Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: SPRZENT budowlany

na brucknera (tam gdzie droga sie zapadla) jes wypozyczalnia sprzetu
budowlanego, 10m skladana z 3elementow dawno temu kosztowala jesli dobrze
pamietam cos kolo 50pln/dobe. moze maja mniejsze...

http://www.cramo.com.pl/kontakt.html


Merci :)

w końcu tłum najlepiej rozumie logikę Marcinkiewiczowi podobnym.
mówimy, że potrafimy robić ulice... zbieramy za to kasę.
a gdy te się roztapiają w normalnej dla danego klimatu temperaturze to robimy
sobie reklamę mówiąc, że ratujemy asfalt polewając go wodą.
a jak ktoś się czepia to mu mówimy, że jest idiotą bo przecież nie tacy
fachowcy te ulice budowali i polewaczki na drogi wysyłali.


W TV podali kwote za km. Porownalem sobie w pamieci ze stawkami ktore obowiazuja
na prace sprzetu budowlanego i wyszlo mi cholernie duzo.
Ktos przy okazji sie dorobil. Ot polska...

Marcin Szczepaniak <szcze@tego.nie.sieradz.infowrote:
W TV podali kwote za km. Porownalem sobie w pamieci ze stawkami ktore obowiazuja
na prace sprzetu budowlanego i wyszlo mi cholernie duzo.
Ktos przy okazji sie dorobil. Ot polska...


wiesz...

fizole gdyby się do nich ktoś rozsądny dobił też by swoją robotę reklamowali
;-)

akurat dla nich jest prawie bez różnicy czy robią to dobrze czy tylko
wystarczająco.

tylko, że rozsądni nie mają takiego samozaparcia w dobijaniu się do fizoli.
no i większa strata jeśli im ktoś kuku zrobi niż takiemu Marcinkiewiczo(*)
podobnemu.

Artur Górniak

*) to tylko aktualne nawiązanie. tacy są prawie zawsze decydenci bo tłum
   nie potrafi odróżnić i za mało wie żeby rozumieć/widzieć straty.

Naib Horpach 2501 wrote:
Tak wiec, wbrew pozorom, energetyka jadrowa ma sie coraz lepiej.


Mniej wiecej taki tekst zaserwowal dziekan fizyki 6 lat temu an WFiTJ
AGH, dla pierwszego roku fizyki technicznej, spec. fizyka jadrowa...

Tylko, ze to _wbrew pozorom_ nie odnosi sie do Polski... :)
U nas wystarczy zwolac grupke _gowniarzy_, ktorzy przykuja sie do
koparek, spychaczy itp. sprzetu budowlanego lancuchami i po sprawie.
Oczywiscie do momentu, gdy wynegocjuja z inwestorem odpowiednie warunki
(pecunia non olet...). A potem to juz hulaj dusza i budowa rusza (o !
nawet mi sie zrymowalo...) /* vide autostrada przy gorze sw. Anny nie
dalej jak rok temu */.

Jezeli wiec nie wiadomo, o co chodzi malym obdartusom pomalowanym na
zielono, to wiadomo, ze chodzi im o pieniazki. Zreszta podobnie jest z
wszelkimi inwestycjami hipermarketow. Zanim zostanie wmurowany kamien
wegielny zawiazuje sie Stowarzyszenie Kupcow Detalicznych im. S.
Wokulskiego z Pcimia, ktore oprotestuje budowe... do czasu, az
_wynegocjuje_ sobie mala gratyfikacje pieniezna - wtedy juz nie widzi
przeszkod w powstaniu nowego Geanta, Reala itp.
Male polskie piekielko...  

Uklony
K.Ciba

zapraszamy na naszą stronę z ogłoszeniami sprzętu budowlanego www.maszbud.pl
. Rejestracja, umieszczanie oraz zarządzanie własnymi ogłoszeniami jest
darmowe. Zapraszamy do rejestrowania się na stronie www.maszbud.pl i życzymy
udanych transakcji.

Pozdrawiam
Paweł

Dzięki wielkie za odpowiedzi El_C Tomek S.
GG: 559899

On Sat, 26 May 2007, el_chu@wp.pl wrote:
Cześć!
Oto moje kolejne drugie pytanie :] - czy kupując komputer, drukarke,
sprzęt budowlany i wyposażenie biura muszę wpisywać do do środków
trwałych czy mogę potraktować jako koszt i zaksięgować fakturę VAT w
całości (interesuje mnie to, żeby mieć jak najwięcej VATu)


  A co ma VAT do tego? :O

, a
komputer wpisać w ewidencję jako sprzęt bez amortyzacji.


  Średni pomysł - sprawdź w archiwum dlaczego.
  IMO lepiej poddać amortyzacji jednorazowej, podatkowo na
jedno wychodzi a ew. problemów mniej.
  Zaś "limit" to 3500 zł...

pzdr, Gotfryd

We wrzesniu zaplacilem zaliczke w wysokosci 100% wartosci sprzetu w
wysokosci powiedzmy 20 tys. Tytul faktury - zaliczka na zakup sprzetu
budowlanego...

W pazdzierniku otrzymalem sprzet wraz z faktura, a na fakturze - poz:
1. urzadzenie a : 10 tys
2. urzadzenie b : 6 tys
3. urzadzenie c : 1,5 tys
4. urzadzenie d : 0,5 tys
5. zaliczka na zakup sprzetu budowlanego : -20 tys.

Czy dobrze rozumiem ze wprowadzam
we wrzesniu zaliczke w kwocie 20 tys. rozliczam jako koszt oraz odliczam
vat.
w pazdzierniku wprowadzam jako ŚT (20%)  i amortyzuje (20%/12) odliczam VAT,
oraz koryguje - 20 tys (-koszt, vat)

?

We wrzesniu zaplacilem zaliczke w wysokosci 100% wartosci sprzetu w
wysokosci powiedzmy 20 tys. Tytul faktury - zaliczka na zakup sprzetu
budowlanego...
W pazdzierniku otrzymalem sprzet wraz z faktura, a na fakturze - poz:
1. urzadzenie a : 10 tys
2. urzadzenie b : 6 tys
3. urzadzenie c : 1,5 tys
4. urzadzenie d : 0,5 tys
5. zaliczka na zakup sprzetu budowlanego : -20 tys.


nie wychodzi mi tu 20k. zł.... ale zakładam że to twój bład w pisaniu kwot
towaru i towar kóry otrzymałes wyniósł dokładnie tyle, ile wpłaciłeś.

Zaliczka była 100%, faktura na zaliczkę obejmowała całość zaliczki. Faktury
końcowej sprzedawca nie powinien wystawiać. Jesli wystawił (niekórzy
nazywająto "0" fakturą), postąpił nieprawidłowo (to zdanie mojego US, mam to
na piśmie).

Czy dobrze rozumiem ze wprowadzam
we wrzesniu zaliczke w kwocie 20 tys. rozliczam jako koszt oraz odliczam
vat.


Nie. Zaliczka nie jest kosztem dla Ciebie ani przychodem dla sprzedawcy.