Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: Statek miłości

Ale nie o nim chciałem pisać (bo na to raczej nie zasługuje).

Chodzi o coś zupełnie innego. Wśród wypowiedzi czytelników IMDB na jego
temat znalazła się taka oto perełka (przepraszam, nie chce mi się tłumaczyć
na polski):

  I've heard some reviewers complain about the film's use of gay stereotypes.
  Now, in a more intelligent film, you may have the right to complain. With a
  film like this, why waste your breath? If you want to see an accurate
  portrayal of gays, watch "Queer as Folk."

Nie mam nic przeciwko QaF, całkiem mnie śmieszy, ale ja nie uważam, że tak
wygląda życie moje czy moich znajomych. I, jak już kiedyś pisałem, o ile sam
mogę oglądać QaF i się z niego śmiać, o tyle bardzo bym nie chciał, żeby ten
serial oglądali na przykład moi rodzice, czy inni ludzie bardzo mało lub
zgoła nic nie wiedzący o normalnym życiu normalnego geja.

Więc jeśli ludzie uważają, że QaF pokazuje niestereotypowy, wierny
rzeczywistości wizerunek gejów, to ja zaraz chyba popadnę w depresję :(

Radek, pragnący dziwnego, KSG

Teksty w zipie Sebastiana wzbudzaja mojego zaufania (Seb, gdyby chcial
umiescic Statek Milosci w jednym tekscie, to bym tak zrobil. Wiesz, do czego
pije)

Pozdrawiam,

Godai

morze mi ktos przyslac zbiur opowiadan z tej gropy. slyszalem ze taki
zip krazy wsrod gropowiczow
Z gory dziekuje.

Fajnie zrealizowany pomysl, bardzo dobrze i szybko mi sie to czytalo,
moglbym jedynie przyczepic sie troche do stylu.


Ja przyczepiłbym się do:
--początek cytatu--
Wraz z Magdą nie mogłyśmy zdecydować się ani na strój, ani na makijaż. W
końcu po 2godzinach siedzenia w łazience zdecydowałyśmy się obie założyć
spódniczki przed kolana i wycięte bluzeczki, a na nogi pończoszki. Pora była
już późna więc wyruszyłyśmy w drogę.
--koniec cytatu--
Jeżeli Magda nie była współlokatorką głównej bohaterki to chyba powinna po
nią przyjść/przyjechać już ubrana i umalowana a nie z torbą pełną
najrozmaitszych ciuchów i dopiero u niej się decydować.

Ogolnie czytalo mi sie niezle, szkoda tylko, ze tak krotko (czas
calkowity -
58 sekund)... Az sie prosi o kilka dluzszych, powolniejszych opisow i
wieksze stopniowanie napiecia. Ale zaznaczam - ja lubie teksty troche
dluzsze, moze to tylko mnie by sie te zmiany spodobaly.


A tu się nie zgodzę. Sytuacja była krótka- wyjście na dyskotekę, szybki
numerek i koniec, więc i opisy i samo opwiadanie takie musiało być. W np.
Twoim Statku Miłości mogłeś sobie pozwolić na dozowanie napięcia bo para
bohaterów spotkała się raz, potem drugi raz i jeszcze raz... I za każdym
razem coś tam mocniej skrzyło. Tutaj nie było na to czasu.

Pozdrawiam

Mick Wolf

To ja prosze na mail, jak cos moge wystawic jak ci sie znudzi


Mysle, ze nie ma potrzeby, bo wszystko juz u mnie wisi.

Sebastian : masz moj Statek Milosci, ale obie czesci razem, czy tylko jedna
z nich? Bo byly dwie.

Pozdrawiam,

Godai

Godai


mam statek miłości (obie czesci) - są poprostu w jednym pliku txt :-)))

Aniołki Charliego 2 - można to obejrzeć, jeśli ktoś przez następnych
parę lat chce mieć do wykorzystania pocieszenie "no ale przynajmniej
tak złe jak Anołki Charliego nie było".


Ha! Dzisiaj miałem ochotę na coś ultramegagłupawkowatego i właśnie się
wahałem, "Aniołki..." czy "Statek miłości". Wybrałem jednak "Statek" i
powiem słowami zespołu "Pulp", "this is haaaaaaaardcore". Jeśli ktoś z
nastawieniem takim jak Ty pójdzie na "Aniołki", a zaraz potem na
"Statek", to nie wystarczy mu na parę lat...

Ha! Dzisiaj miałem ochotę na coś ultramegagłupawkowatego i właśnie się
wahałem, "Aniołki..." czy "Statek miłości". Wybrałem jednak "Statek" i
powiem słowami zespołu "Pulp", "this is haaaaaaaardcore".


wiadomo, ze na "statek" powinni pojsc jedynie fani playmate of the
year - victorii silvstedt :)

"Mein Fuhrer! I can walk!"
http://www.majkel.mds.pl

A czemu wprowadzil w blad ? Spytal sie o Batorego. Okreslenie go jako
"boat"
dosc wyraznie wskazywalo, ze nie chodzi o nic wiekszego. To zalozenie,
ze
chodzi mu o transatlantyk bylo bledne, a nie jego pytanie.


O, nie!
Wlasnie, ze WPROWADZIL W BLAD.
Bo statki, zwlaszcza pasazerskie, w jezyku angielskim WCALE NIERZADKO
okresla sie jako "boat".

Zreszta przypomnij sobie seriale "Statek Milosci" z Polsatu i z TVP1 -
tytul orginalny - "Love Boat".

PioSta

PioSta napisa?(a) w wiadomo?ci: <829n69$ab@korweta.task.gda.pl...

O, nie!
Wlasnie, ze WPROWADZIL W BLAD.
Bo statki, zwlaszcza pasazerskie, w jezyku angielskim WCALE NIERZADKO
okresla sie jako "boat".


No tak racja. Lecz skierowanie listu na pl.misc.militaria dla mnie bylo dosc
jednoznaczne. W kazdym razie skoro sprawa zostala wyjasniona to nie stanowi
to juz problemu.

Zreszta przypomnij sobie seriale "Statek Milosci" z Polsatu i z TVP1 -
tytul orginalny - "Love Boat".


Nie ogladalem, ale kojarze :)))

GS

W lecie do Gdyni zawinie w sumie kilkadziesiat razy chyba ponad 20
wycieczkowcow.
Bedzie wsrod nich PACIFIC PRINCESS - "tytulowy bohater" serialu komediowego
"Love Boat" ("Statek Milosci"), ktory emitowany byl rowniez u nas (dwa razy
w Polsacie).
(dla przypomnienia:
http://www.asb.com/usr/indtvprd/loveboat/lbp1.htm)
Bedzie tez w Gdyni MAXIM GORKIY, ktory "gral" statek zagrozony przez
terrorystow (bomba na statku) chyba o imieniu POSEIDON. Czy dobrze pamietam
? Czy ten film (znany mi z publicznej telewizji) nazywal sie "Tragedia
POSEJDONA" ?
Prosze o wszelie info na temat obu filmow i statkow w nich grajacych.
Przygotowuje witryne WWW na temat statkow wycieczkowych w Gdyni.
Beda tam m.in. zdjecia wspomnianych wyzej statkow i informacje o datach ich
pobytu w Gdyni (zeby mozna je bylo sobie obejrzec, jak jest sie na
wakacjach na wybrzezu).
Prosze takze o wszystkie dostepne Wam informacje o wszelkich innych
filmach, w ktorych wystepowaly statki i o samych statkach "grajacych" w
filmach...
Dzieki
piotr B.S.  
pio@admis.com.pl

A. :) no i drinki. :) Mają niezłego barmana, Każdy drink ma nazwę związaną z
TV :) (Statek miłości, Tytanic etc). Driki to zarówno softy jak i trochę
mocniejsze. A no i barman/kelnerka nie kręcą nosem gdy zaczynasz modyfikować
"firmowy" skład napitku. :)

zycze miłej zabawy
Lamia_

Eech no nieżle... ale statek miłości i o młodym baronie najfajowsze


No co robić raz na wozie raz pod wozem ;-)))))))))) hehe

Cóż za "Straszny film", obraz "Podwójnego życia" jak "Mroczne widmo"
w "Oczach węża". To pewnie "Wpływ księżyca". Ale w przeciwieństwie do
tych co "Wszystko, co zawsze chcieli wiedzieć o seksie, ale bali się
zapytać" ja zaptam: czyż niemożliwa jest "Nieoczekiwana zmiana
miejsc" w "Linii życia"? Przecież "Życie jest piękne" także dlatego,
że zawsze jest możliwa "Świąteczna przygoda", w której nie wysiadając
na "Przystanku: miłość" zyskujemy "Przyjaciółkę na śmierć i życie".
"Egzorcysta" powie, że to "Niemoralna propozycja" "Szatana z siódmej
klasy", ale to wynik "Morderczej obsesji" "Demonów wyobraźni"
"Psychobójcy" w koloratce. Więc bądźmy jak "Swobodny jeździec" w
"Gorączce sobotniej nocy" bez "Strachu", boć lepszy "Krótki film o
miłości" pełen "Godzin szczytu" "Bez pamięci" niz "Żywot Mateusza"
:))))

"Nieoczekiwana zmiana miejsc" Mój Panie w filmie zawsze jest mozliwa.
Znajdź jeno "statek miłośc" co "rejs""w stronę Marrakeszu" odbywa.
"Bez pamięci" "następny dzień w raju" tedy spedzisz. Bo kino jak
"pornografia" fascynuje i jak "Doktor Dolittle" ulecza.

Stwórzmy może zatem "Odlotowy duet" na owym "Statku miłości", "Przełamując
falę" i "Orbitując bez cukru" "Gdy zapada zmrok" w poświacie "Wielkiej
Niedźwiedzicy". I niech to nie będzie "Nieme kino", a "Kino Paradiso" gdzie
nasze "Ciała i dusze" utworzą "Łańcuch szczęścia" poprzez "Bliskie spotkania
trzeciego stopnia" na "Wysokiej fali". Nie podejmujmy "Ucieczki z kina
Wolność", bo miast "Pornografii", stworzymy "Historię kina w Popielawach" i
czeka nas "Śmiertelny rejs" - "Śmierć (z nudy) jak kromka chleba" - a nie
ozdrowienie :))))

Pozdr
Draeszcz

to wlasciwie nie jest reklama, nie spam, tylko quasi-reklama lub
rzetelna informacja konsumencka
zeby umozliwic zorientowanie sie - czy warto? - zanim sie wyda 7,50 zl

ukazal sie nowy numer dwumiesiecznika
MORZA, STATKI i OKRETY

86 stron gestej informacji + mnostwo ilustracji - jak zawsze...
z tego bardzo malo zabrane na reklamy
wiec te 7,50 to dobre "value for your money"

Spis tresci numeru 6 '99

- Z zycia flot (floty wojenne, technika wojennomorska)
- Wiadomosci z portow i stoczni (sprawy morskie - "cywilne")
- Marynarka Wojenna Danii (lacznie ze spisem floty)
     artykul na 9 stron
- Atomowe lotniskowce typu Nimitz
     najwieksze okrety wojenne swiata
     14 stron, sporo ilustracji, planik
- Jak zginal pancernik Hiei?
     9 stron, m.in. planik, fotki
- Pod trzema banderami
     dzieje tralowcow typu Jaskolka
- Zaskakujace metamorfozy okretu Royal Sovereign
- Nowy statek ratowniczy dla PRO - HURAGAN
- Wielorybnicze statki-bazy
     fotki, rysunki sylwetkowe,10,5 strony
- Kolejny rekord wielkosci pobity
     zdjecia najwiekszego statku pasazerskiego
  w historii - Voyager of the Seas,
  przekazanego do eksploatacji 21 listopada
  szerszy opis w jednym z najblizszych
  numerow "MSiO"
- Muzeum zeglugi na wyspach Alandzkich
- "Statek - atleta" po raz pierwszy
     ciezarowiec flo-flo w Polsce
- Gigant w starym porcie
     najwiekszy kontenerowiec, jaki kiedykolwiek
  dotad odwiedzil polskie porty
- Arktyczne chemikaliowce z Polski
     Stocznia Gdynia buduje "zbiornikowce-
  -lodolamacze"
- Bedzie nowy Cunarder
     nowy liniowiec pasazerski slynnego armatora
  brytyjskiego - Cunard
- Niekochany "Statek Milosci"
     czemu zawdzieczamy mozliwosc ogladania
  minionego lata w TVP serialu "Statek Milosci"?
  - byl bardzo tani - "odrzut" z rynku
  amerykanskiego, gdzie mial bardzo mala ogladalnosc
  - byl totalna klapa - takie "atrakcje" funduje nam
  TVP za nasz abonament
  artykul traktuje o filmie i przede wszystkim
  o samym statku, na ktorym rozgrywa sie
  akcja filmu
- Archiwum morskie im. Jerzego Micinskiego

Przytkładowo: .Jak wyjdę z domu (po 5 minutach ) stanę przy krzyżu na
Kamiennej to prawie na wyciągnięcie ręki najpiękniejsza na świecie plaża
na
Helu ...


I ulubione foczki Kingi w helskim fokarium

obrócę sie w drugą stronę, las...i wspomniane paragóry( jak je

nazwać inaczej, gdybym tam kolesia przywiózł powiedzmy z W-wy, za cholerę
by
nie zgadł, że ten las z tymi pagórkami to Gdynia,


Nooo jak Pitta przewiozlem trasa na Brodwino to od razu chcial na niej
organizowac rajd gorski:-)))))

....piękna marina...mnóstwo łódeczek ...w głębi Dar Pomorza  stoi, a jak
mam
szczęscie to dwa Dary, a ostatnio to Kruzenstern(pewnie zle napisałem ,
ale
mam to gdzieś , wielkie bydle , ale brzydko pomalowane) zacumował... ....


Albo wycieczkowce jak nie przymierzajac ze "Statku milosci", gdy niedawno
wracalismy z Helu jachtem przechodzilismy takiemu za rufa

zrobiło ...... A ile po drodze knajp z zimnym browarkiem ....kiedys mozna
tez bylo w Sopockowie(przy samej wodzie ) i winka grzanego po goralsku
..hej
! się napić ale zlikwidowali .....why ? nie wiem ....


Eeeeee nie tak dawno w Sopockowie jadlem wybitna rybke, piwo tez tam mozna
bylo kupic. Ladne miejsce, kutry na plazy, wiecej nie pamietam, bylem w zbyt
milym towarzystwie zeby zwracac uwage na takie drobiazgi:-))))))))

Szczerze powiedziawszy  nie chce mi sie pisać dalej ....ale czy kto
widział
piekniejsze miejsce niż Gdynia ?


Tak, Gda....... no dobra nie bedziemy sie rozdrabniac:-)))) cale 3miasto
jest ladne:-))))))

Ocean's eleven - Ryzykowna gra
Bandits - Włamanie na śniadanie
Boat trip - Statek miłości

I moje ulubione:
Some like it hot - Pół żartem pół serio

Chciałabym wiedzieć, jak zabieracie się za pisanie tego, co potem tu


Zazwyczaj to przypadek,l jakis impuls. Mowie zazwyczaj, bo bywa roznie.
najczesciej do glowy wpada mi pomysl, bawie sie nim pare godzin/dni i potem
siadam do pisania. Zwykle nie planuje ni specjalnego, nie robie notatek, bo
sa to raczej krotkie formy...

Czasem wykorzystuje wczesniej wymyslone/obmyslone/wysnione sytuacje.
najczesciej posluguje sie gotowymi typami ludzkimi - umieszczam w tekscie
znane mi osoby, wtedy samo jakos nasuwa mi sie to, co powinny one
powiedziec, jak sie zachowac w danej sytuacji... No, zalezy oczywiscie od
kontekstu.

Korekty robie zaleznie od humoru. Zwykle nie chce mi sie czytac tego, co
napisalem, bo wydaje mi sie to durne i pretensjonalne. Ogolnie nienawidze
czytac swoich - to zadna przyjemnosc czytac cos, co zna sie na pamiec...
Dobrze mi robi, jesli tekst polezy pare tygodni, wtedy moge to znow czytac.

Sa teksty, ktore lezaly "w szufladzie" pare lat. Te czasem przepisuje,
czasem pisze na nowo. Podobnie rzecz ma sie z opowiadaniami, ktore pisalem
po angielsku. "Statek milosci" jest przykladem takiego tekstu, ktory
przetlumaczylem na polski z moich dawniejszych wypocin...

Wiec, tak jest czesto, ale mialem wyjatek.

Opowiadanie bylo po angielsku, pisane do amerykanskiego osrodka
przypominajacego moje "Gniazdo". Pisalem je ponad pol roku. Mialem
podzielone na rozdzialy notatki, szczegolowe szkice, bardzo dokladne opisy
postaci (duzo ich bylo, az mi sie pieprzyly (doslownie i w przenosni) ).
Pare razy mialem kryzys i na kilka tygodni rzucalem pisanie w diably.
Wreszcie, troche na sile, udalo mi sie tekst zamknac we w miare spojna
calosc, musialem tylko wyrzucic jeden rozdzial, bo inaczej bym oszalal.
Mialo w sumie 110 stron A4, Arialem, 12 pkt, zwykle odstepy. Najwieksze i
jedyne tak wielkie w zyciu.

Przy tej okazji prawie do szalu doprowadzila mnie redakcja i korekta -
miliony sprawdzen, tezaurusow, kilkaset czytan poszczegolnych fragmentow i
kilkanascie razy calosc.Nigdy wiecej tak dlugiego tekstu - tego sie
nauczylem.

Miewam czasem teskty, pomysly na teksty, ktore leza, czasem miesiacami lub
latami... Sporo swoich opowiadan erotycznych dalem komus w prezencie i ci
ludzie potem je gdzies pogubili, ale moze i dobrze?

Pisanie traktuje osobiscie - pisze w sumie tylko dla siebie, publikuje, bo
zawsze jest nadzieja, ze komus sie spodoba.

Dlugo zastanawialem sie, czy upublicznic "Skandynawskie noce", bo ten tekst
byl bardzo osobisty. Ale, minelo tyle lat... Pewnie mnie juz nie pamieta ;)
Zreszta, to wcale tak nie bylo...

Hę? Rozpisałam się. i znów bez sensu. Niedobrze ze mną, niedobrze... ;)


Dobrze z toba, kazdy artysta ma okresy tworczej niemocy i zwatpienia. Mowimy
na to skrotowo "blok pisarski". Mija.

PS. Kolejne opowiadanie umarło po tym, jak napisałam jego początek i
koniec,
a w środku zostało siedem punktów wyróżnionych na czerwono i zawierających
jedynie skrótowce moich myśli...


Caly czas zabawiam sie pomyslem stworzenia duetu pisarskiego, moze wiekszej
ekipy... Ktos moglby pisac czesc, ktos inny czesc. Ja np. chetnie robilbym
narracje i dialogi, jesli tylko ktos napisze mi fikoly... W calej erotyce
najbardziej nienawidze opisywac samego seksu... No rece mi opadaja po
prostu...

I tym optymistycznym akcentem zakoncze ten mierny, wieczorny, zmeczony
wywod.

Pozdrawiam,

Godai

---
Quis fallus aquam turbat?
http://www.angelfire.com/creep/gniazdo
http://opowiadaniaerotyczne.tripod.com <-- alias

oto tytuły :

    1. Agata
    2. Agnieszka
    3. Ania2
    4. Ankieterka
    5. Awaria
    6. Badanie wyobraźni
    7. bardziej kobieco
    8. bezimienny
    9. bibliotekarka
    10. ciemność
    11. cmok cmok cmok
    12. dedykacja
    13. dla magdy
    14. dla N...
    15. Dyskoteka
    16. dzika namiętność
    17. dziwna sprawa
    18. Fantazja
    19. galadiera
    20. gorący dzień
    21. Historia Gosi
    22. Hydraulicy
    23. Imprezka w strojach prawie do seksu
    24. Klubowiczka
    25. korespondecja
    26. Magiczna Chatka Górska
    27. miasto
    28. moja tabu
    29. Mój mały sekret
    30. Nad morzem
    31. niespodzianka
    32. niewierna żona
    33. nieznajoma
    34. Oczekiwany Przyjazd
    35. Ona
    36. Opowieści z akademika
    37. pamiętnik krystyny
    38. Park Wodny
    39. Pasterka
    40. pełnia
    41. pielęgniarki
    42. Pierwsza miłość
    43. piękne oczy
    44. pokojówka
    45. pomysł
    46. Pożegnalna impreza
    47. pożądanie
    48. Praktyka Seksualna
    49. promienie słońca
    50. Randka w Ciemno
    51. Rodzinna impreza
    52. rozmyślenia
    53. różne
    54. sex by net
    55. siostra
    56. Skandynawskie noce
    57. spotkanie
    58. spotkanie-orfeusz
    59. Statek Miłości
    60. Sylwester
    61. Szaleję Za Tobą
    62. sąsiadeczka
    63. tramwaj
    64. w pociągu
    65. wakacje
    66. walentynki
    67. walentynki 2004
    68. wieczorne marzenia
    69. wiosna
    70. Wspomnienia
    71. Wyobrażam sobie
    72. zamiast aspiryny
    73. zepsuty komputer
    74. ślub

oto tytuły :

    1. Agata
    2. Agnieszka
    3. Ania2
    4. Ankieterka
    5. Awaria
    6. Badanie wyobraźni
    7. bardziej kobieco
    8. bezimienny
    9. bibliotekarka
    10. ciemność
    11. cmok cmok cmok
    12. dedykacja
    13. dla magdy
    14. dla N...
    15. Dyskoteka
    16. dzika namiętność
    17. dziwna sprawa
    18. Fantazja
    19. galadiera
    20. gorący dzień
    21. Historia Gosi
    22. Hydraulicy
    23. Imprezka w strojach prawie do seksu
    24. Klubowiczka
    25. korespondecja
    26. Magiczna Chatka Górska
    27. miasto
    28. moja tabu
    29. Mój mały sekret
    30. Nad morzem
    31. niespodzianka
    32. niewierna żona
    33. nieznajoma
    34. Oczekiwany Przyjazd
    35. Ona
    36. Opowieści z akademika
    37. pamiętnik krystyny
    38. Park Wodny
    39. Pasterka
    40. pełnia
    41. pielęgniarki
    42. Pierwsza miłość
    43. piękne oczy
    44. pokojówka
    45. pomysł
    46. Pożegnalna impreza
    47. pożądanie
    48. Praktyka Seksualna
    49. promienie słońca
    50. Randka w Ciemno
    51. Rodzinna impreza
    52. rozmyślenia
    53. różne
    54. sex by net
    55. siostra
    56. Skandynawskie noce
    57. spotkanie
    58. spotkanie-orfeusz
    59. Statek Miłości
    60. Sylwester
    61. Szaleję Za Tobą
    62. sąsiadeczka
    63. tramwaj
    64. w pociągu
    65. wakacje
    66. walentynki
    67. walentynki 2004
    68. wieczorne marzenia
    69. wiosna
    70. Wspomnienia
    71. Wyobrażam sobie
    72. zamiast aspiryny
    73. zepsuty komputer
    74. ślub

No więc zacznę od poczatku odpowiadać na Twoje pytanka
Po pierwsze :
To, że ktoś sobie nie życzy rozsyłania jego opowiadań itd to niestety mało
mnie interesuje.


A to sympatyczny jesteś.

Grupy dyskusyjne nie są w żadne sposób zastrzeżone itd więc
można sobie z tym co tu jest robić wszystko :-))) (łącznie ze sprzedażą -
jednak tego nie robię)


Byś spróbował. Nie uważasz, że jakiś szacunek chociaż się należy autorowi w
związku z tym, co napisał?
Mógłbyś przy najmniej zapytać najpierw wszystkich, czy nie mają nic
przeciwku, napisać dlaczego tak Ci na tym zależy. A nie stwierdzić "Będę
fajny i udostępnię". Tak nie-swoje udostępniać jest fajnie...

Osoba która wysyła coś na grupy dyskusyjne musi się liczyć z tym ,ze może
zostać to potem wykorzystane.
Tak samo może być ,że osoba
Po drugie :
jakbyś czytała uważnie to napisałem w poście "że siedzę tu od jakiegoś
czasu
i zapisuję sobie wszystkie opowiadanka"
Jeśli piszę że wszystkie to znaczy ,że WSZYSTKIE.
Nie wiem dlaczego z góry zakładasz ,że zapisuję tylko te opowiadanka które
mi sie podobają ??????? Naucz się ,że tak się w życiu nie robi jak się nie
wie dokładnie.
Od kiedy jestem zapisuję wszystko !!!!!!!!!!!!!!!!! więc nie pisz
następnym
razem takich pierdół.


Oj przepraszam, aleś wrażliwy.
Masz niedociągnięcia na liście i już.
Albo postanowiłeś interweniować i zmienić opowiadania składając np. obie
części w jedną (wspomniany już Statek Miłości.), albo tytuły są jakieś inne,
pozmieniane, co wydaje mi się być co najmniej dziwne. Ja pewnych opowiadań
nie widziałam nigdy na serwerze, a są też takie, które widziałam, a nie ma
ich w Twoim spisie. I dlatego założyłam, że nie ma wszystkich. A Tobie by
się nic nie stało, gdybyś się "bronił" w bardziej cywilizowany sposób, a nie
napadał na mnie. Mamusia nie uczyła, że kobiety się z szacunkiem traktuje?
;-

A pozatym proponuję te opowiadanka tym , którzy dopiero teraz się zapisali
na grupę i niestety im już uciekła większosć opowiadanek itd


Uciekła? Jak?
Mi komp. nawalił, subskrybowałam grupę wczoraj i mam na serwerze wszystko od
pierwszego postu...

Jak widać  - być tu miłym i uprzejmym rodzi tylko problemy.
A Ci którzy nie chcą to im tej paczki nie wyślę więc nie widzę żadnego
problemu.


Dobrze jest że z uprzejmości przy najmniej niekórym odpuścisz
rozpowszechnianie nie swoich tekstów.

Pozdrawiam wszystkich

D.