumieniu przepisu art. 66 Kodeksu Cywilnego lecz należy je
odczytywać jako zaproszenie do zawarcia umowy w rozumieniu przepisu
art. 71 k.c.

Niniejsza prezentacja ma charakter wyłącznie informacyjny, w związku
z czym treści w niej zawarte nie należy interpretować jako wyraźnego
lub dorozumianego doradztwa inwestycyjnego, podatkowego i prawnego.
Mimo, iż dołożono należytych starań w celu zapewnienia rzetelności
zaprezentowanych informacji, autorzy nie gwarantują ich poprawności
i kompletności, jak również nie ponoszą odpowiedzialności z tytułu
ich wykorzystania, a w szczególności za jakiekolwiek szkody
stanowiące rezultat działań podjętych w oparciu o te informacje.
Ponadto, ani Spółka ani jej przedstawiciele nie ponoszą pod żadnym
względem odpowiedzialności (w skutek zaniedbań czy z innego powodu)
za jakiekolwiek straty lub szkody powstałe w związku z podjęciem
decyzji lub działaniem na podstawie informacji zawartych w
prezentacji lub też w inny sposób mogących powstać w związku z
informacjami stanowiącymi część niniejszej prezentacji. Prezentacja
może ponadto zawierać odnośniki do określonych ustaw i przepisów,
które okresowo podlegają nowelizacji, stąd powinny one być
interpretowane jedynie w kontekście okoliczności, w których są
cytowane.



.....
To jest dopiero przewał ;))))

A co do spredu - przecież KNF mógłby określić widełki po jakich
banki mogą podwyższać cenę walut i dotkliwie karać te banki które
zachowują się jak lichwiarze !!!

BOLEK
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jakub791.xlx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukano 81 rezultatw • 1, 2  

    Powered by WordPress dla [Wywiadowka]. Design by Free WordPress Themes.