Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: stawką 7 VAT w budownictwie
Temat: VAT w 2001 roku
Użytkownik Adam <a.mazurc@ifs.com.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:8sjhv5$o7@news.ipartners.pl... : Na razie to tylko rząd przyjął projekt ustawy o podniesieniu stawek VAT w : budownictwie. Nie wiem jak z materiałami budowlanymi, ale np. sprzedaż : mieszkania ma być obciążona 7% stawką VAT. : Zanim ustawa wejdzie w życie musi być jeszcze przyjęta przez sejm, jest : szansa, że do tego nie dojdzie. Podobny projekt został odrzucony we wrześniu : przez sejm już w pierwszym czytaniu. : Najbliższe obrady sejmu są 25 pażdziernika. : Inna sprawa, że jeżeli sejm nie uchwali żadnej zmiany w podatku VAT, to od : przyszłego roku na wszystko obowiązywać będzie stawka 22%, ponieważ przy : obecnym stanie prawnym obniżone stawki obowiązują tylko do 31.12.2000. mozliwe bedzie wtedy wprowadzenie obnizonej stawki przez rzad. Rzad dazy prawdopodobnie do odrzucenia przez sejm ustawy po to aby mial wolna reke we wprowadzaniu obnizek. Pozniej powie - sejm chcial 22% a my obnizylismy VAT do 12%... Tylko ze zemsci sie to na i tak slabej koniunkturze w budownictwie.. Powoluja sie przy tym na umowy negocjacyjne z Unia jakby nie mozna bylo dalej negocjowac obnizonych stawek VAT w budownictwie. Wiekszoc krajow w Unii i kandydujacych zagwarantowala sobie obnizone stawki VAT w budownictwie ale jakos w Polsce to nie ma miejsca.. Ciekaw jestem czy w parlamencie jest sensowny projekt poselski VAT, zakladajacy VAT 7% na materialy budowlane do 2005 i jakie sa szanse na jego przyjecie przez sejm..? DW
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT w 2003r ?
Czy wiadomo ile ma wynosić stawka VAT w budownictwie od przyszłego roku? "Wynegocjowany" VAT po przystąpieniu do UE ma wynosić 22%. Obiecywali otworzyć ten rozdział aby zmienić tą stawkę na niższą - jak to się ma wobec faktu, że wszystkie negocjacje mają się zakończyć bodajże do 12 grudnia. Wygląda na to, że znowu nas wy....!!! Marek
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT w 2003r ?
Czy wiadomo ile ma wynosić stawka VAT w budownictwie od przyszłego roku?
"Wynegocjowany" VAT po przystąpieniu do UE ma wynosić 22%. Obiecywali otworzyć ten rozdział aby zmienić tą stawkę na niższą - jak to się ma wobec faktu, że wszystkie negocjacje mają się zakończyć bodajże do 12 grudnia. Wygląda na to, że znowu nas wy....!!! Marek
w 2003 VAT 7% po wejściu do Unii 22% otwarcie miało polegać na negocjacjach odnośnie gotowych mieszkań O materiałach budowlanych czy usługach WYRAŹNIE powiedziano, że nie będzie dyskusji Andrzej
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT w 2003r ?
"Dave" <usunto_dare@poczta.onet.plwrote: | Czy wiadomo ile ma wynosić stawka VAT w budownictwie od | przyszłego roku?
to wiadomo - bedzie 7%. Pytanie co bedzie po przystapieniu do Unii w 2004 ?
Efekty dokonan ministarstwa infrastruktury - np. winietki, 22% VAT dla budujacych samodzielnie domki. Pytanie, co jeszcze? Zacząłem budować w tym roku (załatwiwszy formalności w 2001), w tym roku bede mial stan surowy, czyli poniesione jakies 40% wydatkow. Perspektywy na dzis: 2003 - ostatni rok 7% VAT 2004 - ostatni rok z ulga budowlana Tak wiec mam wybor: a) buduje powoli, nie zadluzajac sie zbytnio =koszty prac od 2005 roku beda srednio o 38% (!!!) wyższe od tych, jakie ponioslbym obecnie! b) biorę kredyt hipoteczny i wykańczam w 2003, potem spłacam słone procenty modląc się, żeby nic się nie stało w naszej małej stabilizacji i żeby bank nie zabrał domku w razie np. utraty pracy. Dylemat jest utrudniony jeszcze przez fakt, że póki co mam gdzie mieszkać :) Johny
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT w 2003r ?
"Andrzej" <at_@NOSPAM.poczta.onet.plwrote in message
O materiałach budowlanych czy usługach WYRAŹNIE powiedziano, że nie będzie dyskusji
Wyraznie to wszystkich oklamano, ze negocjacje z Unia w sprawie stawki vat w budownictwie beda prowadzone i nie jest to obszar zamkniety. Nie wazne co malym druczkiem na dole bylo napisane a pani prezenterka w dzienniku sobie pod nosem wyszeptala. Podobnie bylo z doplatami dla rolnikow. Nasze kochane wladze upewnialy nas, ze sa to otwarte wciaz tematy i ze jeszcze wszystko wygramy. A przeciez wszyscy wiemy jak jest i bedzie. Nigdy do tematu juz nie wrocimy.
vpw
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT w 2003r ?
I tak Panstwo oszukuje swoich obywateli, mozna powiedziec ze przyklad idzie z gory. Szczegolowa kalkulacja wydatkow pewnej budowy zdradzila mi, ze 43% wszystkich wydatkow idzie do szarej strefy (Vat=0%). To tak miedzy nami grupowiczami :))) Ciekawe jaki bedzie wplyw 22% VATu na udzial szarej strefy... Michael Wyraznie to wszystkich oklamano, ze negocjacje z Unia w sprawie stawki vat w budownictwie beda prowadzone i nie jest to obszar zamkniety. Nie wazne co malym druczkiem na dole bylo napisane a pani prezenterka w dzienniku sobie pod nosem wyszeptala. Podobnie bylo z doplatami dla rolnikow. Nasze kochane wladze upewnialy nas, ze sa to otwarte wciaz tematy i ze jeszcze wszystko wygramy. A przeciez wszyscy wiemy jak jest i bedzie. Nigdy do tematu juz nie wrocimy.
vpw
-- Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT - cos wczoraj belkotali w telewizji ...
<rubinst@poczta.onet.plwrote: VAT - cos wczoraj belkotali w telewizji ... ze idzie w gore ale kiedy nie slyszalem.
Belkotali???
Po pierwsze skandaliczne jest to, ze w porownaniu z wszyskimi krajami UE bedziemy miec najwyzsze stawki VAT w budownictwie, podczas gdy stan naszej infrastruktury jest sto lat za konkurencja. Ja nie rozumiem jak mozna bylo tak nie zadbac o nasze, wspolne przeciez, interesy. Likwidacja ulgi + zwiekszony VAT to wzrost kosztow budowy domu Kowalskiego o ok. czterdziesci procent w przeciagu 2 lat. Zapewne wali to juz tym, co wybudowali sie juz kiedys, odliczajac wydatki od DOCHODU, przez dowolna ilosc lat zachowujac prawa nabyte. Po drugie, wczorajszy belkot oznaczal, ze negocjator bedzie staral sie uzyskac zadchowanie 7% VAt tylko na uslugi budowlane, nie zas na materialy. Niewielka to pociecha, bo na przecietnej budowie koszt uslug jest znacznie mniejszy niz koszt materialow. Szczegolnie dotyczy to inwestorow mniej zamoznych, robiocych wiele rzeczy samodzielnie. Moja prognoza: Po przedstawieniu nowych wydatkow Kowalskiego zwiazanych z wstapieniem do UE, przy rownoczesnym braku mozliwosci dostapienia chocby czesci konkretnych przywilejow(ostatnia deklaracja kanclerza), wynik "za" w referendum o przystapieniu bedzie kiepski. Ale VAT w budownictwie i tak wzrosnie. Pesymistycznie pozdrawiam Johny
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Awantura o VAT - Komentarz
kosa811 napisał:
> a na co tak konkretnie ten pisowski rząd liczy? zdaje się że na poklask nad
> wisłąb, o chyba nie na utrzymanie stawki vat w budownictwie
Zdaje się, że oboje - Ty i ja - nie cierpimy PiSu z jego rządem (są powody), ale
to nie pozbawia mnie racjonalnego myślenia: otóż utrzymanie stawki vat w
budownictwie to jest dokładnie to, na co ten rząd liczy i groźbą veta ma szanse
to załatwić. I tu ja im życzę powodzenia, choćby nawet wzbudziło to - przy
okazji - "poklask nad Wisłą".
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zmiana VATu w budownictwie... od kiedy?
Zmiana VATu w budownictwie... od kiedy? Witam,
Poszukuję wiarygodnych informacji nt. zmiany stawki VAT w budownictwie z 7 na
22%: od kiedy, czy dotyczy kwot wpłaconych przed dniem zmiany stawki, inne
przydatne informacje. Wszelkie odnośniki do aktów prawnych mile widziane.
Zanim podejmę decyzję o kupnie muszę być pewny, że nie dopłacę 15% do całości.
Pozdrawiam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy ktoś wie coś o stawkach VAT w budownictwie?
Gość portalu: Tarantog napisał(a):
Wiem, że do końca 2002 pozostaje preferencyjna 7% stawka VAT
w budownictwie. Skąd to wiem?
Art.51.1 Ustawy o podatku od towarów i usług (VAT)
brzmi tak: Opodatkowaniu podatkiem według stawki 7% podlega również
sprzedaż w okresie do 31 grudnia 2002 r;
a) materiałów budowlanych i usług,
b) robót budowlano-montażowych oraz remontów związanych z budownictwem
mieszkaniowym,
c) obiektów budownictwa mieszkaniowego lub ich części.
Czyli zgodnie z ustawą nadal, do końca 2002 roku powinna obowiązywać
stawka 7 procentowa. Jeżeli żyjemy w państwie prawa to tak winno być.
Nie obchodzi mnie dziura w budżecie, bo nie ja ją zrobiłam.
Ja płacę podatki jak większość społeczeństwa tego kraju, a oni
tylko się bawią za nasze pieniądze.
Jedni uchwalają coś, za co biorą ogromne pieniądze, drudzy przychodzą
aby to zmienić po swojemu, i też wezmą pieniądze, a my tylko
płacimy. Kiedy to się skończy???
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Komisja finansów debatuje nad VAT
Komisja finansów debatuje nad VAT >Wprowadzenie definicji budownictwa społecznego będzie dla
>nas niekorzystne, bo stawka VAT w budownictwie innym niż
>społeczne może wzrosnąć przed 2008 r. - tłumaczył posłom
>wiceminister infrastruktury Marek Bryx.
Co on się martwi, co będzie w 2008r? A może niech pomyśli (i jego
kolesie z tego korupcyjnego rządu) czy obniżenie stawki VAT dla budownictwa
(np. do 5%) nie było by "kołem zamachowym" gospodarki i żródłem zwiększonych
wpływów do budżetu z tytułu VAT.
W...a.-ją mnie urzędasy, bo dla nich zawsze będzie w budżecie za mało
na
swoje wynagrodzenia, komórki i fury służbowe itd.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: 22 % VAT w budownictwie
Widac, ze nie jestes dobrze poinformowany w temacie.
To juz bylo powtarzane w prasie i na tym forum
kilkakrotnie. Poczytaj dzisiejsza GW.
Sejm wzywa rząd do zmiany stanowiska w sprawie VAT w budownictwie
PAP (21-03-02 00:58)
Sejm przyjął w środę uchwałę wzywającą rząd do zmiany stanowiska negocjacyjnego
w obszarze "podatki". Chodzi o pozostawienie obecnej stawki VAT w budownictwie.
Za głosowało 234 posłów, przeciw było 11, a wstrzymało się 137. Wcześniej w
czasie debaty projekt uchwały poparły wszystkie kluby. Obecnie w Polsce
obowiązuje 7 proc. stawka VAT.
Poprzedni rząd zgodził się, że po wejściu do Unii stawka wzrośnie do 22 proc.
Przemawiający w imieniu rządu wicepremier Marek Pol wykluczył jednak zmianę
stanowiska w sprawie VAT przed zamknięciem rozdziału. Nie wykluczył jednak
powrotu do negocjacji w późniejszym terminie. Rząd chce zamknąć negocjacje w
obszarze "podatki" na najbliższej sesji zaplanowanej na 22 marca.
wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?xx=751295&dzial=010301
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Minister budownictwa: Będą 3 mln mieszkań w sie...
ważne jest prawo budowlane a nie 3 mln mieszkań podniecacie się czymś kompletnie nieważnym nie zauważając rzeczy niezwykle
ważnej. Informacje o tym, że do końca roku ma być nowe prawo budowlane i że po
2007 ma zostac utrzymana 7procentowa stawka VAt w budownictwie są rewolucyjne
dla rynku mieszkaniowego w Polsce. Cała reszta to polityczny bełkot nie warty
uwagi.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT a umowa
cześć. zmiana stawki podatku vat to odwieczny problem przy tego typu
inwestycjach, jesteśmy zgodni co do tego, że inwestycja zostanie zakończona z
opóźnieniem jednak wszystkie raty zostaną do końca 2007 wpłacone - niestety
harmonogram nie jest powiązany z pracami na budowie. masz rację, że od US można
się spodziewać wszystkiego zwłaszcza że rząd po "restrukturyzacji" będzie miał
duże zapotrzebowanie na dodatkowe wpływy budżetowe, jednocześnie UE będzie też
naciskać na podniesienie stawki vat w budownictwie - 2-3 miesiące temu były
jakieś przepychani w Brukseli w tej sprawie. Jednak z drugiej strony jednym z
postulatów obecnej ekipy było promowanie budownictwa mieszkaniowego a wysoki
vat skutecznie by ten proces zahamował, dodatkowo, wprowadzając nową stawkę vat
automatycznie znacznie wzrośnie cena mieszkania, które w wielu przypadkach dla
kredytobiorców może się okazać zbyt drogie wówczas i banki nie czułyby się
komfortowo.
Tak czy inaczej zapis w umowie nie wydaje mi się niebezpieczny gdyż, jeżeli
zostanie ostatecznie przyjęte wprowadzenie nowej stawki oraz zapadnie decyzja o
jej zastosowaniu do inwestycji będących w trakcie realizacji zmuszając nas do
dopłaty vat to niezależnie od zapisu w umowie będziemy musieli dopłacić -
inwestor z pewnością nie pokryje dodatkowego vatu z własnej prowizji.
Trzymajmy kciuki za roztropne decyzje rządzących, choć biorąc pod uwagę
ostatnie dni boję się, że to nie wystarczy.
Pozdrawiam Marcin
PS ja się zdecydowałem umowę podpisać (budynek A – 1 piętro).
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Bielany - wzrost cen mieszkań
To prawda, że ceny mieszkań rosną i to nie tylko na Bielanach. Spowodowane jest
to perspektywa wejścia w życie 22% stawki Vat w budownictwie i co za tym idzie,
wzrostu cen nowych mieszkań. Kiedy zaś wzrosną ceny nowych mieszkań, zwiększy
się też popyt na mieszkania z "drugiej ręki". Oczywiście zjawisko to przybiera
już rozmiary paniki, ale cóż, nikt chyba nie spodziewał się, że rynek działa
racjonalnie? ;)
W zeszłym miesiącu sam kupiłem mieszkanie (stare) na Bielanach (przy
Marymonckiej)i zapłaciłem 3700-set za metr. Na szczęście swoje poprzednie
sprzedałem równie drogo, więc nie odczułem tego wzrostu cen zbyt boleśnie. BTW,
słyszałem, że sytuacja ma się nieco uspokoić pod koniec przyszłego roku (takie
sa przynajmniej przewidywania). Dlatego jeśli ktoś planuje kupno mieszkania,
lepiej z tym trochę poczekać. Ale sprzedawac teraz warto, oj warto :)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Interesy PiS dominują i paraliżują działanie kraju
Interesy PiS dominują i paraliżują działanie kraju Nieustanna wojna ze wszystkimi, własne interesy kacyków tej władzy, czy ktoś
rządzi Polską?. Europejski Bank Inwestycyjny grozi: wstrzymana zostanie
wypłata pieniędzy na budowę autostrad, jeśli nie skończy się polski bałagan,
Deweloperzy klną, bo od miesięcy nie mogą się doczekać decyzji o utrzymaniu
niższej stawki VAT w budownictwie. Energetycy domagają się, żeby rząd
powiedział wreszcie, co dalej z ich branżą. Otwarte fundusze emerytalne chcą
rozstrzygnięć, kto będzie wypłacał emerytury z drugiego filaru. Nie ma też
regulacji dotyczących emerytur pomostowych i tak dalej itp.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Podatek w budownictwie
Moi mili, a dlaczego nikt nie mówi, że jest to bezprawie??
W listopadzie ubiegłego roku ( dokładnie 17.XI.00 r ) sejm
znowelizował ustawę o podatku od towarów i usług, gdzie postanowiono,
iż do końca 2002 roku pozostaje preferencyjna 7-procentowa stawka
VAT w BUDOWNICTWIE.
Cóż to u licha ma teraz znaczyć?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: VAT w 2003r ?
"Andrzej" <at_@NOSPAM.poczta.onet.plwrote in message | O materiałach budowlanych czy usługach WYRAŹNIE powiedziano, że nie będzie | dyskusji
Wyraznie to wszystkich oklamano, ze negocjacje z Unia w sprawie stawki vat w budownictwie beda prowadzone i nie jest to obszar zamkniety. Nie wazne co malym druczkiem na dole bylo napisane a pani prezenterka w dzienniku sobie pod nosem wyszeptala. Podobnie bylo z doplatami dla rolnikow. Nasze kochane wladze upewnialy nas, ze sa to otwarte wciaz tematy i ze jeszcze wszystko wygramy. A przeciez wszyscy wiemy jak jest i bedzie. Nigdy do tematu juz nie wrocimy.
Nasze kochane władze zostały wybrane przez nasze kochane społeczeństwo. Ostatecznie około połowa z nas głosowała na Millera, Pola, Janika i innych (że o Kwaśniewskim nie wspomnę). To teraz pretensje możemy mieć tylko do nas samych. Ja mam na to taki sposób - ludzie swoimi debilnymi preferencjami wyborczymi podwyższają mi podatki, koszty budowy itd., to i ludzie będą mi za to płacić - po prostu podniosę ceny tak, aby mi wyrównały straty. A ponieważ zrobią to również i inni, to w ostatecznym rachunku tępy wyborca lewicy po trochu zapłaci potulnie za swoją głupotę. ICHMWD. T. PS. I proszę nie mówić, że to temat OT, bo jest bardzo topiczny - budownictwo w tym roku zjedzie z produkcją o 11% względem roku 2001, a przecież to też nie był dobry rok. Jak tak dalej pójdzie, to za parę lat Unia będzie do nas dokładać miliardy, coby pobudzić nam rynek budowlany i resztę gospodarki - a przecież wystarczyłoby obniżyć podatki i zmusić urzędoli do odwalenia się od inwestorów. Ulgi są zbędne, rynek budowlany sam by ruszył i napędził resztę gospodarki. Wystarczy popatrzeć na tę tak pogardzaną u nas Rosję - wprowadzili w miarę niski podatek liniowy i gospodarka ruszyła z kopyta. Niedługo czapkami nas nakryją i tyle będziemy mieli z rządów komuszych, tfu...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: To już nie negocjacje -to chamski dyktat!!!!!
To już nie negocjacje -to chamski dyktat!!!!! Tuż przed zapowiedzianymi na grudzień "ostatecznymi negocjacjami" dotyczącymi
ewentualnego akcesu Polski do Unii Europejskiej Bruksela oświadczyła
brutalnie ustami komisarza Verheugena: "Skrócenie okresu dochodzenia do
pełnych dopłat bezpośrednich d la rolników, ograniczenie składki do unijnego
budżetu i zwiększenie funduszy strukturalnych nie może być przedmiotem
negocjacji".
Oznacza to zatem, że "nie może być przedmiotem negocjacji" to, co dla
polskiej gospodarki najważniejsze... Pozostają więc kwestie drugorzędne, a
nawet - trzeciorzędne: kwoty referencyjne, podatki na niektóre towary, stawka
VAT w budownictwie, pomoc dla przedsiębiorstw ulokowanych w tzw. strefach
specjalnych...
Ale nawet warunki wynegocjowane w tych wtórnych kwestiach mogą okazać się
nader iluzoryczne. Nie informując bowiem szerszej opinii publicznej - UE
rezerwuje sobie prawo stosowania tzw. specjalnych klauzul ochronnych, które
mają być włączone do t raktatu rozszerzającego UE o nowe państwa. Jedna z
tych klauzul przewiduje, że już na podstawie domniemania o możliwym w
przyszłości niewywiązaniu się Polski z przyjętego w traktacie zobowiązania -
Komisja Europejska może ukarać nowego członka UE na tychmiastowym środkiem
represyjnym.
Inna z takich klauzul pozostawia swobodnej ocenie Komisji
Europejskiej "dostosowanie prawa nowego członka do standardów europejskich",
uzależniając od tej oceny możliwość skorzystania przez nowego członka UE z
dobrodziejstw unijnego prawa... Inn ymi słowy mówiąc: dotychczasowi
członkowie UE będą mieli wyjątkowo silny instrument presji na nowo przyjętych
członków, mimo przyjęcia przez nowych członków dyktatu Brukseli w
sprawach "bezdyskusyjnych" i sprowadzenia negocjacji do kwestii drugo- i
trzeciorzędnych.
Informacje o "poufnym stanowisku UE w sprawie klauzul ochronnych" podała
Gazeta Wyborcza z 18 listopada piórem swego korespondenta z Brukseli - Jacka
Pawlickiego, który zauważa słusznie, że Polska w takiej sytuacji nie ma wobec
UE nawet argument u w postaci podwyższenia ceł na niektóre unijne towary,
czym "groził" UE wicepremier Kalinowski i PSL...
Sądzę, że jest to zatem kolejny, bardzo ważny argument za odrzuceniem
proponowanych Polsce warunków akcesyjnych. Pozory negocjacji przy faktycznym
dyktacie ukazują swe "drugie dno".
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Awantura o VAT - Komentarz
Awantura o VAT - Komentarz a na co tak konkretnie ten pisowski rząd liczy? zdaje się że na poklask nad
wisłąb, o chyba nie na utrzymanie stawki vat w budownictwie
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pytania do Unii - papierosy i przepisy drogowe
Akcyza na papierosy w UE Kiedyś w Wyborczej pojawił sie artykuł o narzucanych przez UE podatkach:
Gazeta Wyborcza
Jacek Pawlicki, Bruksela, Konrad Niklewicz (22-02-02 00:00)
"Problemy:
Wysokość akcyzy na papierosy - Polska chce jak najpóźniej wprowadzić nowe
stawki ustalone przez Unię, które doprowadziłyby do wzrostu cen najtańszych
gatunków o 3-4 zł na paczce (Klubowe po 8 zł). Niepokoi to zwłaszcza Niemcy,
które obawiają się, że po naszym wejściu do UE zaleją ich tańsze papierosy z
Polski, co zagrozi ich producentom. Chcemy utrzymać zerową stawkę VAT na
książki, której w UE się nie praktykuje. Jeśli minister infrastruktury Marek
Pol dopnie swego, w co większość ekspertów wątpi, pojawić się może problem
stawki VAT w budownictwie. Na razie obowiązuje nas dana UE obietnica, że od
2003 r. wzrośnie z 0 do 7 proc. stawka VAT od sprzedaży nowych mieszkań i 22
proc. na resztę budownictwa.
Czego chce Unia:
Bruksela wolałaby, żeby wszyscy nowi członkowie wprowadzili pełną akcyzę na
papierosy (57 proc. ceny detalicznej, od 2004 r. minimalnie 64 euro za tysiąc
sztuk) w tym samym czasie."
Można bardzo łatwo wyliczyć ile będzie kosztowała paczka najtańszych
papierosów:
Załóżmy, że paczka "tanich" papierosów (20 szt) kosztuje 4zł (przed obłozeniem
akcyzą).
1000 papierosów kosztuje więc 200zł.
57% akcyzy od tej kwoty wynosiłoby 114zł.
Czyli akcyza "na paczce" papierosów wynosiłaby 2,28zł,
co dawałoby cenę paczki papierosów 4+2,28 = 6,28 zł.
Ale UE chce, by akcyza na 1000 szt wynosiła 57%, jednak nie mniej niż 64 EUR.
1 EUR to 3,6 zł.
Czyli minimalna akcyza na 1000 szt papierosów to 230,4 zł.
Czyli minimalna akcyza "na paczce" papierosów zgodna z wymaganiami UE wynosi
4,6
zł
Czyli koncowa cena "naszej" paczki papierosów oblozonej unijną akcyzą
wynosi 4 + 4,6 = 8,6 zł (a nie 6,28 - jak wynikałoby z 57%)
Różnica jest - i to właśnie bijąca w "tanie" papierosy.
Im papierosy "tańsze" tym róznica wieksza.
Palaczu - policz sobie, ile Cię będzie kosztował głos na "TAK" w
referendum :)))
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rekordowy rok na rynku kredytów mieszkaniowych!
Cieszę się razem z Panią Dyrektor Wydrzyńską z banku BPH PBK. Myślę, że jej
radość powinna się przełożyć na uznanie wyrażone osobom, które sprzedają
kredyty w oddziałach oraz analitykom kredytowym opracowującym wnioski
klientów. Ludzie ci pod koniec roku wykonali kawał naprawdę dobrej roboty,
nierzadko kosztem swojego wolnego czasu i życia rodzinnego. Uznanie to mogłoby
przyjąć na przykład formę premii lub bodaj listu pochwalnego. Niestety
rzeczywistość nieco odbiega od tej sielankowej wizji. O żadnych listach czy
pieniądzach nie ma mowy. Od końca grudnia ruszyła natomiast akcja zwalniania
analityków kredytowych, która nasiliła się w ostatnich dniach. Pracownicy
firmy, która „dwukrotnie zwiększyła sprzedaż w porównaniu z 2002 rokiem” tracą
pracę pod absurdalnymi zarzutami „niskiej efektywności” lub „pasywnej postawy
w czwartym kwartale ubiegłego roku”. Powód? Można tylko domyślać się, że BPH
PBK zgarnął już swoją cześć tortu. Każdy, kto poważnie myślał o kupnie
mieszkania chciał zdążyć przed wprowadzeniem podwyższonej stawki VAT w
budownictwie. Teraz zainteresowanie kredytami spadnie, więc niewidzialna ręka
rynku, a raczej widzialna ręka Pani Dyrektor Wydrzyńskiej usuwa niepotrzebny
balast. Gratuluję wybitnych osiągnięć menedżerskich. Myślę, że „Gazeta’
powinna się zająć warunkami, w jakich wypracowywana jest wiodąca pozycja banku
BPH PBK na rynku. Atmosfera zastraszania, „dobrowolna” praca w nadgodzinach i
dniach ustawowo wolnych od pracy bez stosownego wynagrodzenia – oto druga
twarz radosnego banku i jego dyrektorów. A to tylko wierzchołek góry lodowej…
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: To po co to robicie
To po co to robicie Skoro zmiana stawki VAT w budownictwie nie powoduje skutków finasnowych to po
cholere robicie zamieszanie. Ja nie chcę mieć lepiej.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: UE nakłania do wzrostu fiskalizmu. Jednak:)
UE nakłania do wzrostu fiskalizmu. Jednak:) Wątek adresowany głównie do ptwo i Blonga
Gazeta Wyborcza
Jacek Pawlicki, Bruksela, Konrad Niklewicz (22-02-02 00:00)
wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?dzial=010201&xx=708776
"Problemy:
Wysokość akcyzy na papierosy - Polska chce jak najpóźniej wprowadzić nowe
stawki ustalone przez Unię, które doprowadziłyby do wzrostu cen najtańszych
gatunków o 3-4 zł na paczce (Klubowe po 8 zł). Niepokoi to zwłaszcza Niemcy,
które obawiają się, że po naszym wejściu do UE zaleją ich tańsze papierosy z
Polski, co zagrozi ich producentom. Chcemy utrzymać zerową stawkę VAT na
książki, której w UE się nie praktykuje. Jeśli minister infrastruktury Marek
Pol dopnie swego, w co większość ekspertów wątpi, pojawić się może problem
stawki VAT w budownictwie. Na razie obowiązuje nas dana UE obietnica, że od
2003 r. wzrośnie z 0 do 7 proc. stawka VAT od sprzedaży nowych mieszkań i 22
proc. na resztę budownictwa.
Czego chce Unia:
Bruksela wolałaby, żeby wszyscy nowi członkowie wprowadzili pełną akcyzę na
papierosy (57 proc. ceny detalicznej, od 2004 r. minimalnie 64 euro za tysiąc
sztuk) w tym samym czasie."
Wzrost akcycy to wzrost fiskalizmu. Polska wchodząc do UE straci swobodę
polityki podatkowej.
Szanowny ptwo i Blongu zwiększenie fiskalizmu po (a także w trakcie) wstąpieniu
do UE jest faktem, prawda?
Chyba jednak się myliliście, prawda?
pozdrawiam
Sam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: UE nakłania do wzrostu fiskalizmu. Jednak:)
Sięgnij do dokumentów oryginalnych... samsaranathanal napisał(a):
> Wątek adresowany głównie do ptwo i Blonga
>
>
> Gazeta Wyborcza
> Jacek Pawlicki, Bruksela, Konrad Niklewicz (22-02-02 00:00)
>
> <a href="http://wyborcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?dzial=010201&xx=708776">wyb
> orcza.gazeta.pl/info/artykul.jsp?dzial=010201&xx=708776</a>
>
>
> "Problemy:
>
> Wysokość akcyzy na papierosy - Polska chce jak najpóźniej wprowadzić nowe
> stawki ustalone przez Unię, które doprowadziłyby do wzrostu cen najtańszych
> gatunków o 3-4 zł na paczce (Klubowe po 8 zł). Niepokoi to zwłaszcza Niemcy,
> które obawiają się, że po naszym wejściu do UE zaleją ich tańsze papierosy z
> Polski, co zagrozi ich producentom. Chcemy utrzymać zerową stawkę VAT na
> książki, której w UE się nie praktykuje. Jeśli minister infrastruktury Marek
> Pol dopnie swego, w co większość ekspertów wątpi, pojawić się może problem
> stawki VAT w budownictwie. Na razie obowiązuje nas dana UE obietnica, że od
> 2003 r. wzrośnie z 0 do 7 proc. stawka VAT od sprzedaży nowych mieszkań i 22
> proc. na resztę budownictwa.
>
> Czego chce Unia:
>
> Bruksela wolałaby, żeby wszyscy nowi członkowie wprowadzili pełną akcyzę na
> papierosy (57 proc. ceny detalicznej, od 2004 r. minimalnie 64 euro za tysiąc
> sztuk) w tym samym czasie."
>
>
> Wzrost akcycy to wzrost fiskalizmu. Polska wchodząc do UE straci swobodę
> polityki podatkowej.
>
> Szanowny ptwo i Blongu zwiększenie fiskalizmu po (a także w trakcie) wstąpieniu
>
> do UE jest faktem, prawda?
>
> Chyba jednak się myliliście, prawda?
>
>
> pozdrawiam
>
> Sam
Unia nie oznacza wzrostu fiskalizmu, Unia wymaga likwidacji rozlicznych "stawek
preferencyjnych", np. VAT. Natomiast Unia nie narzuca ile stawka "podstawowa" VAT
ma wynosić. Czy to takie trudne do zrozumienia? To samo dotyczy podatku
korporacyjnego itd. Trzeba rozumieć, co się czyta.
Stawki podatkowe, póki so, każdy kraj członkowski może sobie ustalić sam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ile palacze papierosów zapłacą za głos na "TAK"
Ile palacze papierosów zapłacą za głos na "TAK" Kiedyś w Wyborczej pojawił sie artykuł o narzucanych przez UE podatkach:
Gazeta Wyborcza
Jacek Pawlicki, Bruksela, Konrad Niklewicz (22-02-02 00:00)
"Problemy:
Wysokość akcyzy na papierosy - Polska chce jak najpóźniej wprowadzić nowe
stawki ustalone przez Unię, które doprowadziłyby do wzrostu cen najtańszych
gatunków o 3-4 zł na paczce (Klubowe po 8 zł). Niepokoi to zwłaszcza Niemcy,
które obawiają się, że po naszym wejściu do UE zaleją ich tańsze papierosy z
Polski, co zagrozi ich producentom. Chcemy utrzymać zerową stawkę VAT na
książki, której w UE się nie praktykuje. Jeśli minister infrastruktury Marek
Pol dopnie swego, w co większość ekspertów wątpi, pojawić się może problem
stawki VAT w budownictwie. Na razie obowiązuje nas dana UE obietnica, że od
2003 r. wzrośnie z 0 do 7 proc. stawka VAT od sprzedaży nowych mieszkań i 22
proc. na resztę budownictwa.
Czego chce Unia:
Bruksela wolałaby, żeby wszyscy nowi członkowie wprowadzili pełną akcyzę na
papierosy (57 proc. ceny detalicznej, od 2004 r. minimalnie 64 euro za
tysiąc
sztuk) w tym samym czasie."
Można bardzo łatwo wyliczyć ile będzie kosztowała paczka najtańszych
papierosów:
Załóżmy, że paczka "tanich" papierosów (20 szt) kosztuje 4zł (przed
obłozeniem
akcyzą).
1000 papierosów kosztuje więc 200zł.
57% akcyzy od tej kwoty wynosiłoby 114zł.
Czyli akcyza "na paczce" papierosów wynosiłaby 2,28zł,
co dawałoby cenę paczki papierosów 4+2,28 = 6,28 zł.
Ale UE chce, by akcyza na 1000 szt wynosiła 57%, jednak nie mniej niż 64 EUR.
1 EUR to 3,6 zł.
Czyli minimalna akcyza na 1000 szt papierosów to 230,4 zł.
Czyli minimalna akcyza "na paczce" papierosów zgodna z wymaganiami UE wynosi
4,6
zł
Czyli koncowa cena "naszej" paczki papierosów oblozonej unijną akcyzą
wynosi 4 + 4,6 = 8,6 zł (a nie 6,28 - jak wynikałoby z 57%)
Różnica jest - i to właśnie bijąca w "tanie" papierosy.
Im papierosy "tańsze" tym róznica wieksza.
Palaczu - policz sobie, ile Cię będzie kosztował głos na "TAK" w
referendum ))
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "Argumenty" eurofobow
kimmjiki napisał(a):
> G**** prawda, za przeproszeniem. Na co jest VAT, na to jest, ale na bulki,
> dentyste, czy bilety do kina go nie ma. Chwilke, na bilety... Nie, wlasnie
> wygrzebalem jakis bilet i zadnego VATu na nim nie ma, wiec nie wmawiaj mi, ze
> jest. No chyba ze wszedl w ciagu ostatnich dwoch tygodni, ale nic o tym nie
> slyszalem.
Ja prowadze dzialalnosc uslugowa i zareczam ci ze na kazdej fakturze ktora
dostaje i na kazdej fakturze ktora wystawiam jest naliczony VAT. VAT jest
czlowieku na wszystko i wynosi 22%. Jedynymi wyjatkami sa;
- ksiazki - stawka 0%
- uslugi telekomunikacyjne - stawka (chyba) 7%
- i to oslawione budownictwo.
Jezeli kupujesz bilet wtedy nie dostajesz faktury VAT, poniewaz:
1. Jako osoba nie prowadzaca dzialalnosci gospodarczej, nie mozesz go sobie
odpisac od Vatu naleznego skarbowi panstwa z tytulu faktur wystawionych przez
ciebie. Jestes wiec koncowym konsumentem ktory faktycznei ow VAT panstwu placi.
2. Wartosc biletu nie przekracza 5 PLN. Wtedy sprzedawca nie ma obowiazku (a moze
nawet prawa) ci tej faktury wystawic.
3. Jezeli sobie kupisz np. pralke, czy zegarek, czy zaplacisz za leczenie zeba, a
wartosc tego przekroczy te 5PLN to popros o fakture, tam sie dowiesz iole VATu
wlasnie zaplaciles.
> Od mojego bylego nauczyciela matematyki uslyszalbys w tym momencie "prosze
> siadac, niedostateczny". 0,22/1,22 = 0,1803278, czyli placilbym 18% mniej. Nie
> mowiac juz o istnieniu takze nizszych stawek VAT, ktorych zniesienie mialoby
> jeszcze mniejszy wplyw na cene.
Przewpraszam ale mialem na mysli, chyba slusznie, wartosc o jaka VAT podnosi cene
sprzedazy produktu czy uslugi. A ta wartosc to 22%. I o 22% wiecej placimy niz
wart rzeczywiscie jest dany produkt.
> Niby dlaczego trudniejszy? Nie kupujesz towarow oblozonych VATem, to go nie
> placisz - takie to trudne?
Kazdy towar jest oblozony VATem.
> Moge - gdybysmy porzadnie pomeczyli UE o ten VAT, to moze zrobilaby dla nas jak
> is
> wyjatek,
Mylisz sie. W takis sprawach nie bedzie wyjatkow.
1. VAT to przymusowy podatek.
2. W niektorych wypadkach, ale tylko takich jakie zyskaja aprobate urzednikow z
Brukseli, moga oni wprowadzic stawki mniejsze niz 15% (preferencyjne), a nawet
0%.
3. Podstawowa stawka VAT w UE to 15% (u nas to 22%, dlatego niektorzy
eurotalibowie twierdza ze wejscie do UE moze dla nas oznaczac obnizke VAT, i maja
czesciowo racje)
4. Jezeli ktorys rzad obinizyl by stawke VAT do np. 0% lub VAT zlikwidowal
calkiem wtedy moglby byc posadzony o nieuczciwa konkurencje, poniewaz towary z
jego kraju bylyby o te 15% tansze od towarow z reszty UE.
5. Dlatego wlasnie rzady panstw w UE nie moga decydowac samodzielnie o stawkach
VATu ani nawet o preferencjach VATowych dla wybranych galezie gospodarki.
6. Dlatego zabroniono nam stosowania preferencyjnej stawki VAT w budownictwie.
7. Widze ze:
- niewiele wiesz o VATie
- niewiele wiesz o VATie w UE
- mimo to jednak wciskasz wszystkim ciemnote
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Vat na mieszkania może być wyższy
Vat na mieszkania może być wyższy NIERUCHOMOŚCI
VAT na mieszkania może być podwyższony
Rozwiązanie Sejmu oznacza przerwanie prac nad zmianami ustaw podatkowych.
Istnieje więc niebezpieczeństwo, że od 1 stycznia 2008 r. mieszkania będą
opodatkowane 22procentowym, a nie 7-procentowym VAT. Ponadto wydłuży to okres
obowiązywania w ustawie o VAT przepisów sprzecznych z prawem UE
Obecnie parlament pracuje nad dwoma dużymi nowelizacjami przepisów o VAT.
Prace nie są zaawansowane - odbyły się jedynie ich pierwsze czytania w Sejmie.
Pierwszy projekt to kompleksowa nowelizacja zawierająca wiele zmian
poprawiających obecne przepisy i likwidująca sprzeczności z prawem wspólnotowym.
Drugi jest jeszcze ważniejszy, bo zawiera definicję budownictwa społecznego.
Jeśli nie zostanie uchwalony, to od 1 stycznia 2008 r. sprzedaż mieszkań i
domów będzie opodatkowana22-proc. VAT.
Przypomnijmy, że zgodnie z tą zmianą w przyszłym roku 7-proc. stawka ma być
nadal stosowana, jeśli powierzchnia mieszkania nie przekracza120 mkw. W
przypadku domów limit ten ma wynosić 220 mkw. Preferencyjna stawka nie będzie
miała zastosowania do garaży i miejsc postojowych.
Wszystkie te ustalenia będą jednak bez znaczenia, jeśli Sejm zostanie
rozwiązany i nie zakończy prac przed upływem skróconej kadencji.
Zmiany trzeba przyjąć
- Rozwiązanie Sejmu nie jest jeszcze przesądzone. Dopóki nie będzie takiej
decyzji, komisja powinna więc pracować według dotychczasowego harmonogramu -
mówi Aleksandra Natalli-Świat z PiS, przewodnicząca Sejmowej Komisji Finansów.
Podkreśla jednak, że nawet jeśli parlament zdecyduje o skróceniu kadencji, to
nie nastąpi to przecież z dnia na dzień. Będzie więc czas na zakończenie prac
zarówno nad dużą nowelizacją VAT, jak i zmianą wprowadzającą definicję
budownictwa społecznego, dzięki której 7-proc. stawka VAT w budownictwie
będzie obowiązywała także po 1 stycznia 2008 r. Nie powinno być z tym
problemu, bo są to zmiany potrzebne i korzystne dla podatników.
Zdaniem posłanki nie budzą zatem większych kontrowersji i warto, by Sejm je
przyjął bez względu na to, jak rozwinie się sytuacja polityczna.
Innych rozwiązań raczej nie będzie
Tylko częściowo z Aleksandrą Natalli-Świat zgadza się Zbigniew Chlebowski,
zastępca przewodniczącego Sejmowej Komisji Finansów. - Ustawa wprowadzająca
definicję budownictwa społecznego rzeczywiście powinna być łatwa do przyjęcia.
Po pierwsze, nie ma większych różnic zdań co do jej kształtu.
Po drugie, ewentualne skutki jej nieuchwalenia do końca roku byłyby bardzo
poważne. Dlatego zakończenie prac nad nią będzie traktowane priorytetowo -
mówi poseł PO. Jego zdaniem inaczej wygląda sytuacja drugiej nowelizacji
ustawy o VAT, tej wprowadzającej mnóstwo różnych zmian dotyczących m.in. tak
podstawowych regulacji, jak zasady ustalania obowiązku podatkowego, podstawy
opodatkowania czy termin zwrotu podatku. Zauważa on, że wciąż trwają spory na
temat zaproponowanych tam rozwiązań. Skoro nie zakończono ich przez ponad rok,
jest mało prawdopodobne, że uda się to w kilka tygodni. Dlatego w obliczu
przyspieszonych wyborów parlament powinien się zajmować tylko zmianami, które
nie budzą kontrowersji. Na pozostałe może już i tak nie być czasu.
Bez nowelizacji PIT
Oznacza to, że w przyszłym roku nie ma szans na gruntowne nowelizacje ustawy o
PIT lub przepisów o podatku dochodowym od osób prawnych. Musiałyby one zostać
opublikowane do końca listopada.
Jeśli wybory faktycznie odbędą się w październiku, nie będzie już czasu, aby
nowy Sejm zajął się takimi projektami.
masz pytanie do autora, e-mail:
k.pilat@rzeczpospolita.pl
Z Rzeczpospolitej- 13.08.2007
KONRAD PIŁAT
Opinia
Andrzej Bernatek, doradca podatkowy w firmie KPMG
Trudno sobie wyobrazić, aby do końca roku nie udało się wprowadzić do ustawy o
VAT definicji budownictwa społecznego. To są rozwiązania, które Sejm powinien
przyjąć. Co więcej, należy zrobić to w najbliższych tygodniach, aby nie
narażać na stres zarówno osób kupujących mieszkania, jak i deweloperów. Jeśli
parlament zostanie rozwiązany, najprawdopodobniej prace nad pozostałymi
zmianami trzeba będzie zacząć od początku.
Szkoda, bo wciąż będą funkcjonowały w polskiej ustawie przepisy, które nie są
zgodne z prawem UE. Przykładem jest zakaz odliczania VAT od wydatków, które
nie są kosztem uzyskania przychodów. Firmy czekają także na rozwiązania, które
istotnie ułatwią prowadzenie działalności gospodarczej, choćby takie jak
neutralne rozliczanie importu towarów. Obecnie korzystniejsze finansowo może
być rozliczanie importu w innych krajach, które zapewniają możliwość ujęcia
podatku naliczonego i należnego w tym samym miesiącu. ¦
Czytaj także
* Rząd spieszy się z decyzjami
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljakub791.xlx.pl |