Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: Starostwo Powiatowe w Pile
Temat: [Piła] [wąsk] Białośliwie: Prosze wsiadać, drzwi zamykać...
Za: http://pila.naszemiasto.pl/wydarzenia/216368.html cytuję: Proszę wsiadać drzwi zamykać... Poniedziałek, 14 października 2002r. Na podróżnych małej ciuchci czekało ognisko i gorąca zupa. (zdj) Wminioną sobotę, tuż przed godzina 12 (trochę przed planem odjazdu), ruszyła ciuchcia Wyrzyskiej Kolejki Powiatowej z siedzibą w Białośliwiu. Było przecięcie wstęgi i chrzest ciuchci szampanem w wykonaniu starosty pilskiego Leszka Partyki. I później też było tak jak powinno: dyżurny ruchu Kazimierz Sztyn miał lizaka, kierownik pociągu Bogdan Szczepański żelazny gwizdek, konduktor Paweł Korcz zaopatrzony był w metalowy dziurkacz, którym naznaczał sprawdzone bilet. W pierwszy kurs - 4-kilometrową trasę z Białośliwia do Kocika-Młyn - wyruszyli miłośnicy Towarzystwa Kolejki, jej przyjaciele i sponsorzy - głównym jest senator Henryk Stokłosa. Ciuchcia miała dwa wagony i dwie lokomotywy - jedna ciągnęła pociąg, druga go pchała. Jeden z wagonów był mniej ekskluzywny - nie był ogrzewany; w drugim na środku stał żeliwny piec, w którym przed podróżą napalono drewnem. Podróż trwała 20 minut. W Kociku-Młyn na podróżnych czekało ognisko, gorące zupy oraz wszelkie napoje. - Teraz już w każdą sobotę i niedziele będziemy gotowi do startu. Przyjmujemy zorganizowane grupy, wynajęcie ciuchci kosztować będzie 200 złotych - mówi Grzegorz Suliga z Towarzystwa Wyrzyskiej Kolejki Powiatowej. Tak naprawdę to kolejkę uratowało właśnie Towarzystwo, zostało ono zarejestrowanie w styczniu 2000 roku. Jego celem było uruchomienie wąskotorówki zamkniętej w 1994 roku - na rok przed setnym jubileuszem. Jego prezesem jest Piotr Rogoziński, a zastępcą Zbigniew Wyrobek. To oni, oraz wielu innych miłośników kolejki, doprowadzili do tego, że PKP zgodziło się przekazać majątek wąskotorówki. Zanim trafi on do Starostwa Powiatowego w Pile, za przysłowiową złotówkę dzierżawi go Towarzystwo. Klucze do stacyjnych budynków otrzymało miesiąc temu, jego członkowie remontują budynki i przygotowują torowiska. W przyszłym roku miłośnicy wąskotorówki marzą o tym, by otworzyć kolejną trasę, 30-kilometrową do Łobżenicy. BOŻ - Gazeta Poznańska <The End Pozdr. ! Mick M.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: [Piła] [wąsk] Białośliwie: Prosze wsiadać, drzwi zamykać...
BARDZO BARDZO BARDZO FAJNIE !!!!!! Moze jakas imprezka dla milosnikow na wiosne? Gratuluje i pozdrawiam Szymon Blaszczyk Za: http://pila.naszemiasto.pl/wydarzenia/216368.html cytuję: Proszę wsiadać drzwi zamykać... Poniedziałek, 14 października 2002r. Na podróżnych małej ciuchci czekało ognisko i gorąca zupa. (zdj) Wminioną sobotę, tuż przed godzina 12 (trochę przed planem odjazdu), ruszyła ciuchcia Wyrzyskiej Kolejki Powiatowej z siedzibą w Białośliwiu. Było przecięcie wstęgi i chrzest ciuchci szampanem w wykonaniu starosty pilskiego Leszka Partyki. I później też było tak jak powinno: dyżurny ruchu Kazimierz Sztyn miał lizaka, kierownik pociągu Bogdan Szczepański żelazny gwizdek, konduktor Paweł Korcz zaopatrzony był w metalowy dziurkacz, którym naznaczał sprawdzone bilet. W pierwszy kurs - 4-kilometrową trasę z Białośliwia do Kocika-Młyn - wyruszyli miłośnicy Towarzystwa Kolejki, jej przyjaciele i sponsorzy - głównym jest senator Henryk Stokłosa. Ciuchcia miała dwa wagony i dwie lokomotywy - jedna ciągnęła pociąg, druga go pchała. Jeden z wagonów był mniej ekskluzywny - nie był ogrzewany; w drugim na środku stał żeliwny piec, w którym przed podróżą napalono drewnem. Podróż trwała 20 minut. W Kociku-Młyn na podróżnych czekało ognisko, gorące zupy oraz wszelkie napoje. - Teraz już w każdą sobotę i niedziele będziemy gotowi do startu. Przyjmujemy zorganizowane grupy, wynajęcie ciuchci kosztować będzie 200 złotych - mówi Grzegorz Suliga z Towarzystwa Wyrzyskiej Kolejki Powiatowej. Tak naprawdę to kolejkę uratowało właśnie Towarzystwo, zostało ono zarejestrowanie w styczniu 2000 roku. Jego celem było uruchomienie wąskotorówki zamkniętej w 1994 roku - na rok przed setnym jubileuszem. Jego prezesem jest Piotr Rogoziński, a zastępcą Zbigniew Wyrobek. To oni, oraz wielu innych miłośników kolejki, doprowadzili do tego, że PKP zgodziło się przekazać majątek wąskotorówki. Zanim trafi on do Starostwa Powiatowego w Pile, za przysłowiową złotówkę dzierżawi go Towarzystwo. Klucze do stacyjnych budynków otrzymało miesiąc temu, jego członkowie remontują budynki i przygotowują torowiska. W przyszłym roku miłośnicy wąskotorówki marzą o tym, by otworzyć kolejną trasę, 30-kilometrową do Łobżenicy. BOŻ - Gazeta Poznańska <The End Pozdr. ! Mick M.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: [pr] Bliżej, szybciej...
http://www.glos.com/site/index.php?id=14659 Bliżej, szybciej... Dziembówko, Krzewina i Morzewo, choć położone blisko Piły, nie miały dogodnego połączenia autobusowego z miastem. W lepszej sytuacji byli tylko mieszkańcy Dziembowa, gdzie jest stacja kolejowa i kilka pociągów w ciągu dnia się tam zatrzymuje. Także do najbardziej wysuniętego na południe przedmieścia Piły - Kaliny (choć jest tam także przystanek kolejowy), nie docierała w ciągu dnia komunikacja autobusowa, a dwa robocze kursy MZK, oznaczone literą "K", były i są "linią zakładową". Dziwiło to wielu mieszkańców, zwłaszcza niezmotoryzowanych, którzy na przykład w weekend chcieliby pojechać do Kaliny, by tam pospacerować wśród pięknych lasów. Ten brak regularnej komunikacji autobusowej na szczęście przechodzi już do przeszłości. Zdaniem Danuty Rajek, dyrektor Wydziału Komunikacji Starostwa Powiatowego w Pile, od poniedziałku mają jeździć z centrum Piły - przez Kalinę, Dziembowo, Dziembówko, Krzewinę do Morzewa i z powrotem - autobusy firmy przewozowej "Beta-Bus". Autobusy podmiejskie pojadą także wkrótce inną nową trasą - zbudowaną niedawno drogą z Piły do Kaczor. Obsługiwać ją ma dwóch przewoźników: Przedsiębiorstwo Komunikacji Samochodowej w Pile oraz Wałeckie Towarzystwo Przewozowe. Autobusy na tej krótkiej, bo około sześciokilometrowej trasie, w godzinach komunikacyjnego szczytu mają kursować nawet co 15 minut. Tak częste kursy to prawdziwa rewolucja komunikacyjna na tej trasie, która może spowodować, że zarówno pilanie jak i mieszkańcy Kaczor zamiast pociągów wybiorą właśnie autobusy. Te zaś pojechać mają wkrótce po odbiorze technicznym nowej drogi. Ma to nastąpić już 20 października. Warto przypomnieć, iż dotychczas niezmotoryzowani mieszkańcy Piły i Kaczor mogli do tych miejscowości najszybciej dojechać tylko koleją lub znacznie dłużej autobusem PKS, nadkładając drogi przez Śmiłowo. Z tej dogodnej nowej trasy, która o kilkanaście minut skróciła przejazd między Piłą a Kaczorami, już od niemalże roku korzystają kierowcy. Andrzej Świątek
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Polska - a wygrana w LOTTO 6 mln zł
Polska - a wygrana w LOTTO 6 mln zł cytat:
"Gazeta Poznańska": Mieszkaniec Wyrzyska, który w lipcu trafił "szóstkę" w
dużym lotku i wygrał prawie 6 milionów zł, pomoże miejscowemu szpitalowi w
zakupie karetki pogotowia ratunkowego.
Szpital Powiatowy w Wyrzysku od lat prowadził starania o to, by kupić nową
karetkę. Dwa lata temu szpital przeprowadził publiczną zbiórkę pieniędzy na
ten cel, ludzie kupowali cegiełki, ale w akcja nie powiodła się.
Dyrektor Edward Gaitkowski postanowił poszukać wsparcia dla swoich planów w
unijnych funduszach. Złożył wniosek o pieniądze na zakup pojazdu. Właśnie
otrzymał informację, że komitet sterujący działający przy Urzędzie
Marszałkowskim wybrał wyrzyski wniosek do realizacji.
Karetka będzie kosztować 283 tysiące zł, z czego 210 tysięcy zł będzie
pochodzić z funduszu unijnego. 70 tysięcy będą musieli dopłacić: organ
prowadzący, czyli Starostwo Powiatowe w Pile oraz szpital.
"My już prawie mamy swoją część, 30 tysięcy złotych znajduje się na
specjalnym koncie" - mówi Edward Gaitkowski. - "Wpłacił je tam, jako
darowiznę, mieszkaniec Wyrzyska, który w lipcu wygrał prawie 6 milionów
złotych".
Latem całe miasto żyło tym wydarzeniem, a szczęśliwiec nie krył swojej
radości. Hałas wokół wygranej, nie przysłużył mu się jednak. Zaczął odbierać
podejrzane telefony. Ostatecznie opuścił nie tylko gminę, ale nawet
Wielkopolskę.
info.onet.pl/995638,11,item.html
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Przeczytane dzisiaj cz XI
Prasowka pozna noca:
"Od czego zależą nasze płace i dodatkowe przywileje? Przede wszystkim od tego, w
jakiej firmie pracujemy. A także od tego, jakie stanowisko w niej zajmujemy….
W Stanach Zjednoczonych jest zdecydowanie większe niż w Europie przyzwolenie
społeczne na wysokie zarobki menedżerów. W spółkach amerykańskich o wiele
bardziej rozwinięta jest kultura sukcesu, który mierzy się pieniędzmi ....
Na Starym Kontynencie z powodu zbyt wysokich odpraw czy premii prezesów
dochodzi nawet do protestów pracowników i choćby z tego powodu w Europie zakłada
się większą powściągliwość w wynagradzaniu……
CO OTRZYMUJĄ PRACOWNICY W POLSKICH FIRMACH
Mundurowe - przywilej policjantów, celników i strażaków. Nikt nie kontroluje,
czy funkcjonariusz rzeczywiście zakupił nowy strój.
Barbórka - premia pieniężna bądź rzeczowa przyznawana wyłącznie górnikom co roku
4 grudnia.
Deputat - czyli pensja w naturze. Górnicy otrzymują węgiel, z kolei pracownicy
firmy Wrigley - gumy do żucia.
Pasta bhp - zadziwiająco często przyznawana pracownikom technicznym.Starostwo
Powiatowe w Pile reguluje ilość przydzielanej pasty w specjalnym zarządzeniu.
Wakacje pod gruszą - tanie wczasy w zakładowym ośrodku.
Kawa i herbata - przysługuje pracownikom w biurach i urzędach.
Zupa regeneracyjna - przywilej ciężko pracujących robotników, relikt PRL
praktykowany do dziś.
Dzień w dżinsach- możliwość przyjścia do pracy w nieformalnym stroju,
preferowana raz w miesiącu w bankach i kancelariach.
Chodaki - raz do roku przyznawane pracownikom szpitali.
Pelerynka - przeciwdeszczowy dodatek do pensji gońców w państwowych urzędach.
Bony do supermarketu - premia egalitarna zarezerwowana m.in dla lekarzy,
księgowych, asystentów na uczelni.
Odzież służbowa - raz do roku przyznawana robotnikom, pracownikom służby
zdrowia, a także IPN."
Calosc tutaj,/na jutro przydalaby sie "pelerynka" bo moga byc opady./
www.rzeczpospolita.pl/dodatki/praca_061031/praca_a_1.html
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Szynobus na Pila- Krzyz
Czy ktos moze mi wyjasnic, co za imbecyl skierowal SA108-002 na wzmiankowana
Odpowiedź znajduje się w poniższym artykule:
Gazeta Poznańska, 26 listopada 2003 r. Pięć milionów na szynach Starosta pilski Leszek Partyka mówi, że powiat nie włączy się finansowo w działania zmierzające do utrzymania przewozów regionalnych; może tylko doradzać, gdzie powinny kursować autobusy szynowe. Wczoraj kolejarze z Piły odebrali autobus szynowy, który ufundował im samorząd wojewódzki. Kosztował 5 milionów złotych. Dzisiaj autobus już będzie kursował na trasie Piła ? Krzyż Powiew świeżości O tym, że na kolei dzieje się źle wiedzą wszyscy. Wystarczy się rozejrzeć: wciąż maleje liczba połączeń (w 2001 roku w Wielkopolsce było 350 pociągów, a w 2002 roku ? 150), znikają małe stacyjki, a torowiska zarastają chwastami... Kolej regionalna przeżywa trudne chwile. PKP zapowiada kolejny ? nowy rozkład jazdy pociągów i nieoficjalnie mówi się o likwidacji czternastu kursów na liniach regionalnych Wielkopolski. Pilski węzeł PKP nie jest wyjątkiem. We wszystkich zakładach funkcjonujących tutaj pracuje dzisiaj 800 kolejarzy, kiedyś pilski węzeł zatrudniał 2,5 tysiąca kolejarzy; mieli swoją przychodnię, dom kultury oraz wiele domów pracowniczych. Dzisiaj to przeszłość. Dlatego też autobus szynowy, który wczoraj przybył do Piły jest jak powiew świeżości i nowoczesności. Najmniejsza frekwencja Autobus szynowy Regio Tramp został wyprodukowany w poznańskich Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego. Marszałek województwa już wcześniej zakupił dwa autobusy, jeden z nich już w regionie pilskim kursuje ? na trasie Poznań- Wągrowiec. Do końca roku na wielkopolskich torach powinno kursować siedem takich pojazdów. Na początku tego roku Starostwo Powiatowe w Pile wysłało do Urzędu Marszałkowskiego plan zapotrzebowania na autobusy szynowe. Wskazało, że powinny one kursować między innymi na trasie Nakło-Piła-Krzyż, Rogoźno-Piła- Złotów oraz do Wałcza. Teraz już wiadomo, że sugestie powiatu pilskiego zostały tylko częściowo wzięte pod uwagę. Nowy pojazd będzie kursował na jednej, dość krótkiej, trasie Piła-Krzyż. ? To my zdecydowaliśmy na jaką trasę wysłać autobus ? mówi naczelnik przewozów pasażerskich Jarosław Kwapiszewski. -Wybraliśmy tę, na której jest najmniejsza frekwencja, a więc jest ona najmniej rentowa. Zmiana przyniesie poprawę sytuacji finansowej, autobus może przewiźć 200 osób, jest w nim 100 miejsc siedzących i tyle samo stojących. Pomogą dwa pociągi Autobus szynowy ,,wskoczy?? w istniejący rozkład jazdy. Dziennie wykona sześć kursów na swojej trasie ? po trzy z Piły do Krzyża i odwrotnie. Na trasie będą także kursowały dwa pociągi tradycyjne, które będą obsługiwać najbardziej liczne kursy. Autobus jest znacznie tańszy w eksploatacji niż tradycyjny skład ? lokomotywa i cztery piętrowe wagony. Autobus szynowy spala około 26 litrów na 100 kilometrów, a na pokonanie takiej trasy tradycyjny skład potrzebuje ponad 150 litrów paliwa. Dopiero początek drogi Józef Lewandowski ? członek Zarządu Wojewódzkiego, który reprezentował marszałka Stefana Mikołajczyka mówił, że jest to dopiero początek realizacji programu, który ma uzdrowić sytuację na liniach regionalnych PKP. ? Samorząd wojewódzki nie zgadza się na dalszą likwidację kursów na naszych regionalnych trasach. Ludzie muszą mieć możliwość dojechania do pracy i szkół ? mówił. Mówił też, że aby zmiany w jakości przewozów regionalnych były mniej symboliczne, konieczna jest współpraca PKP oraz wszystkich samorządów. Starosta pilski Leszek Partyka dziękował za nowy autobus i prosił o więcej... Stwierdził też, że powiat nie może włączyć się w finansowanie zakupu autobusów. ? Nasza współpraca może ograniczać się jedynie do doradzania i wskazywania tras, na których autobusy szynowe powinny być kierowane ? mówi Leszek Partyka. ? Dofinansowywanie tras regionalnych należy do województwa, gdyż to samorząd wojewódzki otrzymuje dotacje do przewozów regionalnych. Jak twierdzi Józef Lewandowski, samorząd wojewódzki bierze pod uwagę możliwość uruchomienia kolejnego autobusu szynowego w rejonie pilskim, tym razem na trasie Piła -Złotów. Bożena WOLSKA
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Powiat Śmierdzielowski!
Hej. Proponuje przekazywanie Wam najnowszych informacji o wytwórcy smrodu w
byłym województwie pilskim Henryku Stokłosie przezywanym senatorem. Na razie
proponuję odwiedzić naszą stronę internetową poświęconą smrodowi
www.kropla.org/html/index.php Zapraszamy do komentowania zawartych tam
informacji. Przekażcie nasz adres innym. Pozdrawiam
Kalendarium wydarzeń
towarzyszących powstaniu i eksploatacji składowiska odpadów
w Jeziorkach, należącego do ZRP „Farmutil” w Śmiłowie
czyli
bezprawie zgodne z PRAWEM SENATORA STOKŁOSY
Składowisko odpadów, którego pojemność wynosi ok. 2 000 m3 zdaniem WIOŚ
Delegatura w Pile znajduje się w kwaterze stanowiącej sztucznie utworzoną w
terenie nieckę. Według naszych obserwacji kwatera nie stanowi niecki utworzonej
sztucznie. Do tego celu wykorzystano niewielki zbiornik wodny, który istnieje
na mapach topograficznych tego terenu. Kwatera ta nie posiada sztucznego
uszczelnienia oraz instalacji do zbierania i gromadzenia odcieków, brak jest
również instalacji do odgazowywania złoża odpadów.
Wokół składowiska istnieje pas zieleni, który na pewnych odcinkach nie posiada
wymaganej szerokości 10 m. W obrębie składowiska znajduje się bezodpływowy
otwarty zbiornik wodny, który świadczy, naszym zdaniem o tym, że jest to nie
zasypana część naturalnego zbiornika wodnego, o którym wspomniano wcześniej.
28 lipca 1992 roku
Decyzja Kierownika Urzędu Rejonowego w Pile nr URGP- 486/7351/I/262/92
zatwierdzająca plan realizacyjny i udzielająca pozwolenia na budowę inwestycji
obejmującej budowę wysypiska śmieci i wylewiska odpadów płynnych. Brak nam
innych informacji urzędowych na temat eksploatacji wysypiska do dnia 15
października 2004 roku, kiedy to otrzymaliśmy kopię przytaczanego pisma.
Jak wynika z pisma skierowanego do Wojewody Wielkopolskiego z dnia 15
października 2004 roku przez WIOŚ Delegatura w Pile, która to w dniach od 10
maja 2004 roku do 21 lipca 2004 roku oraz w dniu 27 września 2004 roku
przeprowadziła kontrolę dotyczącą m.in. opisywanego składowiska odpadów, jego
właściciel nie dysponował administracyjnymi uregulowaniami formalno-prawnymi,
wymaganymi obecnie przez ustawę z dnia 27 czerwca 1992 roku o odpadach, dla
prowadzenia działalności w zakresie składowania odpadów, tj.:
decyzją zatwierdzającą instrukcję eksploatacji,
decyzją zezwalającą na prowadzenie działalności w zakresie
unieszkodliwiania odpadów poprzez ich składowanie.
W tym samym piśmie dalej czytamy” „Według uzyskanych wyjaśnień dotychczas
Starosta Pilski, mimo ustawowego obowiązku, nie zobowiązał zarządcy tego
składowiska odpadów, do wykonania przeglądu ekologicznego. Zarządca obiektu nie
otrzymał od tego organu także żadnej decyzji określającej konieczność
dostosowania składowiska odpadów do wymogów ustawy o odpadach lub decyzji
zobowiązującej do wystąpienia z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę lub
też jego zmianę w celu przebudowy składowiska. Nie otrzymał także decyzji o
zamknięciu składowiska odpadów. Ponadto decyzja o wyznaczeniu składowiska nie
została, wbrew art. 57 tejże ustawy, dostosowana przez organ nadzoru
budowlanego szczebla powiatowego do jej wymagań, mimo, że o dokonanie takiej
weryfikacji wnosił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Poznaniu
Delegatura w Pile w lipcu 2001 roku, w piśmie skierowanym do Starosty Powiatu
Pilskiego, który jednak pozostawił sprawę nie rozpatrzoną”.
Pan Starosta w piśmie z dnia 25 maja 2005 roku skierowanym do Stowarzyszenia
wyjaśnia: „Sprawa wykonania przeglądu ekologicznego dla składowiska odpadów w
Jeziorkach toczy się od lipca 2002 roku, lecz dopiero we wrześniu 2004 roku
Zakład przekazał w tym zakresie stosowne opracowanie do Wielkopolskiego Urzędu
Wojewódzkiego w Poznaniu Delegatura w Pile. Postanowieniem z dnia 21 września
2004 roku nr ŚR.Pi-0712-22/04 Wojewoda Wielkopolski przekazał, według
właściwości w trybie art. 65 § 1 kpa. Staroście Pilskiemu podanie ZRP „Farmutil
HS” w Śmiłowie dotyczące przedłożenia przeglądu ekologicznego oraz aneksu do
przeglądu ekologicznego składowiska odpadów w Jeziorkach.
8 listopada 2004 roku
W Starostwie Powiatowym w Pile odbyło się spotkanie dotyczące omówienia
przeglądu ekologicznego dla składowiska odpadów w Jeziorkach. W pkt. 3
protokołu zapisano ustalenie, że Zakład wykona zaktualizowany przegląd
ekologiczny uwzględniający aktualne przepisy i stan po kontroli WIOŚ. W pkt. 4
protokołu ustalono termin przedstawienia opracowania na dzień 15 stycznia 2005
roku. Termin ten w związku z żądaniem strony przesunięty został do dnia 15
lutego 2005 roku.
18 lutego 2005 roku
Wobec niezachowania tego terminu, do strony w dniu 18 lutego 2005 roku
skierowane zostało wezwanie do niezwłocznego wykonania obowiązku polegającego
na przedłożeniu zaktualizowanego przeglądu ekologicznego. Przedmiotowy
obowiązek nie został przez stronę wykonany.
6 kwietnia 2005 roku
Z uwagi na fakt, iż w przedmiotowej sprawie brak aktu administracyjnego, jakim
jest decyzja mogąca stanowić podstawę do prowadzenia egzekucji
administracyjnej, postanowiono umorzyć postępowanie administracyjne decyzją nr
ŚR I.7469/5/04/05 z dnia 6 kwietnia 2005 roku.
12 maja 2005 roku
Po upływie terminu do wniesienia odwołania od decyzji o umorzeniu postępowania,
wszczęto postępowanie administracyjne dotyczące występujących nieprawidłowości
na składowisku odpadów w m. Jeziorki, w wyniku którego wydano decyzję nr ŚR I
7649/1/05 z dnia 12 maja 2005 roku zobowiązującą ZRP „Farmutil HS” w Śmiłowie
do sporządzenia i przedłożenia przeglądu ekologicznego dla przedmiotowego
obiektu w terminie do dnia 30 czerwca 2005 roku.”
Mija zatem 13 lat samowoli właściciela składowiska i 13 lat bezczynności i
bezradności urzędów administracji państwowej. I tak można w nieskończoność...
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljakub791.xlx.pl |