Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: Stary Testament

| | | | Biedactwo... a ja mam jedną pracę do poprawy, drugą do napisania i jakąś
| | | | poprawę kolosa gdzieś w tym tygodniu...
| | | poradzisz sobie na pewno! :-)
| | | Mam nadzieję... ;////
| | będę trzymał kciuki - kiedy poprawa?
| | W poniedziałek albo w środę, ale pewnie pójdę w środę..
| aha - no to trzymam kciuki :-)
| Dzięki, przeżyłam. :)
to siem cieszem :-)


Jeszcze 9 egzaminów... :/

| | zawsze sesję kończyłem w ostatnim możliwym dniu :-D
| | na trzy letnie sesje jakie miałem, trzy zakończyłem 30go września :-
| | raz mi się chyba wakacje należą, nie? :-P
| | A mi 11 egzaminów?? ;(((
| no nie... :-)
| sadyści was tam uczą - powiedzcie im, że to nie po katolicku tak się
| znęcać nad studentami :-D
| Tiaaaa..... a oni nam na to, że ich też tak nękali... ;/
oko za oko, ząb za ząb? :-P


Wstyd... teologię skończyli i nie umieją podstawowego faktu
zastosować...  Prawo Starego Testamentu obowiązuje w związku z ówczesną
mentralnością! Prawo Nowego Testamentu, chrześcijaństwo, mówi "Nadstaw
drugi policzek!!" :))

| | | będę trzymał kciuki - kiedy poprawa?
| | W poniedziałek albo w środę, ale pewnie pójdę w środę..
| | aha - no to trzymam kciuki :-)
| Dzięki, przeżyłam. :)
| to siem cieszem :-)
Jeszcze 9 egzaminów... :/


BTW. Ty masz 9 EGZAMINÓW czy wszystkie zalki itp określasz mianem
egzaminu? :-)

| | sadyści was tam uczą - powiedzcie im, że to nie po katolicku tak się
| | znęcać nad studentami :-D
| Tiaaaa..... a oni nam na to, że ich też tak nękali... ;/
| oko za oko, ząb za ząb? :-P
Wstyd... teologię skończyli i nie umieją podstawowego faktu
zastosować...  Prawo Starego Testamentu obowiązuje w związku z ówczesną
mentralnością! Prawo Nowego Testamentu, chrześcijaństwo, mówi "Nadstaw
drugi policzek!!" :))


właśnie! walczcie z nimi! :-D

no jak to bez związku?
Ja nie wierzę, że to co czytamy, to wierny przekaz, po prostu.


a ja nie bede sie bawil w dyskusje w jaka bawia sie swiadkowie jehowy, nie
uznaje tresci biblii za argument za istnieniem, badz nieistnieniem boga,
pisze generalnie o uzaleznieniu jako takim jakim jest wiara w boga, wiec bez
zwiazku z tematem jest tresc testamentow

a skoro nie wierzysz w zlo jakie przynajmniej w starym testamencie mityczny
bog popelnial to znaczy ze twoim zdaniem jak pare moich postow wyzej

| secundo - wierza ze bog jest i wierza ze jest niepoznawalny (w
| przypadku  chrzescijan), takze bezpodstawnie

powiedzmy...


nie no, jest to jakis dogmat zdaje sie...

| tylko w  ich wierze bog jest dobry

no właśnie w katolickiej jakoś nie bardzo i to pierwszy problem.


to tez sie kloci z wyznawanymi przez nich dogmatami

| quatro - wierza ze wszyscy ktorzy nie siedza w tej matni sa w bledzie

a to ich problem. Drugi.


nie tylko katolikow ale generalnie wszystkich wierzacych, zmieniaja sie tylko
poszczegolne akty wiary, ale system jest ten sam, piramida budowana stopien
po stopniu tylko na wierzeniach i zludzeniach

"Szymon Niemiec" <szymon.niem@poczta.gazeta.pl wrote

W Polsce, przepraszam, na świecie homoseksualizm nie był
traktowany jako zło, jako jakikolwiek przejaw grzechu przez cały okres
starożytności i przez wiele kultur jest tak traktowany nadal.

Zwyczajna nieprawda, są jednoznaczne zapisy w Starym Testamencie.
Starozytni Germanowie topili gejow w bagnach.

Dopiero w
czasie średniowiecza, kiedy doszedł do głosu fundamentalizm katolicki,
kiedy
doszła do głosu Inkwizycja, której spadkobiercą jest Kongregacja Nauki
Wiary, dopiero wtedy zaczęto homoseksualistów palić na stosach.

Nie, palono czarownice, ktore mialy stosunki heteroseksualne z diablem.

- stenogram

Tym gorzej.

pozdrawiam
Roger

Zwyczajna nieprawda, są jednoznaczne zapisy w Starym Testamencie.
Starozytni Germanowie topili gejow w bagnach.


Zwyczajna nieprawda. Zgodnie z egzegezą Pisma...Księga Kapłańska odnosi się
do prostytucji świątynnej a nie związku dwóch osób tej samej płci.

Nie, palono czarownice, ktore mialy stosunki heteroseksualne z diablem.


Nieprawda. Palono wszystkich oskarzonych o herezję lub czyny nierządne.

Szymon Niemiec

Nie, palono czarownice, ktore mialy stosunki heteroseksualne z
diablem.


nie tylko... palili tez czarownikow, astrologow, doktorow, kacerzy,
rycerzy, babcie z chrustem, zakonnice itp, itd... naprawde malo kogo
nie palili... to byly czasy, ech...

pozdrawiam
Żaba jest Wszedzie!

cysiek - kot czarodzieja, prorok Żaby w 7 pokoleniu

sa na to wyrazne dowody w komentarzach do starego testamentu, oraz w
Talmudzie.


o, a moglbys podac namiary na jakies konkretne zrodla albo
opracowania - byl bym wdzieczny bardzo.

Najczesciej - przynajmniej na terenie Polski - byl to niewolnik lub
jeniec.


ale czesto rowniez ofiarowano czlonkow wlasnego plemienia czy szczepu -
byla to osoba cieszaca sie wielkim szacunkiem pozniej (jak opisuje
Tacyt), byl to wrecz swego rodzaju zaszczyt - poswiecenie swego zycia w
imie dobra calego plemienia.
owszem zdarzaja sie rowniez  pochowki zwyklych ludzi w bagnach,
znajdowane sa tez ciala osob ktore spotkala nagla smierc interpretowane
jako ofiary morderstw ktore starano sie ukryc wrzucajac do bagna, ale
nigdzie nie spotkalem sie z interpretacja by mialo to jakikolwiek
zwiazek z orientacja seksualna tych osob.

pozdrawiam
Żaba jest Wszedzie!

cysiek - kot czarodzieja, prorok Żaby w 7 pokoleniu; ZPŚ

Przypadki głupawo rozumianej
destrukcyjnej "tolerancji" można mnożyć bez końca....  I po co nam to....?


I po co nam to?
A po co nam rozmowy z kretynami?
A po co nam idioci mylący homoseksualizm z pedofilią?
A po co nam durnie którzy uważają, że jedyną formą fizycznego kontaktu wśród
homoseksualistów jest seks analny?
A po co nam debile nie wierzący w mozliwość zarażenia HIVem podczas
waginalnego kontaktu ("bo pochwa jest elastyczna i się nie kaleczy")?
A po co nam prymitywy nienawidzący pedałów ale lubiący patrzeć na lesbijki
(w końcu dwie dupcie zamiast jednej).
A po co nam pseudoteolodzy odczytujący Pismo Św. dosłownie (zwłaszcza Stary
Testament) bez zastanawiania się?

Tracisz czas prowokując nas swoją głupotą i dumą z niej.
Nie lepiej, żebyś poślinił się na jakimś czacie z Tobie podobnymi baranami
dyskutując o Pameli Anderson?

| Przypadki głupawo rozumianej
| destrukcyjnej "tolerancji" można mnożyć bez końca....  I po co nam
to....?

I po co nam to?
A po co nam rozmowy z kretynami?
A po co nam idioci mylący homoseksualizm z pedofilią?
A po co nam durnie którzy uważają, że jedyną formą fizycznego kontaktu
wśród
homoseksualistów jest seks analny?
A po co nam debile nie wierzący w mozliwość zarażenia HIVem podczas
waginalnego kontaktu ("bo pochwa jest elastyczna i się nie kaleczy")?
A po co nam prymitywy nienawidzący pedałów ale lubiący patrzeć na lesbijki
(w końcu dwie dupcie zamiast jednej).
A po co nam pseudoteolodzy odczytujący Pismo Św. dosłownie (zwłaszcza
Stary
Testament) bez zastanawiania się?

Tracisz czas prowokując nas swoją głupotą i dumą z niej.
Nie lepiej, żebyś poślinił się na jakimś czacie z Tobie podobnymi baranami
dyskutując o Pameli Anderson?


bubu, po co tak agresywnie ?
kazdy ma prawo bladzic,
kazdy ma prawo miec opinie,
kazdy ma prawo do naiwnosci pogladow
kazdy ma prawo do braku wiedzy

    pozdrawiam
    BITRO

Za to co robisz odpowiedzialnosc ponosisz Ty, nie inni
ludzie. Jesli to Ty postanowiles sie ukrywac, to Ty za to
ponosisz odpowiedzialnosc, a nie ktos inny.


tu można by wstawić tekst biblijny typu 'wyrocznia Jahwe' - sądy tego
typu odkąd czytałem po raz pierwszy Stary Testament, zawsze wzbudzają
we mnie dziwne sojarzenia.

Strach nie jest w Twoim przypadku glownym powodem? Widac
jakis inny dziadzie musial przedwczoraj napisac "moim
jedynym usprawiedliwieniem jest strach" i "nie wiesz jak
bardzo sie boje". Jesli zmieniles zdanie i teraz ukrywasz
sie z innych powodow niz przedwczoraj, chetnie sie dowiem, z
jakich.


'strach jest głównym powodem, ale
chyba nie jest to takie czarno białe? w moim przypadku nie jest.'

1. strach jest głównym powodem
2. powody dla któych homoseksualista ukrywa swoją orientację, nie są
jednosznaczen i nie można ich sprowadzić tylko do irracjonalności.
3. moich powodów nie można

oto inforamcje z tego zdania przetworzone na prostsze składniowo
jednostki

dziadzie

| W pismie swietym noweg i starego testamentu jest kilka fragmentow


mowiacych o milosci homoseksualnej z poszanowaniem i godnoscia.. [...]

kruszynka


Podejrzewam 'kruszynko', że sama zdajesz sobie sprawę z tego, że dokonujesz
naciąganej interpretacji. Dzięki za te cytaty, a rewanżuję się wierszem
Leonida Martynowa pod tytułem 'Łańcuch'. W przekładzie Jerzego
Pomianowskiego brzmi on tak:

'Z kłamstw, niedomówień i wykrętów
niełatwo będzie się wyleczyć.
Tęgie spletliśmy sobie pęta,
łańcuch za nami wciąż się wlecze.

Na rękach człowiek go nie czuje
i nie ma go na podorędziu.
Języków ludzkich nie krępuje
ale w języku dzwięczy wszędzie.

Na nogach znikły ślady oków
i myśli człowiek, że to przeszłość,
lecz zgrzyta coś na każdym kroku
i skrzypi, chrzęści pod podeszwą.

Pono to rzecz nieważka zgoła,
a jednak twarde te ogniwa
w pył zapomnienia zetrzeć zdoła
rdza sama jedna, rdza cierpliwa.'

z drugiej strony musisz pamietać jako osoba wierząca że w Piśmie Świętym
jest zapis o tym kto nie będzi zbawiony - i jest tam wers że nie będą
zbawieni mężczyźni kochający mężczyzn - nie jestem teologiem nie wiem jak to
interpretować - porozmawiaj z kimś kompetentnym


Oooo... poczytaj sobie stary testament to pozbedziesz się takich
skrupółów ;P
Naprawdę na każdej stronie znajdziesz tysiące dużo bardziej wyraźnych i
stanowczych zakazów i nakazów z których stosowania Kościuł Katolicki
zrezygnował. Zaręczam cię że nieporównywalnie większy nacisk został tam
położony na obrzezanie, niejedzenie szynki i dużo innych spraw o których
nawet Żydzi już dawno zapomnieli.

Zgadzam sie z tym ze blask Nowego Testamentu przycmił i zniósł prawa
(oczywiście niektóre!!!, nie wszystkie!!!!) Starego Testamentu (podkreślam
NIE WSZYSTKIE - bo chyba nikt nie kwestionuje ważności 10 przykazań) ale nie
moge do końca sie zgodzić z tezą:

"...że homoseksualizm
potępiany jest przez Kościół Katolicki (choć coraz więcej poważnych
Kościołów prezentuje inne spojrzenie na tę sprawę, w niektórych
przypadkach dopuszczając nawet małżeństwa homoseksualne).
..."

Polecam lekturę Katechizmu Kościoła Katolickiego - tego dużego niedawno
wydanego - a dokładnie dodatku do tego katechizmu (chyba to było tam) - jest
tam wyraźnie!!! - opisany stosunek kościoła do homoseksualizmu i
homoseksualistów - WCALE nie jest agrasywny - wręcz przeciwnie - Myślę że w
dużej mierze opinia o agresywności nauki kościoła w stos. do homos. jest
przesadzona - myślę o nauce i prawach spisanych i polecanych do
przestrzegania i praktykowania a nie tych, które są błednie głoszone przez
czesto (tak mi sie wydaje) nieswiadomych księży na ambonach.


Ach, przepraszam, źle zinterpretowałem Twoją wypowiedź.
Czytałem te fragmenty Katechizmu, też zaskoczył mnie swoim
umiarkowaniem. Mimo wszystkim jako przychylnego nie można go uznać.
Kościuł wyraźnie potępia w nim zachowania homoseksualne (choć nie samych
honoseksualistów).
Jednak Kościuł Katolicki to nie sam katechizm, a w innych miejscach
Kościół czesto nie pozostawia na homoseksualistach suchej nitki.

In article <slrnb7tou4.k7q.kku@obora.slodki.domek, Katarzyna Kulpa wrote:
On 24 Mar 2003 10:49:54 GMT, Robert Maron <rob@robmar.netwrote:
:  In article <slrnb7tnnd.k01.kku@obora.slodki.domek, Katarzyna Kulpa wrote:
: no ale dlaczego facet jest bardziej pod obstrzalem? przeciez z reguly to
: wlasnie facetom wiecej wolno w sferze seksualnej (vide twoj przyklad o
: ogierze)
:  
:  jeszcze raz napisze :)
:  
:  tabu (silne)

mozesz to napisac jeszcze pare razy. ja pytam, skad sie to tabu bierze, bo
ze jest, to widze.


wycielas moje hipotezy, byly ponizej

chyba, ze zakladasz, ze kulturowe i szukasz przyczyny?
z napisow wyzej wyglada, jakby nie szukala przyczyny, tylko opisywala skutki

tak czy owak, jesli kulturowe to pewnie - pustynia, stary testament...

robert

jakie hipotezy? napisales, ze to tabu kulturowe albo gatunkowe, nic o tym,
jakie sa przyczyny powstania takiego tabu, jakiekolwiek ono jest.

:  chyba, ze zakladasz, ze kulturowe i szukasz przyczyny?
:  z napisow wyzej wyglada, jakby nie szukala przyczyny, tylko opisywala skutki

?

:  tak czy owak, jesli kulturowe to pewnie - pustynia, stary testament...

prosze konkretniej, nie czytalam ST ani nie mieszkalam na pustyni :)

kasica

No niby tak, ale w rzeczywistosci trudno ludziom zapomniec, ze ktos
jest
homo i stosunek do takiego czlowieka jest juz inny, niz gdyby nie
wiedzieli....


notak, ale to juz moim zdaniem jest osobista sprawa kazdego czlowieka i
Kosciol nie powinien sie wtracac tutaj...

poza tym sam KK ma gdzies Biblie, bo sa fragmenty, ktore mowia,
ze powinno sie wykluczyc czlowieka, ktory nie chce odejsc od grzechu,
tylko
swiadomoe trwa w nim...
ale sobie mysle, ze wtedy w KK bylyby pustki ;)))


mee... i tu wlasnie wychodzi cala hipokryzja tych ludzi i ich
organizacji
Nie ma czlowieka bez grzechu..., ludzka rzecza jest grzeszyc boska zas -
wybaczac... Mnie sie wydaje ze w Biblii jedyna fragment ktory by
nakazywal potepienie homoseksualistow jest w Starym Testamencie (tuz
obok nakazu potepienia  ludzi spozywajacych krew, cudzoloznikow etc..);
ten zas niejako zostal 'uniewazniony' osobiscie przez samego Big J
mowiacego '... daje wam nowe przykazanie, byscie sie milowali
wzajemnie...'
KK zas nigdy nie raczyl jakos sensownie uzasadnic dlaczego uwaza
homoseksualizm za zjawisko 'wewnetrznie nieuporzadkowane' a zatem zle,
wiec na moj gust cale to ich gadanie mozna sobie potluc o kant d*** ...
blah :/

pozdrawiam
Zaba jest Wszedzie!!!

cysiek

"cysiek" <c.y.s.i.@gazeta.plwrote

Mnie sie wydaje ze w Biblii jedyny fragment ... w Starym Testamencie
... niejako zostal 'uniewazniony' osobiscie przez samego Big J
mowiacego '... daje wam nowe przykazanie, byscie sie milowali
wzajemnie...'


Tenze powiedzial aby nie zmieniac Zakonu (tj. prawa) ani o jote ani o
kreske.
pozdrawiam
Zaba jest w calej czasoprzestrzeni (czyli pamieta)

jot wrote:
Boska, jestes wspaniala, ale.....to naprawde juz bylo:DDD
caly Stary Testament nam tu przepiszesz?:DDDD


Wiedział, że są to sprzyjające miejsca dla zwierząt.
Stworzył więc małe pszczółki oraz pot ężne słonie,
kokodyle, lwy i owce ( ;-PPP)

Z resztą wszystkie gatunki zwierząt.

............

Użytkownik "Czajka" <czajk@poczta.onet.plnapisał

| Gabi nawet Stary Testament już poprawiasz? :DDDDDDD

Boska jest........boska po prostu:)))))))))))))))))


No widzisz, boskie_miszczynie cię olały i co ci zostało ?....
W zasadzie to w tej chwili juz nic....
Sobie wyciągnij wnioski... :DDD

przeciez stary testament to glownie przenosnie, i zazwyczaj raczej wskazowki
jak dojsc do Prawdy
przeciez 2 tysiace lat temu ludzie nie mieli pojecia o ewolucji. Widocznie
Bog chcial, zeby ludzie sami do niej doszli. Wiec powiedzial symbolicznie o
7 dniach, bo by nikt nie zrozumial.

mef

Chyna <cza@yahoo.comwrote in message

Użytkownik Czako <cz@interia.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:97bhp6$ln@news.tpi.pl...
| Jezus jadł ryby...

Wiedzialam, ze ten argument pojawi sie wczesniej czy pozniej.
Szczerze ? Nie rozumiem tego, ze mogl jesc ryby. No ale zaraz bedzie "w
Biblii jest napisane". Nie pojmuje tego, ze Jezus jadl ryby. I nie jestem
co
do tego przekonana.
Moze Jego moc byla na tyle wielka, ze ryba nie zaznawala w ogole bolu.
Wydaje sie paradoksalne, ale przeciez "w Biblii jest napisane", ze czynil
cuda. Prawda?
Poza tym w Biblii jest takze napisane, ze czlowiek powstal od Adama i Ewy.
A jakos ciezko mi w to uwierzyc. (Zaraz sie okaze, ze wszyscy jak jeden
maz
wierza w to, ze pierwszym czlowiekiem byl Adam a z jego zebra powstala
Ewa,
tylko znow ja "odstaje". Chyba mozna sie do tego przyzwyczaic, ze sie
odstaje).

chmm..
jesli wezmiemy doslownie slowa Starego Testamentu.. wiekszy problem pojawi
sie gdy Kain zabije Abla....
Zwazcie ze Stary testament mieli zrozumiec ludzie ladne pare tysiecy lat
temu, gdy dla ewolucji jeszcze nawet nie wymyslono nazwy

mef

Jeśli mówimy o Bogu chrześcijańskich to:

1) JHWH.
    Niektórzy czytają Jahwe, inni Jehowa, Stary Testament pisany był bez
samogłosek, wiec można wstawiać co kto chce między te spółgłoski.
2) Jeszua.
    W różnych krajach różnie to imie zniekształcają.
3) ???
    Właśnie, pytałem paru ludzi o imię trzeciej osoby boskiej, tj. Ducha
Świętego. I nikt mi nie umiał odpowiedziec jakie jest IMIĘ tej osoby. Ani
też przyznać, że Kościół nie wypowiada się w tej kwestii...
 :-(
Ktoś wie?


ja niestety nie i własnie o to Imie mi najbardziej chodzi ... pozostałe znam
...
i poza tym chyba najczęściej grzeszymy przeciwko Duchowi Świętemu...

Pozderawiam.


Michala i innych czytalców
    Ania

Od: "Piotr Piesik" <pie@pdi.net
Do: <popieram_ate@egroups.com
Temat: Re: [popieram_ateizm] Odp: stary testament
Data: 10 lutego 2000 07:40

----- Original Message -----
From: "Freemen" <free@ikar.mps.com.pl

Brak _rozpowszechniania_ posiadanej wiedzy był działaniem na
szkodę nauki i opóźnianiem rozwoju świata !


Chyba mówisz o kapłanach egipskich? Bo jeśli chodzi o katolickich, to
akurat tak się składa, że zakładali szkoły i uniwersytety.

Zresztą zastanów się, co by było z ówczesną nauką gdyby duchowni jej
nie uprawiali lub gdyby w ogóle nie istnieli. Owszem, wtedy by nie
popełnili grzechu polegającego na częściowym wstrzymaniu jej rozwoju.
Jednak czy byłoby dzięki temu lepiej?

| Sam słusznie zauważasz, że chłopi i robotnicy nie mieliby szans
zająć
| się działalnością naukową - więc jeśli jakakolwiek nauka istniała
w
| owym czasie, to właśnie dzięki KK.

Chyba nie tylko, "Imię Róży" i "Nostradamus" daje trochę światła
na te sprawy.


Mówiąc "nauka" miałem raczej na myśli "działalność naukowa", a nie
"dzieła starożytnych". Sorry za nieścisłość.

Piotr

Hiacynt wrote:

Użytkownik gazebo <gaz@nicram.com.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3F937660.74AB9@nicram.com.pl...

| z grubsza chodzi o to, ze przekazy religijne nijak sie maja do
| rzeczywistosci :-)

To zależy od ludzi przyjmujących przekazy religijne.


raczej od wyznania

PS A co do historii, to lepiej od "Wróżki" poczytać Euzebiusza z Cezarei
albo Justyna Męczennika. Ten pierwszy żył za czasów Konstantyna i bardzo
solidnie opisał dzieje chrześcijan od poczatku, dzieląc się z czytelnikiem
wszelkimi swymi niepewnościami np. co do autentyczności "Apokalipsy" św.
Jana; Ten drugi z czasów poapostolskich, dał obraz życia pierwszych
chrześcijan.


Moze zle zrozumialem przytoczony artykul, przyjalem, ze "Wrozka" jest
przyczynkiem do tekstu, gdzie Eva Ray omawia inne zrodla jak np.
"Laurence Gardner, światowej sławy genealog i znawca świętych pism,
przez wiele lat badał teksty z Nag Hammadi i Qumran, porównując je ze
Starym Testamentem". Ale nie to spowodowalo chec przytoczenia artykulu.
Zrobilem to poniewaz bardzo podoba mi sie ewolucja znaczen slow czego
przyklady sa w pierwszym odnosniku a co przypomnialo mi spor katolikow
odnosnie interpretacji 'nie zabijaj' poniewaz j.polski slowami nie
zabijaj i nie morduj nie oddaje pierwowozoru.

teoretycznie nie - przynajmniej tak by z jego postaci wynikało;
jednak stary testament dowodzi,że odnosiło się ono ( tak jak i pozostałe )
jedynie do członków Żydowskiej społeczności,a i to nie zawsze -
vide konsekwencje cudzołustwa dla kobiety...
[...]
wędrówka do ziemi obiecanej [no no,Olbrychski w Palestynie :) ] - Żydzi "
nie zabijaj " w stos. do napotkanych
plemion raczej nie stosowali,co się także odnosi do " nie kradnij "
;)


Przed Jezusem rzeczywiscie ta religia dotyczyla tylko Zydow. Jezus ja
zmodyfikowal (NT) i zalecil rozpowszechnienie ("idzcie na caly swiat i gloscie
dobra nowine").

Piotr

Robert Siwiec wrote:

Czy moÂże któryœ z grupowiczów wie coœ na ten temat?
Szczególnie interesowaÂłoby mnie oryginalne 10 przykazanie.


Wez 'Biblie' (jak wiesz co to takiego), konkretnie 'Stary Testament' i znajdz:
Wj 20, 2-17; lub Pwt 5, 6-21; Tam masz 10 przykazan w 'orginale'. Ksiadz
dobrodziej na religii nie uczyli tego Robercik?

Anonymous

U?ytkownik Frog <FrogRemai@free.frw wiadomooci do grup dyskusyjnych nap
isa3:20000302063007.VETZ10597.frmt@nyarlatheotep.chello.fr...

Robert Siwiec wrote:

| Czy mo?e któryo z grupowiczów wie coo na ten temat?
| Szczególnie interesowa3oby mnie oryginalne 10 przykazanie.

Wez 'Biblie' (jak wiesz co to takiego), konkretnie 'Stary Testament' i zna
jdz:
Wj 20, 2-17; lub Pwt 5, 6-21; Tam masz 10 przykazan w 'orginale'. Ksiadz
dobrodziej na religii nie uczyli tego Robercik?

Anonymous


A no ni Anonimeczku

Załatw sobie ISO środkowoeuropejskie, bo wzrok sobie połamiesz.

Troszczący się o Anonimków
Robercik

<joke mode on
bo kobieta jest istotą ewolucyjnie wyższą, więc to byłoby pochlebstwo, nie
obraza ;)))
<joke mode off


Przypomnę tylko że forma żeńska jest pierwotną płcią. Dopiero na
pewnym etapie rozwoju embrionalnego przekształca się w męską,
hormonalnie regulując zmiany odpowiedzialne za ten (jakże miły)
dymorfizm płciowy okresu (znacznie) późniejszego.

To put it another way: wprawdzie stary testament mówi o stworzeniu
kobiety z żebra mężczyzny, a jest prawie dokładnie odwrotnie, to fakt,
że jest właśnie odwrotnie, czasami przywodzi mi na myśl, że

mężczyzna jest formą udoskonaloną ;o) prototypu (kobiety) ;o)

(proszę uwzględnić po drodze tagowanie <JOKEi </JOKE) ;o)

Przypomnę tylko że forma żeńska jest pierwotną płcią. Dopiero na
pewnym etapie rozwoju embrionalnego przekształca się w męską,
hormonalnie regulując zmiany odpowiedzialne za ten (jakże miły)
dymorfizm płciowy okresu (znacznie) późniejszego.

To put it another way: wprawdzie stary testament mówi o stworzeniu
kobiety z żebra mężczyzny, a jest prawie dokładnie odwrotnie, to fakt,
że jest właśnie odwrotnie, czasami przywodzi mi na myśl, że
mężczyzna jest formą udoskonaloną ;o) prototypu (kobiety) ;o)


Gwoli ścisłości i kladystycznie to chromosom Y jest mutacją chromosomu X,
któremu w pewnym momencie dziejów co nieco "odpadło" (jeden ogonek :)),
wskutek czego utracił on część swojej funkcjonalności. Tak więc mozna równie
dobrze określić mężczyznę jako wersję wybrakowaną ;)))
Oczywiście ostatniego zdania powyżej prosze nie brać poważnie :))

*Wysa*


regards
A.

witam !

    Polecam lekturę całej Ksiegi Powtórzonego Prawa.
   Wtedy ujawni się Pani kontekst tego fragmentu.
   A Stary Testament należy czytać razem z Nowym Testamentem.
   Tylko taka kompleksowa lektura może przynieść pożytek.
   Nie zrozumie Pani treści i przesłania np. Hamleta czytając jedno zdanie z
tego dramatu...
   Co do podszeptu szatana : raz jeden " wpuścił Panią w kanał " - teraz bez
jego interwencji idzie Pani sama tam, dokąd on chce, aby Pani szła...i w
dodatku wmówił Pani, że ta droga jest Pani wyborem.
Trzeba przyznać, że diabeł jest inteligenty - na Panią znalazł dziecinną
metodę - tylko wiedza i tylko dowód - reszta jest milczeniem...( z
Hamleta ).

marek.

No jasne. Toz to jak dwa tomy tej samej powiesci. Napisane jednym tchem;
jedno bez drugiego nie działa. Prawda?
Stefan

Użytkownik Stefan <him@poczta.onet.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:876djb$oc@helios.man.lublin.pl...

marek nowak napisał:
| Polecam lekturę całej Ksiegi Powtórzonego Prawa. Wtedy ujawni się Pani
kontekst tego fragmentu.
A Stary Testament należy czytać razem z Nowym Testamentem. (....)
marek. <

No jasne. Toz to jak dwa tomy tej samej powiesci. Napisane jednym tchem;
jedno bez drugiego nie działa. Prawda?
Stefan


    Prawda.

    marek.

marek nowak napisał(a) w wiadomości: ...

witam !

   Polecam lekturę całej Ksiegi Powtórzonego Prawa.
  Wtedy ujawni się Pani kontekst tego fragmentu.
  A Stary Testament należy czytać razem z Nowym Testamentem.
  Tylko taka kompleksowa lektura może przynieÂść pożytek.
  Nie zrozumie Pani treÂści i przesłania np. Hamleta czytajÂąc jedno zdanie
z
tego dramatu...
  Co do podszeptu szatana : raz jeden " wpuÂścił PaniÂą w kanał " - teraz
bez
jego interwencji idzie Pani sama tam, dokÂąd on chce, aby Pani szła...i w
dodatku wmówił Pani, że ta droga jest Pani wyborem.
Trzeba przyznać, że diabeł jest inteligenty - na PaniÂą znalazł dziecinnÂą
metodę - tylko wiedza i tylko dowód - reszta jest milczeniem...( z
Hamleta ).

marek.

marek.

    Zabiera Pan głos w sprawach fundamentalnych.
Ale jednoczesnie wykazuje w tych sprawach wielką ignorancję.
Aby rozmawiać na jakiś powazny temat nalezy się do takiej rozmowy gruntownie
przygotować.
Tymczasem Pańskie komentarze do fragmentów Starego Testamentu pokazuja
jasno, że Pan niczego nie czytał na ten temat.
Pańska wiedza na poruszane tematy jest żałosna.
Przypomina to historię Małego Kazia, który próbuje objasnić teorię
Einsteina.
Żaden powazny fizyk nie podejmie jednak dialogu z Małym Kaziem.
Nikogo nie interesuje jak Mały Kaziu wyobraża sobie teorię względności.
Niech Kaziu pójdzie do szkoły, poslucha nauczycieli, przeczyta zadaną
lekturę - krótko mówiąc zdobędzie elementarna wiedzę.
Dopiero wtedy, gdy bedzie coś wiedzial, i podrosnie - może liczyć na powazną
rozmowę...

Tymczasem nt. E=mc2, niech pogada sobie z chlopakami w piaskownicy.

marek.

Na takich wzorach ze Starego Testamentu chowany jest np. żyd. Katolika
obowiązuje juz Nowy Testament.:-)xc


Twoje poglądy miejscami ocierają się o herezję.

xcichy wrote:

Na takich wzorach ze Starego Testamentu chowany jest np. żyd. Katolika
obowiązuje juz Nowy Testament.:-)xc


Akurat:

"Nie sadzcie, ze przyszedlem zniesc Prawo albo Prorokow. Nie przyszedlem
zniesc, ale wypelnic." (Jezus)
"Lecz latwiej niebo i ziemia przemina, niż zeby jedna kreska miala odpasc z
Prawa." (Jezus)

To raczej Jezus Chrystus jest królem. Trudno go oskarzac o to ,ze "karal
ludzi, upokarzal, maltreowal, znecal sie i zabijal, bo niebyli wedlug
niego wystarczajaco ulegli i pokormi".xc


Latwo:

"Ja i Ojciec jedno jestesmy." (Jezus)

Niniejszym oskarzam Go.
Zwlaszcza, ze jak widze, chyba wyrzekles sie juz twojego _jedynego_ boga Jahwe.
I pierwszego przykazania...
f.

morituri wrote:

| Na takich wzorach ze Starego Testamentu chowany jest np. żyd. Katolika
| obowiązuje juz Nowy Testament.:-)xc

czyli nie ma mocy już dziesięć przykazań na przykład?


Dla katolika nie ma juz mocy, dlatego robia gipsowe laleczki i zlocony badziew
w ramach, klaniaja sie mu i oddaja czesc.

Maja tez swoja wlasna wersje przykazan...

Ich dziesiate chyba brzmi: Zona jest rzecza nalezaca do mezczyzny.
Jedenaste: jak sie baby nie bije to jej watroba gnije.
f.

| Skąd jesteś?

Nieistotne.


Istotne. Mogłeś wychowywać się np. gdzieś w głębi amazońskiej dżungli lub
afrykańskiego buszu, z dala od cywilizacji zachodniej. Brak kontaktu z naszą
kulturą wiele by w twoim przypadku wyjaśniał.

Uzasadnij że słowiański "bóg" i żydowski "elohim" mają ze sobą jakikolwiek
związek.


"Elohim [hebr. elohim, l.mn. od eloah 'Bóg'], w Starym Testamencie
odpowiednik słowa Bóg (l. mn. od El, ogólnej, semickiej nazwy bóstwa);
używane w celu podkreślenia wszechogarniającej mocy Boga i jego jedności
oraz uniwersalności;"
http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=elohim

Coś jeszcze?

| Skąd jesteś?

| Nieistotne.

Istotne.


Nieistotne. Rozmawiamy o starosłowiańskim słowie "bóg".

| Uzasadnij że słowiański "bóg" i żydowski "elohim" mają ze sobą jakikolwiek
| związek.

"Elohim [hebr. elohim, l.mn. od eloah 'Bóg'], w Starym Testamencie
odpowiednik słowa Bóg (l. mn. od El, ogólnej, semickiej nazwy bóstwa);
używane w celu podkreślenia wszechogarniającej mocy Boga i jego jedności
oraz uniwersalności;"http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=elohim

Coś jeszcze?


Że znowu używasz encyklopedii zamiast słownika.

http://werwolfpl.wordpress.com/historia/poganie/bogowie/dadzbog/

Nieistotne. Rozmawiamy o starosłowiańskim słowie "bóg".


Pierwsze słyszę. Rozmawiamy o słowie Bóg w kontekście religii
monoteistycznych.

Że znowu używasz encyklopedii zamiast słownika.


Nie widzę w tym nic złego, ale skoro nalegasz:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556571

"Elohim <jedno z zastępczych imion Boga występujących w Starym Testamencie"

"Ndziorl" <dwee@wsi.uswrote:

| Nieistotne. Rozmawiamy o starosłowiańskim słowie "bóg".

Pierwsze słyszę. Rozmawiamy o słowie Bóg w kontekście religii
monoteistycznych.


Zapomniałeś swojego własnego pytania ?

news:d0l4d7gud2nd.1qgxitwoiuay2$.dlg@40tude.net

| Że znowu używasz encyklopedii zamiast słownika.

Nie widzę w tym nic złego, ale skoro nalegasz:
http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556571

"Elohim <jedno z zastępczych imion Boga występujących w Starym
Testamencie"


No ale gdzie masz w Starym Testamencie jakąkolwiek wzmiankę o
Słowianach ?

Zapomniałeś swojego własnego pytania ?


Pytanie dotyczyło języka polskiego - nie starosłowiańskiego.

No ale gdzie masz w Starym Testamencie jakąkolwiek wzmiankę o
Słowianach ?


A kogo to obchodzi.

| Zapomniałeś swojego własnego pytania ?

Pytanie dotyczyło języka polskiego - nie starosłowiańskiego.


No jak to ? Przecież polskie słowo "bóg" to słowo wywodzące się z czasów
owej słowiańszczyzny.

| No ale gdzie masz w Starym Testamencie jakąkolwiek wzmiankę o
| Słowianach ?

A kogo to obchodzi.


Ciebie powinno, skoro jesteś zdana że elohim to po polsku "dostatek i
szczęście"

Ciebie powinno, skoro jesteś zdana że elohim to po polsku "dostatek i
szczęście"


http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556571

"Elohim <jedno z zastępczych imion Boga występujących w Starym Testamencie"

Spróbuj wyklepać na blachę - bo zrozumieć powyższego nie zdołasz.

| Ciebie powinno, skoro jesteś zdania że elohim to po polsku "dostatek
| i szczęście"

http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2556571

"Elohim <jedno z zastępczych imion Boga występujących w Starym
Testamencie"

Spróbuj wyklepać na blachę - bo zrozumieć powyższego nie zdołasz.


I znowu używasz słownika jako encyklopedii, licząc że nie zauważę.

Elohim  [hebr. elohim, l.mn. od eloah ‘Bóg’], w Starym Testamencie
odpowiednik słowa Bóg (l. mn. od El, ogólnej, semickiej nazwy bóstwa);
używane w celu podkreślenia wszechogarniającej mocy Boga i jego
jedności oraz uniwersalności;

http://encyklopedia.pwn.pl/lista.php?co=elohim

"elohim - ogólna nazwa bóstwa" - napisz to sto razy na papierze, może
zapamiętasz.

"Ndziorl" <dwee@wsi.uswrote:

| Ktoś ci odgórnie nakreślił listę słów które odzwierciedlają faktyczny
| stan rzeczy a które nie odzwierciedlają tegoż ?

Słowa bywają częścią składową zdań, a te miewają czasem jakiś sens.
Sens mają również przytaczane tu hasła "Bóg", "Elohim" - ty
najwyraźniej tego sensu nie łapiesz.


No to jeszcze raz przytoczę definicję:

Elohim  [hebr. elohim, l.mn. od eloah ‘Bóg’], w Starym Testamencie
odpowiednik słowa Bóg (l. mn. od El, ogólnej, semickiej nazwy bóstwa);
używane w celu podkreślenia wszechogarniającej mocy Boga i jego
jedności oraz uniwersalności;

"OGÓLNA SEMICKA NAZWA BOSTWA"

"W ST ODPOWIEDNIK SŁOWA BÓG"

Co twoje głosy ci podpowiadają ?

No to jeszcze raz przytoczę definicję:


Elohim  [hebr. elohim, l.mn. od eloah ‘Bóg’], w Starym Testamencie
odpowiednik słowa Bóg (l. mn. od El, ogólnej, semickiej nazwy bóstwa);
używane w celu podkreślenia wszechogarniającej mocy Boga i jego
jedności oraz uniwersalności;

"OGÓLNA SEMICKA NAZWA BOSTWA"
"W ST ODPOWIEDNIK SŁOWA BÓG"
Co twoje głosy ci podpowiadają ?


Pytałeś chyba o związki słowa "Bóg" z hebrajskim "Elohim". Wygląda na to, że
wyżej jest odpowiedź.

2.Dekalog nie jest i nigdy nie był uniwersalny - jest elementem kultury
judeochrześcijańskiej,a jak wskazuje Stary Testament stosowany był /
obowiązywał jedynie wobec Żydów.


Bardzo podobne przykazania są też w innych religiach - stąd twierdzenie że są to
zasady uniwersalne. Poza tym większość z nich stosuje się w obecnie
obowiązującym prawie. Coś takiego jak "nie zabijaj", "nie kradnij", "nie mów
fałszywego świadectwa" to codzienna tematyka świeckich sądów. "Czcij ojca i
matkę", "nie cudzołóż", "nie pożądaj" może nie mają bezpośredniego odbicia w
prawie (jedynie w pewnych przypadkach), ale w  większości społeczności są w
jakiś sposób uznawane za normy moralne. Praktycznie tylko pierwsze 3 są typowo
religijne i mają zastosowanie w wielu religiach, ale oczywiście ateistów nie
dotyczą. Chociaż "dzień święty święcić" lubią też ateiści, tylko robią to w inne
dni i nieco inaczej.

W ramach podbojów kolonialnych państwa
chrześcijańskie kierowały się dekalogiem także wyłącznie wobec swoich
obywateli...


Bo początkowo podbite ludy nie były przez zdobywców uważane za ludzi :-(
Zresztą z wzajemnością.

Pierwszymi którzy zaczęli je za ludzi uważać byli misjonarze KK. Też z
wzajemnością.

Piotr

fEnIo

fEnIo <fe@krakow.jest.spoko.plwrote in message

nie jestem znawca bibli ale nie pamietam nic o tym ze poprosil o prace
ponownie...
moge sie mylic... ale nie mam starego testamentu w domu (mam nadzieje ze
to
bylo w starym :))


Bylo w nowym, i jak najbardziej poprosil. Chcial zostac najnizszym ze slug
swego ojca, byle miec kawalek chleba. Na to ojciec posadzil go na honorowym
miejscu, razem z pozostalalymi synami, i bardzo cieszyl sie z jego powrotu.

Jednak (na co w poprzednim poscie chcialem zwrocic uwage) zanim ta scena
nastapila, syn musial wrocic i zrezygnowac z uciech, ktorym sie oddawal.

ale fakt faktem roztrwonil pieniadze ktore otrzymal i zostalo mu
przebaczone...


To prawda. Ale dopiero wtedy, gdy przyrzekl poprawe. To samo wg KK robi Bog
z kazdym grzechem w ramach sakramentu pokuty. Dla przypomnienia: ten
sakrament obejmuje nie tylko spowiedz, ale tez postanowienie poprawy i
zadoscuczynienie.

Piotr

Bart wrote:
"involve" <balan@usunto.interia.plwrote in message <news:c22ict$suo$1@atlantis.news.tpi.pl...

| ERGO: poczytaj Biblie.

A tu sie zgodze: to najlepszy sposob na wyleczenie sie z wiary w bostwa.


to wyznawcy judaizmu tylko z polowy bo uznaja chyba tylko jedna czesc, Stary Testament

| do sejmu o ograniczenie dojenia budżetu,oraz likwidację wyznaniowej
| propagandy w szkołach...

Slusznie. To jest sprawa do Sejmu.
Natomiast co do samego KK - obawiam sie ze jedyna odpowiedzialna instancja
jest
Bog ;)


niech więc pokaże,że istnieje i zrobi porządek - mógł w starym testamencie,
więc chyba i teraz może ?
chyba,że nie istnieje ?

Piotr


Q

Ma znaczyć, że pokonał go przed początkiem świata.
Bóg nie jest mieszkańcem innej planety, ani nawet innego wszechświata.
Bóg jest nie z tego świata. Wobez czego takie drobnośtki jak czas, go nie
dotyczą.

| A przy okazji napisz coś  s e n s o w n e g o  o tych fragmentach ze
| Starego Testamentu które podałem poprzednio, bo rozsądny człowiek
| posiadający współczesną wiedzę przyzna raczej mnie rację niż tobie.

Przepraszam, ale napisz jescze raz o jakie fragmenty Ci chodzi.
Jednak nie oczekuj zbyt wiele, nie jestem teologiem, nie "czytam" Pisma
świętego,
bo nie jest dla mnie literą. Otwieram tylko oczy i uszy na słowo Boże, tam
zawarte, poprzez modlitwę.
Inaczej niczego nie ujrzysz, ani nie usłyszysz.

Anonymous User <nob@lobeda.jena.thur.dewrote in message

przechrzta rznie glupa i udaje, ze tego nie wie. Potrafi nawet napisac
'Papierz
Polak' co sugeruje, ze nie jest to normalny papierz (bez przymiotnika)
tylko
conajmniej takie dziwo ja kon ktory mowi, ciele o dwoch glowach lub
'kobieta
premier'.


Hehe, i tu sie z Toba w 100% zgodze. Polacy sa chorzy pod tym wzgledem. Ja
staram sie nie rozrozniac narodowosci i wpienia mnie jak ktos podkresla, ze
dana osoba jest Polakiem.

Zachecam do lektory, od I Ksigi Mojrzeszowej do konca Starego Testamentu


:)

Dlaczego nie do konca Nowego?

Piotr

Piotr Piesik wrote:

| Zachecam do lektury, od I Ksigi Mojzeszowej do konca Starego Testamentu
:)

Dlaczego nie do konca Nowego?


Bo w Starym sa te bardziej 'krwiste' kawalki (wyroki wydawane przez Boga na
pojedynczych ludzi i na cale ludy a Marek twierdzi, ze jego Bog nie zabija i
nie zabijal dlatego polecilem mu Stary Testament. Nowy jest tez wart polecenia,
kiedys szczegolnie lubilem Ewangelie zwlaszcza teksty w stylu 'kazania na
gorze' ale to bylo dawno temu...

Anonymous

Po pierwsze - tnij cytaty. To taki odpowiednik jedzienia nożem i
widelcem. 10 lat temu to był standard, dziś wszyscy "wcinają palcami",
co nie zmienia faktu, że to nieelegancko.


Cytat zostawiłem w całości po to, żebyś jeszcze raz przeczytał to, co sam
napisałeś.

[resztę mętnych wywodów wycinam tym razem]

Zadam proste pytanie, na które już wcześniej odpowiedziałeś ale mogłeś tego
nie zauważyć: czy Bóg Starego Testamentu i Bóg Nowego Testamentu to ten sam
Bóg? Opieramy się wyłącznie na opisach z wyżej wymienionych ksiąg i nie
obchodzi nas interpretacja wynikająca z tradycji KK.

| Po pierwsze - tnij cytaty. To taki odpowiednik jedzienia nożem i
| widelcem. 10 lat temu to był standard, dziś wszyscy "wcinają palcami",
| co nie zmienia faktu, że to nieelegancko.

Cytat zostawiłem w całości po to, żebyś jeszcze raz przeczytał to, co sam
napisałeś.

[resztę mętnych wywodów wycinam tym razem]

Zadam proste pytanie, na które już wcześniej odpowiedziałeś ale mogłeś tego
nie zauważyć: czy Bóg Starego Testamentu i Bóg Nowego Testamentu to ten sam
Bóg? Opieramy się wyłącznie na opisach z wyżej wymienionych ksiąg i nie
obchodzi nas interpretacja wynikająca z tradycji KK.


Znowu dowód, że nie czytałeś zanim odpowiedziałeś. W jednym wątku trzy
razy, po co tyle? Przecież to było jasne od pierwszego razu.

Odpowiedź na Twoje pytanie już była. Ila razy trzeba Ci powtórzyć?
Jest jakaś wartość graniczna?
Patrząc o innych Twoich postach, jeszcze nikt do niej nie dotarł.

Z tego co mi wiadomo to obowiązuje. A skoro obowiązuje to masz odpowiedź
na
swoje pytanie - "co ma wspólnego".


Przede wszystkim to nie było pytanie. Szakal miał się zastanowić i gdyby to
zrobił, to być może, doszedłby do wniosku, że nie wiele ma wspólnego. Gdyby
tak napisał, to ja zapytałbym wtedy dlaczego umieszczając w nagłówku
twierdzenie "Twój Chrześcijański Bóg to morderca" poparł je cytatem ze
Starego Testamentu, a następnie dlaczego umieścił to na grupie ateistycznej,
gdzie jest może jeden chrześcijanin.

| Z tego co mi wiadomo to obowiązuje. A skoro obowiązuje to masz odpowiedź
na
| swoje pytanie - "co ma wspólnego".

Przede wszystkim to nie było pytanie


Czyli "jeden chrześcijanin" pomimo przyznania że dogmat o "bogu 3w1" nadal
obowiązuje uważa jednocześnie że okrutny i bezwzględny sadysta imieniem
Jahwe opisany na kartach Starego Testamentu z bogiem chrześcijan nic
wspólnego nie ma ?

Czyli "jeden chrześcijanin" pomimo przyznania że dogmat o "bogu 3w1" nadal
obowiązuje uważa jednocześnie że okrutny i bezwzględny sadysta imieniem
Jahwe opisany na kartach Starego Testamentu z bogiem chrześcijan nic
wspólnego nie ma ?


Zapytaj go o to osobiście.

| P.S. Jeśli chcecie, to wypytam gościa o szczegóły i źródła... - chociaż
| pewnie to wszyscy już to wiedzą

wiecej tego, pliss


Historia - wg mnie kluczowe słowo dla ateisty. Ponieważ jeżeli na początku
postawiło się fałszywą teze, to wszelkie pochodne (następstwa) tej tezy są
już tylko zaciemnieniem sytuacji.

Mam na myśli to że jedynym bogiem "chrześciańskim" jakiego znamy jest owa
tajemnicza postać ze Starego Testamentu, która (jak donoszą badacze) na
pewno nie była bogiem w dzisiejszym m.in. katolskim rozumieniu tego słowa.
Ergo: wszystko co wynika z błędnej interpretacji faktów (geneza, Synaj,
exodus itp) jest już mniej lub bardziej fałszywe (np taka nauka jak
teologia).

Historia rulez.

 cielca. 11 I zabijesz go przed Panem przy wejściu do
Namiotu Spotkania. 12 Wziąwszy zaś nieco krwi tego
cielca, namaścisz palcem wskazującym rogi ołtarza, a
 resztę krwi wylejesz u podstawy ołtarza.


eeee - ale to krwawy stary testament - sie czep Zydow ;))))
W nowym testamencie juz tego nie ma.

eeee - ale to krwawy stary testament - sie czep Zydow ;))))
W nowym testamencie juz tego nie ma.


bla bla bla !
chcialabys zeby tak bylo. Jezus powiedzial, ze przychodzac
nie znosi starych praw. Dalbym tu cytat, ale nie chce mi sie
teraz przeszukiwac paruset postow z psr. Fakt jest faktem,
Joszua przyszedl, nie odwolal tego, wiec to dziala. Tyle, ze
klechy to przykryly i nie uzywaja zeby sie kompletnie nie
skompromitowac. No ale pSatanisci maja jasne korzenie he he
pozdro
A

Mariusz Jędrzejowski <mruc@kki.net.plwrote in message



Religia jako system wyznania od strony teologicznej praktycznie nie


istnieje.
Czyżby ?
 Kler zawsze był siłą wsteczną blokującą wszelki rozwój kultury. Jeśli coś

takiego robią to nielicznie i na pokaz.


HA, ha, ha ! Gdyby nie zakon Benedyktynów , to nie umiałbyś pisać, nie
wiedziałbyś co to jest książka, Twoja mama nie wiedziałaby nic o uprawie
roślin ! Zapomniałeś o tym ?

Jezus żyje i choćbyś wypisywał nie wiem jakie jeszcze bzdury, to On i tak
żyje, a to , że są ludzie wierzący, którzy nie znają podstaw Starego
Testamentu, to nie jest jeszcze argument. To ich błąd, że tego nie znają.
Zresztą nauka Chrystusa bardziej opiera się na Nowym Testamencie.
Dziękuje moim rodzicom, że wychowali mnie właśnie w wierze katolickiej. To
jest żywa wiara.
Pzdrw.

HA, ha, ha ! Gdyby nie zakon Benedyktynów , to nie umiałbyś pisać, nie
wiedziałbyś co to jest książka, Twoja mama nie wiedziałaby nic o uprawie
roślin ! Zapomniałeś o tym ?


Fakt. I chwala im za to. Ale jednoczesnie gdyby nie ten i jeszcze pare
innych zakonow (wspolnie odpowiedzialnych za tysiac lat sredniowiecznej
ciemnoty) gdzie bysmy dzisiaj byli? Ile teorii naukowych mialoby szanse sie
rozwinac i bardzo daleko zajsc gdyby nie drobny problem - niezgodnosc z
owczesna nauka kosciola? Problem drobny ale czesto bolesny czy wrecz
"palacy"?

Jezus żyje i choćbyś wypisywał nie wiem jakie jeszcze bzdury, to On i tak
żyje, a to , że są ludzie wierzący, którzy nie znają podstaw Starego
Testamentu, to nie jest jeszcze argument.


Oczywiscie, to nie jest argument, ze On nie zyje. Ale poki powyzsze
stwierdzenie opierasz na swojej wierze - "Wierze, ze J. zyje" wszystko
bedzie OK. natomiast jesli chcesz to przedstawic jako fakt obiektywny -
podobnie jak pietro wyzej Kszycha - spytam Cie o konkrety.

Dziękuje moim rodzicom, że wychowali mnie właśnie w wierze katolickiej.
To
jest żywa wiara.


Wiara moze byc piekna i wzniosla. Ale pozostaje tylko wiara.

| Nie. Nigdy nie powinienes mowic ze WIESZ ze boga nie ma. Ja SADZE
| ze go nie ma opierajac sie na wlasnych spostrzezeniach, na
| wlasnej inteligencji i na nauce. Ale przeciez nie wiem tego na 100%.
| Ty tez.

Ale głowę mogę dać, że nie ma boga takiego jaki jest w biblii czy też
takiego jakby go chcieli widzieć katolicy - to _wiem_ ponieważ ich bóstwo
jest od początku do końca wymyślone a powstało przez asymilację wierzeń
przedchrześcijańskich...


Amen!
A ponieważ jedyne przekazy o manifestacji bogów pochodzą ze Starego
Testamentu i innych starożytnych pism które zostały juz w większości
wyjaśnione przez paleoastronautyków :-) toteż z obecnej wiedzy można
wyciągnąć wniosek że _żaden_ bóg z pewnoscią nie istnieje.

A ponieważ jedyne przekazy o manifestacji bogów pochodzą ze Starego
Testamentu i innych starożytnych pism które zostały juz w większości
wyjaśnione przez paleoastronautyków :-)


he he he :)))) Chociaż szczerze mówiąc to ich teorie są dużo bardziej
wiarygodne niż religijne księgi :)

 toteż z obecnej wiedzy można

wyciągnąć wniosek że _żaden_ bóg z pewnoscią nie istnieje.


to też miałem na myśli - skoro jestem pewny, że chrześciajńskie bóstwo nie
istnieje to zapoznaję się ze starszymi religiami i dochodze do wniosku, że
są one co najmniej równie głupie i naiwne jak chrześcijaństwo. Wniosek? Zeus
też na 100% nie istnieje ;]

[Człowiek bez religii jest jak ryba bez roweru]


heh, fajne! skąd to?

Pizzer

Przypuszczam że Russell, po przeanalizowaniu nowych faktów z
paleoastronautyki, zmieniłby obecnie zdanie i uważałby że "istniały
pewne istoty ze Starego Testamentu ale one nie były bogami",


heh, to nie są _fakty_ a jedynie teorie - często mocno naciagne, choć
przyznaję, że jeszce kilka lat temu pasjonowały mnie książki Danikena :)

Pizzer

Staszek Pak napisał(a) w wiadomości: ...

Przyznam sie, ze nie wiem co masz na mysli mowiac o naukowej dyskusji o
Biblii. Kazdy srednio inteligentny czlowiek wie, ze jest to jedynie


przekaz,

[...]

jedynie swiadectwo kultury i ekspresji religijnego uniesienia.


Wlasnie chodzi mi o to, ze ktos kto wypowiada sie na temat tej ksiegi a w
szczegolnosci probuje dowiesc w niej sprzecznosci badz smiesznosci, powinien
wiedziec cos wiecej o historii i kulturze tamtego narodu, w ktorym ona
powstala. Bez tego w ogole nie polecam czytania Starego Testamentu.

Dla ludzi mniej spragnionych znajomosci historii Zydow lepiej bedzie, jesli
ogranicza sie do Nowego Testamentu. Chociaz znajomosc historii tez wskazana,
jednak te pare tysiecy lat roznicy i fakt, ze byl praktycznie od razu
spisany powoduje, ze wspolczesny czlowiek latwiej to przelknie.

pozdrawiam

Piotr

sugestia?ale jak zdobyc koloratke ;-)?


wystarczy obrócić kołnierzyk.

doobreee...ale mi chodzilo o rasowego ksiedza,po
seminarium,wyswieconego,ktory jest ateista.


  Stanisław Cieniawa skończył teologię a potem pieprzył ją. Dalej ukończył
filologię polską i pracował jako nauczyciel, w międzyczasie robił doktorat
z filozofii i później pracował na uczelni.
   Przypuszczam że nie jest ateistą, ale w dużym stopniu nie zgadza się z
działaniami kleru.
  Uważa on (UWAGA !) że Jezus nie miał na myśli boga-Jahwe ale idał
najwyższego dobra. Rozumiem to tak, że ludzie powinni być dobrzy dla dla
samej idei bycia dobrym (dokładnie tak jak ateiści uważają) a nie dlatego,
że jakiś buk tak każe.
Jego wypowiedź znajdziecie na stronie, adres której jest na dole.
  Ostatnio napisał wiersz ku "czci" pana papieża. Czy wszyscy znają ten
wiersz?
Wiersz wzbudził duże sprzeciwy w środowisku religiomanów.

z jedna dosc duza roznica - nazizm byl zbrodniczy w zalozeniu.komunizm czy
chrystianizm nie.doszlo do calkowitego wypaczenia szczytnych hasel.


Niekoniecznie. Jak się przyjrzeć tym pierwotnym hasłom, to na przykład Pan
w Starym Testamencie dawał polecenia zabicia kobiet i dzieci, a znowu
Jeszua Ha Nocri straszył ogniem piekielnym, co było główną przyczyną
zaakceptowania działań inkwizycji. Można jeszcze sporo innych rzeczy
znaleźć tego typu.

Użytkownik . . <mial@usa.netw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0Jid5.20956$pD2.418@news.tpnet.pl...

/ciach/
    Ludzie z okresu Starego Testamentu byli ciemni na tyle że człowieka z
laserem potraktowaliby jako bóstwo i oddawali mu cześć. To że religia
Rzymskokatolicka faktycznie niejawnie tak robi to jest tylko uboczna
strona
osobnych bardzo obszernych rozważań z dziedziny paleoastronautyki.
     Zastanówmy się nad tym co by było gdyby przyjąć istnienie takich
istot
które mogą bardzo wiele, więcej niż my obecnie i może nawet (1)potrafią
przywracać życie (niekoniecznie w każdej sytuacji i niekoniecznie na
zawsze.
Nie mówimy też o życiu w postaci niematerialnej bo na ten temat nic na
razie
nie wiadomo). Nie jest pewne - być może te istoty są na tyle rozwinięte że
potrafią (2)monitorować myśli wszystkich ludzi i co dalej idzie spełniać
te
pomyślane życzenia.
     Czy nie wystarczy powyższego opisu żeby uznać takie istoty za bóstwa
jednej z istniejących religii ? A przecież opis dotyczy wysoko rozwiniętej
cywilizacji czyli krótko - kosmitów.


a dlaczego????? Mnie sie raczej kojarzy z magia, ktorej do religii z jednej
strony niedaleko, a z drugiej dzieli je jednak przepasc. Dlaczego od razu
kosmici????????

"zielona" <zielo@poczta.onet.plwrote in

zemscic sie czy nie?


 Nie, wszystko już zostało powiedziane poniżej to tylko dodam to:

"Zemsta zawsze wypływa ze słabości" (La Rochefoucauld, "Maksymy")
"To słabość sprawia, że nienawidzi się wroga i marzy o zemście" (La
Bruyere, "Charaktery")
"Nie trzeba się mścić, mściwość jest przejawem prymitywizmu" (Franęois
Truffaut, wywiad dla "L'Express")
"Tylko frajerzy się mszczą" (Paul Newman w "The Sting")
"Nie będziesz szukał pomsty" ("Pismo Święte Starego Testamentu",
Księga Kapłanów XIX, 18)
 "Miłujcie nieprzyjaciół waszych (...) Jeśli cię kto uderzy w
policzek, nadstaw mu drugi" ("Pismo Święte Nowego Testamentu", według
Łukasza, VI, 27, 29).

IMO jeste tylko jeden powód do zemsy ale takie sytuacje są na
szczęście sporadyczne.

"To słabość sprawia, że nienawidzi się wroga i marzy o zemście" (La Bruyere,
"Charaktery").

"Nie trzeba się mścić, mściwość jest przejawem prymitywizmu" (Franęois
Truffaut, wywiad dla "L'Express").

"Tylko frajerzy się mszczą" (Paul Newman w "The Sting").

"Nie będziesz szukał pomsty" ("Pismo Święte Starego Testamentu", Księga
Kapłanów XIX, 18).

"Miłujcie nieprzyjaciół waszych (...) Jeśli cię kto uderzy w policzek,
nadstaw mu drugi" ("Pismo Święte Nowego Testamentu", według Łukasza, VI, 27,
29).

Roninant napisał(a):

Witam :)
ot troche oliwy do ognia:)
"Zemsta zawsze wypływa ze słabości" (La Rochefoucauld, "Maksymy").

"To słabość sprawia, że nienawidzi się wroga i marzy o zemście" (La Bruyere,
"Charaktery").

"Nie trzeba się mścić, mściwość jest przejawem prymitywizmu" (Franęois
Truffaut, wywiad dla "L'Express").

"Tylko frajerzy się mszczą" (Paul Newman w "The Sting").

"Nie będziesz szukał pomsty" ("Pismo Święte Starego Testamentu", Księga
Kapłanów XIX, 18).

"Miłujcie nieprzyjaciół waszych (...) Jeśli cię kto uderzy w policzek,
nadstaw mu drugi" ("Pismo Święte Nowego Testamentu", według Łukasza, VI, 27,
29).


To jednak nie jestem osamotniona w moim podejściu do zemsty :)
Dziękuję :)

Pozdrawiam,
Maja

No wlasnie kto to jest ta Lilith???
Czytalem gdzies, ze to jest demoniczna pierwza zona Adama
"Owa Lilith nauczyla Kainitow wladania mocami magicznymi"


To zalezy od zrodla. Mozna tez rozwazac czy ta sama postacia jest
Lilit, Lilitu, Lilith, jest zreszta rowniez postac zwana Lillake.
Doslownie Lilith znaczy podobno "Bogini burzy". W Starym Testamencie
jak piszesz byla pierwsza zona Adama, wygnana w wyzsze rejony
powietrzne za nieposluszenstwo okazane Adamowi. Zenski demon grasujacy
nocna pora, nekajacy mezczyzn. Inne zrodla uznaja ja np. za matke
wampirow. Poza tym Lilith symbolizuje zwykle zmyslowosc, czasem wrecz
wyuzdanie, naturalny egoizm w zaspokajaniu swoich zadz,
pierwotnosc...Pewna "kociosc". To tyle na poczatek, jak chcesz
wiedziec wiecej odsylam np. na google :-) [ale raczej angielskie
strony - polskie nie sa nadzwyczajne]

    Ona sama zadecydowała...:) Facet jej sie podoba i właściwie to
oni chyba nie są ze sobą, ale uczucia są juz gdzie indziej...


Już dawno rozpoczął się nowy etap waszego życia; wystarczy się tylko z tym
definitywnie pogodzić i w razie czego dać po pyskach. A jak nie, to buźka,
dżentelmeńskie zachowanie - pełna kindersztuba. Nic więcej. Trza być sobą,
czyli facetem, który po splunięciu prostuje plecy i z uśmiechem wita nowy
dzień. Nieee, wcale nie jednym z tych twardych ;) tylko takim zwykłym,
k......o wytrzymałym. Trening, albo nie, inaczej: "Repetytorium est mater
studiorum" :) Zyczę powodzenia... w walce z tą flądrą. Pamiętaj, pierwszy
powstał Stary Testament, więc dziabaj ją w oko skoro taka wredna Tabaza z
niej się zrobiła. Imprezy, dziwki, morze alkoholu, hałas - uprzykrzyj jej
życie jak tylko się da. Chwilowo aniołowie ci wybaczą powrót do korzeni i
obcowanie z najgorszymi popędami. WALCZ - jeżeli rzeczywiście niczego nie
przekolorowałeś/przerysowałeś. Zdepcz, a potem przeproś i mów, że to twoja
wina. Nie zdziwił bym się, jak by się okazało, że ta forma terapii
podziałałaby na nią niczym elektrody na klatce piersiowej, na powrót
przywracając jej uczucie do pełni sił witalnych. Tak zbudzona uwiesiłaby się
tobie na szyi i namiętnie ucałowała. Połechtałem twoją wyobraźnię choć
troszkę?

Dnia 2004-12-10 11:33, Moo-Moo napisał[a] :

| biblii chyba nie czytalas ;]

no nie ;) a ty? ;)

w radiu sie ksiadz wypowiadal i powiedzial ze Kosciol ma obecnie inne
podejscie do homo.

| jak ktos jest chrzescijaninem to albo akceptyje biblie w 100% albo nie jest
| chrzescijaninem, czy sie myle? mozna byc chrzescijaninem w 50%?

moo, jakby chcial sie w 100% z Bibilia zgodzic to musialbys np. [tu
podam przyklad wyszukany przez pja] kamieniowac zgwalcone niemezatki.
tak tak, taka ta nasza Bibilia madra ;)


? stary testament chyba....w nowym o tym mowy nie ma zeby kamieniowac...

Moo-Moo <jo@smoker.orgwrote in
news:1uxwujchh80p9$.dlg@king.of.bongo.mooo.com:

| calej nie bo mnie malo interesi akurat ale fragment osobach tej samej
| plci wylapalem akurat.. mozesz mi nie wiezyc ale serio nie chce mi sie
| szukac specjalnie dla ciebie i pja tego fragmentu..

Jest taki fragment, ale jest tez duzo innych, ktore nie maja chocby najmniejszego
zwiazku z rzeczywistoscia, Biblia zreszta sama zawiera wewnetrzne sprzecznosci i
czasem dziwnie "zmienia zdanie".


chodzi o to ze stary testament byl surowy, a nowy to juz zmiekczenie bo sie
okazalo ze i tak nie wychodzi...i bog z boga surwoego i boga gniewnego
zamienil sie w w boga miluajcego i przebaczajacego

rozbit wrote:
chodzi o to ze stary testament byl surowy, a nowy to juz zmiekczenie bo sie
okazalo ze i tak nie wychodzi...i bog z boga surwoego i boga gniewnego
zamienil sie w w boga miluajcego i przebaczajacego


haha rozbit szatan widze, ze doglebnie analizuje swojego najwiekszego wroga
;]

rozbit wrote:

| ? stary testament chyba....w nowym o tym mowy nie ma zeby kamieniowac...

mowimy o biblii, nie o tym co lepsze - stary czy nowy - poza tym, w
nowym jedynie apokalipsa jest spoko, ewangelie sa nudnawe i za duzo w
nich rozbieznosci..


tak,rozbieznosci zgoda, ale mimo ze w jednej ksiazce, stary i nowy o dwie
rozne rzeczy...ale co mnie wkurwa to to ze jedne rzeczy ze stargeo sie
bierze i uznajeza dobre a inne nie...ot taka selekcja...dlatego mowie "nie"

yhyh, PJ! koniec o religii!


proponuje zalozyc alt.pl.rec.muzyka.hiphop.ot.religia :D

Użytkownik Marcin Jagoda <majag@g2k.com.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych

Tutaj musze sie wtracic ;)
Wczesna Armia byla zespolem punkowym
Wiem, odezwa sie teraz glosy ze trodno jest okreslic co bylo punkowe a co
nie....
Ale znajac muzyke i postawe ich trodno ich nie nazwac jako zespol punkowy


okej, ale sama muzyka i postawa nic nie znaczy. Punk to przede
wszystkim teksty i ideologia, a Armia tego nigdy nie miala w stopniu
ktory usprawiedliwal by fakt nazwania ich zespolem punkowym.
Znasz moze jakis_typowo_punkowy_tekst Armii ? Ja niczego w tej
chwili nie kojarze....nawet pierwsza plyta Hejszarawiara miala teksty w
wiekszosci oparte na Starym Testamencie. I gdzie tu jest kurwa punk ??!!

A to ze pojebany budzynski odcina sie od tego i wstydzi sie slowa punk -
to
juz inna historia...


moze nie pojebany.....skoro w to naprawde wierzy, to okej...ja nic
do niego nie mam.
Troche tolerancji ludzie ! W Punkowej OSW gra miedzy innymi KSU,
czyli legendarna kapela punkowa, ktora wszyscy siei podniecaja i
uwazaja za jeden z symboli polskiego punka. A pamietacie moze
taka ich plytke "KSU - Akustycznie" ?? Tez sie sprzedali, czy chodzilo
o cos innego ? To tylko pierwszy przyklad z wielu jaki mi przychodzi
teraz do glowy. Moja rada, to mniej radykalizmu !

***pozdrawiam***
      Autsajder
            =

Autsajder napisał(a) w wiadomości: <92duc8$lp@news.tpi.pl...

okej, ale sama muzyka i postawa nic nie znaczy. Punk to przede
wszystkim teksty i ideologia, a Armia tego nigdy nie miala w stopniu
ktory usprawiedliwal by fakt nazwania ich zespolem punkowym.
Znasz moze jakis_typowo_punkowy_tekst Armii ? Ja niczego w tej
chwili nie kojarze....nawet pierwsza plyta Hejszarawiara miala teksty w
wiekszosci oparte na Starym Testamencie. I gdzie tu jest kurwa punk ??!!


w tym miejscu chcialbym wtracic slowko. O jakiej to ideologii punka raczy
mowic Autsajder? To w ogole punk mial kiedykolwiek jakas ideologie? Z tego
co wiem to nie. No tak - brak ideologii tez jest ideologia, ale chyba nie o
to ci chodzilo? Dopiero pozniej ktos niezbyt madry nakleil na plyte A w
koleczku i zaczelo sie kojazenie punkowcow z pewna ideologia.

Ja np Punkiem nie jestem bo slucham chętnie Jazzu reagge dubu ambientu A
punka to raczej teraz już tylko na koncertach lubie bo kiedys to mnie
jarał
po maxie no i czasem se też w domu coś posłucham


Mad Professor i wszystko jasne... ;DUB jest BOSKI
REGGAE JEST BOSKIE  !!!!!!!!!!!  JAH Z WAMI :)  !
 /me byc anar rasta(mlody bo wtajemniczam sie dopiero...
stary testament katuje narazie zeby miec troche wiedzy...)

Ja Lubie krzywdzić Małe Zwierzątka!!!


Jakie krzywdzic ??? Jakie zwierzatka ???

| Ja np Punkiem nie jestem bo slucham chętnie Jazzu reagge dubu ambientu A
| punka to raczej teraz już tylko na koncertach lubie bo kiedys to mnie
jarał
| po maxie no i czasem se też w domu coś posłucham

Mad Professor i wszystko jasne... ;DUB jest BOSKI
REGGAE JEST BOSKIE  !!!!!!!!!!!  JAH Z WAMI :)  !
 /me byc anar rasta(mlody bo wtajemniczam sie dopiero...
stary testament katuje narazie zeby miec troche wiedzy...)


No nie wiem zabardzo rasta to chiba nie ale palić konopie lubiem bardzio

| Ja Lubie krzywdzić Małe Zwierzątka!!!

Jakie krzywdzic ??? Jakie zwierzatka ???
Małe zwierzątka lubie podlpalać sierść i wyrywać nóżki


(chyba w to nie wierzysz moi znajomi grają w stylu King Crimson i to jest
cytat z jednego ich kawałka)

--
____________________________________________
| AnArche WEGETARIANIZM - zycie bez cierpienia

| Ja np Punkiem nie jestem bo slucham chętnie Jazzu reagge dubu ambientu
A
| punka to raczej teraz już tylko na koncertach lubie bo kiedys to mnie
| jarał
| po maxie no i czasem se też w domu coś posłucham

| Mad Professor i wszystko jasne... ;DUB jest BOSKI
| REGGAE JEST BOSKIE  !!!!!!!!!!!  JAH Z WAMI :)  !
|  /me byc anar rasta(mlody bo wtajemniczam sie dopiero...
| stary testament katuje narazie zeby miec troche wiedzy...)
No nie wiem zabardzo rasta to chiba nie ale palić konopie lubiem bardzio


a ja konopi nie pale a rasta to dla mnie religia a nie powod zeby jarac...

| Ja Lubie krzywdzić Małe Zwierzątka!!!

| Jakie krzywdzic ??? Jakie zwierzatka ???
| Małe zwierzątka lubie podlpalać sierść i wyrywać nóżki
(chyba w to nie wierzysz moi znajomi grają w stylu King Crimson i to jest
cytat z jednego ich kawałka)


King dziadkowata awangarda hehe... ale mi jakos nie przypadli do gustu...

| Ja np Punkiem nie jestem bo slucham chętnie Jazzu reagge dubu
ambientu
A
| punka to raczej teraz już tylko na koncertach lubie bo kiedys to
mnie
| jarał
| po maxie no i czasem se też w domu coś posłucham

| Mad Professor i wszystko jasne... ;DUB jest BOSKI
| REGGAE JEST BOSKIE  !!!!!!!!!!!  JAH Z WAMI :)  !
|  /me byc anar rasta(mlody bo wtajemniczam sie dopiero...
| stary testament katuje narazie zeby miec troche wiedzy...)
| No nie wiem zabardzo rasta to chiba nie ale palić konopie lubiem bardzio

a ja konopi nie pale a rasta to dla mnie religia a nie powod zeby jarac...


A czy ja mówie że rasta to dla mnie powód do palenia konopi
Chiba Nie to miałem na myśli więc wyjaśniam ja Rasta NIE jestem tylko lubie
reagge i konopie!!!

I Dlatego Rasta nie jest dla mnie powodem do palenia konopi a że to jest
religia to wiem doskonale i komu odpowiada niech sobie w nią wierzy i niech
JAH będzie z nim

ale jednak cała wiara się na nich opiera, jeżeli my teraz powiemy że to
jest niewłaściwe to znaczy że tysiąc lat temu nie było? Przecież z tego
co pamiętam z religi to ludzi piszących biblię natchnął duch święty czy
on mógł się mylić ;


Jak Maniu słusznie zauważył, biblia to spis norm według których ma się
żyć. Ktoś kto ściśle przestrzegał udzielonych tam wskazówek miał sporą
szansę by żyć sobie długo i spokojnie (no chyba, że ktoś inny zrobił mu
kuku) będąc jednocześnie jednostką użyteczną dla społeczności w której
funkcjonował... innymi słowy same zalety.
Ale prosty przykład: stary testament (podobnie jak bodaj wszystkie stare
religie) zabrania spożywania wieprzowiny. Wiesz dlaczego? :)
Rozumiesz więc, że coś co było słuszne tysiąc lat temu bynajmniej nie
musi być prawdziwe dzisiaj.

Adam


Jacek

Adam

Ale EOT to EOT.

gdzieś w Starym Testamencie, znajdź może w ebooku to ;)


Bo ST promował taki wizerunek Boga, potem przyszły jednak nowe czasy z
stare kanony wyznają tylko Żydzi :P

Ogólnie Biblia to bardzo zlozone zjawisko, nie dalo by sie sfalszowac
dokumentu który czyta tak wiele osób. Wydaje sie niemozliwe aby
przeszlo to
niezauwazone.


np w X - XII wieku
dostep do bibli mieli tylko wybrani ludzie... w tym papiez
....to wiaze sie ze ludzie nie umieli tez czytac....

a wiec ci wybrani ludzie z papiezem na czele mogli
do bibli dopisywac i wymazywac co chcieli... tak aby im pasowalo...
Choc nawet teraz sie o tym nie mowi???
no bo jak mozna?!?!?! zaprzeczac w wiarygodnosc bibli???!!!??
to narazie temat tabu....
choc wiele antyklerykalnych pism i witrymn o tym pisze...
np "Fakty i Mity" czy www.klerokratia.pl

Nawet historycy milcza bo nie chca mniec konfliktu z KK i innymi
oszolomami...
....a wszyscy katolicy jeszcze przez wiele lat beda zyc w
nieswiadomosci....

pozatym w bibli pelno jest niejasnosci i sprzecznosci....
Tak np. jak wytlumaczyc: "krwiorzerczego" Jachwe z Starego Testamentu
porownujac z milosiernym Jezujem  z NT???
jak to jest???
....ze Bog Jachwe topi i morduje ludzi.... a Bog Jezus kaze kochac i
sam siebie poswieca dla dudzi um ierajac na krzyzu???

pozdr.
./we

Użytkownik Darek.S <darek_s@_WYTNIJ_TO_op.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:ava7sa$fj@news.atman.pl...

Użytkownik "ROGI"

| Za każdym razem kiedy mam KK w ręku ;-))
----------
Czyli masz tak dużą rękę, że cały kościół katolicki w niej trzymasz.
Aaaaaaa, dopiero teraz mnie oświeciło - to Ty jesteś współautorem Starego
Testamentu (a może Nowego)!!!!


Nowego ;-))

Rogi

| Nie rozsmieszaj mnie juz.

zadałeś tak niewiarygodnie dziecinne pytanie że postanowiłem trochę
pożartować
i może w ten sposób naprowadzić na odpowiedź.


Jasne.

pewien rabin opowiadał, że o jarmułce jast juz mowa w starym testamencie.
na pytanie gdzie, podał właśnie jako przyklad ów cytat z Księgi Liczb.

no przecież tam nie ma słowa o jarmułce - zakrzyknęli uczniowie

a wyobrażacie sobie żeby Mojżesz wyszedł sądzić lud bez jarmułki na głowie
??


Dziekuje rabe. Ty wiesz jak merytorycznie argumentowac.

A jak  myslisz, dlaczego nie nadano jej imienia - jest wyłacznie "żoną
Lota"?

Stary Testament nie mówi wprost dlaczego się odwróciła.


no, a po co człowiek się odwraca?
z ciekawości. chyba zawsze.
inteligentni ludzie zawsze kombinują: czemu się odwróciła? czy sa na to
dowody? a ile miała kilometrów do fabryki? kto za tym stał?
itakdalej...

Wszystkie odpowiedzi to tylko domysły.


no własnie:)))

  A jak  myslisz, dlaczego nie nadano jej imienia - jest wyłacznie "żoną

Lota"?


Na pewno niczym się wielkim nie zasłużyła, żeby znać jej imię - nie to co
Lot!

moon

no, a po co człowiek się odwraca?
z ciekawości. chyba zawsze.


Tia...chyba, może, na pewno...

inteligentni ludzie zawsze kombinują: czemu się odwróciła? czy sa na to
dowody? a ile miała kilometrów do fabryki? kto za tym stał?
itakdalej...


A po co tracic czas na zastanowienie się - Moon rzeciez powie ;)P

  A jak  myslisz, dlaczego nie nadano jej imienia - jest wyłacznie "żoną
Lota"?

Na pewno niczym się wielkim nie zasłużyła, żeby znać jej imię - nie to co
Lot!


Jasne! Lot jest znany - w końcu został ojcem swoich wnucząt ;)

A w ogóle to najszłą mie chęć zacytowania
fszyskiego, oczywizda z cytatem na dole. ;))
W ostatnim momencie zaniechałem...

pozdry
Ciah:o)

Sth wrote:
Użytkownik Gruby
| Coraz bardziej podobają mnie się Twoje poglądy:-))

Że się posłużę Starym testamentem:

"nie chwal dnia przed zachodem słońca..." ;o))))))


Się pożyje, sie zobaczy :-)))

że gość codziennie po pięć razy
powołujący się na religię, wartości katolickie i 10 przykazań,
który do zabijania pod tytułem kara śmierci, to zwykły zakłamany
pajac.

Gdyby to proponował ateista to rozumiałbym, że może olewać 5
przykazanie.


Tak się zastanawiam...w końcu Stary Testament rzecze "oko za oko, ząb za
ząb".