Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: sprawdziany zmatematyki

| przechodzicie już do terroryzmu?
| Dzisiaj p. Orłowskiemu (od fizyki) po uderzeniu młotkiem
| w ręku został sam trzonek. Stwierdził, że to nie był akt
| terroryzmu.
| już, bo mu uwierzę.

Innym razem pierdolnął go prąd.


To ja może z innej beczki (jak zwykle). Dzisiaj pisaliśmy sprawdzian z
matematyki. Jak już kiedyś wspominałem baaaaardzo nie lubię
matematyczki. Przez całą godzinę panowała cisza, bo większość osób z
klasy była skupiona na ściąganiu. W pewnym momencie nauczycielka nie
wytrzymała i pierdnęła (i to jak! ;)). Pomyślałem sobie: w porządku,
każdemu może się zdarzyć, ale wypadałoby przeprosić. Tymczasem ona
udawała, że nic się nie stało. I wtedy coś mnie naszło, żeby
powiedzieć: "Ooooo, widzę, że się pani nudzi". No i w ten oto sposób
przesrałem sobie sprawę oceny z zachowania na ten rok szkolny (ale i
tak nie jestem pierwszym w klasie). Matematyczka wybiegła z sali.
Właściwie to powinno mi być przykro (oczywiście ją później
przeprosiłem), ale z jakiegoś powodu tak nie jest. Co więcej odczuwam
wewnętrzną satysfakcję i nawet humor mi się poprawił (innym też).
Jak myślicie? Jestem chamem, brutalem i prostakiem czy nie?

To ja może z innej beczki (jak zwykle). Dzisiaj pisaliśmy sprawdzian z
matematyki. Jak już kiedyś wspominałem baaaaardzo nie lubię
matematyczki. Przez całą godzinę panowała cisza, bo większość osób z
klasy była skupiona na ściąganiu. W pewnym momencie nauczycielka nie
wytrzymała i pierdnęła (i to jak! ;)). Pomyślałem sobie: w porządku,
każdemu może się zdarzyć, ale wypadałoby przeprosić. Tymczasem ona
udawała, że nic się nie stało. I wtedy coś mnie naszło, żeby
powiedzieć: "Ooooo, widzę, że się pani nudzi".


o kurwa, LOLowałem sie dobre dwie minuty. :))))
hehe, młody, niezłe teksty walisz.

No i w ten oto sposób
przesrałem sobie sprawę oceny z zachowania na ten rok szkolny (ale i
tak nie jestem pierwszym w klasie). Matematyczka wybiegła z sali.


zawstydziła się biedaczka. ;)

Właściwie to powinno mi być przykro (oczywiście ją później
przeprosiłem), ale z jakiegoś powodu tak nie jest. Co więcej odczuwam
wewnętrzną satysfakcję i nawet humor mi się poprawił (innym też).
Jak myślicie? Jestem chamem, brutalem i prostakiem czy nie?


nie. :)

| To ja może z innej beczki (jak zwykle). Dzisiaj pisaliśmy sprawdzian z
| matematyki. Jak już kiedyś wspominałem baaaaardzo nie lubię
| matematyczki. Przez całą godzinę panowała cisza, bo większość osób z
| klasy była skupiona na ściąganiu. W pewnym momencie nauczycielka nie
| wytrzymała i pierdnęła (i to jak! ;)). Pomyślałem sobie: w porządku,
| każdemu może się zdarzyć, ale wypadałoby przeprosić. Tymczasem ona
| udawała, że nic się nie stało. I wtedy coś mnie naszło, żeby
| powiedzieć: "Ooooo, widzę, że się pani nudzi".

o kurwa, LOLowałem sie dobre dwie minuty. :))))
hehe, młody, niezłe teksty walisz.


Cała klasa się tarzała ze śmiechu na podłodze :))

| No i w ten oto sposób
| przesrałem sobie sprawę oceny z zachowania na ten rok szkolny (ale i
| tak nie jestem pierwszym w klasie). Matematyczka wybiegła z sali.

zawstydziła się biedaczka. ;)


Trochę przecholowałem, ale niech wie z kim ma do czynienia ;)

| Właściwie to powinno mi być przykro (oczywiście ją później
| przeprosiłem), ale z jakiegoś powodu tak nie jest. Co więcej odczuwam
| wewnętrzną satysfakcję i nawet humor mi się poprawił (innym też).
| Jak myślicie? Jestem chamem, brutalem i prostakiem czy nie?

nie. :)


Buuuuuuuuuuuu ;(

:: Twardy jestes. [ciach]

cholera, dzisiaj mam na cala noc chate wolna.
stary wraca dopiero jutro po 10 rano [do szkoly ide na 10:15].
jutro czeka mnie poprawka sprawdzianu z matematyki.
powiedzialem sobie ze ni chuja, nie przepuszcze, bede siedzial tak dlugo, az
sie nie naucze.
wiec jestem w stanie przesiedziec cala noc.
zaraz ide zrobic sobie kolejna kawe, maselko czosnkowe i uprazyc duza ilosc
kukurydzy.
i bede siedzial do skutku.
pil kawy z cukrem i cynamonem.
i zarl popcorn.
i uczyl sie tej zas***ej logiki.
nie przepuszcze.
przepuszczalem caly czas, teraz nie dam.
nie ma chuja na mariole :P

Ziomek poli (z maila p@hotmail.com) napisał:

:: Twardy jestes. [ciach]

cholera, dzisiaj mam na cala noc chate wolna.
stary wraca dopiero jutro po 10 rano [do szkoly ide na 10:15].
jutro czeka mnie poprawka sprawdzianu z matematyki.
powiedzialem sobie ze ni chuja, nie przepuszcze, bede siedzial tak dlugo,
az
sie nie naucze.
wiec jestem w stanie przesiedziec cala noc.
zaraz ide zrobic sobie kolejna kawe, maselko czosnkowe i uprazyc duza
ilosc
kukurydzy.
i bede siedzial do skutku.
pil kawy z cukrem i cynamonem.
i zarl popcorn.
i uczyl sie tej zas***ej logiki.
nie przepuszcze.
przepuszczalem caly czas, teraz nie dam.
nie ma chuja na mariole :P


stary......jak ja mialem logike to prawie na polrocze piatke mialem ;P

Mikolajek wrote:

Jest jeszcze jedna sprawa, o ktorej warto wspomniec. Otoz Ty, jako 16-latek,
uzywasz tego programu do zabawy (tworzac fajne strony, co sprawia Ci
przyjemnosc), ale rowniez UCZYSZ SIE, swiadomie lub nie. A za kilka lat, juz
jako absolwent wydzialu Informatyki jakiejs uczelni, z dwoma fakultetami, i
nie wiem czym tam jeszcze, bedziesz wykorzystywal to, czego sie teraz, jako
mlody chlopak, nauczyles. A jak wiadomo, nauka niestety kosztuje, wlacznie z
materialami do tej nauki. Jak masz sie przygotowac do sprawdzianu z
matematyki lub historii to co robisz? Idziesz do ksiegarni ukrasc ksiazke,
czy raczej ja kupic?


książka nie kosztuje 1500 PLN tylko 40kilka PLN ;P

BTW: Używałem - nie chciało mi sięk rakować programu, który mi się po rpostu
lekko przez te 30 dni znudził ;) Fajna technologia, ale ze mnie dupa nie
grafik ;)

Mariusz Grzeca <mg171@zodiac.mimuw.edu.plpisze...

On Tue, 22 Feb 2000, Milo wrote:

| zwiazanego blizej z informatyka oblewa i rezygnuje. A miejsce
| zostalo zajete
| i ktos dobry z informy, a niezbyt dopbrze rozwiazujacy testy z matmy
(choc
| matme znajacy) moglby sie dostac.

Ktos slaby z matematyki (niezbyt dobrze rozwiazujacy testy z m.) nie
ma szans zaliczyc 3/4 egzaminow w 1, 2 i 3 sesji...


Troche zle mnie zrozumieles. Mi chodzi o kogos, kto jest dobry z matematyki,
ale testy/sprawdziany z matematyki mu nie zawsze "ida" (ten "ktos" to pewnie
metafora mnie...;)) z powodu "glupich" bledow, jak np. zgubienie '-' itp. Tu
nie chodzi o wiedze, tylko o roztrzepanie. Jak pisze program, to zwykle wiem,
ze cos jest nie tak, a w tescie to nie poznasz, bo testy na UW chociarzby
moga miec 3 dobre odpowiedzi, badz 3 zle, badz inne kombinacje. Wprawdzie
mozna sobie sprawdzic, ale lekko liczac 3h/50pytan to 3,6 min na pytanie. Nie
jest to wprawdzie malo jak dla mnie, ale na sprawdzenie bledow moze juz nie
byc czasu....:(
W tym caly bol.

On Wed, 23 Feb 2000, Milo wrote:

Troche zle mnie zrozumieles. Mi chodzi o kogos, kto jest dobry z matematyki,
ale testy/sprawdziany z matematyki mu nie zawsze "ida" (ten "ktos" to pewnie
metafora mnie...;)) z powodu "glupich" bledow, jak np. zgubienie '-' itp. Tu


Ktos kto robi takie bledy nie jest dobry z matematyki, jedynie mu sie
wydaje, ze jest :-) Te testy to nie sprawdzian znajomosci matematyki
(bo po sredniej szkole nikt jej nie zna, niezaleznie od tego co mu sie
wydaje), tylko sprawdzian sposobu, efektywnosci myslenia i pewnej
myslowej dyscypliny. Jesli robisz bledy w czyms tak banalnym, to co
bedzie na studiach? Pierwszy rok to praktycznie sama matematyka,
"problemy" z egzaminu wstepnego to 2+2 w porownaniu z pierwszym
kolokwium jakie napiszesz (lub nie).

Wprawdzie mozna sobie sprawdzic, ale lekko liczac 3h/50pytan to 3,6
min na pytanie. Nie jest to wprawdzie malo jak dla mnie, ale na
sprawdzenie bledow moze juz nie byc czasu....:(


Eeee. Pisalem ten test kilka lat temu - czasu jest az nadto. Po
zrobieniu wszystkiego i sprawdzeniu zostaje jeszcze ze 40 minut...

In article <slrnac7n1t.29t.gstan@inka.zagiel.pl, Grzegorz Staniak wrote:
| Zewnętrzna, ministerialna matura w formie testów mogłaby te nierówności
| zniwelować.
| A weryfikację tego kto się nadaje można by zostawić do
| pierwszej sesji na uczelni.

| I na pierwszy semestr informatyki trzeba by było przyjąć 1500 studentów :

Dlaczego? Gdyby te zewnętrzne egzaminy posługiwały się też jakąś skalą,
przyjętych byłoby np. 150 najlepszych.


Myślę tak:

W tej chwili przytłaczająca większość zdających na informatykę
ma conajmniej bdb z matematyki. Z fizyki podobnie, choć może
o kilka % mniej. Czyli, żeby można było wybrać z nich 150 najlepszych
trzeba by zwiększyć poziom trudności tych zewnętrznych ezgaminów.
A to znowóż by stanowiło problem dla tych nie najlepszych,
którzy już i przy obecnym poziomie często mają z tym problem.
Pewnie da się coś wymyślić... można by wprowadzić różne poziomy
tych egzaminów, ale to jeszcze bardziej komplikuje sprawę.
Egzaminy na informatykę wyglądają jak wyglądają i chyba są dobre
i mniej więcej takie powinny być, z drugiej strony nie za bardzo się nadają
na ogólne sprawdziany z matematyki i fizyki potwierdzające
jako taką znajomość wiedzy wymaganej programami tych przedmiotów
w szkole średniej.

--c

Otoz- dwa tygodnie grypy, nie wiedzialem co sie w szkole dzieje i okazalo
sie ze na czwartek musimy napisac prace o walkach Polakow na frontach II
Wojny Swiatowej. Z zaznaczeniem, ze wyczerpanie tematu nastepuje od 10 stron
wzwyz ;-) a ponizej lepiej nie schodzic. No wiec mam "Polski czyn zbrojny w
II WS: Walki formacji Polskich na zachodzie 1939- 1945"  pod red. Witolda
Biegańskiego alr to ponad 800 stron! I pomyslalem, ze moze ktos ma materialy
z ktorych w miare szybko mozna by cos takiego skomponowac, albo adresy to ja
chetnie skorzystam... Googlowalem, ale wiekszosc to jakies jednostkowe
przypadki albo zbyt ogolne. Oczywiscie zostaje jeszcze www.sciaga.pl ale
poziom tamtych prac jest zenujacy, a ja z historii jestem raczej
(skromnosc: ) dobry, wiec odpada. ( A raczej musze byc bo matura i pisemna i
ustna za kilka miesiecy mnie czeka).

Praca musi byc wiec gotowa na srode wieczor a ja sie dzisiaj dowiedzialem.A
jeszcze w srode sprawdzian z matematyki (kombinatoryka- rachunek
prawdopodobienstwa przeraza mnie o wiele bardziej niz historia).
Przepraszam jesli chaotyczny ten post, ale juz pozno a ja ciagle w 'szoku'.
Z gory dzieki za pomoc.

pozdr
mateusz.

------------
Jak jest zimno jego uszy nabieraja takiego koloru jak tylki malp w ZOO;
zostalo to potwierdzone notarialnie.Jego mama powiedziala zeby sie nie
przejmowal,bo jak dorosnie uszy mu sie skurcza, a jak nie to chirurg je
obetnie i bedzie swiety spokoj..." E.Lindo

Tom Loveless, dyrektor Brown Center on Education Policy at The Brookings
Institution (jednego z ciał doradczych administracji rządowej w USA)
twierdzi w wypowiedzi dla CNN, że testy sprawdzające umiejętności
uczniów w szkołach podstawowych są za proste i apeluje o zaostrzenie
wymagań. Więcej:

"http://www.cnn.com/2004/EDUCATION/11/18/math.test.ap/index.html"

Z poważaniem

Paweł Gładki

[ciach]

Tak naprawdę najgorsze w tym wszystkim jest to, że osoba dobrze
przygotowana
nie może w spokoju napisać egzaminu. Ja zdawałam maturę 5 lat temu i sprawa
wyglądała podobnie (zresztą egzaminy na mojej PW też tak wyglądają!!).
Polski przeszłam w miarę bez stresowo, bo siedziałam na pierwszej ławce,
ale
matma koszmar. Siedziałam prawie na końcu kilkunasto-ławkowego rzędu. Co
chwila ktoś coś ode mnie chciał, cały czas był szum. Po dwóch godzinach
rozbolała mnie głowa. Przesiąść się nigdzie nie mogłam, do kolegi, który
siedział przede mną, nie docierały prośby, żeby się odczepił ubrane nawet w
najbardziej niecenzuralne słowa. Jak zorientował się, że mu nie pomogę to
zaczął konsultować się z koleżanką, która siedziała za mną. Nauczyciele nie
reagowali. Nie wytrzymałam w tym młynie i po dwóch godzinach trwania matury
wściekła wyszłam z egzaminu. Dostałam 4 i musiałam zdawać ustną.
Mam w nosie, że inni nieuczciwie zdobywają swoje oceny i dyplomy, ważne
żeby
pozwolili mi pracować w spokoju.
Poza tym gratuluje dobrej oceny :)
Pozdrawiam
Variance


Podobnie mialem podczas sprawdzianow z matematyki w LO.
Przez takich delikwentow czlowiek nie moze skupic sie nad zadaniem.

Pozdrawiam M.M.

Użytkownik Witold Wilk <mani@tychy.comw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisal:
[...]

Według mnie macromedia robi durne rzeczy. Może w USA 300$ za Flasha 4 nie
jest
dużym wydatkiem dla amerykanina to co z innymi krajami. Flas już dawno
byłby
standardem na WWW, gdyby nie to, że dają takie łajdackie ceny... nie mogą
zrobić wersji programu na licencji freeware ale za to z brakiem niektórych
funkcji? Chyba mogą, tylko się nie chce... :( Miałem Flasha, trial już
dawno
minął i co? Prog jest fajny, robi się w nim łatwo, ale nie chce mi się
reinstalować systemu dla niego. Będę zmuszony ciągnąć cracka. Ale przecież
mogliby napisać w licencji, że jest to program darmowy dla celów
NIEKOMERCYJNYCH. Przecież dla mnie (16 lat) chodzi tylko o nieźle zrobioną
stronę internetową, nic więcej. Co za problem zrobić by program wstawiał
do
pliku ciąg znaków, że robione produktem niekomercyjnym i w razie zrobienia
czegos komercyjnego walnąć karę za nieprzestrzeganie licencji. Ponownie -
Macromedia nie mysli o tym, nie ma to jak monopol na soft do tworzenia
flashów... [...]


Jest jeszcze jedna sprawa, o ktorej warto wspomniec. Otoz Ty, jako 16-latek,
uzywasz tego programu do zabawy (tworzac fajne strony, co sprawia Ci
przyjemnosc), ale rowniez UCZYSZ SIE, swiadomie lub nie. A za kilka lat, juz
jako absolwent wydzialu Informatyki jakiejs uczelni, z dwoma fakultetami, i
nie wiem czym tam jeszcze, bedziesz wykorzystywal to, czego sie teraz, jako
mlody chlopak, nauczyles. A jak wiadomo, nauka niestety kosztuje, wlacznie z
materialami do tej nauki. Jak masz sie przygotowac do sprawdzianu z
matematyki lub historii to co robisz? Idziesz do ksiegarni ukrasc ksiazke,
czy raczej ja kupic? Wariant pozyczenia odzucam ze wzgledu na brak
zastosowania w przedmiotowym temacie (qrde, ale mi sie napisalo :)).
Uwzgledniajac wszystko wydaje mi sie, ze jakies kwoty za programy tego typu
nalezy placic (oczywiscie mowie to z punktu widzenia producenta :)). Osobna
kwestia jest wysokosc kwoty do zaplacenia. Ale z kolei nie mozna obwiniac
Macromedii za to, ze w Polsce srednia zarobkow jest znacznie nizsza niz w
krajach wysokorozwinietych, w tym rowniez w USA.
Pozdrawiam
Mikolajek

Jest jeszcze jedna sprawa, o ktorej warto wspomniec. Otoz Ty, jako
16-latek,
uzywasz tego programu do zabawy (tworzac fajne strony, co sprawia Ci
przyjemnosc), ale rowniez UCZYSZ SIE, swiadomie lub nie. A za kilka lat,
juz
jako absolwent wydzialu Informatyki jakiejs uczelni, z dwoma fakultetami,
i
nie wiem czym tam jeszcze, bedziesz wykorzystywal to, czego sie teraz,
jako
mlody chlopak, nauczyles. A jak wiadomo, nauka niestety kosztuje, wlacznie
z
materialami do tej nauki. Jak masz sie przygotowac do sprawdzianu z
matematyki lub historii to co robisz? Idziesz do ksiegarni ukrasc ksiazke,
czy raczej ja kupic? Wariant pozyczenia odzucam ze wzgledu na brak
zastosowania w przedmiotowym temacie (qrde, ale mi sie napisalo :)).
Uwzgledniajac wszystko wydaje mi sie, ze jakies kwoty za programy tego
typu
nalezy placic (oczywiscie mowie to z punktu widzenia producenta :)).
Osobna
kwestia jest wysokosc kwoty do zaplacenia. Ale z kolei nie mozna obwiniac
Macromedii za to, ze w Polsce srednia zarobkow jest znacznie nizsza niz w
krajach wysokorozwinietych, w tym rowniez w USA.
Pozdrawiam
Mikolajek


Z pewnoscia zwolennikom legalnosci nie spodoba sie ten post,
ale nazwijmy rzeczy po imieniu.

Ludzie, jestesmy ofiarami dwoch wojen i komuny, ktora nas wyniszczyla.
Odstajemy od swiata o jakies 5 lat. Wladze w naszym panstwie
sa skorumpowane i okradaja wlasnych obywateli.
Mamy dziurawe prawo, wysokie podatki, niskie pensje,
idiotyczna biurokracje i wogole tragedia.

Nie bede sobie pozwalal kopac w tylek.
Nie stac mnie na oprogramowanie.
Ale nie bede w imie kulawego prawa i w swietle wyzysku urzednikow
pozbawial sie intelektualnej pracy nad samym soba.

Bede kradl soft dopoki, dopoty nie bedzie mnie na niego stac.
Mam honor i nie chce byc zlodziejem, w przeciwienstwie do Panstwa,
ktore w urzedach ma piraty na komputerach, choc stac ich na marmurowe
podlogi z naszych podatkow.

Przytacza sie taki przyklad z Mercedesem. Jesli cie na niego nie stac, to
dlaczego go nie ukradniesz. To nie jest dla nas dobry przyklad. Lepszy
jest ten z obozem, w ktorym kradnie sie zeby przezyc.

My walczymy o technologiczne przezycie. Polskich fachowcow ceni sie
na zachodzie. Na mojej uczelni byl zainstalowany tylko Windows NT
i Borland 3.1. Gdybym byl moralny to bym dzisiaj gowno umial.
A o moj tylek nikt inny nie zadba.

Zyjemy w takich czasach, w ktorych umiec znaczy byc.
Dlatego poki co musze byc zlodziejem.

Pozdrawiam
Sebo

| Zewnętrzna, ministerialna matura w formie testów mogłaby te nierówności
| zniwelować.
| A weryfikację tego kto się nadaje można by zostawić do
| pierwszej sesji na uczelni.

| I na pierwszy semestr informatyki trzeba by było przyjąć 1500 studentów :

| Dlaczego? Gdyby te zewnętrzne egzaminy posługiwały się też jakąś skalą,
| przyjętych byłoby np. 150 najlepszych.

Myślę tak:

W tej chwili przytłaczająca większość zdających na informatykę
ma conajmniej bdb z matematyki. Z fizyki podobnie, choć może
o kilka % mniej. Czyli, żeby można było wybrać z nich 150 najlepszych
trzeba by zwiększyć poziom trudności tych zewnętrznych ezgaminów.


Albo dodać gradację ocen. Np. niech to będzie skala od 0 do 100.

A to znowóż by stanowiło problem dla tych nie najlepszych,
którzy już i przy obecnym poziomie często mają z tym problem.
Pewnie da się coś wymyślić... można by wprowadzić różne poziomy
tych egzaminów, ale to jeszcze bardziej komplikuje sprawę.
Egzaminy na informatykę wyglądają jak wyglądają i chyba są dobre
i mniej więcej takie powinny być, z drugiej strony nie za bardzo się nadają
na ogólne sprawdziany z matematyki i fizyki potwierdzające
jako taką znajomość wiedzy wymaganej programami tych przedmiotów
w szkole średniej.


Dla mnie tak czy owak najlepsza sytuacja to taka, w której po przejściu
szkoły średniej z wybranych przedmiotów zdaję zewnętrzny, maksymalnie
bezstronny egzamin. To daje po pierwsze realną ocenę umiejętności, po
drugie wksazówkę dla uczelni. Czy zechcą uznawać te egzaminy zamiast
swoich wstępnych to już inna bajka, ja nie widzę powodu dla którego
mieliby tego nie robić.

--c


--
Grzegorz Staniak <gstan@zagiel.pl

Poszukuję sprawdzianów z matematyki do I klasy Gimnazjum, które wydaje
wydawnictwo WSIP.
Pozdrawiam.
gim-n@wp.pl