SS Wiking

Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: SS Wiking





Temat: Zrekonstruowane SS:(
Zrekonstruowane SS:(
"4. Dywizja SS Polizei była jednostką zbrodniczą, ale rekonstruować się
powinno wszystkie jednostki - mówi prezes stowarzyszenia Pomerania 1945

Gromadzą mundury żołnierzy SS i Wehrmachtu,odtwarzają wydarzenia historyczne
z ich udziałem. W 2005 r. w Święto Niepodległości zainscenizowali na Targu
Węglowym w Gdańsku Powstanie Warszawskie.Prawie 2 tys. pasjonatów w całej
Polsce odtwarza wydarzenia z czasów z II wojny światowej. Blisko połowa z
nich wciela się w żołnierzy hitlerowskich. - To może budzić mieszane uczucia,
ale żadna inscenizacja nie może się odbyć bez drugiej strony, czyli bez
Niemców - mówi Łukasz Orlicki, historyk zajmujący się rekonstrukcjami,
redaktor miesięcznika "Odkrywca". - Rekonstruktorzy starają się nie mieszać
do tego ideologii, choć jak wszędzie zdarzają się wyjątki.

Jedną z największych grup jest stowarzyszenie Pomerania 1945. Liczy ok.
czterdziestu osób pasjonujących się historią 4. Dywizji Grenadierów
Pancernych SS Polizei, która przy okazji walk z partyzantami w Jugosławii i
Grecji dopuściła się zbrodni na tamtejszej ludności cywilnej. M.in. 10
czerwca 1944 roku żołnierze dywizji w greckiej wiosce Distomo wymordowali 218
osób.

Strona internetowa Pomeranii. W centralnym miejscu godło dywizji
(przekreślone "Z" na rycerskiej tarczy). Obok umundurowani SS-mani. Czarną
witrynę uzupełnia opis walk, w których brała udział dywizja. O zbrodniach
wojennych nie ma wzmianki. "Działaniem przewodnim stowarzyszenia jest
gromadzenie mundurów i ekwipunku wojskowego w celu odtwarzania żołnierzy 8.
Pułku Grenadierów Pancernych 4. Dywizji Grenadierów Pancernych SS-Polizei" -
czytamy.

- Naszym celem są badania i historia, a nie ideologia - zapewnia twórca grupy
Pomerania Marek Łukasik. - Fakt, 4. dywizja była jednostką zbrodniczą.
Uważam, że rekonstruować się powinno wszystkie jednostki.

Brak informacji, czym zajmowała się SS Polizei na Bałkanach szef Pomeranii
tłumaczy niedopatrzeniem. Podobną stronę ma toruńska grupa rekonstruująca
dywizję SS Wiking złożoną z fanatycznych ochotników z całej Europy. To oni w
sierpniu 1944 roku pacyfikowali Powstanie Warszawskie.

Na witrynie zamieszczono m.in. krótkie charakterystyki członków grupy
rekonstrukcyjnej wraz z pseudonimami: Per Albertsson SS Rottenführer, Johann
von Red SS Obergrenadier, Robert Steiner SS Grenadier. Możemy także obejrzeć
plakaty propagandowe zachęcające do wstępowania w szeregi Wikinga. Grupa
wydaje swoje czasopismo pod tytułem "Der Nova Signal". Wzorowane jest na
niemieckich periodykach wojennych. Za pośrednictwem witryny można też kupić
umundurowanie, wyposażenie i repliki dokumentów "niezbędnych" żołnierzowi
Waffen SS.

Z kolei na witrynie Grupy Rekonstrukcji Historycznej Festung Breslau do
niedawna można było oglądać remake wermachtowskiej kroniki wojennej. W
czołówce pojawiało się godło III Rzeszy, a narrator mówił, że film przybliża
codzienne życie niemieckich żołnierzy "skutecznie broniących przed dzikimi
hordami ze wschodu historycznej twierdzy Breslau".

- Kiedy umieszczaliśmy na naszej stronie remake kroniki, nie zdawaliśmy sobie
sprawy, że może gloryfikować cokolwiek, co jest zakazane - tłumaczy szef
grupy "Festung Breslau", prosi, by nie podawać jego nazwiska. - Ale ponieważ
okazało się, że to może urażać czyjeś uczucia, usunęliśmy film.

- Co innego brać udział w inscenizacjach, a co innego tworzyć stowarzyszenia
i na własnych stronach propagować treści o jednoznacznie nazistowskim
zabarwieniu. To nie ma nic wspólnego z badaniami i dążeniem do prawdy
historycznej - uważa Piotr Semków, historyk z IPN. Za rozpowszechnianie
treści nazistowskich grożą dwa lata więzienia - Sejm pracuje nad poprawką,
która zwiększy karę do pięciu lat.

- Fascynację Polaków III Rzeszą po tym, co nam zgotował Hitler, określam jako
niesłychaną - mówi profesor Andrzej Rzepliński z Helsińskiej Fundacji Praw
Człowieka. - Nie ma na to wytłumaczenia. Takimi działaniami dajemy sygnały,
że nie chcemy mieć własnego państwa. Pociąga nas za to znany nam z historii
ciężki but Niemca. Kolejnym dramatycznym aspektem jest to, że takie
działania, które nie miałyby racji bytu na przykład w Niemczech, u nas
spotykają się z brakiem reakcji ze strony władz."


Źródło: Gazeta Wyborcza

Pozdro
Krzysztof
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Atak na uczestników festiwalu w sosnowieckim sk...
"DZ" oczywiście nie wdawał się w zawiłości ideologiczne i nie wyjaśnił, że Leon
Degrelle robił za bohatera nie jako nazistowski oficer (którym był w mniejszym
stopniu, niż np. Kurt Waldheim, późniejszy sekretarz generalny ONZ a wcześniej
członek SA) i nie jako zbrodniarz wojenny (którym nigdy nie był!), lecz jako
znany przedwojenny polityk, waloński ultrakatolicki działacz nacjonalistyczny i
antykomunistyczny, fanatyczny twórca ogromnie popularnego ruchu Rex
(od "Chrystus Król!" - zawołania meksykańskich chrześcijan, ofiar państwowych
prześladowań, które Degrelle opisywał jako reporter). Ochotniczy wyjazd na
front wschodni traktował jako swój logiczny udział w "krucjacie w obronie
wspólnego europejskiego dziedzictwa cywilizacyjnego, któremu zagraża
bolszewizm". Mundur założył w 1941 roku po wybuchu wojny Niemiec z ZSRR.
Początkowo, 'Legion Walonie' liczył 600 żołnierzy i wchodził w skład Wermachtu.
W czerwcu 1943 r. został wcielony do 5 D. Gren. Panc. SS 'Wiking'. Dowódcą
brygady, liczącej już, 1964 żołnierzy, był Lucien Lippert, a po jego śmierci
(poległ pod Nowymi Budami na Ukrainie), na czele stanął sam Leon Degrelle.
Brygada odznaczyła się w walkach nad Dnieprem i w tzw. kotle pod Czerkasami,
gdzie z okrążenia z życiem uszło jedynie 650 legionistów. Na poligonie w
Wildflechem przeformowano brygadę, uzupełniając stan osobowy do 4 tysięcy
ludzi. Jednostka skierowana została na Dolny Śląsk, gdzie w okolicach Wrocławia
została rozbita.
Trudno powiedzieć, co myślał wtedy Leon Degrelle. Po latach, w liście otwartym
do Jana Pawła II, tak określił swoją służbę w jednostce Waffen-SS: "W czasie
wojny bylem dowódcą belgijskich ochotników na froncie wschodnim, walczyłem w 28
D. Gren. Panc. 'Wallonien'. TO OCZYWIŚCIE NIE MOŻE BYĆ UWAŻANE ZA CHLUBĘ DLA
NIKOGO. Jestem jednak katolikiem tak jak i Ty i wierzę, że dlatego właśnie mam
prawo pisać do Ciebie, jako brat w wierze".
Bezpośrednio po zakończeniu działań wojennych, Degrelle osiadł w Hiszpanii,
gdzie otrzymał azyl i pod zmienionym nazwiskiem, jako Juan Munoz, zamieszkał w
Madrycie. Podjęte środki bezpieczeństwa nie były przypadkowe. Wystarczy
przypomnieć, że w roku 1985 dyrektor amerykańskiego 'Centrum Wiesenthala' w Los
Angeles wyznaczył za jego głowę nagrodę w wysokości miliona dolarów. Ogólna
liczba zamachów i prób porwania Degrelle'a zamyka się w siedmiu (jak dotąd
znanych) przypadkach.
Jeszcze w roku 1954 Degrelle próbował, mimo wszystko, wrócić do kraju i
oczyścić się z zarzutów na nim ciążących. Wystosował wówczas dramatyczny w swej
wymowie apel: 'Nie jestem przestępcą wojennym - oświadczał w nim. Chciałem
wrócić do Belgii na warunkach, które nie zostały przyjęte. Chciałem powrócić w
mundurze tak, żeby nadano odpowiedni rozgłos mojemu powrotowi i moim
argumentom. Prosiłem również, aby zezwolono na pełną transmisję mojego
procesu'. Na publicznym wysłuchiwaniu wyjaśnień nikomu jednak nie zależało.
Degrelle, symbol belgijskiego nacjonalizmu, przedstawiał większą wartość, jako
ukrywający się poza granicami własnego kraju kolaborant.
PS. Krzyż żelazny nie był symbolem faszystowskim, tylko najwyższym pruskim
odznaczeniem wojskowym Fryderyka Wilhelma z 1813 roku, którego również używali
hitlerowscy naziści.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Otto Hahn najwiekszy bohater Swiata ?
ballest wreszcie przekonał Polaków, co dla nich
naprawdę dobre...W SS to były fajne chłopaki
Bartosz Gondek, Gdańsk2007-04-23, ostatnia aktualizacja 2007-04-22 23:06

4. Dywizja SS Polizei była jednostką zbrodniczą, ale rekonstruować się powinno
wszystkie jednostki - mówi prezes stowarzyszenia Pomerania 1945

fot. Renata Dabrowska / AG
Gromadzą mundury żołnierzy SS i Wehrmachtu,odtwarzają wydarzenia historyczne z
ich udziałem. W 2005 r. w Święto Niepodległości zainscenizowali na Targu
Węglowym w Gdańsku Powstanie Warszawskie.Prawie 2 tys. pasjonatów w całej
Polsce odtwarza wydarzenia z czasów z II wojny światowej. Blisko połowa z nich
wciela się w żołnierzy hitlerowskich. - To może budzić mieszane uczucia, ale
żadna inscenizacja nie może się odbyć bez drugiej strony, czyli bez Niemców -
mówi Łukasz Orlicki, historyk zajmujący się rekonstrukcjami, redaktor
miesięcznika "Odkrywca". - Rekonstruktorzy starają się nie mieszać do tego
ideologii, choć jak wszędzie zdarzają się wyjątki.

Jedną z największych grup jest stowarzyszenie Pomerania 1945. Liczy ok.
czterdziestu osób pasjonujących się historią 4. Dywizji Grenadierów Pancernych
SS Polizei, która przy okazji walk z partyzantami w Jugosławii i Grecji
dopuściła się zbrodni na tamtejszej ludności cywilnej. M.in. 10 czerwca 1944
roku żołnierze dywizji w greckiej wiosce Distomo wymordowali 218 osób.

Strona internetowa Pomeranii. W centralnym miejscu godło dywizji
(przekreślone "Z" na rycerskiej tarczy). Obok umundurowani SS-mani. Czarną
witrynę uzupełnia opis walk, w których brała udział dywizja. O zbrodniach
wojennych nie ma wzmianki. "Działaniem przewodnim stowarzyszenia jest
gromadzenie mundurów i ekwipunku wojskowego w celu odtwarzania żołnierzy 8.
Pułku Grenadierów Pancernych 4. Dywizji Grenadierów Pancernych SS-Polizei" -
czytamy.

- Naszym celem są badania i historia, a nie ideologia - zapewnia twórca grupy
Pomerania Marek Łukasik. - Fakt, 4. dywizja była jednostką zbrodniczą. Uważam,
że rekonstruować się powinno wszystkie jednostki.

Brak informacji, czym zajmowała się SS Polizei na Bałkanach szef Pomeranii
tłumaczy niedopatrzeniem. Podobną stronę ma toruńska grupa rekonstruująca
dywizję SS Wiking złożoną z fanatycznych ochotników z całej Europy. To oni w
sierpniu 1944 roku pacyfikowali Powstanie Warszawskie.

Na witrynie zamieszczono m.in. krótkie charakterystyki członków grupy
rekonstrukcyjnej wraz z pseudonimami: Per Albertsson SS Rottenführer, Johann
von Red SS Obergrenadier, Robert Steiner SS Grenadier. Możemy także obejrzeć
plakaty propagandowe zachęcające do wstępowania w szeregi Wikinga. Grupa wydaje
swoje czasopismo pod tytułem "Der Nova Signal". Wzorowane jest na niemieckich
periodykach wojennych. Za pośrednictwem witryny można też kupić umundurowanie,
wyposażenie i repliki dokumentów "niezbędnych" żołnierzowi Waffen SS.

Z kolei na witrynie Grupy Rekonstrukcji Historycznej Festung Breslau do
niedawna można było oglądać remake wermachtowskiej kroniki wojennej. W czołówce
pojawiało się godło III Rzeszy, a narrator mówił, że film przybliża codzienne
życie niemieckich żołnierzy "skutecznie broniących przed dzikimi hordami ze
wschodu historycznej twierdzy Breslau".

- Kiedy umieszczaliśmy na naszej stronie remake kroniki, nie zdawaliśmy sobie
sprawy, że może gloryfikować cokolwiek, co jest zakazane - tłumaczy szef
grupy "Festung Breslau", prosi, by nie podawać jego nazwiska. - Ale ponieważ
okazało się, że to może urażać czyjeś uczucia, usunęliśmy film.

- Co innego brać udział w inscenizacjach, a co innego tworzyć stowarzyszenia i
na własnych stronach propagować treści o jednoznacznie nazistowskim
zabarwieniu. To nie ma nic wspólnego z badaniami i dążeniem do prawdy
historycznej - uważa Piotr Semków, historyk z IPN. Za rozpowszechnianie treści
nazistowskich grożą dwa lata więzienia - Sejm pracuje nad poprawką, która
zwiększy karę do pięciu lat.

- Fascynację Polaków III Rzeszą po tym, co nam zgotował Hitler, określam jako
niesłychaną - mówi profesor Andrzej Rzepliński z Helsińskiej Fundacji Praw
Człowieka. - Nie ma na to wytłumaczenia. Takimi działaniami dajemy sygnały, że
nie chcemy mieć własnego państwa. Pociąga nas za to znany nam z historii ciężki
but Niemca. Kolejnym dramatycznym aspektem jest to, że takie działania, które
nie miałyby racji bytu na przykład w Niemczech, u nas spotykają się z brakiem
reakcji ze strony władz.


Źródło: Gazeta Wyborcza
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: W Gdańsku powstanie Muzeum Grassa
Muzeum GraSSa = SSkandal !!!
Waffen-SS zostało uznane przez Międzynarodowy Trybunał Wojskowy w Norymberdze za organizację zbrodniczą.

Niektóre ze zbrodni Waffen-SS (za pl.wikipedia.org)

* egzekucje obywateli polskich narodowości żydowskiej w Kutnie[2] 10 września 1939 oraz inne pacyfikacje w czasie kampanii wrześniowej, zatrzymania Żydów i przekazywanie ich do miejsc koncentracji, skąd wywożeni byli do obozów zagłady, wrzesień i październik 1939, 1 i 2 pułk kawalerii SS-Totenkopf (niem. SS-Totenkopf-Reiterstandarte), w 1942 oddziały te weszły w skład 8 Dywizji Kawalerii SS Florian Geyer.
* czynny udział w masowych egzekucjach Polaków i Żydów w Palmirach[2], wiosna 1940, 1 i 2 pułk kawalerii SS-Totenkopf (niem. SS-Totenkopf-Reiterstandarte), od 1942 w składzie 8 Dywizji Kawalerii SS Florian Geyer.
* zamordowanie koło Dunkierki ok. 65 brytyjskich jeńców, 1940, LSAH
* wymordowanie 97 brytyjskich jeńców wojennych we francuskim miasteczku Le Paradis[2] w departamencie Pas-de-Calais, 10 maja 1940, 3 Dywizja Pancerna SS Totenkopf. Rannych brytyjskich żołnierzy zmuszono do marszu w stronę zabudowań gospodarczych, gdzie zostali zastrzeleni z karabinów maszynowych, ciała pomordowanych zostały spalone na stosach.
* zamordowanie w Taganrogu ok. 4000 jeńców radzieckich, 1941, LSAH
* udział w eksterminacji Żydów w Galicji – w czerwcu 1941 członkowie 5 Dywizji Pancernej SS Wiking wymordowali około 600 Żydów[2]
* zbrodnie w czasie tłumienia powstania w getcie warszawskim, 1943, 821 grenadierów pancernych Waffen-SS
* zamordowanie ok. 20 000 mieszkańców Charkowa[2], obywateli radzieckich, w masowej egzekucji w marcu 1943, 3 Dywizja Pancerna SS Totenkopf[2] oraz LSAH.
* wymordowanie wszystkich mieszkańców serbskich wsi Kosutica[2] (70 osób), w okolicy miejscowości Rogatica, oraz wsi Orasje[3] (58 osób, w tym kobiety i dzieci) w pobliżu Mostaru, 12 lipca 1943, 7 Ochotnicza Dywizja Górska SS Prinz Eugen. Formacja ta przeprowadzała przez cały rok 1943 i 1944 okrutne akcje pacyfikacyjne wsi bałkańskich oraz brutalnie zwalczała ugrupowania partyzanckie w tym rejonie.
* spalenie żywcem 32 polskich jeńców w Podgajach[4][5][6][7], 1945, 15 Dywizja Grenadierów SS (1 łotewska)
* mord na 103 bezbronnych jeńcach alianckich (103 kanadyjskich, 3 brytyjskich i 1 amerykańskim), wziętych do niewoli w Normandii, 7-21 czerwca 1944, rozstrzeliwania miały miejsce w miejscowościach Saint-Sulpice-sur-Risle, Chateau d`Audrieu, Le Mesnil-Patry, Le Mains, Mouen, Argentan, 12 Dywizja Pancerna SS Hitlerjugend[8]. Formacja ta, dowodzona przez SS-Brigadefūhrera Fritza Witta, a od 10 czerwca 1944 przez SS-Brigadefūhrera Kurta Meyera, dokonała w tym czasie 31 zbrodniczych mordów[8] na alianckich jeńcach wojennych. Meyer został skazany na śmierć przez sąd kanadyjski, wyroku jednak nie wykonano, zamieniając go na 9 lat więzienia.
* zamordowanie ponad 868 mieszkańców Huty Pieniackiej, 1944, 14 Dywizja Grenadierów SS (1 ukraińska)
* zamordowanie ok. 40 000 mieszkańców Woli w czasie tłumienia powstania warszawskiego, 1944, 36 Dywizja Grenadierów SS Dirlewanger
* zamordowanie ok. 10 000 mieszkańców Ochoty w trakcie tłumienia powstania warszawskiego, 1944, 29 Dywizja Grenadierów SS (1 rosyjska)
* zbrodnie podczas tłumienia powstania warszawskiego, 1944, 5 Dywizja Pancerna SS Wiking
* mordowanie cywilnej ludności Kosowa, 1944, 21 Dywizja Górska SS (1 albańska) Skanderbeg
* mordowanie jeńców i cywilnej ludności w trakcie tłumienia słowackiego powstania, 1944, 18 Ochotnicza Dywizja Grenadierów Pancernych SS Horst Wessel
* masakra od 71 do 84 żołnierzy armii amerykańskiej wziętych do niewoli pod Malmedy (Masakra w Malmédy), grudzień 1944, grupa bojowa Waffen-SS z 1 Dywizji Pancernej SS Leibstandarte SS Adolf Hitler – rozbrojonym jeńcom amerykańskim strzelano w plecy, w lipcu 1946 amerykański sąd wojskowy uznał bezspornie winę 73 członków Waffen-SS a 43 z nich skazał na karę śmierci[9], później wyroki zamieniono na dożywotnie więzienie.
* masakra 642 mieszkańców francuskiego miasteczka Oradour-sur-Glane[2] 10 czerwca 1944 oraz działania represyjne wymierzone we francuski ruch oporu (marzec 1944-czerwiec 1944), 2. Dywizja Pancerna SS Das Reich. Zbrodnia ta, obok masakry w Malmedy, stała się z czasem jednym z symboli ludobójstwa oddziałów Waffen-SS[2].
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Czego chce WYBORCZA od MŁODZIEŻY POLSKIEJ
Brednie?!
kitop napisał:
totalny bełKOT!
> Matko Boska! Jak mozna być takim idiotą? I jak można
bezkarnie wypisywać
> takie brednie?

Gazeta Wyborcza 6 III 1993 zamieszcza (nie wątpię że z
aprobatą redaktora naczelnego) "List otwarty Rady
Australijskiej Światowej Federacji Żydów Polskich".
Stwierdza on, że NSZ to formacja "głosząca i uprawiająca
jawnie rasistowską ideologię i splamiona krwią niewinnych
ludzi, w tym starców i dzieci. Nie dość na tym: NSZ
pomagało współnemu wrogowi oczyścić Polskę z Żydów,
uciekając się nawet do współpracy z gestapo w tym niecnym
dziele."

Konstanty Gebert (również Gaz. Wyb.): "Mordowanie żydów
nie było wypadniem przy pracy, efektem ubocznym ideologii
NSZ - morderczego ramienia polskiego faszyzmu (sic!).
Napotkanie oddziału NSZ oznaczało dla ukrywających się
Żydów wyrok śmierci."

Dla kontrastu przypomnijmy mało znany fakt. Skąd niby
miał być znany, przecież nie z Wyborczej, ani
podręczników historii na jakich sie Michnik wychowywał,
że w bitwie pułku Legii Nadwiślańskiej NSZ z konwojem
samochodów formacji SS Wiking (czyli ochotników ss z
krajów skandynawskich) 23 XI 1943 r. pod Gościeradowem
został śmiertelnie ranny partzant, Aleksander Szancer, ps
"Dzik" 17-letni Żyd z Warszawy, który dołaczył do odziału
po wymordowaniu jego rodziny w getcie.

9 marca 1944 r. płk. Kurcjisz ps. Żegota wydał Rozkaz nr.
6: "Stwierdziłem, że niemieckie władze bezpieczeństwa w
G.G, a szczególnie w dystrykcie radomskim i lubelskim,
usiłują nawiązać kontakt z polskimi organizacjami
powstańczymi celem zorganizowania wspólnej akcji
antykomunistycznej. Aczkolwiek te działania nie
doprowadziły i doprowadzić nie mogą do konkretnych
wyników, zdarzyć się może, że poszczególni dowódcy
niższych szczebli dadzą się nakłonić do podobnej
"współpracy". Pod groźbą oddania pod sąd wojenny
zabraniam żołnierzom NSZ nie tylko współpracy z Niemczmi
w akcji zwalczania komunistycznych band, lecz nawet
godzenie się na pertraktacje będę uważał za zbrodnię
przeciw Państwu
"

Bohdan Urbankowski "Czerwona msza": Gdy rozum śpi - budzą
się upiory, w tym wypadku upiorami są starzy ubecy
opwiadający historię polski. Czasami robili to za nich
poeci(...) (np. guru Michnika Słonimski - przyp. kot).
Wobez narodowców nie obowiązywało żadne prawo, dozwolone
były wszystkie metody (...) Narodowcy walczyli
odpowiadali ciosem za cios. Za pogrom w Drzewicy
odpowiadali rozstrzelaniem GL-owoów w Borowie (...).Poza
tym -prowadzili propagandę, w której obnażali obłudę i
zbrodniczość sowieckiego systemu i przed najemnikami z GL
i AL.

Ciekawe, jak endecki rodowód do tej pory rozwściecza
pewną kategorię ludzi.

Pierwszy akapit mojego porzedniego postu to relacja
dotycząca faktów i o dalszych nie będziemy dyskutować, bo
mi się nie chce. Kolejne dwa akapity to przypuszczenia,
które się niestety potwierdzają. Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Powstanie

Użytkownik Piotr K. <pkurc@it.com.plw wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:e6m0ps8mrsknq36vqfp3ubq8c3fd0h1@4ax.com...


Coby nie było - ze wszystkim zasadniczo się zgadzam, ale ponieważ
Supełek jest "fanem" powstania tak jak ja, więc wybaczcie te małe
przekomarzania fanatyków...;)


Piotrze nie przekomarzajmy sie;)) dyskutujmy:)) a co do tego czy jestem
fanem?? spedzilem w Warszawie swoje mlodziencze lata, na Starowce, nie wiem
skad mi sie to wzielo opowiadania dziadka (oficera Zgrupowania "Radoslaw") i
chyba zawsze juz do Warszawy, do Starowki, do Powstania i Grzesiuka:) bede
czul sentyment choc dzis mieszkam daleko a za oknem mam gory, przynajmniej
Wsila mi zostala;)


| witam
| korpus Bacha (bez jednostek blokujacych dzielnice) liczyl srednio okolo
25
| tysiecy zolnierzy, w tlumieniu powstania regularnie braly udzial
jednostki
| frontowe od pierwszych dni, i byly to jednostki _elitarne_, jak np. 19
| Dywizja Pancerna,

Kirchmayer podaje że była mocno wykrwawiona, to należałoby sprawdzić w
jakiejś monografii, z powstaniem walczyły zaledwie niewielkie
poddodziały schodzące z frontu lub uzupełnienia idące na front - a
tego nie było za wiele. W odróżnieniu od np. HG - 19stka nie była
podzielona przez wybuch powstania bo gros jej sił znajdowała się na
przyczółku nad Bugiem-Narwią.


o Kirychmajerze bedzie na koncu postu.
nie masz racji piszac ze 19stka byla wykrwawiona, liczyla we wrzesniu 44,
kiedy to brala udzial w tlumieniu powstania okolo 7000 zolnierzy, nie jest
to stan etatowy oczywiscie jednak mniej wiecej w takiej sile byly wowczas
wszystkie dywizje Werchmahtu


| 25 Dywizja Pancerna,

też tylko częsci jw.


wszystkie wymienione przezemnie jednostki braly tylko czescia swych sil w
walkach w Warszawie - poza Brygada "Dirlewanger"


| jednostki Dywizji "Herman Georing",

Najpoważniejszy przeciwnik oddziałów wolskich, bo podzielony na pół
przez powstanie. Silny esprit oddziału dał o sobie znać i oddziały HG
z lewego brzegu usiłowały "na chama" połączyć się z resztą dywizji.
Pantery zdobyte przez oddziały Radosława (bo to nie byli tylko
żołnierze Zośki, a jej żołnierze byli na dodatek raczej luzem;)))


tak masz racje, wielu historykow podaje ze na Woli w pierwszych dniach pogon
za zdobyciem broni byla tak wielka ze panowala istna "dzicz", co nie znaczy
ze nie nalezy "Zosce" odbierac laurow, czolgi przedarly sie przez pozycje
"Parasola" i wjechaly na teran "Zoski", przygotowanej juz na przyjecie obu
czolgow. Pani Borkiewicz "Batalion Zoska" (btw olbrzymia monografia)


wracały z frontu do bazy remontowej i widać zupełnie się nie
orientowały w rozmiarach powstania. Sądziły widać że to tylko
zamieszki i spokojnie przemkną przez miasto. Jednak widać liczono się
z oporem skoro uszkodzony czołg nie jechał sam. W walkach na dobrą
sprawę oddziały HG brał tylko mniej więcej do połowy sierpnia, a
konkretniej do ewakuacji Woli 11-13 sierpnia. Potem większość
jednostek znalazła się na drugim brzegu i na dobrą sprawę nie brała
udziału w walkach.


o i ja sie czegos dowiedzialem:)) o ataku czolgow w dniu 2 sierpnia mowi sie
wiele ale nie wiedzialem tego ze byla to maszyna uszkodzona i jej "eskorta"
mozesz podac zrodlo skad masz te informacje?


| jednosyki Dywizji Pancernej SS "Wiking"

Obecnośc tej jednostki zawsze była dla mnie zagadką - z tego co mi
wiadomo to właśnie na jej miejsce ściągnięto z Włoch HG i ją wycofano.
Skąd zatem się wzięły jej oddziały w powstaniu?


patrz orde de battalie 9 A stan z 7 sierpnia 1944
Kirychmayer "Powstanie Warszawskie 1944" str. 519

najmniej zaangazowana w walkach, miedzy innymi do tej dywizji nalezal
transporter opancerzony zdobyty przez powstancow na Powislu a nazwany
pozniej "Szarym Wilkiem"
(mam gdzies przepiekne zdjecie tegoz transportera)


| , Brygade SS "Dirlewanger" tez mozna
| do nich zaliczyc

Owszem.


uzasadnienie;)
zaliczylem ja do elitarnych jednostekmimo tego ze skladala sie z roznych
"podejrzanych" osobnikow, o wartosci i bitnosci tej jednostki swiadcza
pozniejsze rozkazy dowodztw Waffen SS, dajace mozliwosc Dirlewangerowi
mozliwosc zorganizowania Dywizji SS "Dirlewanger". o zacietosci tej
jednostki swiadcza straty jakich nie poniosla zadna inna jednostka niemiecka
w Warszawie. coz mozna powiedziec ze brygada szla w slad za sladem za
oddzialami Radoslawa, to byl swoisty pojedynek tych jednostek, wedlug mnie
zakonczony remisem:)))))))))


PS. IMHO kiedys należałoby w końcu zabrać się za "rozprawę" z
najważniejszymi monografiami powstania - co jeszcze jest aktualne a co
do piachu.


coz o Kirchmayrze
przeczytalem dziesiatki (jak nie setki:) prac, wspomnien, ksiazek
poswieconych temu tematowi, jednak ksiazke Kirchmayera wyrzucilbym do piachu
z calym szacunkiem dla Pana Generala J.Kirchmayera:)) co bym polecil? Nie ma
doglebnego opracowania na ten temat, choc jesli Pan Antoni Przygonski
napisze dalsza czesc swojej pracy "Powstanie Warszawskie w sierpniu 1944" to
"to" bedzie to:)


Pozdrawiam

Piotr K.


rowniez:))

supelek
ramo@friko2.onet.pl

Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Kombatańci z estońskiego Waffen SS chcą być uzn...
Kto ma problemy z historią zbrodniczej SS?
W miejsce komentarza zacytuję historyków:
[...] Przeznaczenie formacji, która stała się zalążkiem późniejszej Waffen-SS,
określił Himmler w następujący sposób: >>Verfügungstruppe SS została
zorganizowana po to, aby wziąć udział w wojnie i walczyć na polach bitew.
Przelewając krew na froncie, zdobędzie sobie moralne prawo do walki z
sabotażystami i wrogami wewnętrznymi<<.
[...] Oficjalna nazwa Waffen-SS użyta została już 22. lipca 1939 r. w rozkazie
Oberkommando der Wehrmacht, zaś od początku 1940 r. nazwa ta występuje w
dokumentacji wewnętrznej. Hitler użył po raz pierwszy tego określenia w swoim
przemówieniu w Reichstagu dnia 19. lipca 1940 r.
[...] Na początku działań wojennych na froncie wschodnim stan osobowy Waffen-SS
przedstawiał się następująco: "SS-Division Leibstandarte Adolf Hitler"
(...), "SS-Division Wiking"(...), "SS-Division Totenkopf" (...),"SS-Division
Nord" (...),"SS-Division Das Reich" (...),"SS-Division Nord" (...), Sztab dow.
Reichsführera SS (...), Batalion ochotniczy SS "Nordost" (...), Służby
administracyjne (...), Jednostki rezerwowe (...), JEDNOSTKI INSPEKCYJNE W
OBOZACH KONCENTRACYJNYCH (7200 członków Waffen-SS) itd..
[...]W czerwcu 1940 r. pierwsza dywizja policyjna SS uczestniczyła w walkach w
północnej Francji, a po zakończeniu działań wojennych pozostała tam dla
ZWALCZANIA RUCHU OPORU.
[...] WRAZ Z ROZSZERZENIEM SIECI OBOZÓW KONCENTRACYJNYCH WZROSŁO OGROMNIE
ZAPOTRZEBOWANIE NA ŻOŁNIERZY Waffen-SS DO PEŁNIENIA TAM SŁUŻBY WARTOWNICZEJ I
WYKONYWANIA INNYCH ZADAŃ.
{eres od siebie: czy trzeba Ci wyjaśniać, na czym polegały w obozach owe "INNE
ZADANIA"?}
[...] SS-Sturmbannführer August Harbaum, kierownik referatu A/V4 w SS-WVHA,
stwierdził, że w marcu 1942 r. około 15000 członków Waffen-SS PEŁNIŁO SŁUŻBĘ W
OBOZACH KONCENTRACYJNYCH JAKO WARTOWNICY LUB PERSONEL SZTABOW OBOZOWYCH. W
końcowych tygodniach wojny PEŁNIŁO SŁUŻBĘ W OBOZACH 30-35000 CZŁONKÓW Waffen-SS.
[...] W 1943 r. Himmler został, po ustąpieniu Fricka, ministrem spraw
wewnętrznych Rzeszy i w ten sposób otrzymał nieskrępowaną i absolutną władzę
nad policją. Wyrazem tego było w szczególności PODPORZĄDKOWANIE WCIELONYCH DO
Waffen-SS JEDNOSTEK POLICYJNYCH gen. Erichowi von dem Bach, mianowanemu
pełnomocnikiem Reichsführera SS do zwalczania ruchu partyzanckiego.
{eres od siebie: czy trzeba Ci opisać wyczyny wojsk tego zbrodniarza w czasie
tłumienia Powstania Warszawskiego?}.
[...] Swój marsz w głąb terytoriów radzieckich dywizje Waffen-SS znaczyły
okrutnymi zbrodniami. Tak np. dywizja "Wiking" UCZESTNICZYŁA W MASAKRZE
SZEŚCIUSET ŻYDÓW GALICYJSKICH. "Leibstandarte Adolf Hitler" rozstrzelała cztery
tysiące jeńców radzieckich. Podczas walk o Charków wiosną 1943 r. dowodzona
przez Seppa Dietricha "Panzerdivision Adolf Hitler" oraz "Panzerdivision
Totenkopf" pod dowództwem Maxa Simona dokonały eksterminacji 20000 okolicznych
mieszkańców, oprócz wymordowanych tam setek wziętych do niewoli żołnierzy i
oficerów. Dywizja SS "Das Reich" wspomagała jednostki Einsatzgruppen w masowych
rozstrzeliwaniach ludności cywilnej w okolicach Mińska we wrześniu 1942 r..
[...] Po przegrupowaniu i uzupełnieniu dywizja SS "Wiking" przerzucona została
na Bałkany. Działając w Jugosławii, żołnierze i oficerowie tej jednostki
spalili wiele wiosek, dokonując masakry tysięcy osób podejrzanych o sprzyjanie
partyzantom. [...] Gen. Franz Böhme rozkazał uwięzić w Serbii wszystkich
mężczyzn w wieku od 15 do 60 lat w specjalnym obozie konc.. Wspólnie z
funkcjonariuszami Sicherheitspolizei i Sicherheitsdienst przeprowadził gen.
Böhme egzekucję 2100 Żydów i Cyganów w miejscowości Topola. Wg danych dowództwa
Wehrmachtu w okresie od września do listopada 1941 r. w samej tylko Serbii
stracono 35000 zakładników. [...] Przy współudziale 369 dywizji Wehrmachtu,
dywizja Waffen-SS "Prinz Eugen" spaliła w ostatnich dniach marca 1944 r. wiele
chorwackich wiosek. W płomieniach zginęły setki mieszkańców.
[...] W Tracji (Grecja) zrównano z ziemią dwie miejscowości: Ano-Kercelion i
Kato- Kercelion, 207 mieszkańców rozstrzelano. [...] 5. kwietnia 1944 r.
czwarta policyjna dywizja grenadierów pancernych Waffen-SS, znajdująca się w
składzie LXVIII korpusu armii, wymordowała w odwet za 2 zabitych żołnierzy 215
chłopówze wsi Klisura w Grecji. Ta sama jednostka rozstrzelała 300 osób
podejrzanych o udziałw partyzantce w greckiej wsi Distomon.
{eres od siebie: na życzeni mogę cytować dalsze przykłady "waleczności" Twoich
zbrodniczych, ludobójczych idoli z pod znaku Waffen-SS? Mogę Ci także pomóc w
zrozumieniu systemu organizacyjnego ludobójczej instytucji pt. Waffen-SS}.
I jeszcze na koniec pytanie: czy przybrany przez Ciebie nick, to wyraz Twojego
hołdu dla inspektora obozów koncentracyjnych i dowódcy oddziałów wartowniczych
SS - T.Eicke (T jak Theodor)?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu



Temat: Barykady ciągle stoją
Barykady ciągle stoją
Spór o Powstanie trwa i będzie trwał dopóki będzie to temat "
żywy" a i później zapewne też.
Może jeszcze parę faktów, które umknęły lub umykają uwadze
piszących.
Po pierwsze : Powstanie warszawskie było częścią ogólpopolskiego
planu " Burza". Niemniej pierwotnie UDZIAŁU WARSZAWY W TYM PLANIE
NIE PRZEWIDYWANO. Jakie argumenty wysuwały stojące za tym planem KG
AK i Sztab Główny w Londynie ? Narażenie stolicy na TOTALNE
ZNISZCZENIE I RZEŹ LUDNOŚCI CYWILNEJ. Czyli te argumenty, które
wysuwają do dziś jego przeciwnicy !
Po drugie : latem 44 roku sytuacja zmieniała się dramatycznie
szybko. Front sowiecki szybko poszedł do przodu. Powstania lwowskie
i wileńskie dowiodły, że sowieci nie zamierzają respektować żadnych
umów i to mimo tego, że miasta oczyszczono z Niemców wspólnym
wysiłkiem AK i Armii Czerwonej. W Wilnie miejscowego d- cę AK
płk. "Wilka" Krzyżanowskiego (ojca pani marszałek sejmu z początku
lat 90 - tych Olgi Krzyżanowskiej z UW) zaproszono na rozmowy z d-cą
frontu gen. Iwanem Czerniachowskim. Został natychmiast aresztowany.
Dopiero po tych i wielu innych podobnych faktach zdecydowano się
na, uwaga, ewentualne, włączenie Warszawy do planu " Burza" a i to w
sprzyjających okolicznościach. Okoliczności te miała ocenić KG AK.
Po trzecie : Powstanie miało być działaniem głównie politycznym.
Obliczano działania militarne na 2 - 3 dni ponieważ miano je
rozpocząć wraz z pojawieniem się Armii Czerwonej już na
przedmieściach stolicy. Mniemano, jak teraz wiemy naiwnie, że nawet
Stalin będzie musiał respektować fakt, iż w Warszawie znajdują
przedstawiciele najwyższych legalnych władz polskich.
Po czwarte : w dowództwie AK wcale nie było
jednomyślności : "Bór" Komorowski zajmował raczej stanowisko
neutralne, szef sztabu Okulicki - za (chyba najbardziej ze
wszystkich), dowódca okręgu Warszawa "Monter" Chruściel - za, ale
szef obszaru AK Warszawa - przeciw, szef działu operacyjnego KG AK
płk. Bokszczanin - przeciw, szef wywiadu KG AK płk Iranek - Osmecki -
przeciw, zastępca komendanta KG AK gen. Pełczyński - za.
Po piąte : decyzja była konsultowana politycznie zarówno z rządem
w Londynie - radiogramy, jak i na miejscu, z delegatem rządu na kraj
Janem Jankowskim oraz szefem RJN - Kazimierzem Pużakiem
Po szóste : sytuacja militarna w drugiej połowie lipca mogła
skłaniać do optymizmu. Począwszy od 20 lipca Niemcy przeprowadzali
paniczną ewakuację wyzszych urzędów i służb z Warszawy. Przez
Warszawę przewalały się w odwrocie wojska niemieckie. Dzięki memu
świętej pamięci ojcu, wówczas nastolatkowi, wiem, że był to chaos.
Żołnierze niemieccy, zmordowani do granic wytrzymałości, nie
zachowywali żadnych srodków ostrożności. Całe kolumny waliły się w
sen gdzie popadnie, choćby i na chodnikach.
Nastrój wśród młodzieży w mieście był bliski triumfu, a Niemcy nie
panowali nad sytuacją. Na wezwanie niemieckiego komendanta miasta,
który wezwał 100 tys. młodych mężczyzn do budowania umocnień,
stawiło się kilkuset, którzy i tak wkrótce zbiegli. Przeprowadzano
dyslokacje małych magazynów broni w okręgu warszawskim AK z
bezczelną ostentacją, a mimo to żandarmeria niemiecka nie ośmielała
interweniować.
Po siódme : Armia Czerwona - front pod dowództwem marszałka
Rokossowskiego istotnie szybko parł ku Warszawie. Ale tylko częścią
sił. Front był bowiem rozciągnięty. I kiedy 2 APanc gw dochodziła do
stolicy zresztą od...południa, 69 armia tego samego frontu wciąż
oblegała... Brześć Litewski. Zresztą wkrótce postępy 2 APanc gw
zostały zastopowane potężnym uderzeniem grupy pancernej
feldmarszałka Modela ( w jej składzie wyborowe 5 DPanc SS Wiking
oraz DPanc - Spad Hermann Goring, która wkrótce bedzie walczyła z
naszą 1 BPanc zupełnie gdzie indziej bo pod Studziankami).
Po ósme : właśnie pod wrazeniem postępów radzieckich odbyły się
dwie ostatnie konferecje sztabu KG AK. Podczas nich również kubeł
zimej wody co postawy aliantów wobec powstania wylał na głowy
obecnych, kurier specjalny - Jan Nowak Jeziorański.
Po dziewiąte : aby uruchomić wszystkie zakonspirowane mechanizmy
trzeba było wydać rozkaz o wybuchu powstania prawie dobę wczesniej.
Już po wydaniu tej decyzji zameldował się u "Bora" szef wywiadu AK z
informacją o podjeciu niemieckiej ofensywy. Niestety nie było już
możliwosci odwołania rozkazu.
Po dziesiąte i ostatnie : Rokossowski faktycznie przesłał
Stalinowi odpis swojego rozkazu operacyjnego z 6 VIII w którym
przewidywał podjęcie działań na Warszawę po przegrupowaniu na 22
VIII (odpis znajduje się Centralnym Archiwum Armii Czerwonej - teraz
Armii Rosyjskiej Federacji). Nie będę wnikał w jego motywacje. w
kazdym razie miał tę czelność poniewaz był świeżo po najwiekszym
swoim sukcesie - unicestwieniu niemieckiej Grupy Armii "Środek"
(Niemcy stracili ponad pół miliona ludzi nie licząc sprzętu). Wtedy
właśnie mianowano go marszałkiem. W tej sytuacji Stalin wysłał do
Rokossowskiego Żukowa. Tresci rozmów Żukow - Rokossowski nie znamy.
W kazdym razie po tej rozmowie Rokossowski określił gotowość frontu
dopiero na II połowę września.


I to tak w tym dniu celem przypomnienia. CHWAŁA BOHATEROM !! Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • jakub791.xlx.pl



  • Strona 2 z 2 • Wyszukano 64 rezultatw • 1, 2  

    Powered by WordPress dla [Wywiadowka]. Design by Free WordPress Themes.