Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: sprostowanie świadectwa pracy

Pracownik podjął pierwszą w swoim życiu pracę. Umowa została zawarta od
29.10.2007 do 28.04.2008. 08.03.2008 roku pracownik rozwiązał umowę o prace
za porozumieniem stron.. Pracownik przedłożył mi swoje świadectwo pracy, z
którego wynika, że w czasie trwania umowy wykorzystał 1 dzień urlopu, zaś za
7 dostał ekwiwalent. Od 10.03.08 podjął pracę w mojej firmie.
Moje pytanie brzmi. Ile za podany okres zatrudnienia faktcznie należało mu
się urlopu, ile z tego przypada na 2007 a ile na 2008 rok.( chce ustalić
jaki urlop należy mu sie w tym roku)


NTG -na przyszły raz pl.praca.dyskusje

A co do tego pracownika:
- za 2007 rok należało mu się 1,66*2 dni urlopu czyli 3,333
- za 2008 rok 20/12*3= 5 dni

Na świadectwie ma 1 dzień urlopu i 7 ekwiwalentu, czyli razem za 2008
rok   8 dni?
Dziwne. Prawidłowo powinno być na świadectwie 5 dni /chyba że pracownik
wykorzystał więcej dni za 2008 rok - ale nie pisałoby że to jest
ekwiwalent/.

Skoro pracownik za 2008 rok u jednego pracodawcy dostał 8 dni urlopu, to
drugi może mu udzielić tylko 12 dni. /do pełnych 20/
Jeżeli na świadectwie pracy ma urlop za 2007 rok i 2008 wpisany, to
powinien wystąpić o sprostowanie świadectwa pracy.

Łukasz Krawczyk pisze:

| Pracownik podjął pierwszą w swoim życiu pracę. Umowa została zawarta od
| 29.10.2007 do 28.04.2008. 08.03.2008 roku pracownik rozwiązał umowę o
| prace za porozumieniem stron.. Pracownik przedłożył mi swoje świadectwo
| pracy, z którego wynika, że w czasie trwania umowy wykorzystał 1 dzień
| urlopu, zaś za 7 dostał ekwiwalent. Od 10.03.08 podjął pracę w mojej
| firmie.
| Moje pytanie brzmi. Ile za podany okres zatrudnienia faktcznie należało
| mu się urlopu, ile z tego przypada na 2007 a ile na 2008 rok.( chce
| ustalić jaki urlop należy mu sie w tym roku)

NTG -na przyszły raz pl.praca.dyskusje

A co do tego pracownika:
- za 2007 rok należało mu się 1,66*2 dni urlopu czyli 3,333
- za 2008 rok 20/12*3= 5 dni

Na świadectwie ma 1 dzień urlopu i 7 ekwiwalentu, czyli razem za 2008 rok
8 dni?
Dziwne. Prawidłowo powinno być na świadectwie 5 dni /chyba że pracownik
wykorzystał więcej dni za 2008 rok - ale nie pisałoby że to jest
ekwiwalent/.

Skoro pracownik za 2008 rok u jednego pracodawcy dostał 8 dni urlopu, to
drugi może mu udzielić tylko 12 dni. /do pełnych 20/
Jeżeli na świadectwie pracy ma urlop za 2007 rok i 2008 wpisany, to
powinien wystąpić o sprostowanie świadectwa pracy.

--
Nikiel ;)
od niklu

-----------------------------------------------------------------------
Udana randka tylko w WP! Kliknij i zobacz! <http://kawiarenka.wp.pl/

Daty:
2001.10.25 - zaklad powzial decyzje o zwolnieniu mnie z par. 52
2001.11.08 - wysylam pismo z prosba o wydanie swiadectwa pracy
2001.11.13 - otrzymuje listem poleconym tylko swiadectwo pracy
2001.11.17 - skladam skarge do PIP
2001.11.19 - skaldam wniosek do pracodawcy o sprostowanie swiadectwa
pracy
2001.12.17 - PIP odpowiada, ze zaklad twierdzi iz swiadectwo wyslal

Co mam robic ?
Zdaje sobie sprawe z tego, ze wystapic z pozwem do sadu. Jakie sprawy
sa tu najwazniejsze:
1) czy to, ze nie wyslano mi oswiadczenia
2) czy to, ze nie odpowiedziano na wniosek o sprostowanie swiadectwa
pracy
3) czy to, ze swiadectwo wyslano z 8-dniowym opoznieniem

Czy w tej sytuacji jest podstawa do tego aby w sadzie zarzucic
zakladowi, ze zwolnil mnie z naruszeniem prawa?

Przeciez w tej sytuacji nie moge sie nawet odwolac do sadu, bo nie
znam uzasadnienia mojego zwolnienia z par. 52

---
Zajmuje sie programowaniem w Delphi i SQL.
Moze kiedys bede mogl sie zrewanzowac.
Pisz jesli bedziesz potrzebowac pomocy.

Dnia Thu, 14 Oct 2004 21:34:04 +0200, misiu naskrobał(a):

| Witam!
| Mam prawomocny wyrok nakazujący byłemu pracodawcy sprostowanie
świadectwa
| pracy. Wysłałem mu ksero tego wyroku (a ściślej tytuł wykonawczy) i
| zwróciłem się o sprostowanie tegoż świadectwa. Jednak od miesiąca brak
| jest odzewu. Do kogo zwrócić się, aby pracodawca zastosował się do
| postanowień sądu. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.

od egzekwowania tytułów wykonawczych jest komornik ;) ale w tej sprawie
myśle że lepszy będzie PIP.


Dzięki za odpowiedź i pozdr.

Witam!
Mam prawomocny wyrok nakazujący byłemu pracodawcy sprostowanie
świadectwa
pracy. Wysłałem mu ksero tego wyroku (a ściślej tytuł wykonawczy) i
zwróciłem się o sprostowanie tegoż świadectwa. Jednak od miesiąca
brak
jest odzewu. Do kogo zwrócić się, aby pracodawca zastosował się do
postanowień sądu. Z góry dziękuję za odpowiedzi i pozdrawiam.


skieruj pozew do tego samego sądu orzekającego o odszkodowanie za
niesprostowanie świadectwa pracy i wydanie do wyroku tytułu
wykonawczego załączając posiadany prawomocny wyrok

Użytkownik Flower <magapo@000gazeta000.000p000lw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:Xns933FC77E9FE3Eflowerpo@22.7.19.11...

Dzien Dobry Panstwu!
Chce zapytac, czy fakt, ze stosunek pracy ustal np w grudniu, a ja
domagam sie odszkodowania z tytulu niewydania w terminie swiadectwa
pracy dopiero w maju - skladam pozew - stanowi jakas niekorzystna dla
mnie okolicznosc?


pracownik nie jest związany trybem postepowania a i również nie obowiązuje
go siedmiodniowy termin ,który jest stosowany przy postępowaniu o
sprostowanie swiadectwa pracy. Jesli chodzi o odszkodowanie to przysługuje
ci ono wtedy ,gdy udowodnisz ,że pomiedzy poznym wydaniem lub nie wydaniem
istniał zwiazek przyczynowy pozostawania bez pracy . Powinienes przedłożyc
dokument potwierdzajacy przyczyne odmowy zatrudnienia ...

I czy ma tu cos do rzeczy okres, na jaki zawarta

byla umowa o prace? I co stanowi podstawe naliczenia takiego
odszkodowania? Bardzo mocno prosze o odpowiedz i pozdrawiam i od razu
bardzo dziekuje!!!


kwota odszkodowania wynosi maksymalnie kwote rowna 6 tygodniowego
wynagrodzenia otrzymywanego u tego pracodawcy ,oblicza sie ja wg.zasad
obowiazujacych przy ustaleniach ekwiwalentu za urlop i nie ma znaczenia na
ile byłes zatrudniony  jak widac z zapisu " maksymalnie " czyli moze być
mniej w zaleznosci od okresu na jaki byłes zatrudniony...

Sandra

Użytkownik Andrzej B <proszow@poczta.onet.plw wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:9uqtn3$g7@news.onet.pl...

Witam wszystkich!
Czy mozliwe jest dokonanie zmian w swiadectwie pracy , chodz czas minal
juz
2lata od zwolnienia , oczywiscie pracodawca nie chce poprawic , a istnieja
dowody swiadczace ze swiadectwo nie zawiera wszystkich danych , chodzi o
to
ze nie ma  w nim zawartej pelnej informacji co do czynnosci jakich
wykonywalem.


Niestety, szanse są marne. Na wystąpienie z wnioskiem o sprostowanie
świadectwa pracy masz tylko 7 dni od otrzymania. Jeśli nic nie zrobi można w
ciągu następnych 7 dni złożyć wniosek do sądu. Termin już minął.
Pozdrowienia
Paweł

A czy art. 214 i 215 KPC nie są jedynymi przypadkami kiedy można odroczyć
rozprawę (nie posiedzenie - bo to na zgodny wniosek stron, art. 156)?


Jest to posiedzenie sadu cywilnego, w ktorym jestem powodem. Zostem
zwolniony dyscyplinarnie i walcze o sprostowanie swiadectwa pracy. Mam
juz termin posiedzenia.

Przy okazji drugie pytanie. Podalem pracodace do sadu o zwolnienie za
wypowiedzeniem. W czasie, kiedy moj pozew dotarl juz do sadu -
pracodawca zmienia zdanie i zwalnia mnie dyscyplinarnie. Pisze drugi
pozew. Czy zlozyc go wczesniej w sadzie, czy tez przyniesc ze soba na
posiedzenie i poprosic o dolaczenie do akt. Jak zatytulowac ten drugi
pozew. Chodzi mi o to, ze to jest dla mnie ta sama sprawa.

Wezwij go pisemnie do sprostowania świadectwa pracy w jakimś rozsądnym
terminie, powołując się na wyrok sądu.


Nie jest potrzebne zadne wezwanie.Wyrok jest prawomocny i wykonalny.
Pozostaje tylko wniosek do sadu o egzekucje obowiazku o charakterze
niepienieznym. Pracodawca dostanie grzywne i powinien sie nauczyc, jesli
nie, to dostanie kolejna.

Po jego upływie albo głupiej

odpowiedzi złóż zawiadomienie do prokuratury o niestosowaniu się przez
pracodawcę do wyroku sądu.


Tyle, ze to wykroczenie a nie przestepstwo (art 282 kp) i zawiadomienie
nalezy zlozyc do inspekcji pracy. No chyba ze ma charakter zlosliwy i
uporczywy.

Osobiście znam przypadki, gdy sąd skazał osoby

w podobnych sprawach.


Z art. 218 kk?

Dan.

Mam taki problem: Zostalem zwolniony przez pracodawce bez
zachowania okresu wypowiedzenia. W zwiazku z czym oddalem sprawe
do sadu pracy. Wynajalem prawnika, ktory mial sie zajac przebiegiem calej
sprawy. Nadalem mu pelnomocnictwo do prowadzenia tej sprawy.
Chodzilo mi o to aby odzyskac pieniadze, za okres w ktorym bylem na
wypowiedzeniu i oczywiscie o sprostowanie swiadectwa pracy. Jednak
prawnik nie zawarl w pozwie tego drugiego najwazniejszego dla mnie
celu tego postepowania, a odbyla sie juz jedna rozprawa w sadzie na ktorej
nie bylem.
Czy moge jeszcze uzupelnic swoj pozew o sprostowanie swiadectwa pracy, co
jest dla mnie celem nadrzedny calej tej sprawy. Jesli tak to kiedy
powinienem to
zrobic? Czy warto zmienic prawnika, a moze w sadzie pracy bronic sie lepiej
samemeu?

Z gory dziekuje za odpowiedz

 Zaniepokojony

Witajcie!

Mam taki problem: Zostalem zwolniony przez pracodawce bez
zachowania okresu wypowiedzenia. W zwiazku z czym oddalem sprawe
do sadu pracy. Wynajalem prawnika, ktory mial sie zajac przebiegiem calej
sprawy. Nadalem mu pelnomocnictwo do prowadzenia tej sprawy.
Chodzilo mi o to aby odzyskac pieniadze, za okres w ktorym bylem na
wypowiedzeniu i oczywiscie o sprostowanie swiadectwa pracy. Jednak
prawnik nie zawarl w pozwie tego drugiego najwazniejszego dla mnie
celu tego postepowania, a odbyla sie juz jedna rozprawa w sadzie na ktorej
nie bylem.
Czy moge jeszcze uzupelnic swoj pozew o sprostowanie swiadectwa pracy, co
jest dla mnie celem nadrzedny calej tej sprawy. Jesli tak to kiedy
powinienem to
zrobic? Czy warto zmienic prawnika, a moze w sadzie pracy bronic sie
lepiej
samemeu?

Z gory dziekuje za odpowiedz

 Zaniepokojony


Zawsze można zmienić powództwo aż do wyroku w I instancji. Prawnika tez
zawsze możesz zmienić.

Pozdrawiam
Michał

W roku 1998 zaklad pracy wydal mi swiadectwo pracy wykazujac, ze przyczyna
ustania stosunku pracy bylo :"wygasniecie umowy zawartej na czas okreslony".
Ostatnio dowiedzialem sie, ze powinno byc: "rozwiazania umowy z uplywem
czasu na ktory byla zawarta" (Art. 30 par. 1 pkt. 4 KP), gdyz nie zaistnialy
okolicznosci powodujace wygasniecie umowy. Podobno takie siwadectwo moze byc
w przyszlosci zakwestionowane.
Chcie wystapic do pracodawcy o sprostowanie swiadectwa. Czy moge? Przeciez
7-dniowy termin juz dawno minal. Czy ma znaczenie fakt, ze blad wykrylem
dopiero teraz?
Prosze o priv.

______________________________________________
Wiadomość wysłana przez:
fa@poczta.fm
ICQ: 69411114
______________________________________________

1. Sprostowania swiadectwa pracy
2. Wyplacenia odszkodowania

Sad 1-ej instancji wydal wyrok czesciowy tylko odnosnie pkt. 1,
czyli nakazal pozwanemu sprostowac swiadectwo pracy;
na moja prosbe - aby przyspieszyc postepowanie.

Pozwany pracodawca odwolal sie i sprawa trafila do 2-ej instancji.
Odbyla sie juz jedna rozprawa w sadzie 2-ej instancji.
Pozwany zglosil wniosek o przesluchanie swiadkow -
ale na okolicznosc pkt. 2 czyli odszkodowania.
Przedluzy to postepowanie, ktore trwa juz 1.5 roku.
Moja sytuacja finansowa jest tragiczna:
  - nadal jestem bezrobotnym bez prawa do zasilku.

Prosze o odpowiedz na nastepujace pytania:

1. Czy moge zlozyc pismo aby sad 2-ej instancji rozstrzygnal
   tylko w sprawie sprostowania swiadectwa ?

2. W jakiej formie mam to zrobic:
   - pismo procesowe
   - wniosek

3. W jaki sposob: ustnie czy na pismie

4. Kiedy to zrobic:
   - lepiej wczesniej
   - czy tuz przed rozprawa

Ale co tak naprawde moge teraz zrobic:

1. Cicho siedziec, nie zadzierac z sedzia i czekac na wyrok ?
2. Zlozyc pismo procesowe i przedstawic moj punkt widzenia ?
3. Wejsc w jawna konfrontacje z sedzia i starac sie o innego ?

Bardzo prosze o przesylanie szczegolnie cennych rad na priva.
Nie musze przeciez ulatwiac zycia moim przeciwnikom.

I na koniec, taka - troche filozoficzna - refleksja.
W sytuacji, gdy na swojej skorze doswiadczam takich przykrosci
zaczynam rozumiec powody dla ktorych zdesperowani i bezsilni ludzie
chwycili kiedys za bron i zaczeli robic porzadek (np. poprzez
rewolucje).
Nie dziwi tez to, ze inni, moze madrzejsi ode mnie, po prostu przeszli
do szarej strefy czy tez zalozyli mafie i maja w d.. cale to prawo.
Komu ono sluzy ? W mojej sytuacji przeciwnikiem jest firma panstwowa
(konkretnie dyrektor, ktory msci sie na mnie), ktora do walki ze mna
zatrudnia dwoch prawnikow. Jakie sa moje szanse :(

-----------------------------------------------------------------------
Rozkład jazdy PKP w Wirtualnej Polsce!!! <http://ekspres.wp.pl/

---
Zajmuje sie programowaniem w Delphi i SQL.
Moze kiedys bede mogl sie zrewanzowac.
Pisz jesli bedziesz potrzebowac pomocy.

Użytkownik @ttack <t@hoga.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:aju3oa$5l@news2.tpi.pl...

Czy może mi ktoś pomóc: w jakim terminie od złożenia (wysłania) do
pracodawcy wniosku o poprawienie błędnego świadectwa pracy i żądania
wypłaty
wynagrodznia wraz z ekwiwalentem za niewykorzystany urlop, pracodawca ma
obowiązek wydać nowe świadecwo pracy (poprawione) i wypłacić należne
pieniądze?


Pracodawca jest zobowiązany do wydania sprostowanego świadectwa pracy w
terminie 7 dni...jesli natomiast  negatywnie sie do wniosku o sprostowowanie
ustosunkuje również w terminie 7 dni ma obowiązek o tym powiadomić
pracownika i pouczyć go o przysługującym mu prawie odwołania sie do sądu
pracy.
 Pracownik ma 7 dni od otrzymania negatywnej odpowiedzi możliwość zwrócenia
sie o takie sprostowanie do sądu pracy (art. 97 § 21 k.p.).
Gdy  pracownik  nie wniesie w określonym terminie odwołania do sądu pracy
 z przyczyn od niego niezależnych) , sąd na jwniosek zainteresowanego może
uwzglednić wniosek i  postanowić o przywróceniu uchybionego terminu. Taki
wniosek o przywrócenie uchybionego terminu wnosi sie  w ciągu 7 dni od dnia
ustania przyczyny uchybienia terminu. We treści wniosku powinno sie
uprawdopodobnić okoliczności uzasadniające przywrócenie terminu (art. 265
k.p.).
Jesli sąd pracy uwzgledni powództwo o sprostowanie świadectwa pracy
pracodawca jest obowiązany wydać pracownikowi  nowe świadectwo pracy, nie
później jednak niż w ciągu 3 dni od dnia uprawomocnienia się orzeczenia sądu
w tej sprawie (§ 5 ust. 2 rozporządzenia w sprawie szczegółowej treści
świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania).

Takie nieterminowe wydanie świadectwa pracy lub jego nieterminowe
sprostowanie jest podst. do roszczeń odszkodowawczych gdy pracownik udowodni
pracodawcy,że poniósł szkody i straty z niewydaniem w terminie w/w dokumentu
a przez to np. stracił możliwości nowego zatrudnienia.

Sandra

Użytkownik radxcell <radxc@X.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3e15a@news.home.net.pl...
| "Sandra" <dari@wp.plwrote:
| wg. nowelizacji kodeksu nie ,nic ci sie nie nalezy
| czyli moge po prostu nie otrzymac swiadectwa pracy i nic?

cos pisza ,ze musisz sie chyba upomniec o nie ale moze ktos juz dokladniej
to przesledził i mnie poprawi

Sandra


KODEKS PRACY
Art. 97. § 1. W związku z rozwiązaniem lub wygaśnięciem stosunku pracy
pracodawca jest obowiązany niezwłocznie wydać pracownikowi świadectwo pracy.
Wydanie świadectwa pracy nie może być uzależnione od uprzedniego rozliczenia
się pracownika z pracodawcą.

§ 1[1]. W przypadku rozwiązania lub wygaśnięcia umowy o pracę z
pracownikiem, z którym dotychczasowy pracodawca nawiązuje kolejną umowę o
pracę bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę,
pracodawca jest obowiązany wydać pracownikowi świadectwo pracy, tylko na
jego żądanie.

§ 2. W świadectwie pracy należy podać informacje dotyczące okresu i rodzaju
wykonywanej pracy, zajmowanych stanowisk, trybu rozwiązania albo
okoliczności wygaśnięcia stosunku pracy, a także inne informacje niezbędne
do ustalenia uprawnień pracowniczych i uprawnień z ubezpieczenia
społecznego. Ponadto w świadectwie pracy zamieszcza się wzmiankę o zajęciu
wynagrodzenia za pracę w myśl przepisów o postępowaniu egzekucyjnym. Na
żądanie pracownika w świadectwie pracy należy podać także informację o
wysokości i składnikach wynagrodzenia oraz o uzyskanych kwalifikacjach.

§ 21. Pracownik może w ciągu 7 dni od otrzymania świadectwa pracy wystąpić z
wnioskiem do pracodawcy o sprostowanie świadectwa. W razie nieuwzględnienia
wniosku pracownikowi przysługuje, w ciągu 7 dni od zawiadomienia o odmowie
sprostowania świadectwa pracy, prawo wystąpienia z żądaniem jego
sprostowania do sądu pracy.

Czy terminy 7 dniowe odwołania przy nie wydaniu swiadectwa pracy lub
wypłaty
wynagrodzenia, ekwiwalentu sa obligatoryjne czy można to zrobić później.
Mój pracodawca nie jest w tej chwili decyzyjny (choć umożliwia mi pracę)
uzależniając ewentualne cofnięcie wypowiedzenia od zebrania które odbędzie
sie
po około 15 dniach. Ja chciałbym tam pracować, jednak zakładając ta gorszą
wersje czy mogę przez ten czas normalnie wykonywac prace używać swojej
pieczątki, wystawiać faktury itp. czy nie jest to nieprawne (zaufanie do
pracodawcy jest lekko ograniczone).


Strasznie metnie to napisales i nie do konca wiadomo o co Ci chodzi. Jezeli
chodzi Ci o termin wniesienia pozwu o wydanie swiadectwa pracy to przepisy
kp w zasadzie nie okreslaja terminu do jego wniesienia (termin okreslony
jest tylko przy powodztwie o sprostowanie swiadectwa pracy). Co do pozwu o
zaplate wynagrodzenia i ekwiwalentu mozna go wniesc do czasu przedawnienia
roszczenia (3 lata) , po tym terminie w zasadzie tez ale narazasz sie na
zarzut przedawnienia ktory podniesc moze pracodawca.
Jezeli chodzi Ci o to czy mozesz pracowac po rozwiazaniu stosunku pracy to
odpowiedz brzmi jak najbardziej tak. Pracodawca dopuscił Cie do swiadczenia
pracy a ty ja wykonujesz za wynagrodzeniem. Miedzy wami de facto istnieje
stosunek pracy i jesli pracodawca nie wycofa tamtego wypowiedzenia (za twoja
zgoda oczywiscie) to mozesz zadac ustalenia stosunku pracy za okres po
uplywie okresu wypowiedzenia.

Nie widze potrzeby wycofywania pozwu na gwalt. Przeciez jesli pracodawca
cofnie za twoja zgoda wypowiedzenie to i tak spor staje sie bezprzedmiotowy
bo odpada obowiazek wydania swiadectwa pracy i zaplaty ekwiwalentu. W takim
wypadku sad musialby i tak oddalic Twoj pozew w tym zakresie. Stad wniosek,
ze pracodawca nic nie traci jesli cofniesz pozew dopiero po cofnieciu
wypowiedzenia.

Dan.

News user "NotYoung ButNotOld2" <gkrukNOS@o2.plwrote ...
A skad ja mam wiedziec, ze Ty masz racje, a nie ow ksadz?


Stąd że jeszcze piszę do Ciebie.

Moze dopusciles sie malwersacji, moze innych
jeszcze gorszych rzeczy i slusznie, ze Cie wyrzucil?


Właśnie tego się spodziewałem, że wielu ludzi
tak będzie myśleć, gdy otrzymałem od niego
świadectwo pracy, na którym było zwolnienie
dyscyplinarne.
Ale widzisz. Oddałem go do sądu pracy w Częstochowie
i sąd uchylił wniosek, ponieważ pominąłem drogę prawną
i miałem najpierw zwrócić się do niego o sprostowanie
świadectwa pracy a potem do sądu.
Ja poszedłem od razu do sądu, w którym sędzią był
jeden z wykładowców jego Akademii
Polonijnej. Znałem go z widzenia.

Gdybym dopuścił się rzeczy, o które mnie
podejrzewasz pewnie sąd uznał by mnie winnym
tych czynów.
Czy pisałbym tu teraz? Było to rok temu.
Nikt mnie nie zaaresztował i zapewniam, że nigdy w
moim życiu nie dopuściłem się żadnych podobnych
do wymienionych przez ciebie czynów.
Byłem kiedyś nawet głęboko wierzącym katolikiem.

Ja mam księdza Kryńskiego oświadczenie na piśmie
"zwolenienie dyscyplinarne za zgłaszanie się do
pracy z małoletnim dzieckiem", które według nich
w wakacje dezorganizowało pracę uczelni siedząc
sobie przy komputerze w pustej pracowni i oglądając
strony www.foxkids.com.pl
i chyba  www.cartoonnetwork.pl i grając w gierki
na internecie.
Powód zwolnienia mam czarno na białym.

Po prostu mieli powód, żeby mi za te 3 dni nie zapłacić.
To wszystko. Nie widziałeś nigdy chama na oczy?
Rozejrzyj się ...:)

Jak nie da sie glosu dwom stronom, to mozna miec
jedynie SUBIEKTYWNE zdanie o
zaistnialej sytuacji.


Sąd znał głos dwóch stron. Radca prawny bogatej
uczelni księżulka przeciwko mnie, zadłużonemu biedakowi
którego nie było stać na adwokata.
Jakie to religijne...

Poki co nie mam zadnego zdania.


A kto ciebie pyta o zdanie w tej sprawie?

Jak mam dac wiare czlowiekowi piszacemu pod 'pseudo',


Czy ja ci każę wierzyć?

Nie. Wystarczy, ze sie przezegnasz ...


weź się...nie denerwuj mnie.

| Ja jestem Polak, a nie Izraelita.

No to postaw sobie Swiatowida w ogrodku i czcij kamienie swiete. Twoja


wola.

Po co mam cokolwiek czcić?
Ja bez tego potrafię żyć. Nie boję się nicości
po śmierci. Potrafię ją sobie wyobrazić.

GK