Ogl�dasz odpowiedzi wyszukane dla has�a: Sprzedaż darowizny

Jakie bede musiał ponieść orientacyjne koszty w przypadku darowizny
nieruchomości o wartości ok 200 000 PLN

Michał


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Kolejne pytanko - w najblizszym czasie kupowac bede dzialke, na ktorej chcia
lbym postawic swoj domek. Chcialbym rowniez, zeby z tej dzialki mogli skorzy
stac rodzice, ktorzy rowniez nosza sie z zamiarem budowy niewielkiego domu.
I tu pojawia sie watpliwosc - wiem, ze przy ubieganiu sie o pozwolenie na bu
dowe od inwestora zada sie udokumentowania prawa wlasnosci do dzialki. Chcie
libysmy maksymalnie uproscic cala procedure i uniknac cedowania czesci grunt
u na rzecz Rodzicow (sprzedazy, darowizny, wspolwlasnosci, etc.). W zwiazku
z tym pytanie - jaki dokument Urzad Gminy uznalby za wystarczajacy w kwestii
pozwolenia na budowe dla Rodzicow (czy wystarczy np. nasza, tj. wlascicieli,
pisemna zgoda na wykorzystanie czesci dzialki pod ich budowe, czy moze jedna
k cos wiecej ...? Innymi slowy - co ma zrobic inwestor (Rodzice), chcacy zbu
dowac swoj dom na nie swoim (naszym) gruncie, oczywiscie w zgodzie z obowiaz
ujacym prawem przy mozliwie najnizszych "kosztach administracyjnych" (notari
alnych, wszelkich mozliwych podatkach, etc.).

Z gory dziekuje za odpowiedz.

Darek

Witam, nie wiecie przypadkiem, czy mozna sie budowac na czyjejs dzialce?
Zakladajac, dostane od wlasciciela wszelkie upowaznienia (notarialnie to
trzeba zalatwic?). W najprostrzym przypadku: rodzice kupuja dzialke, a
ja sie na niej buduje. Mozna tak?


teoretycznie można. wystarczy prawo dysponowania nieruchomością na cele  
budowlane,
czyli np. umowa przedwstępna sprzedaży, darowizny itp.
ale wcześniej skontaktuj się z zakładem energetycznym itd. bo tu może być  
problem.

Piotr

PiotrB. wrote:
Dnia 03-07-2007 o 13:55:04 Tomek <tomek.@op.plnapisał:

| Witam, nie wiecie przypadkiem, czy mozna sie budowac na czyjejs
| dzialce? Zakladajac, dostane od wlasciciela wszelkie upowaznienia
| (notarialnie to trzeba zalatwic?). W najprostrzym przypadku: rodzice
| kupuja dzialke, a ja sie na niej buduje. Mozna tak?

teoretycznie można. wystarczy prawo dysponowania nieruchomością na
cele budowlane,
czyli np. umowa przedwstępna sprzedaży, darowizny itp.
ale wcześniej skontaktuj się z zakładem energetycznym itd. bo tu może
być problem.


najprościej to umowa dzierżawy działki w formie użyczenia, nie musi mieć
formy notarialnej, ważne aby w umowie pisało wprost że właściciel wyraża
zgodzę na budowanie domu wraz robotami towarzyszącym, najlepiej zawrze umowę
na czas nieokreślony, zagwaranmtowac sobie prawo pierwokupu, oraz określić
że w przypadku wypowiedzenia umowy przez właściciela musi on pokryć koszty
zbudowanych na działce nieruchomości.

W gruncie rzeczy stajesz się prawie właścicielem działki, bez prawa do
dalszej odsprzedaży, czy zadłużenia się na poczet tej działki.

dostawcy mediów nie powinni mieć żadnych ale, a jeśli mają to niech pokażą
podstawę prawną.

Przy odsprzedaniu zaplacic podatek [chyba zeby nie, bo nie minelo 6
miesiecy]. Przy darowiznie - byc moze tez.
Lepiej zeby od razu wpisac w umowe.


W wypadku sprzedaży/darowizny pomiędzy najbliższą rodziną
niekoniecznie.
W wypadku sprzedaży przed 6 miesiącami tylko od różnicy pomiędzy cena
zakupu, a sprzedaży.

Szwagier gdy kupował auto w celu zniżek dogadał sie z ojcem i ten został
wpisany w dowód a szwagier jest współwłaścicielem. Teraz chciałby
wykreślić
ojca i być jedynym właścicelem.
Jak to zrobić zeby ponieść najmniejsze koszty?
Darowizna?? Odkupienie? Jeśli odpkupienie to na jakich zasadach?


skoro została wspolwlascicielem druga osoba to musi byc na to jakis
dokument. Logicznym jest, ze nalezy to zrobic w sposob odwrotnym. Problem
moze byc, gdy nie jest powiedziane jaki jest udzial wspolwlasciciela,
Poniewaz przy umowie sprzedazy/ darowizny udzialu trzeba to wycenic. MOzna
przyjac 50% gdy umowa K-S byla na 2 osoby.

MaPia

| Szwagier gdy kupował auto w celu zniżek dogadał sie z ojcem i ten
| został wpisany w dowód a szwagier jest współwłaścicielem. Teraz
| chciałby wykreślić ojca i być jedynym właścicelem.
| Jak to zrobić zeby ponieść najmniejsze koszty?
| Darowizna?? Odkupienie? Jeśli odpkupienie to na jakich zasadach?

skoro została wspolwlascicielem druga osoba to musi byc na to jakis
dokument. Logicznym jest, ze nalezy to zrobic w sposob odwrotnym.
Problem moze byc, gdy nie jest powiedziane jaki jest udzial
wspolwlasciciela, Poniewaz przy umowie sprzedazy/ darowizny udzialu
trzeba to wycenic. MOzna przyjac 50% gdy umowa K-S byla na 2 osoby.


To autko było brane prosto z salonu i nie był określony udział
wsspółwłaścicieli.

Dzieki za odpowiedz.
Ciekawi mnie ta umowa darowizny/sprzedazy. Czy chodzi o
daraowizne/sprzedaz polowy samochodu? W koncu bedzie teraz dwoch
wspolwlascicieli, tak wiec nie moge ani sprzedac ani w calosci podarowac
tego samochodu innej osoby. Musze miec chyba niejako "pewien udzial" w
tym samochodzie, prawda?


TAK zwykle robi sie to na zasadzie umowy sprzedaży/darowizny 50% wartosci
samochodu w celu ustanowienia wspolwlasnosci. Przerabialem to 2 razy z
ojcem. Urzedy nie robia zwykle problemow. Wazne aby te 50% bylo jak
najmniejsze (podatek !!). Oczywiscie w razie sprzedazy samochodu umowe musi
podpisac 2 wspolwlascicieli. Czyli nie miozesz sbyc samochodu bez zgody
wspolwlasciciela.

Dzieki za odpowiedz.
Ciekawi mnie ta umowa darowizny/sprzedazy. Czy chodzi o
daraowizne/sprzedaz polowy samochodu? W koncu bedzie teraz dwoch
wspolwlascicieli, tak wiec nie moge ani sprzedac ani w calosci podarowac
tego samochodu innej osoby. Musze miec chyba niejako "pewien udzial" w
tym samochodzie, prawda?


Nie ma zadnego obowiazku sprzedazy/darowizny polowy samochodu. Mozesz
spokojnie podarowac np. 1% wartosci samochodu (moja zaprzeszla praktyka),
lub 2, 5, 10, 15% itp.
Tylko wtedy wpisz w umowie ile to jest ten jeden procent, bo skarbowy chce
wiedziec: czyli np. 1% wartosci samochodu wartego 45 tys. zl czyli 450 zl.

M.K.

TAK zwykle robi sie to na zasadzie umowy sprzedaży/darowizny 50% wartosci
samochodu w celu ustanowienia wspolwlasnosci. Przerabialem to 2 razy z
ojcem. Urzedy nie robia zwykle problemow. Wazne aby te 50% bylo jak
najmniejsze (podatek !!).


Ostroznie, to jest jak w przypadku oplaty skarbowej, tzn. podatek jest
naliczany od wartosci rynkowej, a nie od wartosci, ktora wpisales w umowie
darowizny - czasami obie te kwoty sa rowne w ramach dopuszczalnej przez US
tolerancji. Natomiast jezeli wartosc auta odbiega od cen rynkowych w
wiekszym zakresie niz dopuszczalna odchylka - ten fakt musi potwierdzic
rzeczoznawca (na Twoj koszt, jezeli sie pomyliles o wiecej niz AFAIR 33%).

Oczywiscie w razie sprzedazy samochodu umowe musi
podpisac 2 wspolwlascicieli.
Czyli nie miozesz sbyc samochodu bez zgody
wspolwlasciciela.


Tylko dlaczego wiekszosc panow zwykle zapomina o podpisie zony (ustawowa
wspolnota majatkowa).

PS
Obecnie w I grupie (m.in. ojciec, brat) jest zwolnione z opodatkowania
9660zl otrzymane w ciagu 5 lat.
Wyjatek stanowia kwoty na zakup mieszkania (i czy cos jeszcze - nie
pamietam) - dodatkowe zwolnienie.

-
MaciejP

jakie sa koszta i jak zalatwic...

jest auto i 2 wlasiciceli tj jedna osoba jest wspolwlascicielem........
chodzi o to ze osoba ktora jest wspolwlascicielem chce sie zrzec lub bedzie
ona splacona i przestanie widniec w dowodzie jako wspolwlasciciel?
jakie koszta? jak to zalatwic?


Tak samo jak sprzedaz albo darowizne. Spisuje sie umowe, wypelnia
PCC-1, zglasza w Urzedzie Skarbowym i przerejestrowuje pojazd na
jednego wlasciciela.Po prostu przedmiotem umowy sprzedazy/darowizny
nie bedzie pojazd a jego ulamkowa czesc stanowiaca udzial we
wspolwlasnosci.

ps
nie chce byc cwany
po prosty podoba mi sie aparacik
a tam gdzie chce uzywac komory nie ma zasiegu IDEI

A moze poczekac (nie oddawac aktywacji), az ruszy IDEA 900 .....
Czy wtedy bedzie jeden abonament na obydwie czestosci?
Co wowczas ze starymi abonentami IDEI 1800?

Tomek

| czy moge cos zdziaalac?

mozna
1. trzeba uzyskac w miejscu zakupu duplikat paragonu
sprzedawca bedzie marudzil, ale do zrobienia
2. trzeba zglosic na policji kradziez paczki z telefonem
potrzebny jest dowod zakupu, dowod nadania oraz pismo z poczty
policjant bedzie marudzil, ale przyjmie
3. wszystko razem do operatora i blokujesz fona

loksim


tu bym się nie zgodził, biorąc  za przykład PlusGSM- w Regulaminie
blokowania/odblokowywania numeru IMEI skradzionego urządzenia końcowego jest
napisane.

1. Zaświadczenie o zgłoszeniu kradzieży urządzenia końcowego na Policję i
2. Dokument potwierdzający tożsamość ze zdjęciem i fakturę VAT zakupu
zgłaszanego urządzenia końcowego, zawierającą numer IMEI tego urządzenia, lub
paragon zakupu zgłaszanego urządzenia końcowego, zawierający numer IMEI tego
urządzenia, lub kartę gwarancyjną zgłaszanego urządzenia końcowego,
zawierającą numer IMEI tego urządzenia, lub Umowę o Świadczenie Usług
Telekomunikacyjnych lub aneks do tej umowy zawierający numer IMEI tego
urządzenia, lub Umowę kupna, sprzedaży, darowizny zgłaszanego urządzenia
końcowego, zawierający numer IMEI tego urządzenia lub
"Formularz zgłoszenia zablokowania/odblokowania urządzenia końcowego" w
przypadku prośby o odblokowanie numeru IMEI.

Warunkiem zablokowania jest przedstawienie:
1. Zaświadczenie o zgłoszeniu kradzieży urządzenia końcowego na Policję i
2. Dokument potwierdzający tożsamość ze zdjęciem i
3. fakturę VAT zakupu zgłaszanego urządzenia końcowego, zawierającą numer IMEI
tego urządzenia, lub paragon zakupu zgłaszanego urządzenia końcowego,
zawierający numer IMEI tego urządzenia, lub kartę gwarancyjną zgłaszanego
urządzenia końcowego, zawierającą numer IMEI tego urządzenia, lub Umowę o
Świadczenie Usług Telekomunikacyjnych lub aneks do tej umowy zawierający numer
IMEI tego urządzenia, lub Umowę kupna, sprzedaży, darowizny zgłaszanego
urządzenia końcowego, zawierający numer IMEI tego urządzenia lub
"Formularz zgłoszenia zablokowania/odblokowania urządzenia końcowego" w
przypadku prośby o odblokowanie numeru IMEI.

serdecznie dziekuje za pomoc!
pozdrawiam
t

prosze o porade, czy wg aktualnych przepisow ustawy o podatku dochodowym od
osob fizycznych nieruchomosci nabyte w formie darowizny moga byc sprzedawane
nawet przed uplywem 5 lat i mimo to nie placi sie podatku? Moim zdaniem
wskazuje na to par. 21 ust. 1 p. 32 lit. d:
"p.21.1. Wolne od podatku dochodowego są:
32) przychody uzyskane ze sprzedaży nieruchomości i praw majątkowych
określonych w art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a)-c), z zastrzeżeniem ust. 2 i 2a:
d) w całości - jeżeli ich nabycie nastąpiło w drodze spadku lub darowizny,"
Jak rozumiem ust. 2 tego paragrafu wskazuje jednak, ze nie mozna za te
pieniadze nabyc zadnej nieruchomosci (przynajmniej przez 5 lat ze wzgledu na
przedawnienie).

Dziekuje

|     - na plycie instalacyjnej jest dodatkowo Mozilla, czcionki, szablony,
| kexi (do bazy danych)
Ale Mozilla nie jest chyba zintegrowana z pakietem. Kexi... cóż po Twoich
słowach wygląda na to, że moje wrażenia nie są odosobnione. Czcionki -
jeśli komuś brak (z ilu czcionek w pracy biurowej korzystamy?) - też można
ściągnąć z sieci (i to całkiem ładne, a nadto działają dokładnie tak samo
pod win i linux).
Natomiast możesz cokolwiek powiedzieć o szblonach? Jakie są? Czego
dotyczą? Pozdr. - PB


Oczywiście, że Mozilla nie jest zintegrowana z Kexi, chodziło tylko o
wyszczególnienie tego co mieści się na CD. Jeśli chodzi o szablony to mamy
do dyspozycji kilka grup:
    - Domyślne ( nie ma w niej nic)
    - Faktury (kilka wzorów faktur w calcu)
    - Kadrowe(np. karta wynagrodzeń pracownika w calcu i we writerze np.
kwestionariusz osobowy, Pit2, umowa o pracę, świadectwo pracy i kilka
innych)
    - Korespondencja (przykłady faxów we writerze)
    - Magazyn (tu znowu faktury w calcu, cennik, polecenie przelewu, PZ, WZ
itp.)
    - Prezentacje (przykłady prezentacji)
    - Różne (Dowód wpłaty, wypłaty, polecenie księgowania, wniosek o
zaliczkę itd. w calcu)
    - Szkolne (pomocnik ucznia 1 i 2, zestawienie ocen na wywiadówkę - calc)
    - Tła prezentacji
    - Umowy (umowa kupna-sprzedaży, darowizny, zlecenie itp.- writer +
umowa-zlecenia - calc)
    - Życiorysy (kilka przykładów we writerze)

i to by było na tyle.

Rzeczywiście tutaj opcja licencji jako free jest mi na rękę. Nie mam
doświadczenia jednak i w tej sferze. Czy taką licencję piszę sam,
wedle swojego uznania (czyt. wzoruj się na innych aplikacjach free).
Czy wystarczy, że dołączę odpowiedni tekst licencji do stworzonego
programu, aby był on free? Jak to ma wyglądać? Czy wymaga może taki
zabiego jakiegoś zgłoszenia, rejestracji itd... ? podkreślam tu, iż


Program jesli posiada dolaczona licencje freeware jest takim programem.
Dolaczyc mozna jako dodatkowy plik lub jako tekst pojawiajacy sie przy
instalacji, badz w pomocy programu. Niczego rejestrowac i zglaszac nie
potrzeba.

środowisko delphi zakupiłem na siebie jako osobę prywatną (cały
czas obawiam się o wykorzysytwanie tego programu w firmie, gdzie
jestem zatrudniony). Podkreślam, że nie chodzi mi tu o względy


Jesli byl zakupiony legalnie i nie jest to wersja EDU lub z licencja
niekomercyjna to mozesz robic z napisanymi w tym programami co sie Tobie
podoba.

Co do sugestii placenia podatku od darmowki, to nie jest tak.
US dawno temu czepial sie sprzedawcow/instalatorow linuksa i
openoffice'a o zaplacenie VATu od sprzedazy/darowizny. Smieszne jest to,
ze VAT wyliczal na podstawie cen produktow M$. Decyzje te oczywiscie
zostaly zaskarzone i z tego co pamietam zostaly anulowane i od tego
czasu US juz tak nie kombinuje.
Zreszta chodzilo to o osoby ktore sprzedawaly komputery z tym systemem i
oprogramowaniem, a nie o sytuacje gdy ktos udostepnia do publicznego
uzytku oprogramowanie na licencji freeware.

pozdrawiam,
Przemek O.

"Polscy diagnostycy zbadają stan techniczny sprowadzanych z zagranicy aut.
Ich zaświadczenia pozwoli na ocenę, czy deklarowana przez importera wartość
odpowiada cenom rynkowym.

    W najblizszą sobotę, 24 marca, wchodzą dwa znowelizowane 12 i 15 marca
rozporządzenia ministra finansów dotyczące przywozu do Polski używanych aut
(Dz. U. nr 17, poz. 197 i 198).
    Takie auto musi przede wszystkim o własnych siłach pokonać granicę.
Następnie importer zgłasza samochód do odprawy celnej; tu celnik zmienia
formę z dotychczasowej "zgłoszenia do wprowadzenia na polski obszar celny"
na procedurę "tranzytu", która teraz wynosi 7 dni. Następnie ten sam celnik
wyznacza importerowi czas i miejsce do przeprowadzenia badania
diagnostycznego pojazdu. Importer wraca stamtąd z dokumentem, w którym
diagnosta ocenił stan techniczny pojazdu. Celnik znając markę samochodu,
rocznik i wspomnianą ocenę specjalisty, decyduje, czy deklarowana przez
importera wartość jest WIARYGODNA. Jeśli tak - od jej wyskości naliczane są
wszystki opłaty celne. Jeśli nie celnik przekazuje sprawę dyrektorowi
konkretnego urzędu celnego. Ten zaś na podstawie wartości rynkowej auta może
podwyższyć cenę podawaną przez importera. Każdy z importerów musi od soboty
okazać na granicy następujące dokumenty:

- dowód wartości celnej (np. umowa sprzedaży ,darowizny)
- oryginał zagranicznego dok. rejestracyjnego pojazdu lub
- zaświadczenia o wyrejestrowaniu, lub
- inny dokument urzędowy kraju wysyłki, jeżeli był samochód wcześniej
rejestrowany (np. świadectwo pochodzenia),
- metrykę samochodową, w której znajdują się informacje na temat pierwszego
i kolejnych właścicieli, napraw itd.,
- zaświadczenie o pozytywnym wyniku badania technicznego wykonanego przez
uprawnionego diagnostę w Polsce."

jakieś opinie hehe.....:-))))
Tak, tak ............... "celnik wyznacza importerowi czas i miejsce do
przeprowadzenia badania diagnostycznego pojazdu" lub tego typu "Celnik
znając markę samochodu, rocznik i wspomnianą ocenę specjalisty, decyduje,
czy deklarowana przez importera wartość jest WIARYGODNA" ..........
k......wa w tym kraju sam rząd stwarza sytuacje do korupcji i łapownictwa.
Jak tu ma być dobrze........eh szkoda słów.

luk

-----
a jakies inne opcje?

On Thu, 21 Aug 2008, cef wrote:
Użytkownik wrote:

| Jak to więc jest?

| Rozumiem ze po zakonczeniu DG prawo jazdy zasili remanent
| koncowy  :) ?

Remanent może niekoniecznie, w końcu to nie towar,


  Przyznam że tu leży najmocniejszy "hak" całej konstrukcji.
  Prawo jazdy to zdecydowanie "wartość niematerialna i prawna",
prawda?
  A dla VAT takie cóś jest "usługą w rozumieniu VAT", prawda?

ale dlaczego Marcin nie rozszerzy swojego katalogu kosztów
już teraz. Przecież zanim zrobi ten kurs ma niepowtarzalną szansę
zwiększyć koszty działalności poprzez umieszczenie tam
wielu innych niedostrzeganych dotąd przez siebie pozycji.
Sam sugerujesz Marcinie, że mógłbyś na piechotę zamiast autem.
Więc może na początek buty: te jesienne i na zimę,


  Skoro szermujemy w ten sposób, to w drugą stronę też:
art.23.1.49 dotyczy RZECZOWYCH składników majątku :), prawda?:

  Jeśli da się rozsądnie udowodnić, że np. do prowadzenia DG
potrzebny jest komp z komercyjnym systemem operacyjnym, to:
- przy zakupie od kompa i OSa odliczamy VAT
- komp amortyzujemy lub zaliczamy do wyposażenia (i idzie w koszty),
  OS amortyzujemy lub idzie w koszty

  W razie "przekazania na potrzeby osobiste", jednak BEZ ZBYCIA
(sprzedaży, darowizny) składników majątku w DG odpowiednio:
- dla ST dochodowo nie robimy nic
- dla wyposażenia na podstawie art.23.1.49 "wylatuje z kosztów"
  czyli rośnie podstawa opodatkowania dochodowym
- w tak dla ST jak i wyposażenia *zwracamy odliczony VAT*!

...ALE...
- dla WNiP nie robimy NIC!

  Jest w powyższym jakiś błąd?
  :)
  Trzeba wyraźnie zastrzec: to działa W OBIE STRONY.
  Jak ktoś ma kompa kupionego przed rozpoczęciem DG, to może
spokojnie poddać go amortyzacji.
  Jak ma OS kupiony przed rozpoczęciem DG, to windows z nim
(podatkowo) zrobi ;), ani w koszty ani w amortyzację toto
nie da się wpuścić, przepadło.

co to jest wg organów skarbowych: zaspokajanie potrzeb osobistych podatnika
i jak blisko tej definicji jest kurs prawa jazdy.


  Ano tu przyznam że można się spierać.
  W tę stronę, że bez PJ da się "osobiście" żyć - też! ;)

pzdr, Gotfryd

Mamy tutaj klasyczny przypadek konfliktu kompetencji.
Strone aktow darowizny byli kolejno :
corka , a nastepnie niezyjacy ojciec.

Mowienie o jakiejkolwiek odpowiedzialnosci notariusza, gdy relacja
zdarzen jest prezentowana przez osobe trzecia, postronna, ktora nie
uczestniczyla w zdarzeniach, sporzadzaniu aktu
gleboko mnie dziwi.

Dowodem sa przeciez opinie adwokatow, ktorzy nie chca sie podjac tej
sprawy, a mieli co najmniej mozliwosc zapoznania sie z trescia aktow.

Zatem podziwiam zdolnosc wypowiadania sie w sprawie wielu, gdy tresc
aktow darowizny nie zostala ujawniona.

Niestety zdolnosci czytania aktow notarialnych na odleglosc nie
posiadam.
A juz omawianie ewentualnej odpowiedzialnosci notariusza
uwazam za nieporozumienie.

Czy notariusz moze powstrzymac darczynce in spe przed dokonaniem
darowizny tej samej nieruchomosci w formie aktu notarialnego, w 5
kolejnych kancelariach notarialnych ?
To jedynie w Stanach istnieje dokument : Certificate of Title
ktore okresla kto jest wlascicielem nieruchomosci typu dom
prefabrykowany, samochod czy lodz.

I w przypadku cesji, sprzedazy, darowizny, nowy wlasciciel jest
wpisywany tak do aktu, jak i do rejestru.
Ale bede wdzieczny za wyjasnienie, co formalnie uniemozliwia darczyncy
przed zlozeniem oswiadczenia tej samej tresci u kilku notraiuszy po
kolei ?

Zatem to jednak darczynca odpowiada osoboscie za tresc oswiadczenia o
darowiznie i tak jest w Niemczech, UE.

To darczynca oswiadcza ze jest wlascicielem przedmiotu darowizny i ze
przedmiot darowizny nie jest obciazony prawami osob trzecich.
Jezeli Tomasz w swej madrosci twierdzi ze notariusz lub inna osoba
moze i posiada zdolnosc do weryfikacji takiego oswiadczenia, to niech
wskaze w jaki sposob takie oswiadczenie mozna zweryfikowac.

Bede zobowiazany za wskazanie procedur.

Bo rownie dobrze mozna zawrzec kilka umow sprzedazy tego samego
samochodu i dlatego w swiecie demokratycznym przyjeto zalozenie, ze ten
jest wlascicielem samochodu, kto posiada karte pojazdu, ktora jest
wydawana w jednym egzemplarzu.

Jacek

Tomasz Śląski wrote:


......
(nastepnym razem moze bedzie na temat z naglowka)

"
DOBRYWIECZÓR.
MAM NA IMIE Magda i wraz z koleżanką paulina przystąpiłyśmy do aukcji
charytatywnych która ma na celu zebranie pieniędzy dla dzieci pochodzącej z
12 rodzinnej biednej rodziny mieszkającej w Bieszczadach miejscowość Bircza.
Sezon letni się zaczął a my jak co roku zbieramy pieniądze dla tych dzieci
jest ich 5 w skali wiekowej 6-12 lat, a za zebrane pieniądze + darowiznę i z
kościoła dzieci wyjeżdżają co roku nad morze i inne miejsca za pieniądze
zebrane e sprzedaży darowizny i ze zbiórek w kościele nie sa to wielkie sumy
ale każdy daje ile może tzn. , konto zostało utworzone dla wszystkich którzy
chcą pomóc ale ja i koleżanka przyłączyłyśmy się do zbiórki, dostałyśmy
numer konta dla tej rodziny na który mają wpływać pieniążki i wsparła nas
firma drukarska, która sprzedaje i drukuje plakaty, kalendarze, nadruki ,
koszulki itd., dostałyśmy śliczne duże kalendarze z naszym papieżem Rodakiem
Janem Pawłem II i Benedyktem XVI na jednym zdjęciu razem jako jeden
kalendarz ,
Mamy tylko 20 sztuk i cieszymy się z tego.]

Wiem ze wyda ci się to dziwne, ale my robimy to co roku, przyłączamy się do
zbiorek itd., ale tez zasięgamy sprzedaży nainternecie tyle ze to dopiero
pierwszy raz na allegro, wprawdzie w tamtym roku koleżanka napisała 3 e
maile do osób z allegro i owszem sprzedała kalendarze ale w tym roku
chciałyśmy wszystkie sprzedać, ponieważ uwielbiamy pomagać innym, to takie
coś wspaniałego poświęcać się dla osób ci bliskich których się nie zna ale
czuje się wieź społeczną, to cel które upiększa nas ,dodaje sił i wrażeń, a
każdy pomaga na tyle ile może.
Jeszcze nigdy nie trafiło się nam aby ktoś odmówił ludzie rozumiał, że jeden
drugiemu musi pomagać, i nawet najdrobniejszy gest jest ważny , wiec
postanowiłyśmy i do pani <pana.i liczymy na zrozumienie i wsparcie tego co
robimy oraz DOBRE SERCE!!

CHCE ZAPROPONOWAC sprzedaż tak cudownego kalendarza na 2006 rok, nowy z
Benedyktem XVI i Janem Pawłem II , cena jaka ustaliśmy wspólnie jest 20zł
ale liczy że można więcej lub mniej bo to ważne ile tego sprzedamy i ile
uzbieramy,
WPLATA wyglądałaby tak ,mamy dwa warianty:
-wplata bezpośrednia na konto specjalne przeznaczone na wpłaty wakacyjne dla
tych dzieci , podajesz adres i my ci wysalamy kalendarz oraz skan dowodu
wysyłki na e maila a ty wpłacasz bezpośrednio na konto
- albo wysyłamy paczkę i opłaca pan <paniprzy odbiorze a pieniądze biegną
bezpośrednio na konto tych dzieci

Proszę o dokładne zrozumienie mojego e maila i prosimy o wsparcie , myślę ze
warto ,
Kupując pamiątkowe rzeczy o Papieżu taki Kalendarz się przyda w każdym domu
a nic nie tracisz a wiele zyskujesz każdy gest jest dobry!@!!!

Proszę o odpowiedz
Pozdrawiam Magda
"

Pomysl sobie o zyciu bez skaplikowanych przepisow. Pomysl o prostym
zyciu w spolecznstwie, O podatku liniowym np 8% bez zwolnien i ulg,
pomysl sobie o prostym kodeksie karnym i prostym systemie sadowniczym.
pomysl sobie o sadach i wydziale ksiag wieczystych ktory weryfikuje
dane kupujacego i sprzedajacego i tyle.

Wg mnie powstalo za duzo grup w spolecznstwie ktore jednym
pociagnieciem piora moga przestac istniec.Wystarczy ze zmienia sie
prawo lub przepis a ich wiedza staje sie niczym.Wlasnie oni staja sie
pasozytami i to oni ustanawiaja sobie te trudne przepisy aby nikt inny
nie ogarnal ich tajemnic. To oni codziennie okradaja spoleczenstwo
tworzac fikcje wokol nas. Wystarczy jeda ustawa, jeden przepis a ich
wiedza ktora skrzetnie kultywowana przez paredziesiat lat staje sie
tylko wspomnieniem.
Jesli jestes jednym z nich to znaczy ze nalezysz do pasozytow
spoleczenstwa.


za przeproszeniem, ale pierdolisz jak polamany
juz przerabialismy te proste systemy, gdzie wszystko jest jasne i klarowne,
gdzie kazdy produkuje cos dla wspólnego dobra i bierze z tego dobra to co mu
jest potrzebne. Niestety, ludzka natura jest taka, ze zawsze znajdzie sie
ktos, kto uwaza, ze jest madrzejszy, lepszy i nalezy mu sie wiecej. Jak
widac chociazby na przykladzie tej grupy dyskusyjnej, na jeden temat sa
rózne opinie i kazdy uwaza, ze ma racje. To doprowadza do tego, ze potrzebne
sa instytucje rozstrzygajace, z zalozenia madrzejsze i uczciwsze niz zwykly
obywatel. Po h** na meczu pilki noznej jest sedzia, przeciez jest kilka
tysiecy swiadków na trybunach i dwie jedenastki ekspertów od pilki kopanej.
I skad ta debilna definicja zlodziejstwa: kazda profesja nie wnoszaca
wartosci dodanej :-)
Ja robie reklamy, nic materialnego nie produkuje, ba, moja usluga wplywa na
zwiekszenie ceny towaru, wiec wg ciebie jestem zlodziejem??? To nie tak,
nikt nikogo nie zmusza do korzystania z moich uslug.
Poza tym cos ci sie pokrecilo z geneza instytucji notariusza, bardziej od
wyreczania analfabetów (od tego byly kiedys biura pisania podan,
nieobowiazkowe zreszta), sa to instytucje zaufania spolecznego. Komus w
koncu trzeba zaufac, i notariusz swoja osoba potwierdza, ze pewne fakty
(transakcje sprzedazy, darowizny, intercyzy i róznorakie inne umowy) mialy
miejsce. I tyle :-)
Dla przykladu: kupujesz mieszkanie. Wlasciciel mówi: "ja jestem wlascicielem
tu jest papier" i pokazuje ci na kartce w kratke dwa zdania podpisane przez
jakiegos pana Zdzisia i pana Zenka, i co? Placisz gosciowi kilkaset tysiecy
on ci daje te kartke, podpisujecie umowe na drugiej takiej samej kartce i
wsio? Gosc wychodzi a ty spisz spokojnie? Mysle, ze wolalbys raczej miec
przed soba dokumenty z pieczecia notariusza :-)
Taka kurde natura nasza ludzka :-)

za przeproszeniem, ale pierdolisz jak polamany
juz przerabialismy te proste systemy, gdzie wszystko jest jasne i klarowne,
gdzie kazdy produkuje cos dla wspólnego dobra


nie mowilem o dobru wspolnym

i bierze z tego dobra to co mu
jest potrzebne. Niestety, ludzka natura jest taka, ze zawsze znajdzie sie
ktos, kto uwaza, ze jest madrzejszy, lepszy i nalezy mu sie wiecej. Jak
widac chociazby na przykladzie tej grupy dyskusyjnej, na jeden temat sa
rózne opinie i kazdy uwaza, ze ma racje. To doprowadza do tego, ze potrzebne
sa instytucje rozstrzygajace, z zalozenia madrzejsze i uczciwsze niz zwykly
obywatel.


zgadzam sie z toba po to jest sad a nie notariusz

Po h** na meczu pilki noznej jest sedzia,


znowu sad (sedzia) nie notariusz

przeciez jest kilka
tysiecy swiadków na trybunach i dwie jedenastki ekspertów od pilki kopanej.
I skad ta debilna definicja zlodziejstwa: kazda profesja nie wnoszaca
wartosci dodanej :-)


to jest tylko sport zly przyklad - wartosc dodana rozrywka - taktyka
systemy obrony ataku, rozne kombinacje, algorytmy jakbys siedzial w
branzy to bys wiedzial ze naprawde spora grupa ludzi zyje z tego a
najbardziej programisci.

Ja robie reklamy, nic materialnego nie produkuje, ba, moja usluga wplywa na
zwiekszenie ceny towaru, wiec wg ciebie jestem zlodziejem???


Jesli robisz reklame czyli sztuke multimedialna - dajesz wartosc
dodana - niesiesz kaganek oswiaty ktory pobudza umysly do myslenia
oraz daje wene tworcza nie tylko dla ciebie ale tez dla gosci ktorzy
tworza muzyke. No chyba ze tworzysz tak badziewiaste reklamy ze
wypadasz z gry.

To nie tak,
nikt nikogo nie zmusza do korzystania z moich uslug.


- usługa wartosc dodana - tworzysz cos z niczego
no chyba ze przyklejasz plakaty ale przyklejasz je dla producenta,
tegoz towaru czyli on ci placi bo produjue.

Poza tym cos ci sie pokrecilo z geneza instytucji notariusza, bardziej od
wyreczania analfabetów (od tego byly kiedys biura pisania podan,
nieobowiazkowe zreszta), sa to instytucje zaufania spolecznego. Komus w
koncu trzeba zaufac,


Sady sa od potwierdzania nie notariusz. Notariusz idze do sadu aby
dostac dane i przynosi je w zebach abys nie musial latac sam.

i notariusz swoja osoba potwierdza, ze pewne fakty
(transakcje sprzedazy, darowizny, intercyzy i róznorakie inne umowy) mialy
miejsce. I tyle :-)


Wlasnie potwierdza gdzie ?? ma w swojej szufladzie, nie, idzie do
sadu.

Dla przykladu: kupujesz mieszkanie. Wlasciciel mówi: "ja jestem wlascicielem
tu jest papier" i pokazuje ci na kartce w kratke dwa zdania podpisane przez
jakiegos pana Zdzisia i pana Zenka, i co?


idziesz do sadu jak to zwykle bywa i patrzysz w KW czy niema  dziwnych
wpisów. Jesli nie rozumiesz KW pytasz sie na miejscu to ci wyjasniaja.

Placisz gosciowi kilkaset tysiecy


Nic nie placisz narazie

on ci daje te kartke, podpisujecie umowe na drugiej takiej samej kartce i
wsio?


idziecie do sadu pani wpisuje do hipoteki przeniesienie praw wlasnosci
tymczasowej np na 60 dni
Nastepnie sprzedajacy i kupujacy potwierdza przelew gotowki w sadzie.
Przeniesienie praw wlasnosci uprawomocnia sie.
 I wsio

Gosc wychodzi a ty spisz spokojnie?


Po potwierdzeniu spie spokojnie.

Mysle, ze wolalbys raczej miec
przed soba dokumenty z pieczecia notariusza :-)


Notariusz jest zbedny

Taka kurde natura nasza ludzka :-)


Fakt, płacenie 2 posrednikom aby dotrzec do celu.
Bo trzeba pamietac ze trzeba jeszcze zaplacic posrednikowi
nieruchomosci jesli ktos znalazl ogloszenie w jakims zapyzialym
biurze.

Użytkownik <kowalski_ja@poczta.onet.pl w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:60ec.00000000.3b67b@newsgate.onet.pl...

Sprawa jest nastepująca:

Razem z żoną mieszkamy w domu razem z jej rodziacami.
Dom jest dwupiętrowy - my zajmujemy piętro, rodzice parter.
Są osobne wejścia na parter i piętro.
Wspólna łazienka i kuchnia(docelowo będą osobne).
Pytanie:
Czy jest jakiś sposób na formalne ustalenie(sprzedaż, darowizna, jakaś
umowa,
itd...) że my(ja i żona) jesteśmy właścicielami piętra?
Chodzi o to że chcę być w 100% pewien, że kiedyś teściowie
(teoretycznie)nie
wyrzucą mnie z domu?
Z drugiej strony teściowie chcą być pewni że my kiedyś nie odsprzedamy
piętra
domu komuś obcemu?

Piętra jako takiego sprzedać sie nie da. Nie stanowi odrebnej nieruchomości.
Widze przynajmniej dwa rozwiazania.
Stram sie pisac nie prawniczo - moze koledzuy prawnicy nie dostaną zawału :)
oczywiscie pomijam czy bedzie to sprzedarz czy darowizna :) zalezy czy masz
dobra tesciową :)
Darowizna niewątpliwie była by korzytsniejsza rowneiz podatkowao - I grupa
podatkowa.
W obu przypadkach czek was wizyta u notariusza.
Możesz nabyc częśc nieruchomosci np. 50 % i w umowie zrobic podził fizyczny
do uzywania.
Nie jestęś włascicielem piętra ale włascicielem 50 % całości ( widzisz
róznicę) i teraz w umoe i esprzedarz(darowizny) robicie podził fizyczny ty
dostajesz jedno pietro tesciwie drugie. W umowie  mosi byc zaznaczone,że
nieruchomość wejdzie do majatku wspolnego ( zakładam ze macie wspolnośc
ustawową z żona).
W umowie mozna zastrzec prawo pierwokupu na rzecz teściow.
Możesz rowniez zobowiazac sie umownei ,że nie sprzedasz nieruchomości pod
rygorem np. kary pieniężnej o charkaterze gwarancyjnym ( coś nieco podobnego
do kary umownej)
2. Nabedziesz odbreną własność lokalu.
Nie mozna nabyć odenej własnosci piętra !
Choc w praktyce lokal bedzie sie pokrywał z piętrem . Pozostaje jednak tzew.
częśc wspólna : rury kanalizacyjne, sciany nosne itp i dlatego nie mowi sie
o nabyciu pietra tylko lokalu.
Znów konieczna bedzie umowa naotarialna sprzedazy (darowizny) oraz umowa
notarialna ustanowienia odrebnej własnosci lokalu.
Konieczne bedzie rownież zaswiadczenie od starosty ze przedmiotowy lokal
może stanowić - odręny lokal w rozumieniu ustawy . A zatem najpier
powinienes pomysleć o odrębnym wejsciu , toalecie itp a potem występowac do
starosty.
(kiedyś rozpoartrywałem możliwośc ustanowienia "słuzebności " WC :)))))
Do powstania odręnej własnosci lokalu konieczny bedzie równiez wpis w
ksiedze wieczystej i wydzielenie nowej ksiegi dla lokalu. ( jezeli
nieruchomość "podstawowa" nie ma ksiegi to w czasie robienia drugiego
wejscia wystąp o założenie ksiegi)
No i tym sposobem powstan dwa lokale. Bedziesz włascicielem odrębnej
nieruchomości z odrębną księgą.
Oczywiscie sama sformułowanie umów zalezy od majatkowego usroju
małżeńskiego.
Pozdrawiam
Romek Bieda
www.prawnik.net.pl