Ogldasz odpowiedzi wyszukane dla hasa: sprzedaż makulatury
Temat: ZAWIESZENIA POCIAGOW NA DOLNYMSLASKU - UWAGA TERAPIA SZOKOWA.
HeJ Niniejszym popełniono: | Jesli dobrze zauwazylem, to zostaje jedna para (...)
Taaak... W zasadzie to sytuacja chyba dojrzała do wydania nowej cegły, najlepiej na wymianę za starą, bo nie można klienta zmuszać do ponoszenia dodatkowych kosztów...
A PKP zarobi sobie na sprzedaży makulatury dodatkowo... PZDR bm
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ZAWIESZENIA POCIAGOW NA DOLNYMSLASKU - UWAGA TERAPIA SZOKOWA.
HeJ Niniejszym popełniono:
| Jesli dobrze zauwazylem, to zostaje jedna para (...) | Taaak... W zasadzie to sytuacja chyba dojrzała do wydania nowej cegły, | najlepiej na wymianę za starą, bo nie można klienta zmuszać do ponoszenia | dodatkowych kosztów... A PKP zarobi sobie na sprzedaży makulatury dodatkowo...
Według mojej najlepszej wiedzy koszt transportu surowców wtórnych do składnicy jest wyższy niż uzyskany ze sprzedaży przychód.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Bojkot niemieckich gazet i czasopism ?
Tyle że paradoksalnie te dwa szmatławce mimo że niemieckie prezentują punkt widzenia zaścienkowego kato-narodowego
Polaka-faszysty, a dziennikarze tych dwu gadzinówek w kulcie JPII niczym nie
ustępują oszołomom z Naszego Dziennika. Więc będą niezłe jaja gdy spadnie
sprzedaż makulatury wydawanej przez springera w proteście przeciw "Die Welt". :o)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dom w fiacie
Dom w fiacie
Bezdomna para oczekująca dziecka zamieszkała w samochodzie
Para z Legnicy od pół roku mieszka w samochodzie. Mężczyzna razem z ciężarną
narzeczoną zamieszkali w 22-letnim fiacie 125p, po tym jak pijany ojciec po
libacji alkoholowej wyrzucił ich z domu. Legniccy urzędnicy twierdzą, że nie
jest to wystarczająca podstawa, by pomóc bezdomnej parze - informuje dziennik
"Polska"
Marcin razem z ciężarną narzeczona Magdą przeprowadzili się więc do kupionego
za 300 zł wysłużonego samochodu. Mieszkają w nim już pół roku. Gotują w nim,
myją się i śpią. Na noc zatrzymują się na odludnych parkingach i nieczynnym
pasie lotniska. Dziewczyna jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Śpi na
rozkładanych przednich fotelach, opatulona w koce i kołdry. Aby ogrzać się lub
coś ugotować rozpalają ognisko. Nie zawsze jednak mają co jeść. Żadne z nich
nie ma bowiem pracy. Para korzysta z pomocy Caritasu. Utrzymują się głównie ze
sprzedaży makulatury i złomu. Chłopak deklaruje jednak, że jest gotowy podjąć
każdą pracę.
wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,4773132.html
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czyny, nie cuda
Ktoś tak to ujął na Forum Kraj:
"od dwóch dni nie jestem już: "wykształciuchem", "łże elitą", "burą suką",
"małpą w czerwonym", "zomowcem", swoich gości nie witam radosnym "mordo ty
moja", a to że mój dziadek być może był w wermachcie, a moi rodzice w KPP to
tylko nic nie znaczący element życiorysu, to jakoś ci Jareczku nie wierzę. Dla
mnie jesteś tylko przefarbowanym lisem marzącym aby zakraść się do kurnika,
wilkiem przebranym w owczą skórę aby dobrać się do owieczek, diabłem który
przebrany w ornat ogonem do mszy dzwoni.
I nawet gdybyś wyprowadził się od mamci, wynajął na mieście kawalerkę aby
zamieszkać w niej na kocią łapę, nie ważne z wybranką czy z wybrankiem swego
serca a nie tylko z kotem Alikiem. Nawet gdybyś założył sobie książeczkę SKO
aby zbierać na niej środki uzyskane ze sprzedaży makulatury aby je później
przeznaczyć choćby na TONZ. Nawet gdybyś zrezygnował z państwowej ochrony bo
przecież po ostatnich wizytach u wizażystki w niczym nie przypominasz już
brata. Nawet gdybyś wyłudzone z naszych kieszeni 300 zł zwrócił do kasy państwa.
To i tak ci nigdy nie uwierzę. "
I podpisuję się pod tym obiema rączkami
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Dworzec Łódź Fabryczna zapada się pod ziemię
tacy jak Ula potrafią tylko narzekać Gdyby nie narzekali - to by ich nie było, nie istnieliby!! Tego
typu nieudacznicy sami nie potrafią NICZEGO zrobić, więc tyle mają z
życia, że ponarzekają sobie. Nie licz jednak na to, że jak już
dworzec i ec1 powstanie, to jak Ula przestaną narzekać. Będą
narzekać, że mogło być w innym kolorze albo więcej barów z hot-
dogiem mogło być albo, że zamiast hot-dogów mogły byc PUNKTY
SPRZEDAŻY MAKULATURY KOMUNISTYCZNEJ, bo przecież coś po jej epoce
też powinno zostać - TO TEŻ HISTORIA!!!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Miximport doświadczenia i opinie
No przepraszam bardzo, rozumiem że za to że firma zakupi herbatę i kawę (o
reszcie nie wspominając, bo to powinno być zapewnione przez pracodawcę) która i
tak jest kupowana z zysków sprzedaży makulatury, to ma ktoś odpracować w
nadgodzinach?. Chyba każdy się zgodzi że nawet 15 min przerwy wystarczy każdemu
na zjedzenie tych SWOICH kanapek w ciągu
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: czy miasto nie moglo dofinansowac Wspolczesnej?
Nie zgadzam się z poglądem, że" książka to taki sam towar jak wszystko inne".,
ale sądzę, że jest to inny temat i nie dotyczy tego wątku.
W B. jest sporo księgarni i wszędzie można kupić podobne książki; ale sprawa
dotyczy księgarni, która przez całe lata była pewnym zjawiskiem na rynku
czytelniczym( myślę, że nie ma co przytaczać przykładów, wszyscy
zainteresowanmi i tak wiedzą o co chodzi). Sprawa wg mnie jest innego rodzaju;
kultura- w tym czytelnictwo- zostały pozostawiopne sobie samym i nie zgadzam
się z twierdzeniem,że jest wolny rynek.
Po pierwsze- w Polsce nie ma wolnego rynku.( w żadnym sektorze gospodarki)
Po drugie - kultura powinna być objęta mecenatem państwa, wojewody, nie
wiem ,może wójta gminy.
Po trzecie w Polsce 1/3 ludzi , to wtórni analfabeci, a ludzie czytają JEDNĄ
książkę na rok .
"Współczesna" była nie tylko księgarnią( choć pamiętam, jak właśnie tam za bony
uzyskane za sprzedaż makulatury, po długim oczekiwaniu kupiłam dzieła
Mickiewicza, a potem Norwida_ ale to wiedzą tylko ci, którzy to przeżyli, bo
cóż może powieedzieć 18-latek,( i też nic nie mówi, ma to w nosie, nie czyta,
gapi się w tv lub monitor compa)
Dlatego uważam, że decyzja przeniesienia "W"do innego lokalu spowoduje, że
dopiero teraz stanie się zwykłą księgarnią, jakich wiele.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czekamy na licencję dla Wisły
Chlebodawcą jestem sam dla siebie, a drużyna piłki nożnej zasługuje
na finansowe wsparcie ze sprzedaży makulatury, bo na innych
sponsorów nie może liczyć z takim poziomem, który prezentowała i
będzie prezentować. Jak jesteś za jej ratowaniem to ponawiam ofertę.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Napiętnowana za to, że poskarżyła się na dzwon
był sobie drewniany kościółek - poszedł z dymem .Księża przez lata mieszkali w
barakach !!Pieniądze ksiądz zbiera na tacę , jak zwykle.Nikogo nie zmusza do
przymusowych datków!!!Buduje zbierając pieniądze ze sprzedaży makulatury /między
innymi/ , którą przynosili wierni.No i z podnajmowania lokali - to chyba lepsze
niż obowiązkowy haracz , nie???I nagle ci , co to i do kościoła nie chodzą i na
tacę nie dają /nie mówiąc o zrzutce na budowę kościoła/, nagle bronią po chamsku
tych ,co sami , z własnej woli dają na nowy kościół.Jakiś sierota pisze , że
trawą zarasta teren budowy.A Gudzowaty ma troszkę więcej szmalu niż parafia - a
zobacz sieroto jak od lat jego gmaszysko wygląda.A temaat pedofili akurat tu nie
na miejscu.A tak nawiasem mówiąc , forum o dzwonie a wpisów więcej niż
mieszkańców Gorców.Czyli wpadły tu pieski szczekać i wyżywać się na kościele ,
mimo , że sprawa dzwonu ich nie dotyczy !!!!
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Napiętnowana za to, że poskarżyła się na dzwon
Napiętnowana za to, że poskarżyła się na dzwon był sobie drewniany kościółek - poszedł z dymem .Księża przez lata mieszkali w
barakach !!Pieniądze ksiądz zbiera na tacę , jak zwykle.Nikogo nie zmusza do
przymusowych datków!!!Buduje zbierając pieniądze ze sprzedaży makulatury /między
innymi/ , którą przynosili wierni.No i z podnajmowania lokali - to chyba lepsze
niż obowiązkowy haracz , nie???I nagle ci , co to i do kościoła nie chodzą i na
tacę nie dają /nie mówiąc o zrzutce na budowę kościoła/, nagle bronią po
chamsku,nieproszeni, tych ,co sami , z własnej woli dają na nowy kościół.Jakiś
sierota pisze , że trawą zarasta teren budowy.A Gudzowaty ma troszkę więcej
szmalu niż parafia - a zobacz sieroto jak od lat jego gmaszysko wygląda.A temat
pedofili akurat tu nie na miejscu.A tak nawiasem mówiąc , forum o dzwonie a
wpisów więcej niż mieszkańców Gorców- i wiele z dzwonem nie związanych.Czyli
wpadły tu pieski szczekać i wyżywać się na kościele , mimo , że sprawa dzwonu
ich nie dotyczy !!!!
ps. A co za inteligentny człowiek kupuje mieszkanie vis-a vis kościoła?? A
potem płacze????
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Urzędnik ubezwłasnowolniony
Muszę przyznać, że podejście urzędników UM Opole do petenta zmieniło się
nalepsze za Zembaczyńskiego. Zdanie subiektywne na bazie doświadczeń
osobistych. Natomiast niektórych urzędników z NFZ należałoby wybatożyć,
obtoczyć w smole i w pierzu i przegonić przez Rynek.
Żeby nie latać 3 razy, zatelefonowałem. Przygotowałem się zgodnie z
podanąinformacją. Na miejscu okazało się, że oryginały owszem do okazania, ale
należy do wniosku dołączyć kserokopię. Żeby nikt nie miał wątpliwości
towszędzie porozwieszali wywieszki "NFZ nie świadczy usług ksero".
I zasuwaj na opłotki Opola drugi i trzeci raz. Zabić to mało.
Jakoś w RUM wystarczy dokument okazać. Oczywiście urzędnicy NFZ zbierają
tąniepotrzbną nikomu makulaturę (przecież okazanie wystarczy), nie mając
szacunku dla środowiska, prawdopodobnie w celu zwiększenia dodatkowych
dodchodów powstałych w wyniku sprzedaży makulatury.
Na pocieszenie dodam, że w dechę jest Rzecznik Ubezpieczonych jest w porządku i
rozumie swoją misję. Trzeba będzie się mu poskarżyć.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Nasz kwestionariusz Prusaka
Nasz kwestionariusz Prusaka Nie wiem może to już było, jeśli tak to niech ten post umrze śmiercią
naturalną, jeśli nie to proszę wypełnić. A może ktoś ma pomysły na dodatkowe
pytania.
Oryginał w piątkowej GW
1. Urodziłem się w ...
2. Moje ulubione miasto to ... (wymień max. 3)
3. Moja ulubiona dzielnica Poznania to ...
4. Jaki teatr wolę – Polski czy Nowy ?
5. Wolę czytać Prousta czy Prusa ?
6. Kiedy ostatni raz byłem na meczu Lecha ?
7. Pije piwo marki ... (wymień max. 3)
8. Na co wydałem pierwsze zarobione pieniądze ?
9. Czy do pracy (szkoły) zabieram sznytki ?
10. Gdy wracam do domu, to zakładam dres i laczki (tak/nie) ?
11. Kiedy wychodzę z pokoju, to gaszę światło (tak/nie) ?
12. Co robię z makulaturą ?
13. Czy w niedziele idę z rodziną na słodkie ?
14. Czy daję jałmużne ?
15. Czy jem wołowinę ?
16. Jak często płacę mandaty ?
Meenzer
1. Poznań, Polna
2. Poznań, Mainz, Frankfurt/Main
3. Stare Miasto
4. Nowy
5. Prusa
6. listopad 2003
7. Tyskie, Lech, Köstritzer
8. za sprzedaż makulatury „Świat Młodych” za chyba 750 zł (ok. 1987-
1989), z tyłu był komiks Kajko i Kokosz
9. coraz rzadziej
10. zawsze
11. zawsze
12. odkładam na podłodze w śmietniku, nie wrzucam do jednego pudła z
resztą
13. czasami jem w domu
14. tak, czasami
15. uwielbiam
16. nigdy
Kto następny ?
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Komentarze TOK FM: Morderca ks. Popiełuszki
Zbieranie reklam, jest jedynie formą akwizycji. i to co mówi Pan Wołek jest
nadużyciem wynikającym albo z zapiekłości albo z głupoty. O to drugie go nie
podejrzewam.
Czy nasi katoni prasowi uważają, że społecznie korzystniejsze byłoby, gdyby
morderca księdza Jerzego zamiast zajmować się pozyskiwaniem reklam (moralnie
niesłusznym he he) zajął się zgodnie z jego "moralnymi kwalifikacjami"
ściąganiem długów dla mafii lub porwaniami dla okupu, najlepiej księży?
Sądzę, że artykułem tym Życie zdecydowanie odeszło od standardów etycznych i
przyzwoitości dziennikarskiej, a Pan Redaktor Naczelny powinien podać się do
dymisji i być wyłączony nawet z prawa sprzedaży makulatury, która też jest
pracą na rynku mediów i wymaga odpowiednich kwalifikacji etycznych.
To nie jest tylko czarny humor. Grożniejszy od zresocjalizowanego przestępcy
jest dziennikarz, który nie ma opoerów, by wykorzystując siłę swej gazety
upokarzac i niszczyc ludzi.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Humor w Nauce i Sztuce
Protest przeciw męczeniu karpi
18.12.Warszawa (PAP) - Nie chcemy, aby karpie, które trafiają na
świąteczne stoły, cierpiały przed śmiercią - powiedział Jacek
Bożek z Klubu Gaja, który w poniedziałek złożył w Ministerstwie
Sprawiedliwości petycję, domagającą się zwrócenia uwagi na
warunki, w jakich sprzedawane są ryby.
Pod petycją Stowarzyszenia Ekologiczno-Kulturalnego Klub Gaja
podpisało się ponad 4800 osób. Uważają oni, że karpie mają prawo
do humanitarnej śmierci i do sprzedaży powinny trafiać już martwe.
Karpie w sklepach są nadmiernie stłoczone i pakowane żywe do
plastikowych toreb, co przedłuża ich cierpienia - podkreślają.
"Nie jesteśmy przeciwko tradycji i hodowcom karpi, ale uważamy,
że ryby - podobnie jak świnie czy bydło - powinny być zabijane
przez przeszkolonych ludzi i nie w sklepach na oczach dzieci" -
powiedział PAP Bożek.
"Moja zasada jest taka, że złowiona ryba ma być zjedzona, ale nie
powinno się jej męczyć" - powiedział PAP Stanisław Wolicki, prezes
żoliborskiego koła Polskiego Związku Wędkarskiego, administratora
Stawów Brusmana.
Członkowie Klubu Gaja, po złożeniu petycji, kupili siedem karpi
pod warszawską Halą Mirowską, które potem wypuścili na wolność w
Stawach Brusmana na Wawrzyszewie.
Klub Gaja - organizacja ekologiczna - istnieje od 1988 r. i
zajmuje się walką o prawa zwierząt. Organizuje m.in. akcję
"Zbieraj makulaturę - ratuj konie", gdzie za pieniądze zebrane ze
sprzedaży makulatury wykupuje się konie, które miały trafić do
rzeźni. (PAP)
cha/ bno/ rod/
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: telefon do przyjaciela -autentyk wczorajszy
przy strzyżeniu trawników, roznoszeniu mleka czy sprzedaży makulatury? bo 13
latek to nie wiem co mógłby jeszcze :)))
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: ODDAM książki
> piszac - "ODDAM ksiazki" - zapomniales dopisac : " W dobre rece" .
:-) Mam nadzieję, że tej grupy nie czytają ludzie żyjący ze skupu/sprzedaży
makulatury.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wątek dla debili
Pełna nazwa:, SINOMA Krzysztof Oettingen ul. Brzeska 1 31-998 Kraków
Podstawową działalnością jest skup i sprzedaż makulatury - średnio
miesięczna ...
sprzedawanie jest debilne.
uszyj se co z tych papiórow.
P:)
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Wojna "Dziennika Polskiego" z "Gazetą Wyborczą"
Dz.Polskiemu chodzi chyba o sprzedaż makulatury ? bo w punktach sprzedaży prasy, tylko Dziennik Polski zalega, zawsze go można
kupić.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: Czy ktoś wie jak załatwić kosze do segregacji ...
Firma AGATOM tel. 811 22 14. U nas w firmie stoi taki
dzwon na makulaturę. Został udostępniony za darmo.
Agatom wywozi go również zadarmo jak się przepełni.
Zysk ze sprzedaży makulatury jest w pewnej części
przekazywany na domy dziecka.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: a tak cos mnie naszlo
From Naveed <nav@wp.pl Hmmm nie chce sie rozwodzic nad "gejustawa" jak to niektorzy ja nazywaja. Po prostu zastanawiam sie czy kiedykolwiek nasze spoleczenstwo bedzie akceptowac gejow,
Nasze spoleczenstwo akceptuje gejow. Ponad polowa respondentow CBOSu odpowiedziala, ze homoseksualizm jest normalny lub ze jest odstepstwem od normy, ktore nalezy tolerowac. Kiedys wydawalo mi sie ze przyjdzie mlode pokolenie, ktore bedzie bardziej otwarte, wyksztalcone, dla ktorego przestanie sie liczyc z kim sypiasz a wazne bedzie jaka osoba jestes. Tymczasem jak patrze na to wszystko to wydaje mi sie ze takie czasy nigdy nie nadejda.
Tolerancja wobec gejow maleje z wiekiem. W najmlodszej grupie respondentow odpowiedzi jak wyzej udzielilo jedna trzecia wiecej niz srednia. Czy jak sie dowiedza sasiedzi w moim bloku ze sypiam z mezczyzna beda mi rysowac szubienice na drzwiach,a dzieciom mowic ze pod pietnastka mieszka antychryst ktory zjada malych chlopcow?
No i widzisz, mi nikt nie rysowal szubienic, nikt nie robil z tego sensacji, sasiadow mielismy zyczliwych (i nie, nie byla to zadna mloda wyksztalcona elita, tylko prosci ludzie, ktorzy sie utrzymywali ze sprzedazy makulatury). A to, ze Ci sie takie rzeczy zdarzyc oczywiscie moga - moga sie zdarzyc i w najbardziej tolerancyjnym spoleczenstwie. To nie spoleczenstwo rysuje szubienice na drzwiach, tylko poszczegolne jednostki. Homofobi sa wszedzie i (za mojego zycia w kazdym razie) beda wszedzie. Czy by w spokoju egzystowac bede musial od czasu do czasu pojawiac sie w towarzystwie kolezanki,ktora bedzie grala role mojej dziewczyny?
Jesli rzeczywiscie znajdujesz sie w srodowisku, w ktorym do normalnego funkcjonowania trzeba udawac heteroseksualiste - nikt Cie w nim na sile nie trzyma. Ja prawde mowiac nigdy nie mialem do czynienia z wieksza grupa ludzi, przed ktora _musialbym_ udawac, ze jestem heteroseksualny. I jeszcze jedna kwestia.Zastanawialismy sie ostatnio ze znajomymi jak zmienic stereotyp geja ktory jest tak powszechnie propagowany.Jak pokazac ludziom, ze dwoch facetow moze zyc normalnie i czasem nawet kompletnie nie rzucac sie w oczy?
Ja nie mam lepszego pomyslu niz soba. Nie udajac heteroseksualisty, nie chowajac swojego zwiazku. Ja jakos nie mam wiekszych watpliwosci, ze moim znajomym gej sie kojarzy normalnie i ze maja swiadomosc falszywosci stereotypu. dlaczego w filmach gdy pojawia sie watek gejowski zazwyczaj geja gra farbowany blondynek z apaszka pod szyja?
a) tacy geje rowniez sa. Lansowanie wizerunku heteryckiego geja jest rownie falszywe co lansowanie wizerunku farbowanego blondynka; b) nie wiem, nie zaobserwowalem, zeby to byla prawda. A te teksty???Jezu heteryckiemu aktorowi w zyciu by nie dali takich kwestii.
Mowimy teraz o gejach-aktorach czy o gejowskich rolach, bo to zupelnie dwie rozne kwestie. Czemu wiec utrwala sie taki stereotyp? By celowo szerzyc nietolerancje?
W jaki sposob to utrwala nietolerancje? Czemu aktor ktory gra geja zawsze musi byc tak dobrany by od razu bylo widac ze jest gejem?
Nie musi ani wcale nie jest. Z seriali, ktore mozna bylo ogladac w Polsce a ktore mi przychodza do glowy nie jest taki na przyklad Jack z Dawson's Creek. Czy Carter ze Spin City. To z glownych postaci, mam w glowie jeszcze pare epizodycznych czy role w filmach - sluze przykladami. robin
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
Temat: schronisko - jak długo jeszcze...
Trochę najnowszej historii TOZ Szczeciński Oddział Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce
Jak było?
Nasza nowa historia rozpoczęła się w grudniu 2001 r. Po walnym
zebraniu członków, którzy zdecydowali o tym, komu powierzą prowadzenie
działalności Towarzystwa, przyszedł czas na zastanowienie. Co robić? Za co
prowadzić działalność organizacji? Jak pogodzić zwaśnionych i od czego zacząć?
Zaledwie kilka miesięcy wcześniej TOZ na wniosek Miasta opuścił
schronisko dla bezdomnych zwierząt w Szczecinie. Stracił siedzibę, dotację i
podstawowy cel działania. „Nową” siedzibą stał się zagrzybiały barak przy Torze
Kolarskim. Tam funkcjonowała nasza Lecznica dla Zwierząt, ośrodek edukacji i
biuro. Zima miała tam szczególny wymiar. Zamarzająca w rurach woda, hulający
wiatr i inne niezbyt sprzyjające warunki do pracy. Po pewnych zmianach
kadrowych okazało się, że mimo niesprzyjających warunków jest, o co i z kim
walczyć dla dobra zwierząt. Kontynuowaliśmy działalność lecznicy dla zwierząt z
bezpłatnymi usługami dla zwierząt bezdomnych i wolno żyjących, prowadziliśmy
rocznie około 100-150 bezpłatnych sterylizacji wolno żyjących kocic.
Prowadziliśmy działalność edukacyjną, ze szczególną nadzieją na kontynuację
wydawnictwa „Eko-ZOO Kalendarium”. Organizowaliśmy „białe niedziele” dla
zwierząt. Popularyzowaliśmy naszą działalność w lokalnych mediach.
To, co nam w tym czasie szczególnie doskwierało to ciągłe zmartwienie
o byt. Każdy kończący się miesiąc oznaczał spore wydatki, a na koncie się nie
przelewało. Z pomocą przyszły nowe pomysły. Jedne lepsze inne gorsze, z różną
nadzieją na realizację. Wystąpiliśmy do Miasta z propozycją sterylizacji wolno
żyjących kocic. Pamiętam jak długo zastanawialiśmy się jak to zrobić? Ile kocic
sterylizować? Czy uda się nam zachęcić opiekunów do dostarczania nam kocic na
zabiegi? Zaproponowaliśmy 700 sterylizacji rocznie. Trochę to trwało, ale się
udało. Ówczesny vice-prezydent Szczecina miał swoje dość kontrowersyjne pomysły
na zwierzęta w mieście. Dziś jestem mu wdzięczna za pomysły, do których
niechcący nas zmobilizował. Przygotowaliśmy inicjatywę w sprawie Gminnego
programu przeciwdziałania bezdomności zwierząt. Udało się. Już niedługo potem
inicjatywa przerodziła się w Uchwałę.
Przez blisko dwa lata prowadziliśmy comiesięczne przeglądy dobrostanu
zwierząt w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie, prowadzonym przez
Zakład Usług Komunalnych. Niestety staliśmy się niewygodni i zabroniono nam
dalszych kontroli.
Dla poprawy budżetu organizacji drukowaliśmy kalendarze o zwierzętach
i naszej działalności. Organizowaliśmy festyny, akcje. Z pomocą szczecińskiej
młodzieży wymieniliśmy przed zimą wszystkie budy dla psów w jednej wsi. Potem
przyszedł czas na domki dla kotów. Przejeżdżając obok punktu skupu makulatury
przyszedł nam do głowy pomysł na konkurs dla dzieci i młodzieży „Maraton
makulaturowy – zamieniamy papier na leki”. W najśmielszych marzeniach nie
wyobrażałam sobie, że już dwa lata później w Pałacu Prezydenckim otrzymamy za
tą formę edukacji ekologicznej tytuł „Promotor ekologii”. Przychody ze
sprzedaży makulatury dawały nadzieje na przyszłość. Wstępował w nas optymizm.
Cieszyły nas coraz lepsze kontakty z administracją samorządową,
instytucjami. Nabieraliśmy odwagi i pewności siebie. Zaproponowaliśmy Miastu
przejęcie funkcji inkasenta podatku od posiadania psów. Inkaso w wysokości 30%
podatku znowu wzmocniło naszą działalność. Lecznica w nowym składzie osobowym
funkcjonowała bez zarzutu, stać było nas na bezpłatne usługi lekarsko –
weterynaryjne dla zwierząt wolno żyjących i bezdomnych. Mieliśmy coraz więcej
zaufanych klientów. Znów było nas stać na zakup karmy, choć w symbolicznej
ilości, dla społecznych opiekunów populacji wolno żyjących kotów. Byliśmy w
stanie finansować działalność interwencyjną.
Nadszedł okres stabilizacji, jasnego programu dalszych działań, bez
ciągłej troski o byt. Odważyliśmy się sięgnąć po pieniądze z UE. Znów
uśmiechnęło się do nas szczęście. Mogliśmy zrealizować nasz projekt dotyczący
rozpoznania skali bezdomności zwierząt w województwie zachodniopomorskim i
zapoznać się ze sposobami rozwiązywania tych problemów. Tak powstał
zachodniopomorski Raport o bezdomności zwierząt. Spotkania w Gminach, wizyty w
schroniskach, konferencja, punkt konsultacyjny. To wszystko sprawiło, że
rozmiar naszej aktywności wyszedł poza granice administracyjne Szczecina.
Przeczytaj wszystkie wypowiedzi z tego tematu
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.pljakub791.xlx.pl |