Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: STARZE kobiety
Temat: Kto najlepszym analitykiem - Kuczyński czy Białek ?
Panie Piotrze, Pan ciagle widzi spadki, ale jak wiadomo hossa trwa dlugo. Co jak co ale Panskie wypowiedzi w TV sa najbardziej interesujace i bardzo przyjemnie sie slucha, po prostu ma Pan dobra wiedze i dobra gadke co przyciaga sluchaczy, ale z tymi spadkami to jest dziwna sprawa, wiadomo ze kiedys nastapia. Ciesze sie ze bierze Pan aktywny udzial w TVN24. Nie bede tu pisal czy jestem za czy przeciw, kazdy ma rozum, ale lubie Pana sluchac ale nie praktykowac. Widzialem starsza kobiete okolo 80lat w BM przed koncem 2004, sprzedawala TPSA i KGHM zdaje sie ze moze Pana ogladala w TV, a moze i nie moze sama stwierdzila ze juz dosc zarobila na akcjach, bo jednak najlepiej akcje trzymac dluzej lepiej sie wychodzi (przy tak wysokich prowizjach i przy takich wzrostach), mysle ze mniej powinien Pan mowic o tych spadkach bo sieje Pan strach przy tak czestych wystapieniach w TV.
Seba_Fan
ale to chyba dobrze ze sprzedała kghm i tepse przed obecną przeceną, tak/nie?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nie wierze wlasnym oczom... ROTFL
Niby sie mowilo o mozliwym ciagu dalszym tych absurdow z obowiazkiem jazdy w pasach... apteczek... ale jednak nie do konca czlowiek wierzyl ze bedzie tak rzeczywiscie: a zwlaszcza, ze tak szybko, LOL! jeden absurd pogania nastepny!! "W nowym projekcie kodeksu drogowego znalazl sie zapis, ze kazdy rowerzysta bedzie musial jezdzic w kasku." (...) "Przychodzi monment gdy trzeba cos nakazac. Jesli te rygory moga uratowac chocby jedno zycie, to warto i trzeba to zrobic " {mowi Jozef Dabrowski, przewodniczacy sejmowej komisji transportu.} Dziennikarz: "Rowerzysci nie kwestionuja noszenia kaskow, ale obowiazek. Jakos nie bardzo moge sobie wyobrazic, jak starsza kobieta na rowerze Ukraina jedzie na wsi do sklepu w kasku zamiast chusty..." Dabrowski: "Wczoraj rozmawialem z moja tesciowa. Mieszka na wsi, ma ponad 70 lat i jezdzi na rowerze do sklepu. Powiedziala: | Jak trzeba bedzie, to bede zakladala ten kask<<. (...) "Jednak przypominam ze chodzi tylko o drogi publiczne. Nie kazemy jezdzic w kaskach po polnych drogach". NO KIDDING!!!!! - ROTFL!!!!!! - To zaden prima aprilis!!! - Gazeta Wybiorcza z dzis, str. 5 To moze by tak Slawek wypowiedzial sie teraz na temat koniecznosci noszenia tych kaskow? ;-)) Wsparl tutaj pana Dabrowskiego? Nie zebym sie czepial... ale ja mam rower:-(( Bylo tez wiele innych wypowiedzi w tamtej dyskusji... No, panowie, - zapraszamy... LOL.. Pzdrawiam Yarroll
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: efekt kartki - gdzie ta strona?
Witam, Czy ktos z grupowiczów pamięta adres takiej stronki (we flashu), na której pokazany jest efekt przewracania stron... chodzi o stronke, gdzie gość miał coś w stylu: "Kobiety mojego dziadka" - jakies fotki starszych kobiet... (zaznaczam, że o kobiety mi nie chodzi :) Pzdr, P.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: efekt kartki - gdzie ta strona?
.:| Pixel napisał : Witam, Czy ktos z grupowiczów pamięta adres takiej stronki (we flashu), na której pokazany jest efekt przewracania stron... chodzi o stronke, gdzie gość miał coś w stylu: "Kobiety mojego dziadka" - jakies fotki starszych kobiet... (zaznaczam, że o kobiety mi nie chodzi :)
Pzdr, P.
na stronie macro cash and carry jest gazetka z takim przejściem.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: efekt kartki - gdzie ta strona?
w <news:d06ueg$3mj$1@srv.cyf-kr.edu.pl .:| Pixel napisał(a): Witam, Czy ktos z grupowiczów pamięta adres takiej stronki (we flashu), na której pokazany jest efekt przewracania stron... chodzi o stronke, gdzie gość miał coś w stylu: "Kobiety mojego dziadka" - jakies fotki starszych kobiet... (zaznaczam, że o kobiety mi nie chodzi :)
Google w dłoń. Dziewczyny mojego dziadka.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ostatnie życzenia
Ostatnie życzenia Szymon widział wczepione w wieko prostej trumny paznokcie przyjaciela chowane w pośpiechu; wciąż prosił zaczekajcie, sprawdźcie czy umarłem, tak się boję ciemności. Tosia mówiła: nigdy nie wolno zapomnieć położyć mi na nogi w trumnie dużo kwiatów; stare kobiety mają takie chude nogi, to przeokropnie smutne. Irenie włożyli do trumny jej piatniki; gdziekolwiek jest teraz, pewnie paru brydżystów się znajdzie do robra. Rózynka się nie bała, więc ją dobrą ręką śmierć zabrała w minutę, żeby w niej uchronić dziecięcą wiarę. A Wanda ciągle prosi, żeby pamiętali przykryć ją czarną kołdrą, bo boi się chłodu. El okropnie się boi próżni i robaków, więc ciągle przypomina o szybkim spaleniu i miejscu na słonecznej ścianie w zgrabnej urnie, byle dalej od ziemi; i boi się także marsza w "mogile ciemnej". Stale zapowiada, że będzie wszystkich straszyć jeżeli dopuszczą, żeby jej to zagrali; wierzy że przy requiem łatwiej się zapomina. Spełniajmy życzenia.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: szumiące morze
Dnia Wed, 2 Nov 2005 11:04:04 +0100, na pl.hum.poezja napisałeś(aś): Użytkownik "marco" <marco_@wp.pl
| i przypominało mi to taras na lotnisku | ... Myslę, że w przypadku tego haiku "taras lotniska" ew. napomknięcie o żegnających byłyby najlepszym rozwiązaniem. Twoja pierwsza wersja nawiązująca do wiersza SAO, bez wskazania co to za kobieta (może wystarczyłoby same "starsza kobieta"), dawała komuś, kto nie czytał wiersza (czyli mnie ;-) całkiem znaczący (jakieś 20%) udział interpretacji, w której chodzi o jakąś znaczącą katastrofę, czy zamach terrorystyczny (tak dokładnie podane miejsce) i jakaś kobieta-ofiara właśnie dogorywa na moich oczach.
Ale wtedy "ostatnie blaski" byłyby metaforą a nic na to nie wskazuje. Jest nią natomiast tak naprawdę "blask słońca" ponieważ słońce wcale nie świeci równomiernie - na blask słoneczny składają się miliony wybuchów w tej samej chwili w jego różnych miejscach. Katastrofę przywołuje na myśl słowo "żegnających" od "żegnać się" - zawsze aktualnego na lotnisku choć skrywanego głęboko bo chyba w każdym kto ma lecieć lub żegna kogos bliskiego mającego odlecieć samolotem tuła się niepokój o pomyslność podróży i nawet zawodowi piloci boją się latać jako pasażerowie. Pozdrawiam, marco
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: +++ Wiersze miesiąca - Sierpień 2003
Artykuły oświetleniowe "Aslan" To na Stalowej jest. Stamtąd piszę listy odkąd tygrys niemiłosierna odgryzła mi głowę. A córka sąsiadów wychodzi jutro za mąż mimo że piątek: inna, sierpniowa tygrys zdejmie post i weźmie go ze sobą do nieba. Korytarz zalegają winogrona buszują w nich lisy: córka sąsiadów mierzy suknię kręci się panoramicznie, nasłuchując rudego konia (pędzi depcząc mirt w dolinie, w jego śladach gdy spadnie deszcz, topią się dzieci). Nie wracam do domu. Jestem szantungową dziewczynką, jeżdżę na lwach, po wódce pocę się tęczowymi kulkami. Stare kobiety robią z nich etopirynę.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: +++ Wiersze miesiąca - Lipiec 2003
figi w maku Z paestum zostają w pamięci figi fioletowiejące w półcieniu wśród gałęzi gotowe do zerwania chciwą dłonią mleczne w środku i mdławe jak lato w kampanii gdy z ziół powstaje w powietrze słód ciężki jak opium goście z barbarii znają ten klimat z oliwy i ciężkich od oleju płóciennych landszaftów z upadłymi kolumnami z ud rozrzuconych po plaży i stóp celujących w gwiazdy łodzi z wiosłami wbitymi w piasek przewróconych aby nie zbiegły w odmęty i dzienników podróży pełnych mięty kładzionej pomiędzy zgniecione strony tub pasty pomidorowej którą stare kobiety smażą po ulicach i z morskiej soli srebrzącej ich włosy spięte grzebieniami z szylkretu przed zimą letnicy odlatują gdzieś na północ do swoich testamentów pestek mrożonek i winnego octu na skroniach od fermentów chroniących przed zarazą bledną jak widma odchodzą w ultarfiolet do sarkofagów z dala od zwiędłych owoców nie zebranych o czasie i opadłych liści figowych grzebiących nasiona rzucone w ruiny z których powstaną w kolejnym wcieleniu palczastymi pędami wśród maków ______ BB
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wiersze miesiąca - SIERPIEŃ 2002
za parkietem kącik ludowy z prawdziwym bimbrem ogórkami i smalcem ci starzy mężczyźni tak smutni kiedy tańczą zrezygnowani i ufni dziecięco szczerzy i stare kobiety z plasteliny starają przypomnieć sobie swoje kształty piękne są stare kobiety piękni są starzy mężczyźni na razie młoda zasłania mu oczy młody rzuca muszką za siebie a.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: gorzka wódka
za parkietem kącik ludowy z prawdziwym bimbrem ogórkami i smalcem ci starzy mężczyźni tak smutni kiedy tańczą zrezygnowani i ufni dziecięco szczerzy i stare kobiety z plasteliny starają przypomnieć sobie swoje kształty piękne są stare kobiety piękni są starzy mężczyźni na razie młoda zasłania mu oczy młody rzuca muszką za siebie a.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: gorzka wódka
Użytkownik Asasello <asasello@poczta.onet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych napisał:aj65mg$k9@news.onet.pl...
za parkietem kącik ludowy z prawdziwym bimbrem ogórkami i smalcem ci starzy mężczyźni tak smutni kiedy tańczą zrezygnowani i ufni dziecięco szczerzy i stare kobiety z plasteliny starają przypomnieć sobie swoje kształty piękne są stare kobiety piękni są starzy mężczyźni na razie młoda zasłania mu oczy młody rzuca muszką za siebie
no tak wesele na wsi jak cholera bimber zaprawiony herbatą staje się mniej gorzki w miarę picia ale choć gorzko zawsze dopóki coś zasłania oczy ale choć gorzko warto (pić albo nie być, oto jest pytanie?) pozdr gom
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: gorzka wódka
"Asasello" napisał:
za parkietem kącik ludowy z prawdziwym bimbrem ogórkami i smalcem ci starzy mężczyźni tak smutni kiedy tańczą zrezygnowani i ufni dziecięco szczerzy i stare kobiety z plasteliny starają przypomnieć sobie swoje kształty piękne są stare kobiety piękni są starzy mężczyźni na razie młoda zasłania mu oczy młody rzuca muszką za siebie a.
Bardzo dobry wiersz (msz oczywiście). Najbardziej II strofa ("ci starzy mężczyźni") w kontekście ostatniej. Zresztą ta II strofa nadaje właściwy rozmach całemu wierszowi. Moje ulubione to owe stare kobiety z plasteliny starające przypomnieć sobie swoje kształty. Nieco niepokoju wprowadza III strofa. Nawet przez moment zastanawiałem się, czy nie zaproponować jej wycięcia. Ale póki co... IV strofa, sprowadzając nas na ziemię, jest jednocześnie komentarzem do II - i zgrabnie zamyka cały obraz jak ramka zdjęcie ze ślubu przyjaciela. A tak na marginesie: chyba już wiem, że jest ich dwóch, jeden od do i gorzały, drugi od złych słów. Pozdrawiam, Telik.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: gorzka wódka
Sun, 11 Aug 2002 19:11:04 +0200 Asasello (asasello@poczta.onet.pl) szumi:
za parkietem kącik ludowy
[. . .] Tak sobie czytam i myślę "właściwe słowa, dobry warsztat, ale czegoś brakuje". Natknąwszy się na puentę, zrozumiałem: puenty .-) Widać, że to jednak nie Twój świat, nieznajomi mężczyźni, obce kobiety. piękne są stare kobiety piękni są starzy mężczyźni
A to ma posmak niepokoju: "niedługo już też będę piękny".
brzydki jaq
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: gorzka wódka
Asasello <asasello@poczta.onet.plnapisał(a):
za parkietem kącik ludowy z prawdziwym bimbrem ogórkami i smalcem ci starzy mężczyźni tak smutni kiedy tańczą zrezygnowani i ufni dziecięco szczerzy i stare kobiety z plasteliny starają przypomnieć sobie swoje kształty piękne są stare kobiety piękni są starzy mężczyźni na razie młoda zasłania mu oczy młody rzuca muszką za siebie a.
choć napisało to już wielu i ja napiszę podoba mi się ten utwór posiada pewną głębie przez którą od pewnego czasu płynę Andrzej w.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dwukierunkowy hol
dwukierunkowy hol przepełnia się szczegółami nowego gniazdka młodzi biegają jak ze szczęściem wypatrują windę w odsłonie windy starsza kobieta z portretem dziecka pod pachą walizką wypychaną kolanem i drugą ręką spokojnym okiem obejmuje rwetes wpatruje się w wyjęty z kieszeni lśniący kluczyk wrasta w pejzaż jakby chciała być wzięta za niezbędnik -Rosa- 07.12.2005
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dwukierunkowy hol
h-sympatico <hali@WYTNIJTOsympatico.canapisał(a): dwukierunkowy hol
przepełnia się szczegółami nowego gniazdka
poniewaz tytuł nie precyzuje czy hol "wziąć kogoś na hol", czy pomieszczenie, więc gdy czytam o tych szczegółach i gniazdku to widzę już właściwy hol i gniazdko ... kontaktowe. młodzi biegają jak ze szczęściem wypatrują windę
jednak chyba wypatrują windy
w odsłonie windy starsza kobieta z portretem dziecka pod pachą walizką wypychaną kolanem i drugą ręką
spokojnym okiem obejmuje rwetes wpatruje się w wyjęty z kieszeni lśniący kluczyk wrasta w pejzaż jakby chciała być wzięta za niezbędnik
myślałam, że kończąca myśl będzie, że ona wie, że już w ten pejzaż nie wrośnie, więc to zakończenie chyba mniej banalne i lepsze. Stara kobieta wpatruje się w lśniący kluczyk - smutne czegoś (przepraszam, nie chciałam żartować).
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dwukierunkowy hol
M.K. wrote: h-sympatico <hali@WYTNIJTOsympatico.canapisał(a):
| dwukierunkowy hol | przepełnia się szczegółami nowego gniazdka poniewaz tytuł nie precyzuje czy hol "wziąć kogoś na hol", czy pomieszczenie, więc gdy czytam o tych szczegółach i gniazdku to widzę już właściwy hol i gniazdko ... kontaktowe.
czyli tytuł powinien być np "dwa kierunki" a pierwszy wers zaczynać się od "hol budynku przepełnia się..." ??? Jak inaczej? Jakieś sugestie z boku? | młodzi biegają jak ze szczęściem | wypatrują windę
jednak chyba wypatrują windy
Dziekuję. Chyba masz rację, jeszcze sprawdzę. ;-)
| w odsłonie windy starsza kobieta | z portretem dziecka pod pachą | walizką wypychaną kolanem i drugą ręką | spokojnym okiem obejmuje rwetes | wpatruje się w wyjęty z kieszeni | lśniący kluczyk | wrasta w pejzaż | jakby chciała być wzięta za niezbędnik myślałam, że kończąca myśl będzie, że ona wie, że już w ten pejzaż nie wrośnie, więc to zakończenie chyba mniej banalne i lepsze. Stara kobieta wpatruje się w lśniący kluczyk - smutne czegoś (przepraszam, nie chciałam żartować).
Dzięki za uwagi. Rosa
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dwukierunkowy hol
"h-sympatico" dwukierunkowy hol
przepełnia się szczegółami nowego gniazdka młodzi biegają jak ze szczęściem wypatrują windę
windy
w odsłonie windy starsza kobieta
powtórzenie windy razi z portretem dziecka pod pachą walizką wypychaną kolanem i drugą ręką
a ona czyją rękę sobie niesie?
spokojnym okiem obejmuje rwetes wpatruje się w wyjęty z kieszeni lśniący kluczyk wrasta w pejzaż jakby chciała być wzięta za niezbędnik
niezbędnik? coś mi w tym słowie nie gra. w tych dwóch ostatnich wersach szansa na refleksję, temat, ale wydaje mi się, że wymaga ponownego napisania.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dwukierunkowy hol
wredota wrote: "h-sympatico"
| dwukierunkowy hol | przepełnia się szczegółami nowego gniazdka | młodzi biegają jak ze szczęściem | wypatrują windę windy | w odsłonie windy starsza kobieta powtórzenie windy razi
Spodziewałam sie tego zarzutu. Dzieki.
| z portretem dziecka pod pachą | walizką wypychaną kolanem i drugą ręką a ona czyją rękę sobie niesie? | spokojnym okiem obejmuje rwetes | wpatruje się w wyjęty z kieszeni | lśniący kluczyk | wrasta w pejzaż | jakby chciała być wzięta za niezbędnik niezbędnik? coś mi w tym słowie nie gra. w tych dwóch ostatnich wersach szansa na refleksję, temat, ale wydaje mi się, że wymaga ponownego napisania.
Przede wszystkim moze dodać na chwilę wrasta w pejzaż bo przeciez pewnie ruszyła przed siebie. Niezbednik(?) można dać nawet jakby chciała być pomylona z meblem(?) bo wszystko , co wnosi sie do młodego, nowego domu, jest konieczne. Rupieci nie przenosi się na nowe miejsce. Jeszcze przez chwilę jest wśród rzeczy potrzebnych. Dzięki za uwagi. Rosa
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: [nowa wiadomość]
"R.Kaczmarek" napisał w wiadomości [...] I niech mi ktoś powie, że stare kobiety nie mają mocy przywoływania smoków. ;-)
Bardzo fajna historia :). Dzięki.
Pozdrawiam - Ryszard :-)))
Pozdrawiam, Telik.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kim Jestem _ Felis
Użytkownik a_r : [...] Z szacunkiem a_r
z galanterii zachowań cywilizacji podmiejskiej i jakby tracącej już swoich zwolenników wiec niby pieśń ostatnich dinozaurów
młody mężczyzna całując w rękę kobietę starszą wypowiada 'święte słowa': szacuunek - szacuunek ze szczególna intonacją i dziarskością granicząca z brakiem szacunku ot tak bez związku chyba że z wyrazem ;-r
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Kim Jestem _ Felis
rumczajs: z galanterii zachowań cywilizacji podmiejskiej i jakby tracącej już swoich zwolenników wiec niby pieśń ostatnich dinozaurów
młody mężczyzna całując w rękę kobietę starszą wypowiada 'święte słowa': szacuunek - szacuunek ze szczególna intonacją i dziarskością granicząca z brakiem szacunku ot tak bez związku chyba że z wyrazem
Mamy nadzieję, że tym razem tylko z wyrazem, bo gdyby nie, to słuch zawiódł. a_r
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: # Małe formy
Mi się naprawdę podobają te małe formy O smutną refleksję trącają.. dzięki Pozdrawiam eMilu
Cóż, smutne zdarzenia wyzwalają smutne refleksje... Wiem, że te teksty nie lśnią wyszukanymi metaforami i wymyślnymi udziwnieniami, ale cenię sobie wyżej prostotę i prawdziwość przekazu od pustego blichtru. Dzięki za przeczytanie. Pozdrawiam Janusz PS. Chociaż zdarza mi się, szczególnie po jakimś absyncie napisać coś, czego potem nie lubię czytać, tak jak to: zamknąłem się na cztery ściany drewniane i dwie szyby ktoś mi powiedział że to trumna a to jest tylko szafa śpiących widzę jak na brązowej ceracie kurwią się muchy mnie jest ciepło i żywo choć tytuły gryzą w plecy tam facet na dachu modli się do anteny która spada trzy razy dziennie jemu jest zimno i znów muchy czuję za sobą drukowane bzdury wyłażą z zakurzonych grzbietów pod trzecią podłogą warczy pies a zięć złodziej karmi kanarki bułką przez szczeliny w szybach słyszę jak stare kobiety ścielą sobie diabła na noc a w sąsiedniej szufladzie fotografie odwracają się aby nie powiedzieć prawdy gdy na nie spojrzę przypadkiem Sam nie wiem co mnie naszło, że to ujawniam. Albo wiem, smutactwo mnie naszło. :-(
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: kroki kroki
kroki kroki ( z cyklu pozegnania) trzydziesci jeden. bylo ich trzydziesci jeden. obijały sie echem od ścian watroby jakby jakis cholernie zdolny bebniarz odmierzał sobie tylko znany, nieuporzadkowany rytm przy trzydziestym pierwszym zawiesił dlon w powietrzu a ono przestało konwulsyjnie prezyc sie i drgac szklane drzwi automatycznie przesunely sylwetke w kaciku oka posłusznie znikla plecy spieczone spojrzeniem posmarowac trzeba przed snem kwasnym mlekiem. stare kobiety mowia ze to przynosi ulge.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: kroki kroki
Mam duże kłopoty ze zrozumieniem. Trochę to chyba (na pewno dla mnie) za skomplikowane. W końcu doszedłem do takiej historii: Dwie osoby się pożegnały (cykl:pożegnania:). Jedna z nich odeszła, stawiając trzydzieści jeden kroków (kroki kroki :) do drzwi. Wreszcie odchodzący zniknął za szklanymi drzwiami - i tyle go widziano. A że był kimś bardzo dla zostającego/ej ważnym, trzeba plecy spieczone spojrzeniem posmarowac. Spedzilem dobrych 15 minut na odszyfrowaniu znaczenia (i wciaz nie wiem, czy o to rzeczywiscie chodzi). To jakis puzzle, a nie wiersz, kurcze, no! :)) Ale forma piekna czyta sie wspaniale. Rytm nie jest "tobie tylko znany" i nieuporządkowany. Pozdrawiam Sługa najniżej uniżony marzena <marz@hmp.com.plwrote in article <379C6515.FEC7F@hmp.com.pl... kroki kroki ( z cyklu pozegnania) trzydziesci jeden. bylo ich trzydziesci jeden. obijały sie echem od ścian watroby jakby jakis cholernie zdolny bebniarz odmierzał sobie tylko znany, nieuporzadkowany rytm przy trzydziestym pierwszym zawiesił dlon w powietrzu a ono przestało konwulsyjnie prezyc sie i drgac szklane drzwi automatycznie przesunely sylwetke w kaciku oka posłusznie znikla plecy spieczone spojrzeniem posmarowac trzeba przed snem kwasnym mlekiem. stare kobiety mowia ze to przynosi ulge.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Charlotte o Zmierzchu
starsza kobieta czekała na samolot w Charlotte* naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna tułów jej zmierzchem przegięty podbródek oparty na ramieniu męża siedzieli naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna jakże cudowne bylo ich milczenie zdumienie na ich twarzach w obliczu zachodzącego słońca widziałem ich siedząc za nimi naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna zmierzchem przegięty brodą oparty na dłoni jakże cudowny był zachód w obliczu starszej kobiety która czekała na samolot w Charlotte *Charlotte (wym. szarlot): miasto w Poludniowej Karolinie, z jednym z wiekszych w USA portów lotniczych
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Charlotte o Zmierzchu
SAO wrote:
starsza kobieta czekała na samolot w Charlotte* naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna tułów jej zmierzchem przegięty podbródek oparty na ramieniu męża siedzieli naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna jakże cudowne bylo ich milczenie zdumienie na ich twarzach w obliczu zachodzącego słońca widziałem ich siedząc za nimi naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna zmierzchem przegięty brodą oparty na dłoni jakże cudowny był zachód w obliczu starszej kobiety która czekała na samolot w Charlotte
Nawet starsza kobieta, przegieta zmierzchem, staje sie niezwykla w obliczu zachodzacego slonca, kiedy moze w milczeniu, z pelnym zaufaniem do swojej polowy, polozyc swoj niemlody podbrodek na jego ramieniu. Problem w spotkaniu sie wlasciwych polowek + troche promieni zachodzacego slonca=caly urok zycia. Niepotrzebne słowa. Z przyjemnoscia poczytalam Twoje igraszki z powtórkami w różnych kontekstach. Rosa
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Charlotte o Zmierzchu
starsza kobieta czekała na samolot w Charlotte* naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna tułów jej zmierzchem przegięty podbródek oparty na ramieniu męża siedzieli naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna jakże cudowne bylo ich milczenie zdumienie na ich twarzach w obliczu zachodzącego słońca widziałem ich siedząc za nimi naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna zmierzchem przegięty brodą oparty na dłoni jakże cudowny był zachód w obliczu starszej kobiety która czekała na samolot w Charlotte *Charlotte (wym. szarlot): miasto w Poludniowej Karolinie, z jednym z wiekszych w USA portów lotniczych
Miła scena. Ale: "naprzeciw" "ku" "za nimi"... tłucze się po tym wierszu jak rozjazdy kamery filmowej. a może to promienie słońca robią takie zamieszanie... Pozdrawiam Ambiento
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Charlotte o Zmierzchu
BARDZO NAM SIE PODOBA
starsza kobieta czekała na samolot w Charlotte* naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna tułów jej zmierzchem przegięty podbródek oparty na ramieniu męża siedzieli naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna jakże cudowne bylo ich milczenie zdumienie na ich twarzach w obliczu zachodzącego słońca widziałem ich siedząc za nimi naprzeciw ku zachodowi zwróconego okna zmierzchem przegięty brodą oparty na dłoni jakże cudowny był zachód w obliczu starszej kobiety która czekała na samolot w Charlotte *Charlotte (wym. szarlot): miasto w Poludniowej Karolinie, z jednym z wiekszych w USA portów lotniczych
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Widziałem poezję w autobusie
Widziałem poezję w autobusie Pewien mężczyzna, około trzydziestki, rozmawiał o niej z szybą. Miał wargi sklejone czymś śliskim, wilgotną cieczą, chciałem na niego patrzeć, lecz musiałem odwracać oczy co chwilę. Przysiadał się po kolei do pasażerów, pokazywał coś rękoma, potem się uśmiechał i całował szparą ust lepką i czerwoną. Dziewczynka z pieskiem uciekła do wyjścia, chłopiec z chomikiem - był przerażony. Starsze kobiety zaczęły gadać... Odetchnąłem dopiero gdy światło pozwoliło mi wdepnąć Gazu! W kąciku oka zapłonął czerwony autobus. 14 lutego 1999 Pozdrawiam i informuję, że z przyczyn zewnętrznych nie będę już długo pisał na tę grupę. Porywa mnie świat :-) Żegnam się z najlepszymi życzeniami, oby gdy wrócę było tu tylu nowych dobrych poetów ilu teraz jest "dobrych starych" ... :-))) Pozdrawiam Mark in The dArk sma@stud-ics.p.lodz.pl
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Widziałem poezję w autobusie
Pewien mężczyzna, około trzydziestki, rozmawiał o niej z szybą. Miał wargi sklejone czymś śliskim, wilgotną cieczą, chciałem na niego patrzeć, lecz musiałem odwracać oczy co chwilę. Przysiadał się po kolei do pasażerów, pokazywał coś rękoma, potem się uśmiechał i całował szparą ust lepką i czerwoną. Dziewczynka z pieskiem uciekła do wyjścia, chłopiec z chomikiem - był przerażony. Starsze kobiety zaczęły gadać... Odetchnąłem dopiero gdy światło pozwoliło mi wdepnąć Gazu! W kąciku oka zapłonął czerwony autobus. 14 lutego 1999 Pozdrawiam i informuję, że z przyczyn zewnętrznych nie będę już długo pisał na tę grupę. Porywa mnie świat :-) Żegnam się z najlepszymi życzeniami, oby gdy wrócę było tu tylu nowych dobrych poetów ilu teraz jest "dobrych starych" ... :-))) Pozdrawiam Mark in The dArk sma@stud-ics.p.lodz.pl Jako znawca poezji srodkow masowej komunikacji musze powiedziec, ze
staruszek cos nie cos oblesny mi sie wydaje, ale... Poezja nie wybiera. Dobrych wiatrow w swiecie szerokim zycze, ale zapytac musze, czy udajesz sie, gdzies daleko bardzo? Albo do kraju o malo rozwinietej kulturze technicznej, czy tez dosyc masz smutnych wzlotow tej grupy? Meskalito jak zawsze wasz ukochany
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Artykuły oświetleniowe "Aslan"
To na Stalowej jest. Stamtąd piszę listy odkąd tygrys niemiłosierna odgryzła mi głowę.
A córka sąsiadów wychodzi jutro za mąż mimo że piątek: inna, sierpniowa tygrys zdejmie post i weźmie go ze sobą do nieba. Korytarz zalegają winogrona buszują w nich lisy: córka sąsiadów mierzy suknię kręci się panoramicznie, nasłuchując rudego konia (pędzi depcząc mirt w dolinie, w jego śladach gdy spadnie deszcz, topią się dzieci). Nie wracam do domu. Jestem szantungową dziewczynką, jeżdżę na lwach, po wódce pocę się tęczowymi kulkami. Stare kobiety robią z nich etopirynę.
no jak to jest, że nikt nie napisze nic pod jednym z najciekawszych tu tekstów? tomaszowskie winogrona, konie rudych nastolatek (patrz Wyrypajew, Tlen), wreszcie codzienna etopiryna, i swietna opozycja lisy-tygrysy (lwy).
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Artykuły oświetleniowe "Aslan"
Użytkownik "Justyna" Artykuły oświetleniowe "Aslan" To na Stalowej jest. Stamtąd piszę listy odkąd tygrys niemiłosierna odgryzła mi głowę. A córka sąsiadów wychodzi jutro za mąż mimo że piątek: inna, sierpniowa tygrys zdejmie post i weźmie go ze sobą do nieba. Korytarz zalegają winogrona buszują w nich lisy: córka sąsiadów mierzy suknię kręci się panoramicznie, nasłuchując rudego konia (pędzi depcząc mirt w dolinie, w jego śladach gdy spadnie deszcz, topią się dzieci). Nie wracam do domu. Jestem szantungową dziewczynką, jeżdżę na lwach, po wódce pocę się tęczowymi kulkami. Stare kobiety robią z nich etopirynę.
-------------- moim rozwiazaniem problemów interpretacyjnych jest szantungowa dziewczynka - manekin w ślubnej sukni, naprzeciwko sklepu 'Aslan', tajemnicze 'Aslan' , zapewne nie mniej realne na Stalowej jak etopiryna w aptece, brzmi jak imię bogini, nieznane wcielenie Asztarte albo ... dwie boginie-tygrysy, bilblijna winnica plądrowana przez lisy ( a choćby i dziewictwo ale tez skrzynki ze slubna wódką) i jeździec apokalipsy odtrąbują jakiś koniec-poczatek, lecz czy szantungowa dziewczynka, z głową odgryzioną przez nieznaną boginię ... pomimo oświecenia ... nie bogini z 15 sierpnia, piatek, nie dla niej bardzo sprawnie napisane, w pamięci pozostają fragmenty, jakieś cos całościowe, jakby przesłanie, znika po przeczytaniu, więc nie o.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Artykuły oświetleniowe "Aslan"
No ja również muszę się przyznać do porażki przy którejśtam próbie "poczucia" tego wiersza. Mimo że jestem wiernym Justyny czytelnikiem. Moja nikła erudycja najwyraźniej nie pozwoliła mi rozkodować ani "szantungu" ani tym bardziej etopiryny. Znaczenie tygrys zaledwie przeczuwam. W dodatku po którejśtam zagadce (i pospiesznym wertowaniu Googla) naszła mnie wątpliwość czy to jeszcze poezja czy już szarada. Czy ten poziom kodowania nie zaszedł zbyt daleko. Jako wiersz napisane jak to u Justyny nadzwyczaj sprawnie ale jako przekaz, IMHO zawodzi... Pozdrowionka Heniu Artykuły oświetleniowe "Aslan" To na Stalowej jest. Stamtąd piszę listy odkąd tygrys niemiłosierna odgryzła mi głowę. A córka sąsiadów wychodzi jutro za mąż mimo że piątek: inna, sierpniowa tygrys zdejmie post i weźmie go ze sobą do nieba. Korytarz zalegają winogrona buszują w nich lisy: córka sąsiadów mierzy suknię kręci się panoramicznie, nasłuchując rudego konia (pędzi depcząc mirt w dolinie, w jego śladach gdy spadnie deszcz, topią się dzieci). Nie wracam do domu. Jestem szantungową dziewczynką, jeżdżę na lwach, po wódce pocę się tęczowymi kulkami. Stare kobiety robią z nich etopirynę.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Artykuły oświetleniowe "Aslan"
Artykuły oświetleniowe "Aslan"
To na Stalowej jest. Stamtąd piszę listy odkąd tygrys niemiłosierna odgryzła mi głowę. A córka sąsiadów wychodzi jutro za mąż mimo że piątek: inna, sierpniowa tygrys zdejmie post i weźmie go ze sobą do nieba. Korytarz zalegają winogrona buszują w nich lisy: córka sąsiadów mierzy suknię kręci się panoramicznie, nasłuchując rudego konia (pędzi depcząc mirt w dolinie, w jego śladach gdy spadnie deszcz, topią się dzieci). Nie wracam do domu. Jestem szantungową dziewczynką, jeżdżę na lwach, po wódce pocę się tęczowymi kulkami. Stare kobiety robią z nich etopirynę.
Tytuł z lekka sugeruje, że wiersz powinien nam coś rozświetlić? Jednak bez naświetlenia wizją autorską można poruszać się tylko po omacku :-) Wiersz może być odebrany w bardzo różny sposób, jak to z surrealizmem często bywa. Bez dzielenia na drobne jest jak współczesna mitologiczna miniatura. Jazda na lwach, tęczowe kulki (tylko dlaczego po wódce:-), rudy koń olbrzym i jego olbrzymie ślady zalane deszczem, w których topią się dzieci ... może to koń zabawka, który upaja dzieci beztroską kołysania. Po przeczytaniu mam pozytywne odczucia, jest optymizm w tym wierszu, jasny optymizm, być może dlatego 'artykuły oświetleniowe' :-) Tylko ta odgryziona przez tygrys głowa smuci. Trudne... od autorski komentarz wskazany ... pozdrawiam seth
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nikt nie wie dokladnie....
nikt nie wie dokladnie kiedy to sie stalo moze w kwietniu 88 roku a moze juz 11 grudnia 86 nie jest znany dzien gdy piekno odeszlo ostatecznie z poezji ale wiadomo ze go juz tam nie ma najpierw zaczelo sie siebie wstydzic zaslanialo sie niepieknymi slowami protestowalo gdy ktos je nazwal pieknem nie chcialo byc ladne chcialo byc szybkie sprytne zaradne chcialo byc takie jak wszyscy a poznie zmadrzalo i chcialo po prostu nie byc odeszlo i wszyscy o nim zapomnieli i nikt go nie zaluje i juz prawie nikt nie wie co to bylo piekno teraz tylko stare kobiety pamietaja wyjmuja po kryjomu z kopert listy pisane na lekcji matematyki ze wstydem czytaja wiersze od szesnastolatkow i gdy nikt nie widzi brzydko placza *Aphilommen
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nikt nie wie dokladnie....
Aphilommen napisał(a) w wiadomo ci: <19990108163716.29533.00008@ng117.aol.com... nikt nie wie dokladnie kiedy to sie stalo moze w kwietniu 88 roku a moze juz 11 grudnia 86 nie jest znany dzien gdy piekno odeszlo ostatecznie z poezji ale wiadomo ze go juz tam nie ma najpierw zaczelo sie siebie wstydzic zaslanialo sie niepieknymi slowami protestowalo gdy ktos je nazwal pieknem nie chcialo byc ladne chcialo byc szybkie sprytne zaradne chcialo byc takie jak wszyscy a poznie zmadrzalo i chcialo po prostu nie byc odeszlo i wszyscy o nim zapomnieli i nikt go nie zaluje i juz prawie nikt nie wie co to bylo piekno teraz tylko stare kobiety pamietaja wyjmuja po kryjomu z kopert listy pisane na lekcji matematyki ze wstydem czytaja wiersze od szesnastolatkow i gdy nikt nie widzi brzydko placza *Aphilommen
Cieszę się, że znów jeste ! marco
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pamiętasz była jesień
słońce, przecież nie tak znowu dawno piłem kawę z Piotrem i tą starszą kobietą rankiem na korytarzu kilka minut po piątej czy już wtedy czułem ciepło twoich rąk? listopad głaskał korony drzew dłonią bardzo samotną powiedz czy wtedy położyłeś palce na moich mokrych oczach? pływał plasterek cytryny w małym plastikowym kubeczku herbaty wzrok spod sękatych brwi powieki opadające jak szyszki zabrałeś mnie na ściółkę widziałem jak gasną drzewa w parku króla w Wilanowie i idzie zima martwica czy wtedy powiedziałeś że zabierzesz mnie do Rio? i nakarmisz moje wystraszone oczy obrazami? no powiedz no powiedz czemu milczysz, słońce?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pamiętasz była jesień
"Kano" słońce, przecież nie tak znowu dawno piłem kawę z Piotrem i tą starszą kobietą rankiem na korytarzu kilka minut po piątej czy już wtedy czułem ciepło twoich rąk? listopad głaskał korony drzew dłonią bardzo samotną powiedz czy wtedy położyłeś palce na moich mokrych oczach? pływał plasterek cytryny w małym plastikowym kubeczku herbaty wzrok spod sękatych brwi powieki opadające jak szyszki zabrałeś mnie na ściółkę widziałem jak gasną drzewa w parku króla w Wilanowie i idzie zima martwica czy wtedy powiedziałeś że zabierzesz mnie do Rio? i nakarmisz moje wystraszone oczy obrazami? no powiedz no powiedz czemu milczysz, słońce?
Piękne. Nie mogę rozpatrywać w tym wypadku poprawności formy i innych pierdółek, bo aż nie wypada. Powyższe to dla mnie bardzo wzruszający obraz, ciekawy jest świadek naszych potyczek z życiem i sytuacjami, kojący u Ciebie. Najbardziej mnie ujął wers 5. Tyle, że dla mnie wiersz nieco traci od Rio począwszy. Może pytanie o milczenie nieco psuje...ale ciiiii..miało nie być nic na ten temat:)))) Pozdrawiam czekając na jeszcze Krysia
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pamiętasz była jesień
słońce, przecież nie tak znowu dawno piłem kawę z Piotrem i tą starszą kobietą rankiem na korytarzu kilka minut po piątej czy już wtedy czułem ciepło twoich rąk? listopad głaskał korony drzew dłonią bardzo samotną powiedz czy wtedy położyłeś palce na moich mokrych oczach? pływał plasterek cytryny w małym plastikowym kubeczku herbaty wzrok spod sękatych brwi powieki opadające jak szyszki zabrałeś mnie na ściółkę widziałem jak gasną drzewa w parku króla w Wilanowie i idzie zima martwica czy wtedy powiedziałeś że zabierzesz mnie do Rio? i nakarmisz moje wystraszone oczy obrazami? no powiedz no powiedz czemu milczysz, słońce?
Nie mam przekonania do formy, szczególnie otwierające i zamykające słowo tchnie egzaltowaną manierą. Dalej liczne żarliwe zapytania robią wrażenie wyreżyserowanej scenki, której naturalność wobec takiego zabiegu znika. Ale podoba mi się listopad, powieki opadające jak szyszki, a najbardziej:
zabrałeś mnie na ściółkę widziałem jak gasną drzewa w parku
KasiaKam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: pamiętasz była jesień
| słońce, przecież nie tak znowu dawno piłem kawę z Piotrem | i tą starszą kobietą rankiem na korytarzu kilka minut po piątej | czy już wtedy czułem ciepło twoich rąk? | listopad głaskał korony drzew dłonią bardzo samotną | powiedz czy wtedy położyłeś palce na moich mokrych oczach? | pływał plasterek cytryny w małym plastikowym kubeczku herbaty | wzrok spod sękatych brwi powieki opadające jak szyszki | zabrałeś mnie na ściółkę widziałem jak gasną drzewa | w parku króla w Wilanowie i idzie zima martwica | czy wtedy powiedziałeś że zabierzesz mnie do Rio? | i nakarmisz moje wystraszone oczy obrazami? | no powiedz no powiedz czemu milczysz, słońce? Nie mam przekonania do formy, szczególnie otwierające i zamykające słowo tchnie egzaltowaną manierą. Wydaje mi się, że tutaj akurat to kwestia gustu. Dalej liczne żarliwe zapytania robią wrażenie wyreżyserowanej scenki, której naturalność wobec takiego
zabiegu znika.
Hmm... bardzo możliwe. Mi też się wydawało, że to gorsze momenty. Scenka nie jest wyreżyserowana, ale to mój błąd, że nie potrafiłem przedstawić tego w lepszej formie. Ale podoba mi się listopad, powieki opadające jak szyszki, a najbardziej:
| zabrałeś mnie na ściółkę widziałem jak gasną drzewa | w parku
Mi też najbardziej :) Pozdrawiam, kan.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Charlotte o zmierzchu [z poprawkami]
Slawomir Andrzej Oleksy napisał(a) w wiadomo ci: <3857107@news3.prserv.net...
Starsza kobieta czekala na samolot w Charlotte, naprzeciw ku zachodowi zwroconego okna tulow jej zmierzchem przegiety, podbrodek oparty na ramieniu meza, ktory siedzial naprzeciw ku zachodowi zwroconego okna. Jakze cudowne bylo ich milczenie w obliczu zachodzacego slonca jakze cudowne bylo zdumienie na ich twarzach, ktore widzialem siedzac z tylu, obok, naprzeciw ku zachodowi zwroconego okna, zmierzchem przegiety, z broda oparta na dloni. Jakze cudowny byl zachod na twarzy starszej kobiety ktora czekala na samolot w Charlotte.
Jest cos czarownego, czarujacego w tej kombinacji ustawien wzgledem zachodu zamknietego w oknie, który odbijal sie sila swojego istnienia w istnieniach obserwowanych bohaterów wiersza, w tym równiez narratora. Czekanie na samolot, który, byc moze przegoni ten zachód w sensie doslownym i przenosnym, to takze czekanie na zgasniecie slonc. Takie, o którym sie nie wie. KasiaKam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: explain
| dzierganiem czasu starych bab
Perełka :-)
lubię opowieści starszych kobiet. często, przy ognisku, w plenerze, czy na imprezie zastołowej, kiedy wszyscy hołubili zabawę, rozmawiałem z jakąś starszą panią. ich spojrzenie na wiele rzeczy jest jakby inne, jakieś takie rozumnne. całkiem tak, jakby Święty Duch w nie wstąpił. stąd też: hołubiąc. Lubię te Twoje perełki.
ja też Ciebie lubię:)
pozdrawiam, jacek (gombrowicza nie czytałem, sorki. ale zamek i proces są ponadczasowe)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ...jutro ma przeciez padac deszcz.
Asasello napisal: ladnie napisane. czule i w zadumie cieplo-kolorowej. jednak natura sama steruje czasem, który w nas. czekajac na klon, na most, na deszcz - niesmy swoje konewki jak gdyby nigdy nic, a gdy przyjdzie pora - i tak pewnie bedziemy zaskoczeni :-)
a.
Te stare kobiety sa czesto tak stare, ze ich zycie juz prawie sie skonczylo. Je chyba juz nic nie moze zaskoczyc. Dlatego jezeli deszcz ma "pewnie" padac jutro - lepiej podlac kwiaty dzis - bo jutro moze nie byc deszczu, ani sily, aby niesc te konewke:) I w tym jest jakis - nie chce uzywac za duzych slow, ale jednak - codzienny heroizm. Oczywiscie ktos inny moglby powiedziec, ze sie nudza, i tak nie maja nic lepszego do roboty, a spotykaja sie na cmentarzu, aby plotkowac. Ale ja w to nie wierze.....:) *Aphilommen Aphilom@aol.com
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ...jutro ma przeciez padac deszcz.
Asasello napisał(a) w wiadomości: <7kebar$bh@sunsite.icm.edu.pl...
Aphilommen napisał(a) w wiadomo ci: | Asasello napisal: | Te stare kobiety sa czesto tak stare, ze ich zycie juz prawie sie skonczylo.
dobrze to powiedziales w swoim wierszu i za to - dzieki!
a.
obydwaj pieknie to powiedzieliscie. dziekuje. lola
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ...jutro ma przeciez padac deszcz.
Aphilommen : Rozlożyc to na dlugi czas, czy dac się zaskoczyc w czerwcowy poranek na przystanku tramwajowym? Zaczynac samemu juz dzis, czy czekac, aż gotowy bedzie klon, most na rzece, wielkie miasto i cala reszta?
A może uczyc się od starych kobiet ? ...Idą wolno aleją cmentarza, z wodą w konewce, aby podlac kwiaty. Choc podobno jutro ma przecież padac deszcz.
Dla mnie to piekny tekst o niepewnosci , gdy przychodzi odpowiadac ciagle na jakies tam pytania : czy to warto ? obudowane setkami mozliwych efektow, dziesiatkami watpliwosci, rozpatrywaniem zyskow i strat; na takie pytania, przy ktorych wiecej energii i czasu tracimy na decydowanie, niz zuzylibysmy go na dzialanie. Stare kobiety z tego wiersza powiedzialy mi cos bardzo madrego : sprawa deszczu jest to, czy bedzie padal ; moja sprawa jest podlewanie kwiatow. Grazyna
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wiek
----- Original Message ----- From: "h-sympatico" <hali@WYTNIJTOsympatiico.ca To: <pl-hum-poe@newsgate.pl Sent: Friday, May 06, 2005 8:16 PM Subject: Re: # Wiek
Wiek nie ma znaczenia, dopóki nie ma znaczenia. Ale to powinnam była napisać dziewczynie PL-a, a nie Konradowi. ;-) Pozdrówka. Rosa
A jeżeli dziewczyna peela była z tego gatunku, dla którego nawet starszy jest za młody? Są takie dziewczyny - ja się z nimi zawsze dziwnie czułem - a i są z drugiej strony takie, które niespecjalnie się różnią od młodszych kolegów. Ma to pewien związek ze zdrowiem, ale raczej z aktywnością, z rzutkością intelektualną. 10 lat kobieta starsza - słyszałem o jednym takim bardzo udanym małżeństwie (w rodzinie mojej koleżanki z pracy). Z drugiej strony nie wierzę, żeby po dwudziestym roku życia różnica wieku 3 lata była dla kogoś samoistnie istotna. Dwa-trzy lata to jeszcze równolatkowie. Cztery lata różnicy są istotne w kalendarzu chińskim - roczne znaki ichniego zodiaku stoją wtedy w dość korzystnych konfiguracjach (np. świnia z kotem); kobieta potrafi się jeszcze naprawdę zakochać, choćby partner był dziecinny nad swój wiek. Z drugiej strony jeśli oferma-on wiąże się z ofermą-nią, to drażnią się wzajemnie ofermowatością i 6-letnia różnica wieku na korzyść kobiety może powściągnąć ewentualne sprzeczki (w takim układzie kobieta jest bardziej wyrozumiała, a mężczyźnie wstyd się czepiać). Marek P.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: historia podróży
[W zmowy wieczór...] W zimowy wieczór który nazwałbym uroczym wraz z światłem ?mojego? miasta wracam a przeszłość odbija się w lustrze cóż robić gdy oczekuję a nic się nie zdarza? Wracałem dopiero co wracałem był wieczór śnieg zakwitał most drżał pod kołami (lub tylko się zdawało) gdy wspinaliśmy się razem dłonie i żelazo wieczór był długi nim otworzyłem i czytałem list i liść - tajemniczy wachlarz ?Nasze spotkania są iluzją - pisałaś - jedynie listy nie rozczarowują? I... jak wyrazić to uczucie? Co chwila muskałem sens znaczeń o, Słodka Hiszpanio, co ukryłaś w tej mowie*? *w Hiszpanii, z różnych względów, głównie zasłużył się tu nieustanny dozór młodych panien i mężatek prze starsze kobiety nieustannie im towarzyszące, rozwinął się specyficzny rodzaj miłosnego języka polegający na umiejętnym używaniu wachlarza. Ach te przypisy w wierszach i mój ukochany "la, la, la *z Goethego" autorstwa Mistrza Adasia! .
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: bez tytułu_
*** uniżył się sam Bóg by niebo przychylić niebo onegdaj od chłodu zimne. w dniu przemienienia pańskiego stało się łąką soczystą po której dziecko biegało boso i nago. nie gadał już dziad do obrazu nikt nie upadał na twarz, nikt pod nikim dołków nie kopał by następnie samemu w nie wpadać. starsza kobieta cóż za cudowności, tylko dlaczego jest nagie te dziecko nie skryjesz nagości nagość bezbronna czystość rzekł Bóg dobroduszny, i nie miał też nic przeciwko poecie który rubasznie sobie popierdywał w tle.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ...
W sobotę wieczorem zmarła starsza kobieta Dziewięćdziesiąt dziewięć lat jej życia jak całkiem poważna historia w której kilka razy zaistniałam osobiście Ślub kuzynki Marty z przystojnym barmanem (boże, obżarłam się wtedy jak prosiak) Dziewięćdziesiąte urodziny owej pani (tuż po zawale wójka Władka, nie, to była zdaje się ciocia Wacia) I dziewięćdziesiąte czwarte jeśli dobrze pamietam na inne nie miałam chęci więc czasu -To twoja prababcia -mówi ktoś do mnie wbijając wielkie spojrzenie w moją tępą twarz -babka twojego ojca. I co, ma mi być przykro z tego powodu? Napisałam przecież wiersz, czy to nie wystarczy?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ...
Poziomka napisała: :W sobotę wieczorem :zmarła starsza kobieta :Dziewięćdziesiąt dziewięć lat jej życia :jak całkiem poważna historia :w której kilka razy :zaistniałam osobiście :Ślub kuzynki Marty :z przystojnym barmanem :(boże, obżarłam się wtedy jak prosiak) :Dziewięćdziesiąte urodziny owej pani :(tuż po zawale wójka Władka, nie, to była zdaje się ciocia Wacia) :I dziewięćdziesiąte czwarte jeśli dobrze pamietam :na inne nie miałam chęci więc czasu :-To twoja prababcia -mówi ktoś do mnie :wbijając wielkie spojrzenie w moją tępą twarz :-babka twojego ojca. :I co, ma mi być przykro z tego powodu? :Napisałam przecież wiersz, :czy to nie wystarczy? : iola
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ...
(...) :W sobotę wieczorem :zmarła starsza kobieta :Dziewięćdziesiąt dziewięć lat jej życia :jak całkiem poważna historia :w której kilka razy :zaistniałam osobiście :Ślub kuzynki Marty :z przystojnym barmanem :(boże, obżarłam się wtedy jak prosiak) :Dziewięćdziesiąte urodziny owej pani :(tuż po zawale wójka Władka, nie, to była zdaje się ciocia Wacia) :I dziewięćdziesiąte czwarte jeśli dobrze pamietam :na inne nie miałam chęci więc czasu :-To twoja prababcia -mówi ktoś do mnie :wbijając wielkie spojrzenie w moją tępą twarz :-babka twojego ojca. :I co, ma mi być przykro z tego powodu? :Napisałam przecież wiersz, :czy to nie wystarczy? :
I jak tu nie kochać inteligentnych czytelników ! Pozdrawiam, iolu :))! Krzysztof
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Charlotte o zmierzchu
Slawomir Andrzej Oleksy <olek@ibm.netwrote in message : : : Starsza kobieta czekala na samolot : w Charlotte*, na przeciw : ku zachodowi zwroconego okna, : tulow jej zmierzchem przegiety, podbrodek : oparty na ramieniu meza, ktory : siedzial na przeciw : ku zachodowi zwroconego okna. : Jakze cudowne bylo ich milczenie : w obliczu zachodzacego slonca, : jakze cudowne : bylo zdumienie na ich twarzach, ktore : widzialem siedzac z tylu, obok, na przeciw : ku zachodowi zwroconego okna, : zmierzchem przegiety, z broda oparta : na dloni. Jakze cudowny byl zachod : na twarzy starszej kobiety : ktora czekala na samolot : w Charlotte. Wśród środków poetyckich, mających za zadanie wprowadzić do wiersza szczyptę cudowności, pokutuje i ten: proste wbijanie czytelnikowi do głowy, że opisywany obraz jest cudny. Rzadko skutkuje. Tomaszek
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Charlotte o zmierzchu
Użytkownik Slawomir Andrzej Oleksy napisal:
Starsza kobieta czekala na samolot w Charlotte*, na przeciw ku zachodowi zwroconego okna, tulow jej zmierzchem przegiety, podbrodek oparty na ramieniu meza, ktory siedzial na przeciw ku zachodowi zwroconego okna. Jakze cudowne bylo ich milczenie w obliczu zachodzacego slonca, jakze cudowne bylo zdumienie na ich twarzach, ktore widzialem siedzac z tylu, obok, na przeciw ku zachodowi zwroconego okna, zmierzchem przegiety, z broda oparta na dloni. Jakze cudowny byl zachod na twarzy starszej kobiety ktora czekala na samolot w Charlotte. *wym. "Szarlot".
--------------------------------------------------------------------------- wiersz jest "chlodny" i taki wlasnie mi sie podoba pachnie nie sloncem lecz twarda lawka Czmur
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: * * * (pod niebem...)
* * *
pod niebem nocnym tańczy stara kobieta przymyka oczy za pamięcią czy ona na niego do dziś przez okno skrzypiała pamięć zajrzałem nigdy na tej ulicy nie byłem = = = pozdrawiam mg
Nie jestem zupełnie przekonana co do całego obrazu; wszak rzadko widuje się tańczące (ten wyraz implikuje wirowanie, dynamiczny ruch) stare kobiety, tym bardziej, że zaznaczone jest wyraźnie, iż pod nocnym niebem. Gdyby nie niebo, gdyby nie 'tańczy' a na przykład 'kołysze się', mogłabym przyjąć, że rzecz dzieje się li tylko we wspomnieniu, pod zamkniętymi powiekami. Dlatego wątpię w treść:-( natomiast z przyjemnością wychwyciłam fragment, którego czar działa samodzielnie: przez okno skrzypiała pamięć zajrzałem nigdy na tej ulicy nie byłem
po niewielkim makijażu na użytek uniwersalności i ucha (mojego!), tj.
za oknem skrzypnęła pamięć zajrzałem nigdy nie byłem na tej ulicy
Wiem, że wszelkie przeróbki nie są przyjemne dla autora, ale tym razem niczego nie sugeruję, a tylko pozwalam sobie na impresję w oparciu o Twój tekst, ponieważ - choć taki mikry uszczypek - rozwinął się we mnie niespodziewanie w przestrzeń Schulza i Andersena jednocześnie;-)
KasiaKam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ***
Znalazlam rozaniec byl urwany i podeptany przez ludzi, niby wierzacych, modlacych sie na nim. Starsze kobiety, spojrzaly, poszly dalej, nawet nieco go kopnely. Ale ja podnioslam, zacisnelam mocno w dloni i pocalowalam. To droga do kosciola. Plakalam z bolu, w srodku cos mnie mocno ukasilo. Nabralam ducha w sercu. Mocno! Mocno! Mocno!wierze! A ty?... Desdemona
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: plamy
plamy zamknąłem się na cztery ściany drewniane i dwie szyby ktoś mi powiedział że to trumna a to jest tylko szafa śpiących widzę jak na brązowej ceracie kochają się muchy mnie jest ciepło i żywo choć tytuły gryzą w plecy facet na dachu modli się do anteny która spada trzy razy dziennie jemu jest zimno i znów muchy czuję za sobą drukowane bzdury wyłażą z zakurzonych grzbietów pod trzecią podłogą warczy pies a zięć złodziej karmi kanarki bułką przez szczeliny w szybach słyszę jak stare kobiety ścielą sobie diabła na noc a w sąsiedniej szufladzie fotografie odwracają się abym nie powiedział prawdy gdy na nie spojrzę przypadkiem boją się bardzo bo nic mnie tak nie wkurza jak te cholerne plamy na słońcu Hypnos
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: fonetyka słowa "oryginalny"
Jak tak pięknie prosisz... szeptucha - babka, która odczynia wszystkie choroby, najsławniejsza w naszym regionie - we wsi Orli - przyjeżdżają do niej ludzie z całej Polski hładyszka - dzbanek glininy, w którym gospodarze na wsi trzymają mleko /żeby było zimne/, a damy miejskie wkładają weń gałąź pachnącego bzu / na ten przykład/ apołonik - jest to chochla, łyżka wazowa, kiedyś drewniany... kumy - oznacza chyba to samo, ale tylko u nas ludzie zwracają się do siebie /mówię o wsiach/ per "kumie", "kumo" - nie tylko osoby, które były rodzicami chrzestnymi w stosunku do siebie, ale także rodzice chrzestni w stosunku do rodziców dziecka / nie jest to aby zawiłe?/ szelonówka - jest to przepiękna chustka, mająca z reguły czarne albo białe tło, na nim ogromne kwiaty, zakończona frędzlami, zakładana do cerkwi przez /teraz/ starsze kobiety, obecna praktycznie w każdym wiejskim domu w miejscowości, z której pochodzę... razora - skąd u Ciebie to skojarzenie z żyletką? już szybciej ze słowem "rozorać", gdyż chodzi o miedzę... Tyle jest tych słów... - zanikających, zapominanych, prawda, że szkoda... A odnośnie Twego roweru - no, przykro mi, naprawdę. Następnym razem daj znać, gdy będziesz jechał, zorganizujemy serwis, bo nie mogę obiecać, że wyremontujemy drogi, tego nie... Gala
Chładyszka mógłbym mieć na drugie, czyli gliniany dzbanek. No bo jakby nie było to wszyscy jesteśmy dzbankami ulepionymi z gliny.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "Duenna" w języku polskim?
W dawnych tekstach angielskich (i we współczesnych stylizacjach) pojawia się często słowo "duenna" oznaczające starszą kobietę towarzyszącą młodej damie. Stanisławski tłumaczy ten wyraz jako "duenna <dogena". I tutaj jest pies pogrzebany. Czy ktoś może potwierdzić, że słowo "duenna" (lub "dogena") jest używane w języku polskim w takiej właśnie postaci? W żadnym z moich słowników (języka polskiego, wyrazów obcych itp.) nie znalazłem bowiem ani słowa "duenna", ani "dogena". Oczywiście, zawsze można to przełożyć jako "opiekunka", "bona" czy (bliżej naszym czasom) "guwernantka" lub "przyzwoitka". Ale skoro istnieje i funkcjonuje archaiczne słowo "duenna", to nie widzę powodu, dla którego nie miałbym go wykorzystać. Bukary
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "Duenna" w języku polskim?
In article <bthevd$kd@nemesis.news.tpi.pl, Bukary <buk@poczta.onet.plwrote: W dawnych tekstach angielskich (i we współczesnych stylizacjach) pojawia się często słowo "duenna" oznaczające starszą kobietę towarzyszącą młodej damie. Stanisławski tłumaczy ten wyraz jako "duenna <dogena". I tutaj jest pies pogrzebany.
Czy ktoś może potwierdzić, że słowo "duenna"
Jest w Doroszewskim. Władysław
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: "Duenna" w języku polskim?
----- Original Message ----- From: Bukary <buk@poczta.onet.pl To: <pl-hum-polszczy@newsgate.pl Sent: Wednesday, January 07, 2004 6:16 PM Subject: "Duenna" w języku polskim?
W dawnych tekstach angielskich (i we współczesnych stylizacjach) pojawia się często słowo "duenna" oznaczające starszą kobietę towarzyszącą młodej damie. Stanisławski tłumaczy ten wyraz jako "duenna <dogena". I tutaj jest pies pogrzebany. Czy ktoś może potwierdzić, że słowo "duenna" (lub "dogena") jest używane w języku polskim w takiej właśnie postaci? W żadnym z moich słowników (języka polskiego, wyrazów obcych itp.) nie znalazłem bowiem ani słowa "duenna", ani "dogena". Oczywiście, zawsze można to przełożyć jako "opiekunka", "bona" czy (bliżej naszym czasom) "guwernantka" lub "przyzwoitka". Ale skoro istnieje i funkcjonuje archaiczne słowo "duenna", to nie widzę powodu, dla którego nie miałbym go wykorzystać. Bukary
Wiesz powód chyba jednak jest... nie wiem, czy ktokolwiek będzie wiedział o co chodzi, a chyba jednak tworzysz ten przekład dla ludzi, chyba że zamieścisz przypis i tam to wyjaśnisz. Ja nie znam tego słowa. Lezer
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: poszlem - poszedlem
On Thu, 8 Mar 2007 10:10:32 +0100, "Leszek L." <lles@iitis.gliwice.plwrote: "żem poszła", a w męskim z "poszłem" zrobi się "żem poszł"?? Horror, i choćby dlatego wolę "poszedłem".
"żem poszła" słyszałem, nie tak często ale mi sie parę razy o uszy obiło, szczególnie u starszych kobiet na wsi
natomiast meżczyźni mówią jakoś tak "żem poszed", zresztą ja sam tak mówię u siebie w domu dosyć często, inni mówią też "poszedem" i to też jest bardzo częste, ale *poszedłem* ?! - to się słyszy tylko w gramatyczno-polityczno poprawnym "Klanie"
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: dobry kurs-Wroclaw
On Wed, 13 Feb 2002 19:04:34 +0100, "Lucyna Dlugolecka" <lucyna.dlugole@wp.plwrote: Abstrahując od znajomości teorii dydaktyki: można być świetnym nauczycielem (czegokolwiek, nawet malowania ścian), jeśli portafi się sprawić, by uczeń traktował naukę jak zabawę i nie czuł nawet, że się uczy... Jeśli ów Szkot miał taki dar, to Twój kumpel chyba na tym coś skorzystał?
Wlasnie nie bardzo. Jak mial problemy z gramatyka, tak nadal je ma i bardzo go to meczy. A z Berlitza zrezygnowal, kiedy w kolejnym polroczu przydzielili mu starsza kobiete, z ktora juz tak nie kontaktowal.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wimples eng>pol
OK, sprawdziłam, Radek ma rację! Cytuję za Kopalińskim: "barbet - podbródek kornetu zakonnic niektórych reguł, osłaniający szyję, a czasami i ramiona (w XII-XV w. używany również przez starsze kobiety i wdowy). " Etym. - fr. barbette 'napierśnik (zakonnicy)' zdrobn. od barbe 'broda' z łac. barba 'jp.' Patrycja
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: werkmistrz pl->pl
Witam, niestety nie ma prawie zadnego kontekstu: "Byl to starsza kobieta, zona werkmistrza kolejowego". Akcja sie toczy w wojnie w Stanislawowie. SJP mi na ten temat nic nie mowi. Przypuszczam chodzi o mistrza (majstra) w jakichs warsztatach, kierownika malej grupki robotnikow. A werk jest chyba z niemieckiego. Ludek
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Sudicka cs->pl
W mitologii greckiej występują trzy prządki, niekoniecznie reifikowane jako stare kobiety. Ale w polskiej - nie spotkałem się. Owszem, pełno jest różnych "bab", "czarownic", "wróżek", ale takiego zespołu nie kojarzę. Może zajrzyj do Sapkowskiego, on wydał OIDP pozycję o mitologicznych postaciach występujących w baśniach i ludowych wierzeniach w naszej części Europy, coś też publikowano w Fantastyce parę lat temu. Ostatecznie możesz posłużyć się określeniem "prządki" T.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Szosty zmysl - bez spoilerow
Joanna Czaplinska wrote: To ja z beczki poezji w takim razie. Byl sobie taki poeta czeski, Franciszek Halas sie zwal. Dusza towarzystwa, przyjaciel Galczynskiego, Przybosia i wielu innych, doskonaly kompan, sypiacy zartami na prawo i lewo, kochajacy zycie. Przeczytaj ktorys z jego wierszy - polecam np. Ariel albo Stare kobiety. Jesli nie chwycisz po tej lekturze sznura i nie polecisz na strych sie wieszac, to gratuluje silnego charakteru :) A serio - stare powiedzonko "co poeta mial na mysli" weszlo do kakonu nauczania teorii literatury jako najwieksza bzdura pod sloncem, bo czym innym jest poeta-tworca, czym innym poeta-czlowiek.
Oczywiscie. W teorii literatury pojawia sie termin autora implikowanego, ktorego calkowicie oddziela sie od faktycznego autora tekstu. Autor implikowany tekstu jest w teorii tym, od ktorego pochodzi przekaz i moze byc postacia calkowicie odmienna od autora faktycznego, ale i postacia, ktora np. rozni tylko kilka cech. Bardzo czesto wlasnie w poezji autor implikowany jest postacia szlachetna i subtelna, albo zdesperowana i zalamana, podczas gdy w rzeczywistosci czlowiek, ktory napisal dany tekst okazuje sie chamem i gburem z dobrym wyczuciem jezyka, albo zadowolonym z siebie czlowiekiem z dobrym wyczuciem ladunku slow. W analizie literackiej najczesciej za zupelne nieporozumienie uwaza sie odnoszenie tekstu do fizycznego tworcy. To samo odnosze do przekazu ze strony aktora.
R.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: auto-k-line na nick Beeth ?
On 8 Jun 2001 11:11:12 GMT, Tomasz Piłat <poncki-NOSPAM-U@irc.pl wrote: [...] |Teraz już rozumiesz że nie chodzi o zwykłą zmiane nicka, ale o coś dużo bardziej |poważniejszego? powazniejszego? rycerze polskiego irca (zwani dla niepoznaki ircopami) staja w obronie naiwnych ktorzy chca pozbyc sie uciazliwej nadwyzki gotowkowej? mojej babci wcisneli jacys oszusci filtr do wody za 600 zl ... no starsza kobieta jest to i sie dla nabrac ... moze przy okazji i tu sie wykazecie? |A tak BTW: panie Piotrze, dlaczego pan nie chcial zmienic nicka z Beeth- na |Beeth okazji do tego byUo chyba wiele o czym moze swiadczyc "pare" nowych |k:lini... |A o penalty słyszałeś? |Poza tym, na tego nicka czycha wiele, wiele szybkich automatów... heh masz na trzecie piotr czy goraca linie z beteth_bunkrem? :) s.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: auto-k-line na nick Beeth ?
sufa napisał(a): powazniejszego? rycerze polskiego irca (zwani dla niepoznaki ircopami) staja w obronie naiwnych ktorzy chca pozbyc sie uciazliwej nadwyzki gotowkowej? mojej babci wcisneli jacys oszusci filtr do wody za 600 zl ... no starsza kobieta jest to i sie dla nabrac ... moze przy okazji i tu sie wykazecie?
<----- heh masz na trzecie piotr czy goraca linie z beteth_bunkrem? :)
Jesteś głupi od urodzenia, czy to wyuczony stan umysłu ?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: takeover a sprawa (#)polska ... ;)
ha ha ha !!! trafila kosa na kamien !!!!!! misiek pamietasz ja ty mi przejales kanal ?? i moze mam ci przypomniec ze wlasnie do tego wykozystales zachodnie servery .. pozdrowienia ..
Hueh ... tylko ze tamto to byly zawody ... bo nie wierzyles ... a to co innego ... a zreszta ... to bylo tak dawno ... a druga sprawa ... gdyby cie starzy nauczyli kultury i szacunku dla starszych kobiet to nie musialbym ci udawadniac jaki jestes glupi !!! I moge znow to zrobic gdy do wiadomej osoby (ktora moglaby byc twoja matka) bedziesz mowil "suko" .... bez pozdrowien Kravi
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: takeover a sprawa (#)polska ... ;)
Kaczmarek Tomasz wrote: ha ha ha !!! trafila kosa na kamien !!!!!! misiek pamietasz ja ty mi przejales kanal ?? i moze mam ci przypomniec ze wlasnie do tego wykozystales zachodnie servery .. pozdrowienia .. Hueh ... tylko ze tamto to byly zawody ... bo nie wierzyles ... a to co innego ... a zreszta ... to bylo tak dawno ... a druga sprawa ... gdyby cie starzy nauczyli kultury i szacunku dla starszych kobiet to nie musialbym ci udawadniac jaki jestes glupi !!! I moge znow to zrobic gdy do wiadomej
a rob ze se jak wy w tepsie nie macie lepszych zeczy do roboty .. chyba wam sie juz tak cholernie nudzi ze przelmujecie cudze kanaly a nie umiecie swoich dopilnowac .. i jezeli uwazasz przejecie kanalu na ktorym byla 1 sesja za szczyt swoich mozliwosci .. ... osoby (ktora moglaby byc twoja matka) bedziesz mowil "suko" ....
misiek :- no to chyba doozo sie nie pomylilem skoro takie zeczy ci naopowiadala :-PPP bez pozdrowien
pozdrowienia ..
Kravi
-- _____________________________________________________________________ Franek Matysik, @ICQ: #12136437 @IRC AairR :mailto:a@ct.jaworzno.pl Tel +35 616 2050 (*) a@misiek.dla.ciebie.kazdy.adres.jest.dobry.com a@linux.lepszy.od.kobiety.pl<-http://www.cotydzien.jaworzno.pl/air "Wsrod nudystów zawsze jest sie obranym niestosownie." (Leszek Kumor)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dowcipy o weselichu :-) - szukam
Facet, ty to jesteś inteligentny... Nie dość, że taka inteligentna odzywka, to jeszcze taki zajeb* tax dodałeś, że zaraz chyba pójdę się powiesić. A Scream ma rację, takie prośby wysyłaj na priva. Hmmm, lista jest raczej dla inteligentnych ludzi i z poczuciem chumoru, a ty mi na takiego nie
wygladasz egrhmm....: Szanowny Kolego, który raczyłeś nazwać mnie "Facetem", pragnę oświadczyć, iż ..... nie myliłeś sie! ;-) a teraz...: czy ja cie k**** w d*** p********* m** prosiłem k**** o zdanie ??? czy jeśli do ch*** odpowiadam jako szósty na prośbe kolegi, to nie jestem k**** inteligentny ??? moim k*** skromnym zdaniem TY w morde p******* bambusie *) uważasz za bezmózgowców wszystkich moich poprzedników, którzy ...ośmielili się napisać post bez taxu i to do tego jeszcze z prośbą w słusznej k**** sprawie ???... pomyślałem w ciszy poczym zakląłem szpetnie.... *) cytat ;-) Rafal tax (JAK ZWYKLE!): Ulicami miasta uciecha w popłochu starsza kobieta, a za nią biegnie mężczyzna i bije ją deską po plecach. Zatrzymuje go siłą przechodzień i krzyczy: - Co pan robi tej biednej kobiecie?! - To nie jest kobieta, to moja teściowa. - To kantem ją pan walnij, kantem!!!!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: wiecie dlaczego Bilbordy PiS ...
On 29 Sie, 21:44, o`rety wrote: [...] | Dlaczego lepiej mieć starszą kobietę? | Dlaczego mężczyźni pomimo tak wielu argumentów przemawiających za tym (...) ile ty masz lat :-D
Ooo!! A co? Żony szukasz? Z góry nie mówię "tak" ani "nie". Jedno jest pewne - byłby to związek wirtualny;p I, powiem Ci to tak na ucho, mam podstawy przypuszczać, że połowę życia mam już za sobą;) Chyba rozumiesz, że z wiadomego Ci powodu, nie mogę podać jak dawno to było;p Ale patrząc w Twoje oczy, nie wydaje mi się, by między nami zachodziła tak duża różnica wieku, jak tu http://fakty.interia.pl/fakty_dnia/news/50-latka-uciekla-z-12-letnim-... ;-)
Tax (ctrl + c/v) Radziecki statek podpływa do afrykańskiego portu. Marynarz rzuca linę cumowniczą na brzeg, krzycząc do Murzyna stojącego na nabrzeżu: - Dierżi linu! Murzyn nie rozumie. Rosjanin znów rzuca linę, krzycząc: "Dierżi linu!". Murzyn stoi bez ruchu. Rosjanin pyta: - Gawari pa ruski? Cisza. - Parlez vous francais? Cisza. - Sprechen Sie Deutsch? Cisza. - Do you speak English? - Yes, I do! - No to dierżi linu!!!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wrzucmy Gdynię i Szczecin na Monopoly
WRT pisze: jacki pisze: | I jeszcze na koniec: "wypierdalać w podskokach" ma charakter | ironiczny, dowcipny i pozytywny
hmm, czy ty czytasz pozniej to co piszesz? rozumiem, ze jak ktos w domu chce cie wyprosic z pokoju to mowi zebys wypierdalal w podskokach a ty grzecznie wychodzisz uznac to za normalny objaw kultury osoby wypraszajacej.
Tak, jestem wręcz podekscytowany wizją zbliżającej się podróży... tax: Dlaczego młode kobiety zakładają sobie kolczyk w pępku? Bo chcą wyglądać bardzo ładnie. Dlaczego starsze kobiety zakładają sobie kolczyk w pępku? Żeby miały gdzie zawiesić choinkę zapachową...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: skin
(mam nadzieje, że się nie pojawiło - ostatnio nie czytałem postów z grupy ...) Wchodzi skin (S) do autobusu. Starsza kobieta (K) mozolnie się podnosi i mówi: (K) usiądź sobie synku .... (S) nie rozumiem - przeciez pani jest starsza ... ?!? (K) mam swoje lata, ale mogę postać. A ty - młody - a po chemioterapii i do tego te buty ortopedyczne ...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: skin
(mam nadzieje, że się nie pojawiło - ostatnio nie czytałem postów z grupy ...) Wchodzi skin (S) do autobusu. Starsza kobieta (K) mozolnie się
podnosi i mówi: W Rzeszowie kilka lat temu w autobusie MKS mialo miesce takie wydarzenie: Kobieta (pani z wyzszych sfer - tylko jej sie tak wydaje) siedzi na jednym z miejsc Jej synek w wieku okolo 4 lat niesamowicie rozrabia. Krzyczy, popycha ludzi, Smieje sie glosno z tego co robi, kopie torbe na zakupy jakiejs babci. Wspolpasazerowie nie wytrzymuja i zaczynaja sie komentarze. Ktos rzucil jak mozna tak wychowywac dziecko. Inny: Dac smarkaczowi w dupe to sie uspokoi. Ale uwagi nie kierowane bezposrednio do paniusi nie docieraly. Wreszcie babcia kolejny raz podnoszac torbe ktora stracil smarkacz nie wytrzymala i zwraca uwage panci, aby przypilnowala dzieciaka co zniej za matka itd. Na to paniusia odparla, ze wychowuje swoje dziecko bezstresowo nigdy go nie udezyla dziecka i nie ma takiego zamiaru. A podniesiony glos zle wplywa na psychike dziecka. W tym momencie podszedl do niej mlody chlopak z jakiejs subkultury; wlosy w nieladzie z jednej strony dluzsze na srodku wyciete. Skorzana kurtka z cwiekami i jakimis lancuszkami, na spodniach jakies naszywki. Widac lekko pod humorkiem po jakims piwku. Stanal przed pancia i naplul jej w twarz. Ta sie poderwala z krzykiem a chlopak z rozbrajajaca minka spokojnie powiedzial. - Mamusia wychowywala mnie bezstresowo. Smiech i brawa w autobusie. Pancia wysiadla na najblizszym przystanku.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Przy cmentarzu w dzien przed-zaduszkowy takie slyszy sie rozmowy...
Bylem sobie dzisiaj na cmentarzu i pare ciekawych tekstow udalo mi sie uslyszec, wiec zamieszczam je ponizej. (Jesli ktos z Bydgoszczy to powiem, ze cmentarz przy Wislanej, wiec bedzie jasniej. A jesli nie z Bydgoszczy, to powiem, ze to najwiekszy cmentarz komunalny w miescie, wiec tlum niesamowity, a wejscie jakby tylko jedno.) Najpierw fragment rozmowy mlodego mezczyzny (M) z nieco starsza kobieta (K) (jego matka, ciotka?): (K) Cos trzeba kupic na grob. (M) Czy zeby o kims pamietac, trzeba cos kupic? (K) Tak, trzeba. (M) A nie wystarczy zapalic zapalniczke? Refleksja mlodego sprzedawcy na widok tlumow probujacych dostac sie na i wydostac z cmentarza: - To juz jak mala parada. Wystarczy puscic muze. I jeszcze refleksja kobiety w zwiazku z faktem, ze niedlugo przed procesja tlum kierujacy sie na cmentarz byl kilkakrotnie wiekszy od tych powracajacych: - Na cmentarz latwo sie dostac, ale wydostac znacznie trudniej. To ostatnie moze najmniej pasuje na grupe plc, bo nieco to ponure, ale dzien caly taki, wiec chyba moze zostac. Daniel
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ciekawe posty z innych grup
"Grzegorz P." <o@go2.plwrote in message
Na zyczenie...
[...] kosmos ;) przypowieść oparta na wydarzeniach autentycznych (wujek opowiedział mi to kiedyś - akcja działa się w latach 70) Było to na jakiejś większej budowie w Warszawie, kilku murarzy "zalewało fundamenty", jeden z nich krzyczy do dźwigowego: - Te Kaziu (imię prawdziwe) ;) podaj kurwa wapno!! Nieopodal przechodziła starsza kobieta z wnuczkiem, nieco zbulwersowana podeszła do faceta który zaklął i rzekła: - Proszę pana jak można tak brzydko się wyrażać przy dzieciach? Facet na to: - Najuprzejmiej panią przepraszam, to już więcej się nie powtórzy. Po czym ponownie zawołoał do dźwigowego: - Ej Kaziu podaj kurwa wapieńko!! Zmieszana kobieta nic nie mówiąc poszła dalej. Pozdrawiam --- | ____ ___ ___ | | / /_ / / | Powiedzialem co mialem |@poland.com| do powiedzenia.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Expert - za pl.rec.humor.najlepsze
----- Original Message ----- From: "Artur" <bin@box43.pl :) Wartość gospodarcza: Expierd jest gatunkiem o niskiej przydatności gospodarczej, jego walory, to głównie urozmaicenie monokulturowych biocenoz. Z innych walorów można wymienić lekkostrawne (aczkolwiek czasami niejadalne owoce) i splątane przebiegi włókien które stwarzają pozytywne wrażenia ludyczne. --------------------------------- Artur Nikitczuk bin@box43.pl marko@poczta.fm ICQ 46641617 Mam 3 pytanka 1/Czy Expert nawiedzil kiedys te grupe? 2/ Czy jakis sposob aby zwabic go tutaj? 3/ Na jakiej aktualnie grupie mozna go znalesc ostatnio podobniez byl na paranoi :) z pozdrowieniami i usmiechami _hehehe W przedziale siedzi zolnierz ktory zujac gume patrzy na starsza kobiete Po pewnym czasie ona sie usmiecha do niego i mowi: - To bardzo ladnie, ze usiluje mnie pan bawic rozmowa ale to na nic!!! Jestem glucha jak pien :((
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ROTFL :D
Marcin Kozioł napisał(a): Hehe, pamietam, tez w Szczecinie (...)
Też Szczecin, autobus 'jakiś tam'. Wsiada starsza kobieta z biletem w ręku i nie bardzo wie jak go skasować. Podchodzi do grupki młodych ludzi i nieśmiało pyta: - Przepraszam, wiecie może jak ten bilet mam skasować? Jeden z młodych się odzywa: - Wsadzi pani w tą dziurkę, nadrukiem do góry, i głośno powie dokąd pani chce jechać. Na to kobieta, trzymając już bilet w kasowniku: - DO SIOSTRY NA POMORZANY.
;)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Krowa i wielki łeb ;-)
Przychodzi krowa do lekarza: -Czemu sie pani tak dziwnie usmiecha? -Hmm, nie wiem, to chyba po trawie... +++++++++++++++++++++++++++++++++ Budka z lodami, długa kolejka. W kolejce stoi tradycyjna polska rodzina: mama, tata, synek. Wreszcie dochodzą do okienka. Mama zamawia waniliowe. Tata zamawia czekoladowe, następnie wali małego w głowę: - "Ty, wielki łeb, jakiego chcesz loda" Z tyły kolejki oburzona starsza kobieta: - "Jakim pan jest ojcem, dlaczego pan własne dziecko bije" Gościu odwraca się i spokojnie odpowiada: - "Wie pani jakie są trzy najważniejsze rzeczy w życiu mężczyzny Po pierwsze, posiadać dobry samochód. Widzi pani tą limuzynę, to moja. Po drugie, mieć super dom. Widzi pani tą willę na wzgórzu, to moja. Po trzecie, to mieć ciasną cipkę i właśnie przez tego wielkiego łba jej nie mam"
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Poszukuje stronki....
Dnia 2005-10-11 19:19 Apexx napisał(a): Bartek Mordka <kmlodzWYTNI@poczta.onet.plnapisal cos takiego:
| Wiatm! | Poszukuje stronki, to chyba był blog, na której był generator, w | który się wpisywało tekst i wyskakiwał tekst jakby 13stka na czacie | pisała :D o tho fFodzyyy (o to chodzi) http://pskarzynski.ps.pl/translator/translator.php
Trochę niedopracowane. Powinno zamieniać "dziewczyna" na "laska", "seks" na "sex" itp. w. W przedziale pociągu siedzi starsza kobieta z synem i wnuczkiem. Nagle wpada zboczeniec i woła: - Zgwałcę wszystkich! - Pedał! - komentuje wnuczek. - Oszczędź chociaż babcię! - woła syn. Babcia protestuje: - Jak wszystkich to wszystkich!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Żaba
Dnia Wed, 1 Sep 2004 00:05:36 +0200, Batman napisał(a): Hahahaha, zajebiste ;-))))) T@x: Siedzi sobie starsza kobieta na ławce, nagle podchodzi do niej druga i woła: - Niech pani uważa! Tu jest napisane "swieżo malowane". - Eee co pani gada... Wczoraj pisało "chuj ci w dupę" , pół godziny siedziałam i nic! Pozdrawiam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: o cyckach
Co młode kobiety noszą miedzy piersiami? . .. . . . . . . . . . . . . . . . . . . medalik ,a co stare kobiety nosza miedzy piersiami? . . . . . . . . . . . . . . . pępek.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: o cyckach
"Sanczes" <marcine@poczta.onet.plwrote in message
,a co stare kobiety nosza miedzy piersiami? pępek.
Heh, jeszcze nie slyszalem, zeby pepek sie nosilo miedzy piersiami :))))) Poprawnie powinno byc co maja miedzy piersiami. Ale spalenie bylo pierwsza klasa :)))
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: na wspólnej:)
znalezione na alt.pl.sztuka-reklamy http://www.insomnia.pl/2/images2005/20050722133139.jpg tax (dawno nie było): Starsza kobieta udała się do koscioła, ale zapomniała różańca. Kłopot duży, bez paciorkow ani rusz... Tymczasem w ławce przed nia zasiadł stary, suchy i przygarbiony dziadek. Przesuwajac dłoń po jego kręgosłupie, sprytna kobieta postanowiła wykorzystać jego wystajace kręgi jako paciorki... Gdy już skończyła, dziadek odwrócił się i teatralnym szeptem powiedział: -Teraz medalik ucałuj
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: na wspólnej:)
Palant ! znalezione na alt.pl.sztuka-reklamy http://www.insomnia.pl/2/images2005/20050722133139.jpg tax (dawno nie było): Starsza kobieta udała się do koscioła, ale zapomniała różańca. Kłopot duży, bez paciorkow ani rusz... Tymczasem w ławce przed nia zasiadł stary, suchy i przygarbiony dziadek. Przesuwajac dłoń po jego kręgosłupie, sprytna kobieta postanowiła wykorzystać jego wystajace kręgi jako paciorki... Gdy już skończyła, dziadek odwrócił się i teatralnym szeptem powiedział: -Teraz medalik ucałuj
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Family Frost
[Rok 2004 - wrzesień. Koło 3-go. Chyba piątek. Nieco po 19-ej.] Mamo, Tato... A scream robi posta wprost do pl.listserv.chomor-l! czy naprawde musisz nas informować przy każdym dowcipie, czy go rozumiesz, czy nie?
Tak... Proboszcz kazał... :-P Liczyłem na wyjaśnienie. Dałem taxa? No. PS. A Ty zrozumiałeś? Kij z tym, family frost, co to kurde jest w ogóle...? I jak się ma parkowanie pod oknem do _dzwonka_? Czy "sukinsyn z FF" jeździ _tramwajem_?!
tax: W pewnej wiosce powiesila sie starsza kobieta Corka tejze kobiety mowi do syna - nie opowiadaj tego nikomu we wiosce. Jak sie ktos bedzie pytal, to powiedz ze po prostu ze w snie umarla Synek idzi przez wioske. Spotyka piekarza. - A na co umarla babia ?, pyta sie piekarz - Ach we snie umarla, odpowiada synek Idzie dalej, i spotyka ksiedza - A na co umarla babia ?, pyta sie ksiadz Synek sie zaczal zastanawiac, co odpowiedziec ksiedzu, bo przyciez nie bedzie ksiedza oklamywal i mowi - Ach we snie umarla, a potem bog ja na lasso do siebie wzial
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: przemyślenia
NO OFFENCE nie podlizuj się, bo i tak już nas biorą za parę :)) hue hue
to Wy jednak nie jestescie razem?? kurcze... przegralem zaklad... ;) ;) ;)
buehuehuehuehue tax: Ulicami miasta uciecha w poplochu starsza kobieta, a za nia biegnie mezczyzna i bije ja deska po plecach. Zatrzymuje go sila przechodzien i krzyczy: - Co pan robi tej biednej kobiecie?! - To nie jest kobieta, to moja tesciowa. - To kantem ja pan walnij, kantem!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Pierwsza ksiÂązka
Na początku lat 90-tych zdarzyło mi się być w Działdowie na bazarze. Były to czasy, kiedy można było na takim bazarze kupić wszystko, łącznie z karabinem od Rosjan. Słyszałem tam taką rozmowę: Starsza kobieta zapytała gościa handlującego z żuka: - Panie, faa jee?? - Co? - No Fa, je? - A, Fa, je ale tylko Fa w kulce. W ogóle to w Działdowie wszyscy nagminnie jojają, np. usłyszałem kiedyś na lekcji matematyki okrzyk pani profesor T., która nagle wpadła na rozwiązanie zadania: - Ano jo!!!! ... i szybko podbiegła do tablicy, aby olsnienie jej nie minęło. pozdrawiam Władek J.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: hit
Użytkownik DrunktuŚ napisał/a Tom1000 wrote: | Jżeli chodzi o gry-testy na inteligencję to polecam 'Chromatron' | Normalnie czacha dymi ;-) Ja się chyba na 18 poziomie zatrzymałem, a Ty?
Ja po ciężkich bojach odsłoniłem wszystkie plansze, a nie ukończone mam: 32, 44, 49, 50. Mogę gdzieś wrzucić screeny. Dla mnie najtrudniejsze były: 12, 21, 22, 39, 45. No i te niezaliczone :-)
tax: W pewnej wiosce powiesila sie starsza kobieta Corka tejze kobiety mowi do syna - nie opowiadaj tego nikomu we wiosce. Jak sie ktos bedzie pytal, to powiedz ze po prostu ze w snie umarla Synek idzi przez wioske. Spotyka piekarza. - A na co umarla babia ?, pyta sie piekarz - Ach we snie umarla, odpowiada synek Idzie dalej, i spotyka ksiedza - A na co umarla babia ?, pyta sie ksiadz Synek sie zaczal zastanawiac, co odpowiedziec ksiedzu, bo przyciez nie bedzie ksiedza oklamywal i mowi - Ach we snie umarla, a potem bog ja na lasso do siebie wzial
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Ci faceci...
A "macso" <hms_pyrlan@poczta.gazeta.plciągle swoje: a jeśli nie jest "tegocentrykiem" ??
Miało być "*ten-tego* - centrykiem" :D
tax: W przedziale pociagu siedzi starsza kobieta z synem i wnuczkiem. Nagle wpada mężczyzna i woła: - Zgwałcę wszystkich! - Pedał! - komentuje wnuczek. - Oszczędź chociaż babcię! - woła syn. Babcia protestuje: - Jak wszystkich to wszystkich!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: PIELGRZYMKA PAPIEZA
Kol. "rishta" <ri5@hotmail.comuparcie twierdzi: Abba zagra...
Swój przebój "Ojcze..." :)))
tax: [widziane na jakimś filmie typu western] Starsza kobieta żegna sprzedaną/wygraną/wynegocjowaną (jakiemuś zbójowi) młodą dziewczynę (obie płaczą): - Kate... Czy Ty chociaż wiesz, co to jest gra wstępna? - Nie, nie wiem... - To może i lepiej, On też nie...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljakub791.xlx.pl
Strona 2 z 4 • Wyszukano 321 rezultatw • 1, 2, 3, 4
|