Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: Starostwo Międzyrzecz
Temat: Rzepin - Międzyrzecz - Międzychód reaktywacja?
Użytkownik Bluefish napisał: | Ach te pismaki, jak czegoś nie pokręcą to.... Czy jak się o czymś
pisze, | to aż tak ciężko zajrzeć choćby do atlasu drogowego.... Ale co tam jest nie tak ??
Nie ma żadnego Grochowa - co najwyżej mogli mieć na myśli Gorzycę :) Dodatkowo, na tym odcinku kursowały eszelony do Wędrzyna, więc tego oczyszczanie nie powinno być wiele. Tutaj cytat sprzed miesiąca: Gazeta Lubuska Data Lut 11, 2005 Karczują torowisko W tym tygodniu rozpoczęło się oczyszczanie z krzewów linii kolejowej z Międzyrzecza do Sulęcina. Jest szansa, że w grudniu kolej wznowi przewozy pasażerskie na tym odcinku. Nad torowiskiem koło wsi Św. Wojciech unosi się warkot pił spalinowych i huk siekier. â Wycinamy krzewy rosnące wzdłuż linii kolejowej â tłumaczy Jerzy Zalucki z zarządu dróg powiatowych. â Najwięcej roboty mamy z chaszczami dzikiej różny i tarniny. Oby nasz wysiłek nie poszedł na marne. Mieszkańcy czekają Linię kolejową z Międzyrzecza do Rzepina wybudowano pod koniec XIX w. W 1996 r. Polskie Koleje Państwowe zawiesiły przewozy pasażerskie między tymi miastami. O ich przywrócenie zabiegają od kilku lat działacze Instytutu Promocji i Rozwoju Kolei, którzy postanowili wykarczować chaszcze wzdłuż torowiska. â Połączenia kolejowe sprzyjają rozwojowi gospodarczemu regionu i są potrzebne mieszkańcom â mówi Ryszard Kosmala z Sulęcina. â Torowisko trzeba oczyścić z krzewów. Uznaliśmy, że taka akcja przekona kolej do wznowienia przewozów pasażerskich na tej linii. Pracują na mrozie Organizatorom akcji oczyszczania torowiska pomogli kolejarze i starosta międzyrzecki Kazimierz Puchan, który do karczowania krzewów oddelegował pracowników zarządu dróg powiatowych. â Rano temperatura była mocno minusowa â mówią Rafał Bielerzewski i Zbigniew Uziębło. â Rozgrzaliśmy się machając siekierami. Pasjonaci kolejnictwa liczą na pomoc samorządowców z innych gmin i powiatów, które przecina nieczynna linia. â Z Międzyrzecza do Sulęcina jest 35 km, a we czterech możemy oczyścić najwyżej od 500 do 800 m dziennie â mówi R. Kosmala. â Odcinek między Sulęcinem a Rzepinem oczyszczony zostanie za pieniądze firmy NCC, która wybudowała w Sulęcinie wytwórnię masy bitumicznej. Zbadają potok Kolejarze podkreślają, że jest to pierwsza w regionie społeczna inicjatywa, której celem jest przywrócenie ruchu kolejowego na linii wyłączonej z eksploatacji. â Linia nadaje się do eksploatacji, ale na niektórych odcinkach musi zostać zmodernizowana â mówi Jan Nowak z PKP w Gorzowie Wlkp. â Potrzebujemy na to około 50 tys. zł. R. Kosmala ma nadzieję, że od grudnia między Rzepinem a Międzyrzeczem kursować będzie szynobus. â Niebawem przeprowadzone zostaną badania dotyczące tak zwanego potoku, czyli liczby pasażerów, którzy korzystaliby z połączenia â mówi wicemarszałek województwa Edward Fedko. â Wyniki poznamy na przełomie czerwca i lipca. Jeśli będzie taka potrzeba, skierujemy na linię jeden z szynobusów albo nawet ją przejmiemy od kolei. Pozdrawiam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Rzepin - Międzyrzecz - Międzychód reaktywacja?
Użytkownik Michał Marcinowicz napisał: Linia ma swój początek w Wierzbnie (odgałęzia się od linii Rokietnica - Skwierzyna) a koniec w Rzepinie (wg D29), więc i to zdanie byłoby nie do końca poprawne...
Na całej trasie z Międzyrzecza do Sulęcina jedyną miejscowością na "G" jest Gorzyca, więc pewnie też o nią chodzi. :)
Poza tym, OIDW to do Wędrzyna jeździły eszelony, tak więc zbyt wiele do czyszczenie nie powinno być. : Dodatkowo - IMHO relacja Pszczew-Międzyrzecz jest trochę zbyt ograniczona - może wrócić do przedwojennego rozkładu w trójkącie Skwierzyna-Wierzbno-Międzyrzecz - do uruchomienia "od zaraz". Oczywiście jeszcze lepsza jest koncepcja z Międzychodem w tle. Zaintrygowany postem rozpoczynającym wątek znalazłem coś sprzed miesiąca - p. poniżj. Data Lut 11, 2005 Karczuja torowisko W tym tygodniu rozpoczelo sie oczyszczanie z krzewów linii kolejowej z Miedzyrzecza do Sulecina. Jest szansa, ze w grudniu kolej wznowi przewozy pasazerskie na tym odcinku. Nad torowiskiem kolo wsi Sw. Wojciech unosi sie warkot pil spalinowych i huk siekier. - Wycinamy krzewy rosnace wzdluz linii kolejowej - tlumaczy Jerzy Zalucki z zarzadu dróg powiatowych. - Najwiecej roboty mamy z chaszczami dzikiej rózny i tarniny. Oby nasz wysilek nie poszedl na marne. Mieszkancy czekaja Linie kolejowa z Miedzyrzecza do Rzepina wybudowano pod koniec XIX w. W 1996 r. Polskie Koleje Panstwowe zawiesily przewozy pasazerskie miedzy tymi miastami. O ich przywrócenie zabiegaja od kilku lat dzialacze Instytutu Promocji i Rozwoju Kolei, którzy postanowili wykarczowac chaszcze wzdluz torowiska. - Polaczenia kolejowe sprzyjaja rozwojowi gospodarczemu regionu i sa potrzebne mieszkancom - mówi Ryszard Kosmala z Sulecina. - Torowisko trzeba oczyscic z krzewów. Uznalismy, ze taka akcja przekona kolej do wznowienia przewozów pasazerskich na tej linii. Pracuja na mrozie Organizatorom akcji oczyszczania torowiska pomogli kolejarze i starosta miedzyrzecki Kazimierz Puchan, który do karczowania krzewów oddelegowal pracowników zarzadu dróg powiatowych. - Rano temperatura byla mocno minusowa - mówia Rafal Bielerzewski i Zbigniew Uzieblo. - Rozgrzalismy sie machajac siekierami. Pasjonaci kolejnictwa licza na pomoc samorzadowców z innych gmin i powiatów, które przecina nieczynna linia. - Z Miedzyrzecza do Sulecina jest 35 km, a we czterech mozemy oczyscic najwyzej od 500 do 800 m dziennie - mówi R. Kosmala. - Odcinek miedzy Sulecinem a Rzepinem oczyszczony zostanie za pieniadze firmy NCC, która wybudowala w Sulecinie wytwórnie masy bitumicznej. Zbadaja potok Kolejarze podkreslaja, ze jest to pierwsza w regionie spoleczna inicjatywa, której celem jest przywrócenie ruchu kolejowego na linii wylaczonej z eksploatacji. - Linia nadaje sie do eksploatacji, ale na niektórych odcinkach musi zostac zmodernizowana - mówi Jan Nowak z PKP w Gorzowie Wlkp. - Potrzebujemy na to okolo 50 tys. zl. R. Kosmala ma nadzieje, ze od grudnia miedzy Rzepinem a Miedzyrzeczem kursowac bedzie szynobus. - Niebawem przeprowadzone zostana badania dotyczace tak zwanego potoku, czyli liczby pasazerów, którzy korzystaliby z polaczenia - mówi wicemarszalek województwa Edward Fedko. - Wyniki poznamy na przelomie czerwca i lipca. Jesli bedzie taka potrzeba, skierujemy na linie jeden z szynobusów albo nawet ja przejmiemy od kolei. Pozdrawiam
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Zmiany własnościowe na torach
[Gazeta Lubuska, poniedzialek] Zmiany własnościowe na torach Pociąg do spółki Wszystko wskazuje na to, że część lokalnych linii kolejowych będzie w przyszłości dzierżawiona przez prywatne spółki. Międzychód nazywany był przed wojną miastem kolejarzy. W latach 90. przez stację przejeżdżało coraz mniej składów. Zapowiedzią zwijania ruchu pasażerskiego była wiosną 1997 r. wizyta na międzychodzkim dworcu ekipy remontowej PKP z Poznania, która zabrała się do likwidacji zabytkowych wiat osłaniających wejścia do podziemnych przejść. Dzięki szybkiej reakcji ówczesnych władz miasta "remontowcy" zostali zmuszeni do wyjazdu, zdążyli jednak wybić wszystkie okienka w wiatach i wyciąć kilka drzew. Nie udało się jednak uratować dworca w Międzychodzie, który zamarł wraz z odjazdem jesienią 1998 r. ostatniego pociągu pasażerskiego. Nadal, dzięki okolicznym dużym firmom, utrzymywany był ruch towarowy. Cios w firmy Z ostrą reakcją samorządu spotkała się więc koncepcja likwidacji linii łączących stolicę powiatu z resztą kraju, czyli linii Międzychód-Szamotuły, Międzychód-Zbąszyń na odcinku Łowyń-Lewiczynek. Jak uzasadnia przewodniczący rady powiatu Wiesław Bobiarski, na odcinku Sieraków-Mię-dzychód przewozami towarowymi zainteresowane są: Huta Szkła "Warta", PKN "Orlen", przedsiębiorstwo Petromax i Lasy Państwowe. Razem to 335 wagonów miesięcznie. Z linii Międzychód-Łowyń korzysta m.in. zatrudniający ponad 1.100 osób łowyński Christianapol. Łącznie w ciągu miesiąca przejeżdża tędy 235 wagonów. - Jesteśmy zainteresowani także utrzymaniem wszystkich przewozów towarowych na linii do Skwierzyny - twierdzi W. Bobiarski. - Po restrukturyzacji PKP oczekujemy złożenia przez przyszłą spółkę Polskie Koleje Państwowe SA informacji o terminie i zasadach nieodpłatnego przekazania samorządowi tych odcinków. Ratunek w spółce W Międzychodzie pojawili się przedstawiciele spółki z Rybnika, zajmującej się transportem kolejowym. - Wyrazili chęć ewentualnego utrzymania przewozów na części tras likwidowanych przez PKP - mówi sekretarz starostwa Dorota Kiełbasa. - Byli zainteresowani tym, by starostwo przejęło nieodpłatnie pewne odcinki kolejowe i wówczas chętnie weszliby z nami w spółkę. Planują utworzenie sieci połączeń towarowych. Jak wynika z informacji "GL", przedstawiciele rybnickiej spółki przyglądali się także powiatom lubuskim i w innych regionach. Daleka droga Przedstawiciele rybnickiej firmy nie odwiedzili dotychczas starostwa międzyrzeckiego, na którego terenie biegnie część linii Międzychód - Skwierzyna. - Na spotkaniu przedstawicieli kilku powiatów omawialiśmy perspektywy utrzymania linii kolejowych na pograniczu lubusko-wielko-polskim - mówi starosta międzyrzecki Kazimierz Puchan. - Nikt nie proponował nam jednak przejęcia przewozów towarowych. Jak podkreśla D. Kiełbasa, starostwo byłoby skłonne wejść do takiej spółki, ale pod warunkiem, że nie będzie musiało utrzymywać przejętych odcinków tras kolejowych. - Droga do sfinalizowania tych planów jest jeszcze daleka - zastrzega. - Na Śląsku jednak rozwiązania polegające na zlecaniu przewozów kolejowych są już praktykowane od dziesięciu lat. Być może i na naszych torach przychodzi czas demonopolizacji ruchu towarowego. DARIUSZ DUTKIEWICZ
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljakub791.xlx.pl |